Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Dariusz Rosiak: Dziennikarstwo przetrwa

Paweł Mazur:
Co to za plotka poszła po twitterze, że Wyborcza się nie będzie wydawać od przyszłego roku?;] Nawiasem to już chyba taki news już był parę miesięcy temu.
Dziennikarz Faktu. Wiec kilka godzin pozmiej powstal mem z Michnikiem informujacym, ze ....z papieru znika Gazeta Polska (sprzedaz GPC leci na pysk)
Monika Ś.

Monika Ś. Media,
dziennikarstwo, PR,
social media

Temat: Dariusz Rosiak: Dziennikarstwo przetrwa

Ja tylko w sprawie tematu nierzetelności: tak, nie napisał Pan wprost, że dziennikarze są nierzetelni.

Ale napisał Pan coś takiego:
"Osoba, która kilkoma swoimi zdaniami opisze tekst gdzieś przeczytany, która z kilku tekstów skompiluje swój tekst, która przeklei depeszę do CMS-a zmieniając jej tytuł i ewentualnie lead nie jest dziennikarzem"

Zdaniem tym, sugeruje Pan, że tacy dziennikarze są i zapewne jest tak w rzeczywistości. Ale, jak pisałam, jest to generalizowanie, bo oczywistym jest też to, że nie wszyscy tacy są.

To po pierwsze, a po drugie:

co innego jak właśnie nierzetelność zarzucił Pan dziennikarzom tym zdaniem?

konto usunięte

Temat: Dariusz Rosiak: Dziennikarstwo przetrwa

Monika Ś.:
Ja tylko w sprawie tematu nierzetelności: tak, nie napisał Pan wprost, że dziennikarze są nierzetelni.

Ale napisał Pan coś takiego:
"Osoba, która kilkoma swoimi zdaniami opisze tekst gdzieś przeczytany, która z kilku tekstów skompiluje swój tekst, która przeklei depeszę do CMS-a zmieniając jej tytuł i ewentualnie lead nie jest dziennikarzem"

Zdaniem tym, sugeruje Pan, że tacy dziennikarze są i zapewne jest tak w rzeczywistości.

Są tacy dziennikarze.
:)
Pełnią funkcje redaktorów.
;P

Np. wszystkie portale tak funkcjonują.
Czy widział gdzieś/ktoś (prócz nielicznych wyjątków) na konferencjach prasowych, na obsłudze wydarzeń, na miejscu zdarzenia dziennikarzy Interii, Onetu, Wirtualnej lub innych portali informacyjnych?

Nie!

Bo portale zatrudniaja redaktorów, którzy (nie bójmy się tego słowa) KRADNĄ czyjeś informacje, kompilują, przetwarzają i podają jako swoje.

I to JEST dziennikarstwo.
Najlepszy przykład: niezalezna.pl, która bazuje w 99 proc na PAPie i na GP.

Ale to nie jest reporterka.

Reporterka jest na stronach www redakcji informacyjnych np: gazety, rzepy, niektórych rdakcji radiowych, jest na TVN24...

Ciekaw jestem, co poczną te wszystkie portale bez reporterów, którzy newsy znoszą.
Na razie te wszystkie wirtualne redakcje piłują zawzięcie gałąź, na której siedzą, bo zarzynają redakcje, które reporterów mają.
Zarzynają, bo robią tak ogromną konkurencję rreklamową, że redakcjom w tradycyjnym słowa znaczeniu zaczyna brakować reklam (bo przecież nie żyją ze sprzedaży czy emisji, tylko z reklam), czyli pieniędzy.

Zwalnia się więc reporterów jako pierwszych...
...co będzie, jak zwolnią wszystkich?

Będziemy bazować na newsletterach i mailingach?

:D :D :D :D :D :D :D :D :D
Grzegorz Kempa

Grzegorz Kempa Sprzedawca gazet

Temat: Dariusz Rosiak: Dziennikarstwo przetrwa

Jerzy K.:
Monika Ś.:
Ja tylko w sprawie tematu nierzetelności: tak, nie napisał Pan wprost, że dziennikarze są nierzetelni.

