Sławek Zasadzki

Sławek Zasadzki Jeśli masz
wątpliwości -
zapytaj.

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Julia K.:
Sławek Zasadzki:
Jerzy:
394 słów

394 słowa

Noo...

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Mateusz W.

Mateusz W. Możesz sobie być
synem kogo tam
chcesz, ale dopóki
ja tu ...

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Szczepan Maślanka:

Jesteś genialny- teraz tylko napisz gdzie... (bo jak wiekszość propagandzistów pewnie się teraz zająkniesz... ;-))

W firmie, w której pracuję chociażby, która ściąga specjalistów z całej Polski.
No to chyba zaprzeczasz sam sobie. skoro jest Praca po co mieliby wyjeżdżać ?? Skoro twoim zdaniem W Polsce jest praca dla inżynierów, i wg. tej samej propagandy inżynierowie dobrze zarabiają to po co mieliby wyjeżdżać??

Po wyższe zarobki, które w Niemczech i Austrii są faktem. Dla mieszkających tam na stałe, nie są oszałamiające, ale dla osoby, która chce spędzić tam 10 lat oszczędzając i przenieść się do PL - są bardzo atrakcyjne.
Przez co inżynierowie, którzy wyjadą (a dobrze zarabiają) nie będą płacić podatków. - A z tych podatków płacone są pensje nauczycieli, górników, lekarzy itp., którzy w przeciwieństwie do inżynierów uzależnieni są od wpływów do budżetu. Nie mówiąc już o emerytach, rencistach i rolnikach.

Twoje widzi-misię, z całym szacunkiem znaczy dla mnie mniej niż opinie, podważanych przez Ciebie ekspertów.
Płace pójdą w górę - bo będzie próba zrównywania. Ci co wyjadą zostaną zastąpieni przez tych którzy dotychczas byli obciażeniem budżetu oraz tych, którzy w polskiej rzeczywistosci pomimo kwalifikacji (np. całe rzesze młodych inżynierów i absolwentów Politechnik) mogli zajmowac jedynie podrzedne nierozwojowe posady??

Szczepan g..... prawda. Nikt nie zatrudni tych osób, bo one pozostają niezatrudnione nie dlatego, że nie ma pracy, ale dlatego, że ich kompetencje nie są adekwatne do oczekiwań finansowych, a nawet dyscyplinarnych.
Bilans wyjdzie na zero - wyjeżdżający zostaną zastąpieni przez innych, pensje wzrosną spadnie bezrobocie.

Pensje oczywiście wzrosną, bo pracodawcy będą chcieli zatrzymać tych, którzy są im potrzebni. Tych, którzy dziś są bez pracy nie zatrudnią, bo musieliby im płacić ponad rachunek kompetencji-pensji, zatrudnią osoby z innych krajów tak by wyrównać to sobie.

Szczepan, ja wiem, że jesteś większym autorytetem od Jerzego Buzka, Jurka Owsiaka, piszesz lepsze artykuły od autorów z GW, ale na BOGA, świat nie jest takim jakim chciałbyś żeby był.

ps. Jeśli Ty masz prawo tak mówić, jak mówisz o autorce GW, to ja mówię wprost: "Próbujesz tutaj sprzedawać swoją propagandę, która ma tyle wspólnego z rzeczywistością, co może jakieś twoje problemy wyjaśnia"Mateusz W. edytował(a) ten post dnia 29.09.10 o godzinie 19:07
Marcin Lulek

Marcin Lulek Programista -
WebReactor

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Szczepan Maślanka:
Teraz sprawa ma się absolutnie odwrotnie, albowiem w Polsce, wbrew tym którzy usprawiedliwiają swoje problemy emocjonalne, praca jest.

Jesteś genialny- teraz tylko napisz gdzie... (bo jak wiekszość propagandzistów pewnie się teraz zająkniesz... ;-))

Otoz dla DOBRYCH inzynierow jest... wszedzie...

Pytanie co umiesz kolego bo jak narazie to sie glosno wydzierasz jak to ci zle.
Patrzac na twoj profil powinienes umiec znalezc prace. Chyba ze tobie sie wydaje ze sama do ciebie przyszla - ale zeby tak bylo to musisz byc niestety jednym z najlepszych ;-).
Dobrzy programisci dla przykladu spokojnie wolaja 5-6 tys netto, w warszawie duzo wiecej, w zaleznosci od specializacji i wiedzy to moze byc nawet 10-15 tys. takze nie mow mi z laski swojej jak to jest zle.

Kolega w duzej sieci marketow zagrancznych teraz zostal dyrektorem, nie wiem ile teraz ma ale na poprzednim stanowisku mial 5k na reke, w dziale logistyki chyba(nie pamietam stanowiska).

>> Jesteś genialny- teraz tylko napisz gdzie... (bo jak wiekszość propagandzistów pewnie się teraz zająkniesz... ;-))

co ja ci mam napisac, "przyjdz o 8 rano tu i tu bo jest dobra praca?" Wez sie za swoje zycie stary bo zazwyczaj wlasnie tacy co duzo krzycza a malo ze soba robia maja najwieksze problemy potem.

Pozatym pamietaj ze tutaj na goldenline przyszly pracodawca albo jego dzial HR moze przeczytac te pozalowania godne posty i nie dostaniesz zatrudnienia bo piszesz glupoty bez pokrycia i masz strasznie "chciejskie" nastawiene.

>> którzy w polskiej rzeczywistosci pomimo kwalifikacji (np. całe rzesze młodych
>> inżynierów i absolwentów Politechnik)

jakich ku**a kwalifikacji? czlowieku jak sie konczy studia to w wielu dziedzinach nie wiesz NIC albo twoja wiedza jest juz przstarzala. Ja sie juz przekonalem jakie "kwalifikacje" mieli "inzynierowie po poiltechnice" ktorzy przychodzili na rozmowy ze mna.

Zeby nie bylo, nie mam jeszcze nawet 30 lat, zebym sie bal ze mnie "mlody wygryzie" z roboty, staralem sie znalezc i zatrudnic dobrych pracownikow, to zakrawa na cud.
Ja juz pomijam zupelnie takie kwestie ze ktos przychodzi i sie najpierw o wynagrodzenie pyta na rozmowie, - dla mnie poziom buractwa nie jest glownym wyznacznikiem tego czy kogos mozna zatrudnic czy nie - jesli jest naprawde dobry.

Ale noz mi sie w kieszeni otwiera jak czytam takie cuda.
Normalnie jak pani posel Elzbieta Kruk - "kazdy w tym kraju umie costam costam".

Otoz ci co cos rzeczywiscie umieja zazwyczaj maja prace - i to dobrze platna.

>> I jeszcze gadać w obcych językach ;-)) To rybki czy akwarium Panie majster??
No straszne. Jak ciebie dziwi ze w polsce od inzyniera sie wymaga jezykow obcych to dziekuje ;-)

Jak przyjdzie do mnie gosciu i sie na rozmowie kwalifikacyjnej wywali na wiekszosci pytan TECHNICZNYCH sprawdzajaca OGOLNA wiedze to o czym w ogole mamy rozmawiac, a tak zazwyczaj jest niestety.Marcin Lulek edytował(a) ten post dnia 29.09.10 o godzinie 19:20

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marcin Lulek

Marcin Lulek Programista -
WebReactor

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Szczepan Maślanka:
Otoz dla DOBRYCH inzynierow jest... wszedzie...

Brawo(!) rzeczowo i konkretnie ;-))) zatem ponowie pytanie: gdzie???

slucha nie baw sie w demagoga bo na mnie to wrazenia nie robi. ;-)
gdzie???

gdzie co? gdzie mozna znalezc dobrze platna prace? wystarczy na goldenie dobrze poszukac, przejrzec oferty na portalach podajace widelki placowe? czy mam ci zrobic liste ofert i przygotowac dla ciebie? No ale to chyba bys mi musial za wykonanie tej roboty zaplacic :-)

Zachowujesz sie troche jak kolesie z PIS, co krzycza ze polakow ciagle ktos okrada, tylko kur*a nie wiadomo kto, ani gdzie okrada ;-) mniej wiecej ten sam poziom argumentow. Rownie dobrze mozesz mnie prosic zebym ci udowodnil ze nie jestem wielbladem.

Dostawalem oferty od rekruterow na GL z widelkami powyzej 10k netto, wiec chyba jednak jest to mozliwe, zapewne wiele osob dostaje takie oferty.
Jest źle
ale przepraszam, co jest zle ? jest zle bo ... jest zle? :P
i twoje kosmiczne sumki nie robią wrażenia, ponieważ weź pod uwagę, ze inżynierowie to nie tylko klepacze kodów (zwani dalej młodszymi programistami), ale takze cała rzesza przedstawicieli innych zawodów.

ja nie pisalem nic o klepaczach kodu ;-) Ufam ze przedstawiciele innych zawodow tez godnie zarabiaja, wszakze sa specjalistami czyz nie ? ;-)
Znasz przypadek ślepej kury i ziarna, pewnie zawsze można podać przypadek j na 1000 tego co dobrze zarabia tylko moze warto patrzeć szerzej??

znam wiele takich przypadkow, ja rozumiem ze twoja racja jest bardziej twojsza niz mojsza ;-) niech tak bedzie.
Mi nie musisz. Ja nie szukam. Jak zacznę zgłoszę sie do ciebie.

LOL nie ma przyjec :P pracuje sam na siebie
No to nie wiem gdzie ty studiowałeś, ale ja po studiach mogłem spokojnie podjąć prace na stanowisku inżynierskim lub technologicznym (zreszta miałem okazję w praktyce stosowac wiedzę ze studiów wyciągnietą stosować - w pełni wystarczała). Teraz gdybym miał to zrobić musiałbym wszystko przypominać sobie, ale ze 3 tygodnie i bym sobie odświeżył. :-))

zeby bylo jasne - ONI - studiowali roznie, natomiast jesli na 20 kadydatkow ja moge pogadac z trzema - to juz chyba lekki fail - a ogloszenie o prace bylo jasno sprecyzowane. To nie moja wina ze nic nie umieja ;-)

To fajnie ze te wiedze ktora miales na studiach mogles zastosowac, ale do mnie przychodzili goscie ktorzy po studiach sie wywalali na elementarnych sprawach - to czyja to jest wina, moja ze nic nie umieli?
Gumtree ;-)

ja nie dalem, bo to nie ja zatrudniam ja tam tylko pracowalem ;-)
o kasie na końcu - proste.

to ze dla ciebie jest to proste to nie znaczy ze dla innych rowniez ;-)
nie wiem czy robiles kiedys rekrutacje ale to "niezly ubaw" jest co ludzie robia czasem, niestety jak sie nie trafi nikogo kto stanowilby cenny nabytek dla firmy, to juz nie jest tak zabawnie :(

I ostatnia rzecz, uwazam ze rozmowy kwalifikacyje w bankach sa przegiete - typu pytania o oferte banku czy o rade nadzorcza - jesli jest prowadzony nabor na stanowisko najnizszego szczebla - a takie pytania padaja np. do rekrutacji na call center, ale rownoczesnie, przyjsc na rozmowe kwalifikacyja i nie wiedziec NIC o firmie w ktorej sie chce pracowac to jednak wstyd - nie uwazasz? no chyba ze wcale nie chce sie tam pracowac bo przeciez nie interesuje cie to co robia ;-)

konto usunięte

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

dominika S.:
Jerzy K.:
2. Niemcy się z tego cieszą, bo będa mieli tanią siłe roboczą i nawet szykuja szkoly dla tanich pracownikow
3. Częśc Polaków znajdzie lepsze zatrudnienie blisko granicy, za pieniadze duzo lepsze niz w PL

Powiedz czym się tu rząd matrwi? Nie rozumiem, najpierw narzekania, że nia ma na płace dla nauczyciei, służby zdrowia, że są trudności ze znalezieniem pracy przez ludzi po studiach. W kraju się nie buduje, społeczeństwo nie chce zakłądac rodzin. Wyjedzie więcej to wreszcie będzie spokój. Coraz mniej pojmuję o co w tym myśleniu chodzi. Polacy wyjeżdżają źle, zostają niedobrze.

Dominika (i Szczepan tez ;)

Nie jestem ekonomistą (postawie posta na ich forum z pytaniem), ale z moich marnych nawet informacji wiem, ze masowa emigracja jest zła.

Bo PRZEDE WSZYSTKIM trzeba rozróźnić pracę na czarno (gastarbaiterów) od pracy legalnej.

Gastarbaiter nie płaci podatkow, mieszka i pracuje chwilowo, zeby się dorobić mieszka jak najtaniej i OSZCZĘDZA, by wrócić, tak jak DAWNIEJ robili Polacy, jak teraz robią miliony Chinczykow, Wietnamczyków i w ogole Azjatow, mieszkancow Oceanii, Ameryki Łacińskiej czy krajow dawnego ZSRR.
Nie płaci podatków, tylko CIUŁA do skarpety, by wydać U SIEBIE, w kraju (i przez to faktycznie - jego kraj sie bogaci!!!!)

LEGALNY pracownik, jak juz zlapie prace to:
a) paci podatki TAM, nie w Polsce
b) sciaga sympatie/zone/rodzine, przez co chce lepszego bytu, wiec wynajmuje/kupuje LEPSZE mieszkanie (przez co tamtejsi wlasciciele mieszkan czy deweloprzy zarabiaja, nie krajwi)
c) nie ciuła, a nawet jsli ciuła, to ZYJE (nie mieszajmy DAWNEJ emigracji od obecnej)
d) Polska sie wyludnia, przede wszystkim z wartosciowej sily roboczej
e) nie ma kto placic w PL podatkow
f) narod biednieje, nie ma pieniedzy na emerytury i renty, opieke spoleczna itd, bo zostaja sami starcy i nieudacznicy
itd - reszte dopisze jak sie dowiem u ekonomistow (powtarzam - ja nim nie jestem)

Kiedy otwarły się granice m.in do Angli za jakiś czas powstała propaganda duzych miast w Polsce. "Wracajcie do nas, jest praca, mamy na was zapotrzebowanie". No i coż niektórzy skusili się ofertą (pomysł pana Tuska) m.in inżynierowie, którzy kleli na czym świat stoi po powrocie. Pracy nie było dużo, nie wspominając o warunkach. Emigracyjni nieinżynierowie również zostali zrobieni w bambuko. Praca miała być dla wszystkich, a okazało się że nie ma.

Wiesz - gdyby byli DOBRYMI inzynierami/specjalistami, to by znalezli prace dobra i dobrzeplatna i tam i tu :P

Sorry - wyjazd za granice czy naiwnosc, ze Tusek czeka z miejscami pracy wcale nie oznacza sukcesu zawodowego;P

:)

konto usunięte

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

I jeszcze:

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,8326980...

;)
Sławek Zasadzki

Sławek Zasadzki Jeśli masz
wątpliwości -
zapytaj.

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Szczepan Maślanka:

Artykuł napisany na podstawie opinii jednej rozmówczyni

1. Kamil Rakoczy z zespołu doradców strategicznych premiera
2. prof. Krystyna Iglicka, demograf z Centrum Stosunków Międzynarodowych
3. Jürgen Göcke z Federalnej Agencji Pracy
4. Katarzyna Soszka z Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej
5. Anne Herrmann, koordynator programu Transnational-Dual

Czy na pewno czytamy ten sam art?
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

GW cd tematu - Nikt tego nie powie głośno, ale Niemcy bardzo liczą, że nowi pracownicy z Europy będą osiedlać się w Niemczech zamiast tych z Azji czy Afryki.

http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,8428042,Mlodzi_i_w...
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

http://wyborcza.biz/biznes/1,100897,8496162,Mlodzi_i_w...

polemika - dobre!

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Szczepan Maślanka:
Tak sie skłąda, ze znam mnóstwo osób z wykształtem technicznym, którzy w tym kraju nie mogą znaleźć pracy.

A ja moze znam jeszcze wiecej klientow, ktorzy nie moga znalezc swoich inzynierow ale nie opieram sie na takich ograniczonych obserwacjach.

Według symulacji ministerstwa w 2013 roku w polskim przemyśle zabraknie ponad 46 tys. inżynierów...

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Szczepan Maślanka:
Z jednej strony wyrzucanie pieniedzy w błoto, z drugiej oby się spełniło, bo na razie to ci po studiach technicznych niejednokrotnie miesiącami bądź latami odbijają się od drzwi, albo pracują na podrzędnych stanowiskach.

Do takich spraw trzeba podchodzic statystycznie. Tych, ktorzy "odbijaja sie od drzwi" jest stosunkowo niewielu w porownaniu z tymi, ktorych brakuje albo prace maja.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Szczepan Maślanka:
Zapewne mówi Pan o specjalistach posiadających bardzo sprecyzowane długoletnie doświadczenie. Zgadza się ci nie będa mieli kłopotu ze znalezieniem Pracy. Ale jest jeszcze grupa (znacznie większa) ludzi, którzy kończą uczelnie i zostają na bruku.

No wiec nie wiem czy ta grupa jest "znacznie wieksza". Podejrzewam jednak, ze byc moze nie "pasuje" do wymagan rynku z innych powodow, a winny jest raczej sam system ksztalcenia.
Przed sama rozmową siedziała Pani która wydawała numerki(!) kandydatom, aby
wchodzili we właściwiej kolejności. wg. niej było 472 (!) kandydatów.

A to byli inzynierowie, bo o nich w tej chwili mowimy?

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Gazeta wyborcza - wypuściła "cos".

Szczepan Maślanka:
- 2 doktorów (którzy byli najbardziej soczystymi rozmówcami (dr. inż mechanik, oraz dr. inż. geodeta) i dali najbardziej soczysty materiał.

A stanowisko bylo jakie, inzynierskie? Jakos mi dr. inz. mechanik do dr. inz. geodety nie pasuje. Czestym bledem aplikujacych, chociaz wytlumaczalnym jak sa zdesperowani, jest aplikowanie na nieodpowiednie stanowisko. Dzisiaj liczy sie specjalizacja.

Następna dyskusja:

Brzydka akcja czyli Gazeta ...




Wyślij zaproszenie do