konto usunięte
Temat: Dziennikarze
Kamil Sakałus:
hehe, kupuj duże, 1,5 litra. Będziesz mógł powiedziec, że kupiłeś tylko jedną butelkę :P
;)
Nie widziałem Liebfraumilch`a w duzych flachach ;P
konto usunięte
Kamil Sakałus:
hehe, kupuj duże, 1,5 litra. Będziesz mógł powiedziec, że kupiłeś tylko jedną butelkę :P
Kamil
S.
redaktor naczelny
tygodnika "Teraz
Toruń", Media
Regional...
Jerzy K.:
Kamil Sakałus:
hehe, kupuj duże, 1,5 litra. Będziesz mógł powiedziec, że kupiłeś tylko jedną butelkę :P
;)
Nie widziałem Liebfraumilch`a w duzych flachach ;P
Kamil Sakałus:Przykro mi, że odczytałeś moją wypowiedź jako wylewanie frustracji na konkurencję. Nie, ja z nią nie mam problemu. I nie o to mi chodzi. Chodzi mi o - uwaga, uwaga - PR zawodu dziennikarza.
Konkuruj treścią, promocją, ofertą etc..., a nie zwalczaniem konkurencji.
Sławek Zasadzki:
Karolina Osińska:Moglibyśmy też napisać, że człowieka
po zawodówce nazywającego się lekarzem zweryfikują pacjenci...
I tak się właśnie dzieje. Lekarz, terapeuta, uzdrowiciel - robią to samo, prawda?
Twoja analogia jest chybiona.
Kamil Sakałus:
Co ma wspólnego wykształcenie z dziennikarstwem? W czym przepraszam np. dziennikarz sportowy od 20 lat interesujący się sportem jest gorszy od absolwenta uczelni, który ma dyplom czegokolwiek?
konto usunięte
Karolina Osińska:
Czy Polacy to naród dziennikarzy? Wychodzi na to, że tak. Podobnie - naród lekarzy. Każdy z nas wie, jak wyleczyć siebie, rodzinę i znajomych. Ale jakoś nikt, nawet jak mu się uda dobrze doradzić cioci na imieninach, nie drukuje sobie wizytówek z "lek. med."...
Jerzy K.:I większość z nich nazywa się dziennikarzami :)
A zobacz, ilu mamy specjalistow od katastrof samolotowych, zamachow, sztucznych mgieł, dobijania rannych z katastrofy samolotowej...
;P
konto usunięte
Karolina Osińska:
Jerzy K.:I większość z nich nazywa się dziennikarzami :)
A zobacz, ilu mamy specjalistow od katastrof samolotowych, zamachow, sztucznych mgieł, dobijania rannych z katastrofy samolotowej...
;P
Jeszcze specjalistów od budowy dróg mamy co niemiara i komentatorów sportowych.
Sławek
Zasadzki
Jeśli masz
wątpliwości -
zapytaj.
Karolina Osińska:
Sławek Zasadzki:
Twoja analogia jest chybiona.
Nie zgadzam się.
Kamil
S.
redaktor naczelny
tygodnika "Teraz
Toruń", Media
Regional...
Karolina Osińska:I niech się posługują. Na moje każdy se może dopisać przed nazwiskim cyklista, ufolodek, erotoman, dziennikarz, profesur, albo cokolwiek innego. Co mnie to interesuje?
Kamil Sakałus:
Co ma wspólnego wykształcenie z dziennikarstwem? W czym przepraszam np. dziennikarz sportowy od 20 lat interesujący się sportem jest gorszy od absolwenta uczelni, który ma dyplom czegokolwiek?
I w tym akurat przypadku się z Tobą zgadzam. Trudno wymagać, żeby piszącego od lat trzydziestu redaktora z wykształceniem średnim nagle wysyłać na studia tylko po to, żeby mógł sobie to "red." przed nazwiskiem oficjalnie postawić. Dlatego ten temat ogólnie jest trudny i wzbudza kontrowersje w środowisku medialnym. Znam wielu wartościowych dziennikarzy bez wyższego wykształcenia (ba, nawet czasem średniego), ale oni na swoją wartość pracują od wielu lat. Znam też wiele innych osób, które posługują się tytułem "dziennikarz", a jedynym ich dokonaniem jest napisanie kilku tekstów.
To sobie dopisz reda z dużej litery. Się odróżnisz jako prawdziwa dziennikarka od nieprawdziwych dziennikarzy.
I Jerzy chyba o tym pisał zakładając ten wątek. Ktoś coś opublikował na blogu, coś tam wysłał do redakcji "dziennikarstwa obywatelskiego" i już przy każdej okazji dopisuje sobie nieszczęsnego "reda".
Może i każdy wie, tyle tylko, że jak potrzebuje pomocy to na ostatnich nogach pędzi do lekarza i melduje, że umiera. Ci twoi nieznawidzeni niedziennikarze też się tylko tak podpisują. Bo żyć z tego nie żyją.
Czy Polacy to naród dziennikarzy? Wychodzi na to, że tak. Podobnie - naród lekarzy. Każdy z nas wie, jak wyleczyć siebie, rodzinę i znajomych. Ale jakoś nikt, nawet jak mu się uda dobrze doradzić cioci na imieninach, nie drukuje sobie wizytówek z "lek. med."...
Kamil Sakałus:I po co te złośliwości? Bez tego nie możemy porozmawiać?
To sobie dopisz reda z dużej litery. Się odróżnisz jako prawdziwa dziennikarka od nieprawdziwych dziennikarzy.
Ci twoi nieznawidzeni niedziennikarze też się tylko tak podpisują. Bo żyć z tego nie żyją.Do nienawiści (jeśli ją w słowie "nieznawidzeni" miałeś na myśli) mi daleko.
konto usunięte
Sławek Zasadzki:Dzień dobry wieczór
Sławek
Zasadzki
Jeśli masz
wątpliwości -
zapytaj.
Andrzej Filipek:
mogę utrzymać się z dziennikarstawa
Kamil
S.
redaktor naczelny
tygodnika "Teraz
Toruń", Media
Regional...
Karolina Osińska:
Kamil Sakałus:I po co te złośliwości? Bez tego nie możemy porozmawiać?
To sobie dopisz reda z dużej litery. Się odróżnisz jako prawdziwa dziennikarka od nieprawdziwych dziennikarzy.
Ci twoi nieznawidzeni niedziennikarze też się tylko tak podpisują. Bo żyć z tego nie żyją.Do nienawiści (jeśli ją w słowie "nieznawidzeni" miałeś na myśli) mi daleko.
konto usunięte
Karolina Osińska:
Ale widzisz... Wpisałam "kierowca rajdowy" w wyszukiwarkę na GL i wyskoczyło mi... 8 osób!
konto usunięte
Sławek Zasadzki:Dzień dobry wieczór
Andrzej Filipek:
mogę utrzymać się z dziennikarstawa
Możesz się utrzymać, czy utrzymujesz się?
Kamil Sakałus:Hmmm... Więc po co się tu wypowiadasz? Przecież to wątek o tym, co sobie ludzie na GL wpisują na profilu. Nie obchodzi Cię, a dyskutujesz już czwartą stronę. Niesamowite!
To nie mi przeszkadza to, co kto se pisze przed nazwiskiem? Co mnie to obchodzi? Co kogokolwiek to obchodzi?
Marcin
Ś.
podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj
Jerzy K.:
Kamil Sakałus:
hehe, kupuj duże, 1,5 litra. Będziesz mógł powiedziec, że kupiłeś tylko jedną butelkę :P
;)
Nie widziałem Liebfraumilch`a w duzych flachach ;P
Agnieszka
Stefaniak-Zubko
Dobre słowo ma
znaczenie
dziennikarzem.
Następna dyskusja: