Marcin
Niewęgłowski
trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Krzysztof Stęplowski:
Pomysł na tjwtsmks.pl (To Jest Właśnie Ten Serwis Muzyczny Którego Szukałeś ;-) jest świetny, znajdźcie tylko grupę kilkunastu osób codziennie, przez kilka lat piszących niusy, recenzje, teksty zupełnie za darmo. Wówczas będziemy mogli mówić o prawdziwym sukcesie.
No wlasnie w tym sęk, że nie da się zrobić takiego serwisu bez wkładu finansowego na zasadzie amatorskiej. Do tego są potrzebne pieniądze.
Jesli chodzi o serwisy tematyczne to oczywisćie, że ludzie szukaja serwisów tematycznych (ale to głównie naprawdę młodzi). Jednak jest sporo grupa ludzi (która z czasem będzie się powiększać), która chce mieć serwis nie koncentrujący się tylko na jednym gatunku muzycznym. Np. ja taki serwis chcę mieć, Marcin chce mieć i pare innych osób też się znajdzie. Nie jestem w stanie słuchać przedstawicieli tylko jednego gatunku muzycznego. W mojej kolekcji płytowej jest zarówno Miles Davis, John Foxx, Deep Purple, Autechre, Sepultura, Joy Division, The Cure, Pet Shop Boys, Swans, Sex Pistols, Boards of Canada, John Mayall...
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Marcin Niewęgłowski:
Piszac & redagujac strone/ maga dla wszystkich robi sie go tak naprawde dla nikogo. Czy komus sie podoba, czy tez nie - kazdy podmiot musi miec swoj target. Inaczej taki projekt bedzie po prostu dogorywal.
Ale przeciez nie chodzi o robienie strony dla wszystkich. Targetem są ludzie, którzy słuchają różnej muzyki "na poziomie", która jest dobra. Oczywiście w jakiś ograniczonych ramach gatunkowych, ale w szerokich.
konto usunięte
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Krzysztof i Marcin podsumowali sprawę, a ja się z nimi w zupełności zgadzam. Tworzenie przez kilka lat portalu o wąskim zakresie tematycznym, którego sponsorem jest własna kieszeń sprawiła, że bardzo sceptycznie patrzę na tego typu pomysły.wymarzony periodyk o wszystkim musiałby być o muzyce klasycznej, elektronicznej (z setką podgrup), rockowej (z setką podgrup), hip-hopem - żeby każdym z tych działów zajmować się tak dokładnie jak Krzysiek na nowejmuzyce czy my na 80bpm, to trzeba chyba kilkuset szaleńców.
pojawił się też pomysł, żeby nie określać ram serwisu tylko pisać o tym, co akurat przyjdzie na myśl. Moim zdaniem takie podejście zabiłoby portal po miesiącu.
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Kaśka Paluch:
Krzysztof i Marcin podsumowali sprawę, a ja się z nimi w zupełności zgadzam. Tworzenie przez kilka lat portalu o wąskim zakresie tematycznym, którego sponsorem jest własna kieszeń sprawiła, że bardzo sceptycznie patrzę na tego typu pomysły.
wymarzony periodyk o wszystkim musiałby być o muzyce klasycznej, elektronicznej (z setką podgrup), rockowej (z setką podgrup), hip-hopem - żeby każdym z tych działów zajmować się tak dokładnie jak Krzysiek na nowejmuzyce czy my na 80bpm, to trzeba chyba kilkuset szaleńców.
pojawił się też pomysł, żeby nie określać ram serwisu tylko pisać o tym, co akurat przyjdzie na myśl. Moim zdaniem takie podejście zabiłoby portal po miesiącu.
Prawda jest taka, że każdy ma inna wizje wymarzonego periodyku. Mnie np. w ogóle nie interesuje hip hop i raczej nie zamierzam się interesować. Nadal sądzę, że jest potrzeba istnienia serwisu, ktory WEDŁUG OKREŚLONEGO KLUCZA publikuje materiały dotyczące RÓŻNYCH stylistyk. Kto ten klucz określa? Oczywiście redaktor naczelny na zasadach autorskich (czyli kierując się własnym gustem muzycznym). No i nie ukrywam, że w Apopie właśnie coś takiego realizujemy na razie możliwe z takim sobie skutkiem, ale nie jest najgorzej. Jak już Marcin napisał - szukamy sponsora ;]]
konto usunięte
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
sponsor jest potrzebny do pisania dobrych tekstów? czy nie ma ludzi, którzy chcieliby to robić dla czystej satysfakcji?
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Kaśka Paluch:
sponsor jest potrzebny do pisania dobrych tekstów? czy nie maludzi, którzy chcieliby to robić dla czystej satysfakcji?
Ludzi to jest duzo, ale kazdy pisze kiedy chce. No i nie zawsze jakosc tych tekstow jest satysfakcjonujace. Poza tym mamy wiele patronatow, akredytacji, z ktorych nie jestesmy w stanie skorzystac, bo nie ma zainteresowanych (ZA DARMO) pojsciem na impreze i napisaniem relacji. To samo jest z fotorelacjami. Gdyby mozna bylo placic za teksty to mozna byloby wymagac i oczekiwac tekstow na odpowiednim poziomie. Ja i tak nie narzekam, bo jest spore grono osob, ktore pracuje dla wlasnej satysfakcji. No ale w ten sposob nie zbuduje sie portalu jaki sie chce.
Poza tym nie oszukujmy sie. Zeby zbudowac portal (pod wzgledem technicznym) na miarę oczekiwań to nie wystarczy zainstalowac gotowego CMS-a. Wykonanie atrakcyjnego portalu z elementami web 2.0, ktory bedzie dobrze zabezpieczony przed wlamaniami to koszt kilkudziesieciu tysiecy zlotych. Nie kazdy jest szczesciarzem i ma wsrod wspolpracownikow programistę, który jest w stanie zrobic praktycznie wszystko...
Ewa
Baran
SEOwca, Cookie
Monster
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Kaśka Paluch:
sponsor jest potrzebny do pisania dobrych tekstów? czy nie ma ludzi, którzy chcieliby to robić dla czystej satysfakcji?
I tu jest problem... Tacy ludzie się znajdują ale prędzej czy póxniej ktoś sobie uświadamia, że z czegoś trzeba żyć. Przez kawał czasu organizowałam koncerty i festiwale za miły usmiech i dla satysfakcji. Kiedy moja przyjaciółka zrobiła pierwszy film o mało sie nie posikała z wrażenia. Teraz montuje w TVN. Ma na czysto 4-6 tys czystej satysfakcji miesięcznie... Nie krytykuję nikogo bo szczerze podziwiam wszystkich, którzy robią takie rzeczy. Pamiętam Adolfa z początków Independent. MImo, że nie za dobre zdania tu piszecie o tym serwisie włożył w niego kawał dobrej roboty, (i zdrowia). Jednak kiedy ktoś sobie uświadamia ile może dostać za robotę którą dwala charytatywnie zwyczajnie rezygnuje...
P.S. Pisałam licencjat o muzycznych portalach i przeprowadzałam ankietę - chcąc niechcąc Independnent rozłozył wszystkie inne serwisy na łopatki...
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
ewa baran:
P.S. Pisałam licencjat o muzycznych portalach i przeprowadzałam
ankietę - chcąc niechcąc Independnent rozłozył wszystkie inne
serwisy na łopatki...
Chyba troszke sie nie zrozumielismy :). Przynajmniej ja nie pisalem zle o independent.pl w tym sensie, ze to kicha i w ogole beznadziejny portal. Ocenialem czysto obiektywnie. Independent.pl to w zalozeniu wlasnie taki projekt o ktorym piszemy, ale dotychczas nie wypalil do konca (mimo tego, ze powierzchnia reklamowa sprzedawana jest przez profesjalny dom mediowy), bo to wszystko za mało. Zapał jednego człowieka (Adolfa, ktorego znam mailowo i naprawde podziwiam za kawał roboty, która zrobił) nie wystarczy, żeby zbudować portal o kulturze niezaleznej (bo w przypadku independent.pl chodzilo przeciez nie tylko o muzyke). Potrzebne są pieniądze na oplacanie ludzi, którzy piszą do tego portalu. A niestety ludzie nie dostawali pieniedzy za teksty i to nie ze zlej woli Adolfa tylko po prostu z braku pieniedzy. Zresztą nie znam wszystkich uwarunkowań biznesowych independent.pl, więc nie będę już kontynuował tego wątku.
Fakty jednak są takie, że independent.pl ma świetny brand. Był pierwszym tego typu portalem w polskiej sieci (nawet niech będzie, że obok terra.pl/serpent.pl) a MIMO TO, jak na razie, nie udało się z niego stworzyć serwisu, który spełniałby założenie projektu, o którym piszemy.
Marcin
Ś.
podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Andrzej dobrze gada. Independent często odwiedzam i to właśnie dlatego, że jest różnorodny. Nie ogranicza się tylko do muzyki i to jest fajne bo dowiem się z niego o wystawie sztuk plastycznych, premierze książki, jakiejś imprezie tematycznej itp. Ale dostrzegam też jego braki. Cały czas mam wrażenie że tam są po prostu pustki personalne, że jednak ludzi im brakuje. I nie dziwota, bo ile jest osób które będzie za darmochę się wysilać??
Krzysztof
Stęplowski
Skuteczny
e-marketing hotelu
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Ja również podziwiam twórców Independent. Tym smutniejsze, że właśnie takie projekty nie mogą odnieść w Polsce sukcesu.Postawię więc inne pytanie - jak sądzicie, czy w Polsce jest popyt na tego rodzaju serwis? Czy jest odpowiednio duża grupa potencjalnych czytelników (interesujących się bardziej niszowymi tematami), którzy mogliby generować satysfakcjonującą reklamodawców liczbę odwiedzin (a tym samym zapewnialiby serwisowi pieniądze na działalność)?
Jestem niemal pewien, że reklamy wyświetlane na Independent przynoszą twórcom strony grosze. Sieci reklamowe bynajmniej nie sprzedają reklam z myślą o jednym, konkretnym serwisie - wrzucają go do worka z innymi, nadając im jakąś wspólną etykietę. Co więcej, reklamodawcom przyznają najczęściej spore rabaty.
Marcin
Niewęgłowski
trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Jestem niemal pewien, że reklamy wyświetlane na Independent przynoszą twórcom strony grosze. Sieci reklamowe bynajmniej nie sprzedają reklam z myślą o jednym, konkretnym serwisie - wrzucają go do worka z innymi, nadając im jakąś wspólną etykietę. Co więcej, reklamodawcom przyznają najczęściej spore rabaty.
Niestety nalezac do domu mediowego, do ktorego akurat Independent.pl nalezy trzeba sie liczyc z tym, ze z calej kwoty wortal dostaje no maksymalnie 50% kwoty - to raz. Dwa - z tego co pamieta, pamietajac ostatnie statystyki dostepne na stronie domu mediowego, Indepedendet.pl nie ma rewelacyjnych statystyk pod wzgledem odwiedzin - 2-3 tys. UU dziennie to nawet nie mozna nazwac, ze to jest 'malo' - to jest bardzo malo. Zreszta w tej sprawie powinien sie wypowiedziec sam zainteresowany Adolf, ktory jest na GL :-).
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Marcin Niewęgłowski:
wortal dostaje no maksymalnie 50% kwoty - to raz. Dwa - z tego co pamieta, pamietajac ostatnie statystyki dostepne na stronie domu
mediowego, Indepedendet.pl nie ma rewelacyjnych statystyk pod
wzgledem odwiedzin - 2-3 tys. UU dziennie to nawet nie mozna nazwac, ze to jest 'malo' - to jest bardzo malo.
Dodajmy, że to jest mało jeśli wziąc pod uwagę wymagania rynku reklamowego. Natomiast jeśli wziąć pod uwagę wszystkie istniejące w Polsce serwisy poświecone kulturze niezależnej to niewielu ma zbliżony wynik do tego.
Ewa
Baran
SEOwca, Cookie
Monster
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Andrzej Korasiewicz:Ja wszystko rozumiem:) Zwłaszcza to, że zapał jednego człowieka nie wystarczy. O tym też wspominałam w poprzednim poście. Niestety dużo fajnych projektów nie jest w stanie przetrwać właśnie przez brak kasy. I to jest smutne...
