Ewa
Sabajtis
(Pokrywa)
PracowniaSHU.pl
Paweł Jagiełło Komornik Sądowy
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Ewa Pokrywa:Postulujesz kontynuację? :>
Ale fajnie się Was czytało, cobyście nie myśleli, że zostaliście sami :)
Ewa
Sabajtis
(Pokrywa)
PracowniaSHU.pl
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
A mogę na to liczyć...z Jurkiem nie powinno być problemu, on uwielbia dyskusje i nawet jak będziecie mieć to samo zdanie, to znajdzie różnicę by ciągnąć temat...
Paweł Jagiełło Komornik Sądowy
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
To zastanowimy się ;)konto usunięte
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Ewa Pokrywa:
Ale fajnie się Was czytało, cobyście nie myśleli, że zostaliście sami :)
zazdrosnica :P
;)
konto usunięte
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Ewa Pokrywa:
z Jurkiem nie powinno być problemu, on uwielbia dyskusje i nawet jak będziecie mieć to samo zdanie, to znajdzie różnicę by ciągnąć temat...
Osz Tyyyyyyyyyyy!!!!!!
Masz mnie za nudziarza?
;)
Ewa
Sabajtis
(Pokrywa)
PracowniaSHU.pl
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Jerzy K.:
Ewa Pokrywa:
z Jurkiem nie powinno być problemu, on uwielbia dyskusje i nawet jak będziecie mieć to samo zdanie, to znajdzie różnicę by ciągnąć temat...
Osz Tyyyyyyyyyyy!!!!!!
Masz mnie za nudziarza?
;)
Ciebie Jurek, no co ty ;)
Paweł Jagiełło Komornik Sądowy
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Dyskusja się urywa :)Apeluję do twórcy wątku o jej podtrzymywanie!
Ewa
Sabajtis
(Pokrywa)
PracowniaSHU.pl
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
To dobry pomysł - wzbudza tyle kontrowersji, że pewnie ktoś by chiał dyskutować z tym, co ma do powiedzenia.konto usunięte
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
290 wypowiedzi...taki infantylny temat, bije rekordy pierwszej strony. Dziękuję za zaangażowanie, ileż emocji niektórym towarzyszyło, mam nadzieję, że jednak wszyscy podeszli do tego z dystansem :) Wszak nie można się nadto stresować internetowymi postami :) Myślę, że już nie musimy ciągnąć tego wątku :)
Kacper
Głowacz
infobroker,
researcher
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Sebastian Cwilag:
290 wypowiedzi...taki infantylny temat, bije rekordy pierwszej strony. Dziękuję za zaangażowanie, ileż emocji niektórym towarzyszyło, mam nadzieję, że jednak wszyscy podeszli do tego z dystansem :) Wszak nie można się nadto stresować internetowymi postami :) Myślę, że już nie musimy ciągnąć tego wątku :)
Czemu nie musimy? Udało się?
Anna Maj Redaktor
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Nie rozmawiaj z innymi dziennikarzami i z sekretarzami....Idź prosto do naczalnego. Przynies kilka swoich tekstów i powiedz, że chcesz dla niego pracować. Jak zobaczy teksty i mu sie spodobaja to przyjmie Cię nie widząc CV.
AAAAAAAAAAAAA ale zanim napiszesz kilka tekstów to wczytaj się w pismo.... Każda redakcja ma swój styl i charakter pisania i musisz się nauczyć szybko dostosowywać....
Poćwicz... Napisz tekst o notebookach w Polsce - napisz go pięć razy dla pięciu redakcji wg ich stylu.
Sebastian Cwilag:
Temat, dla doświadczonych zdawałby się banalny. Podzielę się jednak swoimi spostrzeżeniami, a zarazem poproszę o wszelakie rady.
Gro moich znajomych na studiach, odbywa praktyki, czasem jest to wielka łaska jaką robią redakcje gazet. Jedna z Pań dziennikarek, pracująca dla pewnej poczytnej gazety wyraziła się wręcz, że studenci to matoły i że moga zapomnieć o pracy w tejże gazecie. Wszak kto niby miał zwolnić miejsce? Zatrudnień nie ma od dwóch lat.
Z kolei inni uprawiają tzw. dziennikarstwo obywatelskie, co jest dla mnie przejawem totalnego wyzysku. Pomijam kwestię pasji i chęci. Ale jak to nazwać kiedy redakcja organizuje nabór, wymaga cv, listów motywacyjnych, znajomości języków, przykładowych artykułów, poświęcania ogromnej ilości swojego czasu. Nie chodzi o zadziorność nosa, ale o paradoks. Student za coś musi żyć, chociaż troszeczkę zarobić (pomiijam kontekst zarobku studenta w stosunku do cen wynajmu mieszkań - tzw. polityka dania po "mordzie")
W każdym razie, będąc nowym w mieście, biegałem po redakcjach, z tekstami, pukałem i grzecznie wchodziłem, rozmawiałem. Panie dziennikarki, z reguły absolwentki filologii polskiej lub bibliotekoznawstwa, patrzyły z pobłażaniem, przyjmowały cv, listy motywacyjne na makulaturę.
