Tomasz P.

Tomasz P. dziennikarz,
psycholog społeczny

Kacper Głowacz

Kacper Głowacz infobroker,
researcher

Temat: Ciekawe książki i e-booki

SPAM!!!
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Może i spam, ale mi jedna pozycja wpadła w oko, lubię gromadzić poradniki :D

konto usunięte

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Co z dziennikarstwem ma pisanie "perswazyjne"?

To ksiazki dla PR, nie dziennikarzy!

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Jerzy K.:
Co z dziennikarstwem ma pisanie "perswazyjne"?

To ksiazki dla PR, nie dziennikarzy!


A co z PR ma wspólnego perswazja? Proszę nie mylić promocji sprzedażowej/marketingu z PR, a dla rozjaśnienia proponuję odwołać się do fachowej literatury np. Krystyna Wojcik "Public Relations".

konto usunięte

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Dominik Wartecki:
Jerzy K.:
Co z dziennikarstwem ma pisanie "perswazyjne"?

To ksiazki dla PR, nie dziennikarzy!


A co z PR ma wspólnego perswazja? Proszę nie mylić promocji sprzedażowej/marketingu z PR, a dla rozjaśnienia proponuję odwołać się do fachowej literatury np. Krystyna Wojcik "Public Relations".
K. Wojcik: "PR jest świadomym, celowym, planowym, systematycznym i długoplanowym oddziaływaniem organizacji, władz, zrzeszeń na publiczność, zwaną otoczeniem, skierowanym na ukształtowanie z nią specyficznej jakości stosunków i układów przy użyciu komunikowania i pielęgnowania kontaktów jako jedynej, klasycznej metody, i podporządkowanie tych wpływów rygorom etycznym".

No i co? Perswazja w PR nie jest przydatna w kształtowaniu (cytuję) "specyficznej jakości stosunków"?
Baaaardzo ;)

A dziennikarz ma pisac OBIEKTYWNIE ;)

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Jerzy K.:
Dominik Wartecki:
Jerzy K.:
Co z dziennikarstwem ma pisanie "perswazyjne"?

To ksiazki dla PR, nie dziennikarzy!


A co z PR ma wspólnego perswazja? Proszę nie mylić promocji sprzedażowej/marketingu z PR, a dla rozjaśnienia proponuję odwołać się do fachowej literatury np. Krystyna Wojcik "Public Relations".
K. Wojcik: "PR jest świadomym, celowym, planowym, systematycznym i długoplanowym oddziaływaniem organizacji, władz, zrzeszeń na publiczność, zwaną otoczeniem, skierowanym na ukształtowanie z nią specyficznej jakości stosunków i układów przy użyciu komunikowania i pielęgnowania kontaktów jako jedynej, klasycznej metody, i podporządkowanie tych wpływów rygorom etycznym".

No i co? Perswazja w PR nie jest przydatna w kształtowaniu (cytuję) "specyficznej jakości stosunków"?
Baaaardzo ;)

A dziennikarz ma pisac OBIEKTYWNIE ;)


Dziennikarz jak najbardziej obiektywnie :) tutaj zgadzam się z Tobą w 100%. Z tą perswazją się jednak z Tobą nie zgodzę, ale cóż... każdy ma prawo do swojego zdania. A BTW to szanuje także i Twoje :)

konto usunięte

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Dominik Wartecki:
Z tą perswazją się jednak z Tobą nie zgodzę, ale cóż... każdy ma prawo do swojego zdania. A BTW to szanuje także i Twoje :)

Dominik, po to jest forum, a ten temat i tak jest spamem, wiec nic nie zasmiecamy.
Dlaczego się nie zgadzasz, ze perswazyjne pisanie jest nieprzydatne dla PR?
Wg mnie to doskonałe narzędzie dla PRowca ;)
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Jerzy K.:
Co z dziennikarstwem ma pisanie "perswazyjne"?

To ksiazki dla PR, nie dziennikarzy!
He :D:D:D:D, zgadzam się w stu procentach...
Ale ja gromadzę badziewie różnego rodzaju, a ponieważ pisuję również teksty sponsorowane, dzięki, którym mam co do gara włożyć :D, zakupiłam. Jak przeczytam mogie skrobnąć, czy warto kupować :D

konto usunięte

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Dorota Stępień-Góra:
Jerzy K.:
Co z dziennikarstwem ma pisanie "perswazyjne"?

