konto usunięte

Temat: Dlaczego dziennikarze "wymiękają"...???

Witam!

Takie pytanie nasuwa mi się w zasadzie od dawna, kiedykolwiek oglądam jakikolwiek program publicystyczny.

Ale ostatnio podczas relacji na żywo spod hali KDT w Warszawie to już się naprawdę rozeźliłem.

Dziennikarz pyta się kupca:
- Dlaczego sytuacja potoczyła się tak, a nie inaczej?
Odpowiedź kupca: - My byliśmy nastawieni pokojowo, czekaliśmy na komornika, chcieliśmy rozmawiać, to ochroniarze zaczęli...

Dlaczego dziennikarz nie zadał twardego, stanowczego pytania: Ale co wy tu wogóle robicie? Od 1 stycznia przebywacie tu nielegalnie. O czym chcieliście rozmawiać z komornikiem, jak wszystkie sądy orzekły, że przebywacie tu nielegalnie?

Tego zabrakło. Dzinnikarz(e) wymiękl(i). Bali się kupców-zadymiarzy?

Z drugiej strony widać, że akcja policji była chaotyczna i nieprzygotowana, że zadymiarze tarasują Marszałkowską, że policji nie widać, bo jest po drugiej stronie KDT, że jest jej za mało.

Dziennikarze pytają: Dlaczego tak późno wkroczyliście?
Odpowiedź rzeczników policji: jesteśmy do dyspozycji komornika, nie chcieliśmy prowokować tłumu etc.

Dlaczego żaden dziennikarz nie zapytał stanowczo i dobitnie: Panie rzeczniku co Pan opowiada. Kupcy i chuligani okupują przez 30 min. główną arterię stolicy, a Wy się chowacie za KDT? Sił macie za mało? Jak tak to dlaczego się nie przygotowaliście i kto za to odpowiada?

Takiego pytania zabrakło?

Dlaczego się tak dzieje. Dlaczego dziennikarze "wymiękają"...?
Damian Moskalski

Damian Moskalski Organizator,
Koordynator

Temat: Dlaczego dziennikarze "wymiękają"...???

Pierwsze pytanie: co jest zadaniem dziennikarza?
Pierwsza odpowiedź: informować, zgodnie z etyką.

Drugie pytanie: czy dziennikarz powinien zadając pytanie od razu wyrażać swoją opinię, prowokując, tak by pytanie było "mocne"?
Druga odpowiedź: jasne, że nie. Dziennikarz nie jest "szukaczem sensacji".

Trzecie pytanie: czy na dziennikarzach spoczywa odpowiedzialność za tworzenie opinii społecznych?
Trzecia odpowiedź: jasne, że nie. Dziennikarz ma dać podstawy do tworzenia opinii, czyli informacje. To do społeczeństwa należy interpretacja faktów i na to nie można, a nawet nie powinno sie mieć wpływu będą dziennikarzem, ponieważ wtedy zaczyna się manipulacja.

Podsumowując: to nie wina dziennikarzy, że niewiele osób wie, o co w tym wszystkim "kaman". Obrzucanie ich za to, że nie grają poniżej poprzeczki tam, gdzie sprawę ogląda cała Polska nie jest na miejscu. Sytuacja z KDT to jakaś paranoja, która może zdarzyć się tylko w Polsce, ale również tylko w Polsce wysuwane są takie, a nie inne wnioski.

Morał: dziś pewna starsza pani do mnie mówi tuż po moim 'dzień dobry' - "jak ten Tusk chce, żeby ludzie wracali... widział pan, co się działo tam z tym KDT? Prawie jak za PRL".

Jakie społeczeństwo, taka opinia, i dlatego przez tego rodzaju prostolinijn patrzenie - dziennikarze za to dostają w dupę.Damian Moskalski edytował(a) ten post dnia 25.07.09 o godzinie 16:17

konto usunięte

Temat: Dlaczego dziennikarze "wymiękają"...???

Marcin Serkiz:
Dlaczego dziennikarz nie zadał twardego, stanowczego pytania: Ale co wy tu wogóle robicie? Od 1 stycznia przebywacie tu nielegalnie. O czym chcieliście rozmawiać z komornikiem, jak wszystkie sądy orzekły, że przebywacie tu nielegalnie?

Oglądałem cały dzień relacje spod KDT. Padały również pytania z zakresu tzw. agresywnego dziennikarstwa. Robota reportera jest trudna, czasami trzeba kogoś skłonić w ogóle do wypowiedzi, na początek miękkim, okrągłym pytaniem.

A na pytanie "po diabła tu w ogóle jesteście", każdy z handlarzy zacząłby godzinami opowiadać jaki on biedny, pokrzywdzony a dzieci trzeba wyżywić, bla, bla, bla. Od dawna padają te same argumenty, często absurdalne, kłamstwa. Reporter nikogo nie skłoni aby przyznał się, że jest zwykłym zadymiarzem, który chce się dorabiać na koszt miasta. Zwłaszcza nie podczas rozróby. Do tego powinna być debata, konferencja. Wypowiedzi pod halą były spontaniczne, pytania też.

Następna dyskusja:

Dlaczego Wy dziennikarze wo...




Wyślij zaproszenie do