konto usunięte

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

W poniedziałkowej GW pojawił się artykuł o tym, jak Anglicy w pewnej fabryce nie uszanowali żałoby Polaków . Jak zobaczyłam tytuł, ucieszyłam się, że polskie media podchwyciły ten temat, ale jak przeczytałam cały tekst, to zdębiałam:

1. Dziennikarz Gazety Wyborczej Jacek Pawlicki powołuje się na brytyjski brukowiec "Daily Mail" i na bazie tego pisze artykuł.

2. W artykule Jacka Pawlickiego jest sporo błędów faktograficznych - dziennikarz cytuje tekst z Daily Mail i powiela nieścisłości. Przede wszystkim chodzi o Marcina Buniewicza ze związku Unite the Union, który tylko negocjował z zarządem firmy jako przedstawiciel pracowników. Protest napisał też Marcin, ale o zupełnie innym nazwisku. Co ciekawe, dziennikarz z Daily Mail, zgłosił sie do Bujniewicza z prośbą o udzielenie wypowiedzi, ale Marcin odpowiedział, że nie będzie tego komentował - i na tej podstawie Daily Mail opublikowało tekst, gdzie dosyć często wypowiada się Bujniewicz. Nic dziwnego - Daily Mail to brukowiec i wszyscy o tym wiedzą.

3. Wystarczy wpisać w google hasło Marcin Buniewicz i w wynikach na pierwszym miejscu jest podany e-mail do Bujniewicza. Również dane kontaktowe fabryki, w której doszło do wydarzenia są w sieci - wystarczy wrzucić w google jej nazwę.

Tak wygląda rzetelność dziennikarska? A może się po prostu czepiam, bo wszędzie tak jest?
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Katarzyna Kozak:
W poniedziałkowej GW pojawił się
Taka mała uwaga: to jest tekst z portalu gazeta.pl, a nie z Gazety Wyborczej, nie widziałam wczorajszej GW więc nie jestem pewna czy on się tam także pojawił.

konto usunięte

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Pojawił się, najpierw w wydaniu papierowym, a później w sieci.
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Katarzyna Kozak:
Pojawił się, najpierw w wydaniu papierowym, a później w sieci.

A to co innego. Zauważyłam że portal gazeta.pl nader często korzysta z przedruków z innych mediów.
Kamil S.

Kamil S. redaktor naczelny
tygodnika "Teraz
Toruń", Media
Regional...

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

jak gazeta wyborcza w jakimkolwiek kontekście może zaczepić szeroko rozumiany PIS, to to zrobi. Przykład z dzisiaj to tekst pt. "Przyszłam do Marii". Z tekstu wynika to, że jakaś kobieta przyszła specjalnie po to, by oddać hołd Marii Kaczyńskiej, o której rzekomo zapomniano i mówi się ciągle tylko o Lechu. Ale tytuł i konstrukcja tekstu są takie, by Czytelnik miał wrażenie, że ludzie wcale nie przychodzą na grób prezydenta (bo on przecież z PIS), tylko jego żony.
Mateusz W.

Mateusz W. Możesz sobie być
synem kogo tam
chcesz, ale dopóki
ja tu ...

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

a) co ma PiS do fabryki w UK?

b) każde medium ma swoją linię programową i czytelników, dzięki niej. Trudno, żeby zachowywało się inaczej niźli GW, biorąc pod uwagę jej linię programową. Były już gazety, które starały się o tym nie wiedzieć (że linia programowa to podstawa) i niestety trzeba było je zamknąć bo wykonując wolty straciły czytelników.

c)Lubię kiedy byli pracownicy, koncernów różnorakich biorą się za ocenę dawnych pracodawców.

d)Lubię także komentatorów wszelako pojętej rzetelności dziennikarskiej.
Kamil S.

Kamil S. redaktor naczelny
tygodnika "Teraz
Toruń", Media
Regional...

