Temat: Kontakt z mediami - módl się do boga...
antyradio, nikt nie odbiera trzech telefonów, podanycyh na stronie
związanych z patronatami medialnymi imprez, maile
można pisac
dziennik polski, dział patronatów niesłowny, umawia sie an termin
odpowiedzi i guzik z tego
trójka, telefonicznie od annasza do kajfasza, w koncu zero
odpowiedzi na mail
teraz rock - pisanie jak rozbitek, chyba listy butelce trzeba
wrzucac, wisłą dopłyną.
radio bez kitu - pod opieka rmfu czy interi zaden telefon nie
działa, redaktora naczlenego trudniej na spotkanie wyrwać niż vegetarian na schabowego, maile tez mozną słać, potem po interwencji przepraszają, że sie zawieruszył , redaktor sie umawia na wspolny wyjazd do warszawy na koncert harytatywny potem nie odpowiada na miale i telefony.
Zidiociała , nieudolna branża, przez nie dziennikarzy, ale ludzi którym nawaliło do głowy, ze przez to że znajduja sie w mediach to nagle ich nie obowiązują zadne normy zachowań.
Prosta sprawa gdzie mam dojsce do naczelnego tam wszedłem bez problemowo.
Im niżej postawiony pracownik, tym głupszy....
Aslan Hasim edytował(a) ten post dnia 08.01.09 o godzinie 23:53