Ale napisał Pan coś takiego:
"Osoba, która kilkoma swoimi zdaniami opisze tekst gdzieś przeczytany, która z kilku tekstów skompiluje swój tekst, która przeklei depeszę do CMS-a zmieniając jej tytuł i ewentualnie lead nie jest dziennikarzem"

Zdaniem tym, sugeruje Pan, że tacy dziennikarze są i zapewne jest tak w rzeczywistości.

Są tacy dziennikarze.
:)
Pełnią funkcje redaktorów.
;P

Np. wszystkie portale tak funkcjonują.
Czy widział gdzieś/ktoś (prócz nielicznych wyjątków) na konferencjach prasowych, na obsłudze wydarzeń, na miejscu zdarzenia dziennikarzy Interii, Onetu, Wirtualnej lub innych portali informacyjnych?

Nie!

Bo portale zatrudniaja redaktorów, którzy (nie bójmy się tego słowa) KRADNĄ czyjeś informacje, kompilują, przetwarzają i podają jako swoje.

I to JEST dziennikarstwo.
Najlepszy przykład: niezalezna.pl, która bazuje w 99 proc na PAPie i na GP.

Ale to nie jest reporterka.

Reporterka jest na stronach www redakcji informacyjnych np: gazety, rzepy, niektórych rdakcji radiowych, jest na TVN24...

Ciekaw jestem, co poczną te wszystkie portale bez reporterów, którzy newsy znoszą.
Na razie te wszystkie wirtualne redakcje piłują zawzięcie gałąź, na której siedzą, bo zarzynają redakcje, które reporterów mają.
Zarzynają, bo robią tak ogromną konkurencję rreklamową, że redakcjom w tradycyjnym słowa znaczeniu zaczyna brakować reklam (bo przecież nie żyją ze sprzedaży czy emisji, tylko z reklam), czyli pieniędzy.

Zwalnia się więc reporterów jako pierwszych...
...co będzie, jak zwolnią wszystkich?

Będziemy bazować na newsletterach i mailingach?

:D :D :D :D :D :D :D :D :D


Jerzy, teraz Ty przegiąłeś. Albo nie wiesz, czym zajmuje się redaktor, albo nieświadomie powtarzasz po ludziach, którzy samozwańczo tak siebie nazywają. Choć, jak sam zauważyłeś, to co robią, nie ma nic wspólnego z redagowaniem. Tak czy siak, proszę, nie obrażaj redaktora, któren każdego dnia w pocie czoła rzeźbi w surowej materii słowa i obrazu. Bo tym właśnie zajmuje się redaktor – nadaje sens i formę. Dba, by informacja dostarczona przez dziennikarza była czytelna i zrozumiała dla odbiorcy. To niewdzięczna praca, niedostrzegana i niedoceniana, dlatego jesteśmy sfrustrowanymi i drażliwymi ludźmi :))

konto usunięte

Temat: Dariusz Rosiak: Dziennikarstwo przetrwa

Grzegorz Kempa:
Jerzy, teraz Ty przegiąłeś. Albo nie wiesz, czym zajmuje się redaktor, albo nieświadomie powtarzasz po ludziach, którzy samozwańczo tak siebie nazywają. Choć, jak sam zauważyłeś, to co robią, nie ma nic wspólnego z redagowaniem. Tak czy siak, proszę, nie obrażaj redaktora, któren każdego dnia w pocie czoła rzeźbi w surowej materii słowa i obrazu. Bo tym właśnie zajmuje się redaktor – nadaje sens i formę. Dba, by informacja dostarczona przez dziennikarza była czytelna i zrozumiała dla odbiorcy. To niewdzięczna praca, niedostrzegana i niedoceniana, dlatego jesteśmy sfrustrowanymi i drażliwymi ludźmi :))

Darek, rozumiem Twoją frustrację, ale...