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Mateusz W.:
a) co ma PiS do fabryki w UK?
nie piszę o fabryce i pis, ale o "Przyszliśmy do Marii"

b) każde medium ma swoją linię programową i czytelników, dzięki niej. Trudno, żeby zachowywało się inaczej niźli GW, biorąc pod uwagę jej linię programową. Były już gazety, które starały się o tym nie wiedzieć (że linia programowa to podstawa) i niestety trzeba było je zamknąć bo wykonując wolty straciły czytelników.
Linia programowa to jedno, rzetelność dziennikarska to drugie. Można uprawiać linię programową, ale rzetelnie, a nie na zasadzie takiej, że się dobiera fakty i rozmówców do tezy. Jakbyś w Wyborczej policzył np. socjologów, którzy się w niej wypowiadają w tematach politycznych to będzie ich z ośmiu, wszyscy o podobnych poglądach. Takiego np. profesora Zybertowicza nie uświadczysz, chyba, że w prześmiewczym tekście o nim samym, nigdy jako rozmówcy.

c)Lubię kiedy byli pracownicy, koncernów różnorakich biorą się za ocenę dawnych pracodawców.

Zgadzam się z Tobą w 100 procentach, lojalność jest rzeczą świętą, nie mówi się źle o byłym pracodawcy, ani o żadnym innym też nie. Ale ja nie mam nic wspólnego z GW :-)

d)Lubię także komentatorów wszelako pojętej rzetelności dziennikarskiej.

Czyli rzetelność dziennikarska jest święta i dziennikarze są rzetelni, a ich nierzetelności (nie mówię o przypadku fabryki) nie można poruszać? hehe
Mateusz W.

Mateusz W. Możesz sobie być
synem kogo tam
chcesz, ale dopóki
ja tu ...

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

akurat w kwestii lojalności nie pisałem do Ciebie Kamilu.

Oczywiście, nie uświadczysz socjologów z poza linii GW, chociażby dlatego, że każda nauka ma też swoje "szkoły" i gazety przywiązują się do konkretnych "szkół", tak samo jak do konkretnych opcji politycznych.

Jakoś generalnie nie przekonuje mnie forma rzetelności karząca zawsze pokazywać dwie strony medalu czyli np. w kwestii ostatniej Wawelu dzwonić do np. Krasnodębskiego.

Jeśli gazeta jest kierunkowana dla załóżmy lewaków, to rzetelnością nie jest pytanie absolutnego prawicowca, po to by zaraz jego wypowiedź odbić wypowiedzią prof. lewicowego. Dlaczego? Ano dlatego, że dla czytelnika lewaka, wypowiedź prawicowca, jest ... marnowaniem szpalty on i tak nie zwróci na to uwagi.

Można dyskutować nad rzetelnością. Ale w kwestii, dlaczego tak jest, na konkretnych przykładach. A nie pokazujemy jeden tekst i mówimy.. redaktorzy GW, są nierzetelni.
Jarosław Zieliński

Jarosław Zieliński politolog,
dziennikarz,
informatyk

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Mateusz W.:
Lubię kiedy byli pracownicy, koncernów różnorakich biorą się za ocenę dawnych pracodawców.

Ja jestem byłym pracownikiem Agory. I oceniam ją. Mam takie samo prawo jak inni, trochę więcej informacji.

Nie widzę z tym problemu.

Jarosław Zieliński
Jarosław Zieliński

Jarosław Zieliński politolog,
dziennikarz,
informatyk

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Mateusz W.:
dla załóżmy lewaków, to absolutnego prawicowca

To nie ma innych czytelników?

Zdziwiłbyś się, ajk wiele poglądów i jak wiele spraw nie dzieli się według stron zgromadzenia z czasów rewolucyjnej Francji.

Jarosław Zieliński

PS. A Lech Kaczyński był socjlaistą. Tak czytałem.
Kamil S.

Kamil S. redaktor naczelny
tygodnika "Teraz
Toruń", Media
Regional...

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Mateusz W.:
akurat w kwestii lojalności nie pisałem do Ciebie Kamilu.