Pytanie moje, czy da się i jesli tak, to jak, wejść do tego nieco hermetycznego świata? Albo inaczej, jak dostac szansę? Miałem wiele pomysłów, na ciekawe reportaże, analizy, ale nikt, nawet nie powiedział czy to dobre, czy złe. Wolałbym usłyszeć ostrą krytykę aniżeli pas milczenia, wynikający z ugruntowanej pozycji. Ja wiem, każdy jakoś zaczynał, dlatego prosze o rady, bo niestety kreatywność wychodzi w praktyce,podczas pracy, natomiast jak dostać ta prace? Skoro nikt, nie patrzy serio? I nie ma się znajomości... (to dość ważny element)Anna Maj edytował(a) ten post dnia 28.01.09 o godzinie 01:09
konto usunięte
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Anna Maj:
Nie rozmawiaj z innymi dziennikarzami i z sekretarzami....
Idź prosto do naczalnego. Przynies kilka swoich tekstów i powiedz, że chcesz dla niego pracować. Jak zobaczy teksty i mu sie spodobaja to przyjmie Cię nie widząc CV.
AAAAAAAAAAAAA ale zanim napiszesz kilka tekstów to wczytaj się w pismo.... Każda redakcja ma swój styl i charakter pisania i musisz się nauczyć szybko dostosowywać....
Poćwicz... Napisz tekst o notebookach w Polsce - napisz go pięć razy dla pięciu redakcji wg ich stylu.
Dla niektorych to ZA DUZO :P
Niektorym redakcja SAMA powinna zaproponowac prace, ba - etat, najlepiej 5000 zl na reke na poczatek, komorke no limits, laptopa i prywatnego researchera ;)
To tak oczywiscie NA POCZATEK tylko ;)
Paweł Jagiełło Komornik Sądowy
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Co do chodzenia po naczelnych i dawania tekstów, nie wzięliście pod uwagę pewnego drobiazgu: Najpierw trzeba się umówić, bo recepcja nie przepuści przez bramki :) Przynajmniej w stolicy.Anna Maj Redaktor
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Paweł Jagiełło:
Co do chodzenia po naczelnych i dawania tekstów, nie wzięliście pod uwagę pewnego drobiazgu: Najpierw trzeba się umówić, bo recepcja nie przepuści przez bramki :) Przynajmniej w stolicy.
Proszę Cię..... bez takich tekstów typu "dziecko we mgle"
Pawle dla chcącego nie ma nic trudnego jeżeli ochrona Cię nie wpuści to poczekaj pod redakcją aż naczelny będzie wychodził.
Jeżeli naczelny lata helikopterem z dachu ;-p ;-) to idź do miejszej redakcji i tam popisz a upatrzonego naczelnego z helikoptera dorwiesz prędzej czy później na wspólnej konferencji lub imprezie branżowej.
Jeżeli ktoś chce pracować jako dziennikarz a nie ma na tyle fantazji i pomysłu jak dotrzeć do naczelnego to niech sobie da spokój z dziennikarstwem...
Paweł Jagiełło Komornik Sądowy
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Anna Maj:
Paweł Jagiełło:
Co do chodzenia po naczelnych i dawania tekstów, nie wzięliście pod uwagę pewnego drobiazgu: Najpierw trzeba się umówić, bo recepcja nie przepuści przez bramki :) Przynajmniej w stolicy.
Proszę Cię..... bez takich tekstów typu "dziecko we mgle"
Pawle dla chcącego nie ma nic trudnego jeżeli ochrona Cię nie wpuści to poczekaj pod redakcją aż naczelny będzie wychodził.
Jeżeli naczelny lata helikopterem z dachu ;-p ;-) to idź do miejszej redakcji i tam popisz a upatrzonego naczelnego z helikoptera dorwiesz prędzej czy później na wspólnej konferencji lub imprezie branżowej.
Jeżeli ktoś chce pracować jako dziennikarz a nie ma na tyle fantazji i pomysłu jak dotrzeć do naczelnego to niech sobie da spokój z dziennikarstwem...
Dlaczego bez takich tekstów? Daję rękę, że co najmniej 2/3 ludzi na tym forum nie wzięła tego pod uwagę.
Co do łapania naczelnego gdy wsiada do samochodu - ja bym odradzał. Zresztą tak czy tak korzystniej jest łapać szefów poszczególnych działów. Oni mają wpływ na konkretne sprawy. Naczelny nie zajmuje się ludźmi w konkretnych działach, bo ma ważniejsze sprawy. No, chyba, że nazywasz się Tomasz Lis albo Igor Janke :]
konto usunięte
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Naczelny nie ma glowy do praktykantow/stazystow.Lepszy jest zastępca lub sekretarz redakcji, w dużych redakcjach szef działu.
Ilona
Niebał
Stylistka, personal
shopper,
dziennikarka,
redaktor, właś...
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
A na początek najlepiej szef działu miejskiego w dzienniku - każdy przyszły dziennikarz powinien zaczynać od "dziur w chodnikach" :-)Anna Maj Redaktor
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Paweł Jagiełło:
Anna Maj:
Paweł Jagiełło:
Co do chodzenia po naczelnych i dawania tekstów, nie wzięliście pod uwagę pewnego drobiazgu: Najpierw trzeba się umówić, bo recepcja nie przepuści przez bramki :) Przynajmniej w stolicy.
Proszę Cię..... bez takich tekstów typu "dziecko we mgle"
Pawle dla chcącego nie ma nic trudnego jeżeli ochrona Cię nie wpuści to poczekaj pod redakcją aż naczelny będzie wychodził.
Jeżeli naczelny lata helikopterem z dachu ;-p ;-) to idź do miejszej redakcji i tam popisz a upatrzonego naczelnego z helikoptera dorwiesz prędzej czy później na wspólnej konferencji lub imprezie branżowej.
Jeżeli ktoś chce pracować jako dziennikarz a nie ma na tyle fantazji i pomysłu jak dotrzeć do naczelnego to niech sobie da spokój z dziennikarstwem...
Dlaczego bez takich tekstów? Daję rękę, że co najmniej 2/3 ludzi na tym forum nie wzięła tego pod uwagę.
Dlatego, że pisząc o tym jak to biedny stażysta nie może się dostać do redaktora robisz z niego dziecko zagłubione we mgle a nie dziennikarza, który powinien mieć tzw jaja.
Co do łapania naczelnego gdy wsiada do samochodu - ja bym odradzał.
A ja polecam... ale za tym konsekwentnie musi iść wysłanie swoich tekstów. Jak będą dobre to się odezwie na bank.
Zresztą tak czy tak korzystniej jest łapać szefów poszczególnych > działów. Oni mają wpływ na konkretne sprawy.
No właśnie np przyjmowanie na staz zanajomych, znajomych.
Naczelny nie zajmuje się ludźmi w konkretnych działach, bo ma ważniejsze sprawy.
No pewnie, że ma ważniejsze, więc jak ktoś mu podsunie fajny temat i jeszcze go napisze to na pewno naczelny się zainteresuje.
No, chyba, że nazywasz się Tomasz Lis alboIgor Janke :]
No do nich to juz naczelni sami dzwonią po prośbie.
Paweł Jagiełło Komornik Sądowy
Temat: Jak wkroczyć (dostać się) do redakcji ?
Jerzy K.:
Naczelny nie ma glowy do praktykantow/stazystow.
Lepszy jest zastępca lub sekretarz redakcji, w dużych redakcjach szef działu.
Wreszcie głos rozsądku. Dzięki Jurek :)
A co do "jaj" dziennikarskich. Nie zamierzałem nikogo obrażać, ale uważam, że przy takich pytaniach, tego typu uwagi też są uzasadnione. A na pewno nie zbędne, jak sugerujesz ;)
Swoją drogą, takie tematy jak ten są dublowane. A raczej pojawiają się cyklicznie :) Może niech ktoś doświadczony zrobi jakąś listę rad, wrzuci to jakoś wysoko na forum i już.Paweł Jagiełło edytował(a) ten post dnia 28.01.09 o godzinie 15:06
Podobne tematy
-
Dziennikarstwo » Jak przygotować się do wywiadu? -
-
Dziennikarstwo » Jak się produkuje "story"... -
-
Dziennikarstwo » Jesssuuuuuu! Jak mi się nudzi!!! -
-
Dziennikarstwo » Kiedy chitrus nie płaci i jak migacz się miga...... -
-
Dziennikarstwo » Jak powinien zostać skomentowany wypadek, w którym... -
-
Dziennikarstwo » Skuteczny bojkot TVN i GW - akcja społeczna. Przyłącz się... -
-
Dziennikarstwo » LAST MINUTE! Jak odzyskać czas? - już jutro w Poznaniu! -
-
Dziennikarstwo » Zachciało mi się na starość bloga :) -
-
Dziennikarstwo » Jak zostać krytykiem -
-
Dziennikarstwo » "wachali się" w gazecie.pl -
Następna dyskusja: