Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

http://www.dziennik.pl/opinie/article384432/Utracona_c...

Niedaleko pada Dziennik od Faktu...
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Ale dlaczego - przeciez Michalski ma racje. Tez wiem kto to jest i nienawidze hipokryzji. A to co ona robi to hipokryzja czystej wody. Moze wlasnie pora powiedziec to glosno?

konto usunięte

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Monika S.:
http://www.dziennik.pl/opinie/article384432/Utracona_c...

Niedaleko pada Dziennik od Faktu...

Michalski znowu się robi na strażnika moralności .... cóż w tym złego że jakaś bab coś tam pisze ....

Mi to nie przeszkadza ... a do odbiorcy coraz trudniej z bzdurą dotrzeć ...

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

"Pani Katarzyno bardzo proszę o poważne rozważenie naszej propozycji. Nie chcemy bezpardonowo ujawniać Pani tożsamości i iść na rękę Czumom. Wolimy by zgodziła się Pani na ten coming out na Pani warunkach włącznie z zatrudnieniem Pani jako naszej publicystki. Ale proszę nas zrozumieć to "frustrujące wiedzieć i nie móc napisać". Wiem, że Pani tożsamość zna Fakt a przez nich nie zostanie Pani tak dobrze potraktowana - proszę tego nie traktować jako szantażu. Naprawdę nie chcemy Pani skrzywdzić - takiego smsa od dziennikarki "Dziennika" cytuje na swoim blogu Kataryna."

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6636733...
Iwona Leończuk

Iwona Leończuk po prostu
profesjonalistka

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

A ja nie wiem, kto to jest i ciekawość mnie zżera. Nie jestem fanka redaktora Michalskiego, ale naprawdę nie wiem za co mogłabym się przyczepić do jego tekstu. nie mam pretensji do ludzi, którzy ukrywają swoją tożsamość. Mają do tego prawo. Ale też muszą mieć świadomość, że anonimowość nie zwalnia od odpowiedzialności za słowa. Natomiast, jeśli jest tak jak w tym przypadku, że ktoś co innego robi i mówi pod własnym nazwiskiem, a co innego anonimowo, to jest to po prostu obrzydliwe. Jeśli miałabym doszukiwać się skojarzeń z "Faktem". to zwracam uwagę, że część artykułów "Faktu" firmują pseudonimy, a nie prawdziwe nazwiska.

konto usunięte

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Monika S.:
"Pani Katarzyno bardzo proszę o poważne rozważenie naszej propozycji. Nie chcemy bezpardonowo ujawniać Pani tożsamości i iść na rękę Czumom. Wolimy by zgodziła się Pani na ten coming out na Pani warunkach włącznie z zatrudnieniem Pani jako naszej publicystki. Ale proszę nas zrozumieć to "frustrujące wiedzieć i nie móc napisać". Wiem, że Pani tożsamość zna Fakt a przez nich nie zostanie Pani tak dobrze potraktowana - proszę tego nie traktować jako szantażu. Naprawdę nie chcemy Pani skrzywdzić - takiego smsa od dziennikarki "Dziennika" cytuje na swoim blogu Kataryna."

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6636733...


Ja to zrozumiałem tak:

Przestań się rzucać a damy ci zarobić .....

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Izabella Jarska

Izabella Jarska dziennikarz, piszę o
kulturze

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Iwona Leończuk:
Natomiast, jeśli jest tak jak w tym przypadku, że ktoś co innego robi i mówi pod własnym nazwiskiem, a co innego anonimowo, to jest to po prostu obrzydliwe.
Sęk w tym, że to podobno nieprawda
http://kataryna.salon24.pl/106346,jak-to-sie-robi-w-dz...
Izabella Jarska

Izabella Jarska dziennikarz, piszę o
kulturze

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Robert Mikołajek:
Monika S.:
"Pani Katarzyno bardzo proszę o poważne rozważenie naszej propozycji. Nie chcemy bezpardonowo ujawniać Pani tożsamości i iść na rękę Czumom. Wolimy by zgodziła się Pani na ten coming out na Pani warunkach włącznie z zatrudnieniem Pani jako naszej publicystki. Ale proszę nas zrozumieć to "frustrujące wiedzieć i nie móc napisać". Wiem, że Pani tożsamość zna Fakt a przez nich nie zostanie Pani tak dobrze potraktowana - proszę tego nie traktować jako szantażu. Naprawdę nie chcemy Pani skrzywdzić - takiego smsa od dziennikarki "Dziennika" cytuje na swoim blogu Kataryna."

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6636733...


Ja to zrozumiałem tak:

Przestań się rzucać a damy ci zarobić .....

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Tak się zastanawiam - może i ja się zacznę rzucać, to ktoś mi zaproponuje intratną posadę w jakimś prestiżowym medium? :-))))Bo często same zdolności i doświadczenie nie wystarczają :-))))
Jolanta Reisch

Jolanta Reisch WYDAŁAM - Alkoholik.
Instrukcja obsługi
(poradnik dla wsp...

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Rzeczywiscie, znalazłam w necie Katarynę z imienia i nazwiska.
Kobiety nie znam osobiście.
Do sprawy mam stosunek ambliwalentny
Zagranie Dziennika jest zagraniem z typu 'po jądrach". Kiedyś na studiach miałam taki przedmiot: etyka dziennikarka, ale to było dawno temu,

z drugiej strony sama prowadzę bloga pod własnym nazwiskiem. Oczywiscie nie porównuję się do Carycy Kataryny i nie uprawiam "działki politycznej". Wydaje mi się to jednak bardziej czytelne.

konto usunięte

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Znamy przypadki ludzi, którzy w taki sposób wypłynęli, że się rzucali. Natomiast dla mnie cała sprawa jest trochę za bardzo rozdmuchana. Tajemnicą poliszynela, była jak widać po wypowiedziach tożsamość Kataryny. Średnio zgadzam się z tym co ta pani pisuję. Ja prywatnie, poza jednym portalem sygnuje się własnym nazwiskiem, uważam, że tak się powinno robić i nie tworzę (czego zresztą tak do końca Katarynie nie zarzucam )nimbu tajemniczości. Uważam natomiast, że pani ta, ma zupełne prawo do wybrania drogi blogerskiej. To jest prawo internetu. Natomiast nie zauważyłem, żeby specjalnie nie odpowiadała za swoje słowa, więc mi to nie przeszkadza. Co do Dziennika, broń obusieczna. Z jednej strony to jest temat, a więc poczytność itd. Z drugiej strony narazili się sporej grupie internautów /blogerów. Jak mniemam teraz zaczną im patrzeć na ręce i wychwytywać każde potknięcie, pytanie czy było warto.
Magdalena Żelasko

Magdalena Żelasko Dyrektor LET'S CEE
Film Festival

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Rano widzialam, ze na kilku portalach w komentarzach ujawniono dane Kataryny. Dwie godziny pozniej ponownie zajrzalam do internetu. Pojawia sie coraz wiecej artykulow, w ktorych jej pelne imie i nazwisko oraz szczegoly dotyczace miejsca pracy zamieszczaja juz nie anonimowi internauci, a sami redaktorzy. Takze tych portali, ktore do tej pory uchodzily w moich oczach za rzetelne...

A juz na komedie zakrawa mi fakt, ze tozsamosc Kataryny jako pierwsza ujawnila... inna blogerka. Co prawda, po podaniu tak wielu tropow przez Dziennik, ze nawet dziecko by to wygooglalo, ale nie zmienia to faktu, ze wszyscy moga teraz umywac rece i pisac - jak podala blogerka taka i owaka, Kataryna to w istocie...

Takie przerzucanie odpowiedzialnosci w na pozor bialych rekawiczkach.

Magdalena

Reporterzy bez Granic

konto usunięte

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Pani Magdaleno, no przecież to jest news. Czemu się tu dziwić. Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach rządzi wszystkim licznik odwiedzin. Ludzie się na to rzucili. Tylko teraz czuję będzie miał miejsce taki mechanizm, że jeżeli będą istnieć jakieś wpisy Kataryny jeszcze (a uważam, że powinna pisać dalej - stanie się prawdopodobnie teraz symbolem walki z prawem do anonimowości i swobody wypowiedzi ), to część ludzi zacznie jednak patrzeć na zasadzie, może ma jakiś interes, żeby akurat o tym pisać.
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

"Gość: Piotr Zabłocki, w3cache.axelspringer.pl
2009/05/22 13:09:16
1. Redakcja Faktu nigdy nie interesowała się osobą pod pseudonimem Kataryna. Nigdy nie zamierzaliśmy ujawniać tożsamości tej osoby.
2. Nie wiemy, czy zamieszczony w informacji SMS jest prawdziwy. Odniesiemy się do niego, jeśli okaże się autentyczny.
3. Jesteśmy zdziwieni i wściekli, że ktoś może używać naszej redakcji w kontekście szantażu. To bzdura, i tyle. Dlatego od wszystkich zainteresowanych oczekujemy wyjaśnień w tej sprawie.
4. Zapewniamy, że nie będziemy dalej informować o sprawie Kataryny, bo nie interesuje ona nikogo poza częścią warszawki, która z braku lepszego zajęcia z niezwykłą uwagą śledzi wszystkie przekazy internetowe.

Z upoważnienia kierownictwa redakcji
Piotr Zabłocki"
To z bloga Kataryna. I ktoś uwierzy w to? Przecież to jedna firma.
z-ca szefa działu polityka
Gazety Codziennej Fakt

konto usunięte

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Tez nie popieram anonimow.
Ale to, co zrobil dziennik jest obrzydliwe...
:(
Iwona Leończuk

Iwona Leończuk po prostu
profesjonalistka

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

A może spróbujmy zejść na ziemię. Normalną robotą dziennikarską jest ustalanie faktów. Jedno z podstawowych pytań to - kto za tym stoi? Nie wiem, czy zabawy we własnym środowisku są słuszne czy nie, ale trwają one od dość dawna i mało komu przeszkadzają. Koledzy z "Dziennika" ustalili fakty i tyle. Uczciwie byłoby, gdyby po ustaleniu ich, po prostu napisali tekst. Oczywiście jeżeli uznali, że tożsamość Kataryny, to jest ta informacja, na którą cały świat czeka z zapartym tchem. Bez żadnych SMS-ów, szantaży. To rzeczywiście metody wzięte z "Faktu", ale o ile wiem stosowane obecnie masowo we wszystkich tytułach. To jest temat to dyskusji, ale obawiam się, że w tej dyskusji poprzestaniemy jedynie na tym przykładzie nie podając innych, a to też nie będzie fair.
Nie wiem, ile jest prawdy w tym, co Dziennik napisał. Wiem natomiast, że można to sprawdzić, można się bronić. Gdy pisze się coś anonimowo, należy liczyć się z tym, że ktoś kiedyś powie: sprawdzam.

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Moim zdaniem, najlepszym wyjściem dla bohaterki całego zamieszania byłoby spektakularne ujawnienie się i przyjęcie pozycji ofiary. Mogłaby wtedy wykorzystać moment do wykreowania na wojowniczkę, w sprawie wolności słowa oraz wystosować potężny oręż przeciwko "Dziennikowi". Jak mawia się od pokoleń: "Najlepszą obroną jest atak".

Jeżeli tego nie zrobi, zaszyje się w jakiejś norce i zaprzestanie działalności to pozostanie przegrana, przyzna rację swoim przeciwnikom. Pojawią się komentarze, iż tylko anonimowo jest odważna a teraz, kiedy wiele osób zna jej tożsamość fala krytyki przeniesie się z internetu na życie prywatne. Ponadto grozi jej proces z rodziną Czumów co również może boleśnie odczuć.

Dlatego uważam, że podjęcie publicznej "walki" rozegrane w odpowiedni sposób pozwoli odwrócić uwagę od anonimowości, za którą jest krytykowana. Daje możliwość skupienia się na wypromowaniu własnej osoby, ukierunkowanym na męczennicę co pozwoli uzyskać wymierne korzyści z całego zajścia.
Iwona Leończuk

Iwona Leończuk po prostu
profesjonalistka

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Ona już się nie musi ujawniać:))))

konto usunięte

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Tak, google rządzi ;).

konto usunięte

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

"Gdy pisze się coś anonimowo, należy liczyć się z tym, że ktoś kiedyś powie: sprawdzam." Słowo sprawdzam robi od wczoraj zawrotną karierę ;]

Ja się zgadzam z Tobą, że to normalna praca dziennikarzy, natomiast ja myślę, (zakładając, że cała sprawa to prawda) jest sposób w jaki dziennikarze się zachowali, po dowiedzeniu się kto zacz

miało być, że zły jest sposób w jaki...Paweł Mazur edytował(a) ten post dnia 22.05.09 o godzinie 17:17
Iwona Leończuk

Iwona Leończuk po prostu
profesjonalistka

Temat: Dziennik szantażuje Katarynę

Jakiekolwiek szantaże czy propozycje współpracy są bardzo nieetyczne i to należy napiętnować. Właśnie przez takie działania czasem człowiekowi jest głupio, że wykonuje taki zawód.



Wyślij zaproszenie do