Adam Jankowski

Adam Jankowski dziennikarz/
fotoreporter /
freelancer /
www.adamjankowsk...

Temat: Kandyduję do Senatu RP, szukam wsparcia

To tak ad. wyborów ;)

http://pl.youtube.com/watch?v=KHscMnA1ehE
Walentyna Rakiel-Czarnecka

Walentyna Rakiel-Czarnecka dziennikarz,
muzealnik, ekolog,
promotorka dobrego
życia

Temat: Kandyduję do Senatu RP, szukam wsparcia

Ja nie przemawiam, tylko przekazuje istotną informację o chlebie. Pozwolę sobie zwrócić uwagę - kandyduję do Senatu, a nie do Sejmu. Mylisz sie, piszac, ze jeden czlowiek nic nie moze.....
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Kandyduję do Senatu RP, szukam wsparcia

"nie pójdę na wybory, bo jeden mój głos nic nie znaczy...."

konto usunięte

Temat: Kandyduję do Senatu RP, szukam wsparcia

Sejm, czy senat? Jednakowa gra pozorów. Nie, nie mylę się, pisząc, że jeden człowiek nic nie znaczy. W naszym systemie - jego znaczenie sprowadza się do bycia MASZYNKĄ DO GŁOSOWANIA. Owszem, są mechanizmy interpelacji, projektów poselskich i innych demokratycznych "mydełek do oczu". Sęk w tym że władzę absolutną ma marszałek sejmu i on te projekty, pomysły i inicjatywy może wrzucić do najniższej szuflady biurka, zamknąć ja na klucz, a ten - wyrzucić do Wisły w jej najgłębszym miejscu. Tak, to prawda, że JEDEN człowiek ma bardzo dużo do powiedzenia w tym parlamencie. Sęk w tym, że TYLKO TEN JEDEN.

A tak na marginesie: nie mam nic przeciwko żywności naturalnej (co nie jest tożsame ze "zdrową"). Ale droga do niej nie wiedzie przez ławy parlamentarne - tam każdego parlamentarzystę bardzo szybko ustawią w szeregu!
Walentyna Rakiel-Czarnecka

Walentyna Rakiel-Czarnecka dziennikarz,
muzealnik, ekolog,
promotorka dobrego
życia

Temat: Kandyduję do Senatu RP, szukam wsparcia

Ryszar

Ryszard J.:
Sejm, czy senat? Jednakowa gra pozorów. Nie, nie mylę się, pisząc, że jeden człowiek nic nie znaczy. W naszym systemie - jego znaczenie sprowadza się do bycia MASZYNKĄ DO GŁOSOWANIA. Owszem, są mechanizmy interpelacji, projektów poselskich i innych demokratycznych "mydełek do oczu". Sęk w tym że władzę absolutną ma marszałek sejmu i on te projekty, pomysły i inicjatywy może wrzucić do najniższej szuflady biurka, zamknąć ja na klucz, a ten - wyrzucić do Wisły w jej najgłębszym miejscu. Tak, to prawda, że JEDEN człowiek ma bardzo dużo do powiedzenia w tym parlamencie. Sęk w tym, że TYLKO TEN JEDEN.

A tak na marginesie: nie mam nic przeciwko żywności naturalnej (co nie jest tożsame ze "zdrową"). Ale droga do niej nie wiedzie przez ławy parlamentarne - tam każdego parlamentarzystę bardzo szybko ustawią w szeregu!

Ryszardzie,
ja prosilam o wsparcie, tymczasem Ty mi wybijasz z glowy kandydowanie.
OK, jesli wg. Ciebie lepiej nic nie robic, bo wszystko samo i tak sie zrobi, jak bedzie chcialo, to moze lepiej polozyc sie i czekac w spokoju na Koniec?
Juz wiem - ja musze nie tylko wygrac, ale na dodatek zostac marszalica Senatu RP. Bo wtedy to ja bede miala ten kluczyk do szuflady! Super, tak tez sie stanie!
A propos lezenia:
Ja cenie aktywnosc: chodze, biegam, tuptam - i zawsze otwiera sie jakas nowa furtka, rodza nowe mozliwosci. W ten sposob zrealizowalam juz kilka fajnych pomyslow....."pro publico bono"..
OK, skoro tak zle oceniasz moje kandydowanie, to moze podyskutujmy nt. promocji atrakcji turystycznych - bo jak widze, tym sie zajmujesz, a tak sie sklada, ze ja rowniez "robie w turystyce"...
Czy w tej dziedzinie takze i rowniez jestes na "nie"?

Następna dyskusja:

SZUKAM REDAKTORA




Wyślij zaproszenie do