... jak nazwać tych ludzi z onetu, interii, wp i innych portali?
oni REDAGUJĄ!!!

EDIT: osobiście nazywam ich "obrabiacze" :P

Ja wiem, że oni ściągają info z agencji i mediów-mediw (czyli z reporterami) i obrabiaja te teksty.

Czyli redagują!

niestety :(

A kim jest PRAWDZIWY redaktor... hm... napisałem na ten temat jeden z rozdziałów "podręcznika" (cudzysłów dlatego, że sam uważam, że dziennikarstwa nie da się nauczyć :P) dziennikarstwa. To elyta (bez kitu!).

:)

A o pracy REDAKTORA nie musisz mi mówić.
Byłem nim troszku :P

Zwykle względem reportera to jak preses firmy względem szeregowego pracownika.

Wiem, dobrze wiem, kim jest REDACHTÓR :)

Ale - powtarzam - rozumiem Twoją frustrację.
Ja tak samo się frustruję, jak słyszę że ktoś jest "dziennikarzem", bo pisze "felietony" do sztabucha, czyli prowadzi bloga, albo zamieszczono mu dwa teksty/zdjęcia w wysokonakładowych mediach...

;)

Darek, easy :)Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 24.08.12 o godzinie 21:26
Grzegorz Kempa

Grzegorz Kempa Sprzedawca gazet

Temat: Dariusz Rosiak: Dziennikarstwo przetrwa

Ehm... Grzegorz. Albo Grzesiek ;)
Mialem nadzieje, ze tak naprawde wiesz czym sie zajmuje red i nawet napisalem to w komentarzu, ale fragment ten wypadl przy redakcji. Niestety nie zartuje  ;)
Zartowalem za to z moim oburzeniem i szarganiem redaktorskiego etosu :)) Nie o urazona godnosc mi chodzi, lecz o naduzycie etymologiczne pozwalajace nazywac redaktorem kogos, kto jest co nawyzej zaopatrzeniowcem contentu. 
Wyczerpujaca definicja zakresu obowiazkow i charakteru pracy redaktora:
tu: http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,74896,2973632.htmlGrzegorz Kempa edytował(a) ten post dnia 25.08.12 o godzinie 01:19

konto usunięte

Temat: Dariusz Rosiak: Dziennikarstwo przetrwa

Grzegorz Kempa:
Ehm... Grzegorz. Albo Grzesiek ;)

Dzizas... przepraszam Grzesiek...

Ale jakbys mnie znał, wiedziałbyś, że to u mnie normalne.
BTW, raczej w zawodzie mi się to nie zdarzało i swoich praktykantów ZAWSZE na to uczulałem!

Sorry! :)))
Mialem nadzieje, ze tak naprawde wiesz czym sie zajmuje red i nawet napisalem to w komentarzu, ale fragment ten wypadl przy redakcji. Niestety nie zartuje  ;)

Nie kąsam, o co bangla...
Zartowalem za to z moim oburzeniem i szarganiem redaktorskiego etosu :)) Nie o urazona godnosc mi chodzi, lecz o naduzycie etymologiczne pozwalajace nazywac redaktorem kogos, kto jest co nawyzej zaopatrzeniowcem contentu. 

Signum tempori, Grzegorz, signum tempori.
Zobacz, takie narzekanie na dziennikarz, a tylko na GLucie jest ich blisko 8000.


Obrazek


Myślę, że KAŻDY z nich uważa się także za redaktora.

Jednocześnie wiem, że 97 proc. z nich nie potrafi rozróżnić tych funkcji :P
Wyczerpujaca definicja zakresu obowiazkow i charakteru pracy redaktora:
tu: http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,74896,2973632.html

Strasznie bardzo uproszczona definicja. :))))))

Następna dyskusja:

dziennikarstwo-studia podyp...




Wyślij zaproszenie do