Temat: Dziennikarz - zawód czy misja?
Jarosław Zieliński:
Jerzy K.:
Na razie nadajesz sie tylko do zabanowania za trollowanie, panienko.
O, cenzura?
Jarosław Zieliński
Ufff....
:(
Wiele razy na tym i innych forach wypowiadalem sie na temat cenzury. Ze nie tylko z racji zawodu, ale i jako zwykly obywatel, ktory cenzure przezyl, jestem jest absolutnie przeciwny.
Ale czym innym Jarku - dziennikarzu i politologu - jest "cenzura" a czymi innym"moderowanie", polegajace np. na ostrzezeniu, albo wyrzuceniu z grupy osoby, ktora BEZ PODANIA POWODU obraza innych swomi wpisami.
Radzilbym wiec poczytac cos na temat "cenzury" i "modrowania" zanim cos nastepny raz napiszesz.
;)
To raz.
Po drugie - mozesz zapytac zalozyciela grupy, czy sie mu skarzylem, lub czy chocby kliknalem "Zglos wypowiedz", co istnieje w KAZDEJ wypowiedzi.
Ja tylko napisalem, ze to impertynenckie dziewcze NADAJE SIE do zabanowania. Bo trolluje. Dla ulatwienia, czym jest trollowanie:
"Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia " - wiecej na:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
;P
Trzy, to to, ze szczerze sie zawiodlem na Tobie Jarku.
Do tej pory, mimo ze nieraz sie spieralismy, mialem Cie za zupelnie innego interlokutora. o spieralismy sie merytorycznie, uzywajac argumentow, faktow, zrodel itp.
Tymczasem Ty w watku o "misji" w dziennikarstwe, w dyskusji z impertynencka forumowiczka zabrales glos...
No wlasnie.
To tak, jakby Cie na przyklad zaproszono do lozy, tuz pod scena, w La Scal`i (wraz w wiktem i opierunkiem w najlepszym hotelu za darmo) na koncert Marii Callas.
A Ty bys podczas cudownego koncetru dostrzegl i skoncentrowal sie na tym, ze przy drugiej arii szminka jej sie rozmazala na zebie.
I to bys powtarzal glosno, to bys glownie zapamietal.
To nic, ze Maria Callas, ze La Scala, ze Wlochy, ze codowny koncert: SZMINKA SIE JEJ PRZEZ CHWILE ROZMAZALA!!! - krzyczy i powtarza dumny z siebie Jareczek.
No brawo, po prostu!!!
;)
Nevermind.
Chciales byc pewnie dowcipny, ale Ci jakos nie wyszlo...
Zapomnijmy.
Za pare godzin zacznie sie nowy, 2010 rok.
Zycze Ci w nim Jarku wszystkiego dobrego: zdrowia, szczescia, pomyslnosci, sukcesow w pracy i w zyciu rodzinnym...
... i troche mniej
małostkowosci
Szczerze!
:)