Można dyskutować nad rzetelnością. Ale w kwestii, dlaczego tak jest, na konkretnych przykładach. A nie pokazujemy jeden tekst i mówimy.. redaktorzy GW, są nierzetelni.

zostawmy Gw, bo wszyscy wiedzą o co w niej chodzi. http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/414611,...

Zobacz ten przykład. Nie wiem jak czułe musiałyby być mikrofony, by wyłapać to, co się działo w części pasażerskiej. Bo przecież rejestrator rejestruje to, co się dzieje w kabinie pilotów, a nie to, co się dzieje w części pasażerskiej. Ale efekt tekstu osiągnięto, gazeta prawna była pewnie wczoraj najbardziej cytowanym medium.
Mateusz W.

Mateusz W. Możesz sobie być
synem kogo tam
chcesz, ale dopóki
ja tu ...

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Jarek, chętnie bym z Tobą podyskutował, ale odpuszczę sobie bo albo mnie traktujesz jak idiotę, albo masz poważne problemy.

Czy jakąkolwiek wartość dodaną produkujesz pytając mnie czy zdaję sobie sprawę z tego, że podziały z czasów RF są nieaktualne? Nie, traktujesz mnie jak kretyna, który nic nie rozumie, lub osobę taką jak Ty, która czyta wszystko dosłownie. Możesz sobie wstawić dowolny podział społeczeństwa pod słowa lewak i prawicowiec, bo nie o to chodzi w problemie. I to czy nazwa abstraktu jest właściwa czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia.

Ważne jest to, że gazeta zarabia na czytelnikach "swojej" linii i żelaznych wyznawcach. Kupujący okazjonalnie, czy nie pasujący do linii to błąd statystyczny.

Ad pierwszego pytania.

Ja też nie widzę problemu, do momentu kiedy objawia się syndrom "byłego pracownika", który był najlepszym ze wszystkich ale tylko jego zwolnili.Mateusz W. edytował(a) ten post dnia 20.04.10 o godzinie 15:52
Mateusz W.

Mateusz W. Możesz sobie być
synem kogo tam
chcesz, ale dopóki
ja tu ...

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Kamil Sakałus:
Mateusz W.:
akurat w kwestii lojalności nie pisałem do Ciebie Kamilu.

Można dyskutować nad rzetelnością. Ale w kwestii, dlaczego tak jest, na konkretnych przykładach. A nie pokazujemy jeden tekst i mówimy.. redaktorzy GW, są nierzetelni.

Oczywiście, z merytorycznego punktu widzenia, sytuacja absurdalna.

Nie mniej jednak ja dyskusję o rzetelności w tym wydaniu, ze swojej strony zakończę. Nie chcę was obrażać, ale każdy wydawca, red-nacz, ma za uszami, coś mniej-bardziej tabloidalnego - mającego podnieść klikalność/poczytność. Taki lajf rzekłbym filozoficznie.
Jarosław Zieliński

Jarosław Zieliński politolog,
dziennikarz,
informatyk

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Mateusz W.:
albo masz poważne problemy

Gratuluję poziomu dyskusji.
lewak

Osoba tak nazywająca kogokolwiek generalnie nie nadaje się do powąznej dyskusji, bo deklaruje swoje poglądy wymachując nimi jak szalikiem kibola.
gazeta zarabia
do momentu kiedy objawia się syndrom "byłego pracownika

A u kogo tu pojawił się ten syndrom? Pierwsza wypowiedź odtyczyła konkretnej sprawy i konkretnych błędów. Podaj jasno, co jest w niej z tego syndromu.

Jarosław Zieliński
Jarosław Zieliński

Jarosław Zieliński politolog,
dziennikarz,
informatyk

Temat: GW - co z rzetelnością dziennikarską?

Mateusz W.:

Nie mniej jednak ja dyskusję o rzetelności w tym wydaniu, ze swojej strony zakończę

Po bzdurach z twojej storny - warto.
tabloidalnego

Co to ma do błędów warsztatowych wymienionych w pierwszej wypowiedzi?

Jarosław Zieliński



Wyślij zaproszenie do