To ksiazki dla PR, nie dziennikarzy!
He :D:D:D:D, zgadzam się w stu procentach...
Ale ja gromadzę badziewie różnego rodzaju, a ponieważ pisuję również teksty sponsorowane, dzięki, którym mam co do gara włożyć :D, zakupiłam. Jak przeczytam mogie skrobnąć, czy warto kupować :D

Ja tez produkuje teksty sponsorowane (fucha pod pseudonimem) ale takich glupot, jak te ksiazki (zajrzalem do odnosnikow) nie potrzebuje ;)
To ma taka wartosc merytoryczna, jakbym napisal podrecznik, jak sie gotuje jajko na twardo.

;)
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Jerzy K.:
Dorota Stępień-Góra:
Jerzy K.:
Co z dziennikarstwem ma pisanie "perswazyjne"?

To ksiazki dla PR, nie dziennikarzy!
He :D:D:D:D, zgadzam się w stu procentach...
Ale ja gromadzę badziewie różnego rodzaju, a ponieważ pisuję również teksty sponsorowane, dzięki, którym mam co do gara włożyć :D, zakupiłam. Jak przeczytam mogie skrobnąć, czy warto kupować :D

Ja tez produkuje teksty sponsorowane (fucha pod pseudonimem) ale takich glupot, jak te ksiazki (zajrzalem do odnosnikow) nie potrzebuje ;)
To ma taka wartosc merytoryczna, jakbym napisal podrecznik, jak sie gotuje jajko na twardo.

;)
A ja nie pod pseudonimem!
Jajko na twardo to faktycznie nie problem, ale jajko na miękko, dla mnie to w sumie filozofia.
A co szkodzi przeczytać?
He, zajrzał Pan chociaż na link, znaczy się coś jakby Pana zainteresowało :D:D:D:D:DDorota Stępień-Góra edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 23:15

konto usunięte

Temat: Ciekawe książki i e-booki

Dorota Stępień-Góra:
A ja nie pod pseudonimem!

A ja szanuje swoje (dziennikarskie) nazwisko, pseudonim (PR) moze byc "mietkie". Zasadnicza roznica.
Jako dziennikarz potrafie sie wyklocic o najmniejszy szczegol. Jako PRowiec (tekst sposnorowany) - jestem sklonny do kompromisow i ustepstw, choc w zyciu nie napisalem nieprawdy, ot - uprawiam piar :P.

Jajko na twardo to faktycznie nie problem, ale jajko na miękko, dla mnie to w sumie filozofia.
Tia, szczegolnie, jak sie jajo z lodowki wyciagnie ;)
A co szkodzi przeczytać?
He, zajrzał Pan chociaż na link, znaczy się coś jakby Pana zainteresowało :D:D:D:D:D

Na tej samej zasadzie obejrzalem dwa odcinki "Big Brodhera", sluchalem Radia Maryja, probowalem owocow morza, probowalem pogadac z dresiarą, pilem wodke z morderca...

To nie ciekawosc - to chec POZNANIA (w tym przypadku -drugiej strony).

PS: Nazwij mnie jeszcze raz "pan" a nie dosc, ze te ciemne okulary zerwe, przemaluje wlosy na blond OSIEDLOWY, to jeszcze w rozowa bluzke ubiore i na miasto wypuszcze (w srebrnym obowiazkowo) paseczku :P
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: Ciekawe książki i e-booki

To znaczy tak:

- na blond mnie farbować nie trzeba,
- okulary noszę, bo mam sińce - ze zmęczenia, i nie lubię się prezentować w całej swej okazałości, lubię być persona non grata :D
- rozumiem, że przechodzimy na per ty - wiesz taka moja maniera, że zaczynam zawsze na pan, a żeś starszy (jak mniemam, bo - to kulturalne było zaproponowanie przejścia na TY tylko przez ciebie,
- a prospos tekstów sponsorowanych - nawet jako piarowiec - Jerzy, jak czegoś nie chcę napisać - to nie napiszę, ale to co firmuję swoim nazwiskiem zawsze odpowiada moim "preferencjom", tzn. nigdy, ale to przenigdy nie biorę się za pisanie tematów, o których nie mam zielonego pojęcia, albo nie mam z nimi wspólnego wykładnika :D mija mi się to z moim światopoglądem

Np. nie będę pisać o rzucaniu palenia papierosów - bo to zdrowe - bo sama jestem nałogowym palaczem, więc jakby nie maym temacie wspólnego wykładnika.

No, a tak w ogóle, to może trzeba się zdrzemnąć :D?

Następna dyskusja:

Jakie książki poradzicie?




Wyślij zaproszenie do