Zapał jednego człowieka (Adolfa, ktorego znam mailowo i naprawde podziwiam za kawał roboty, która zrobił) nie wystarczy, żeby zbudować portal o kulturze niezaleznej (bo w przypadku independent.pl chodzilo przeciez nie tylko o muzyke). Potrzebne są pieniądze na oplacanie ludzi, którzy piszą do tego portalu. A niestety ludzie nie dostawali pieniedzy za teksty i to nie ze zlej woli Adolfa tylko po prostu z braku pieniedzy.
A wracając do tematu. Z tym wymarzonym periodykiem coraz gorzej. Jeszcze kiedyś wierzyłam, że coś takiego jest mozliwe jeśli zrobimy go sami, bo tylko wtedy będzie w stanie spełniac nasze wszystkie zapotrzebowania. Niestety często trzeba iść na kompromis (nawet robiącwłasny serwis w internecie) o czym tu wszyscy doskonale wiedzą. I gdzieś pozostaje jakieś niedociągnięcie, coś robimy nie do końca będąc przekonanym o słyszności dokonanego wyboru. Czy ktoś tu obecnych w 100% jest zadowolony ze swojego serwisu? Nic nie chciałby w nim już zmienić? Jedni nazywają to dążeniem do doskonałości, inni (jak mój przeklęty promotor za Weberem) brakiem odzwierciedlenia Typu Idealnego w rzeczywistości. (BLE!!! co za wspomnienia:P)
Marcin
Ś.
podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Krzysztof Stęplowski:Mi się wydaje że zainteresowanie jest, i cały czas rośnie. Ale czy taki szeroko tematyczny portal zajmujący się alternatywą dałby radę zarabiać na swojej działalności to wątpię. Mamy już takie rozdrobnienie że szkoda gadać, elektronika - nowa muzyka i 80bpm; indie - porcys, screenagers; etc. i są to portale które mają bardzo silna pozycje w swoim środowisku. A czy ich użytkownikom chciałoby się grzebać w czymś nowym? Wątpię.
Postawię więc inne pytanie - jak sądzicie, czy w Polsce jest popyt na tego rodzaju serwis? Czy jest odpowiednio duża grupa potencjalnych czytelników (interesujących się bardziej niszowymi tematami), którzy mogliby generować satysfakcjonującą reklamodawców liczbę odwiedzin (a tym samym zapewnialiby serwisowi pieniądze na działalność)?
Marcin
Ś.
podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
ewa baran:
Czy ktoś tu obecnych w 100% jest zadowolony ze swojego serwisu? Nic nie chciałby w nim już zmienić? Jedni nazywają to dążeniem do doskonałości, inni (jak mój przeklęty promotor za Weberem) brakiem odzwierciedlenia Typu Idealnego w rzeczywistości. (BLE!!! co za wspomnienia:P)
Powtarzając za Platonem - relacja między światem idei a światem rzeczywistym jest podobna do relacji prawdziwych przedmiotów i ich odbić w mętnym świetle, czyli siedzisz w jaskini człeku roztropny ;-)
Podejrzewam że każdy tworząc własny magazyn, czy to papierowy czy internetowy musiał to sobie inaczej wyobrażać, ale co ja tam mogę wiedzieć, przyszedłem na gotowe;-)
Trochę ponuro się zrobiło jak tak narzekamy, ale przecież "Jeszcze będzie pięknie..." ;-)
konto usunięte
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Ja tam jestem oldskulowcem, więc papier bardziej mnie kręci niż jakieś tam łebdwazerowe fiki-miki. Tym bardziej, że - jak sami tu piszecie - internetowe przedsięwzięcia tego typu (nie tylko polskie), szybko stają się ofiarami własnego potencjału. Żeby generować ruch, który może przynieść jakikolwiek zysk trzeba wrzucać jak najwięcej materiałów, a więc jakość leci na łeb na szyję. Oczywiście, jeśli jakakolwiek jakość była, bo serwisy redagowane za darmochę przez garstkę zapaleńców, wielbicieli danego gatunku, to nie serwisy muzyczne, ale fanziny. I przy całym moim szacunku dla fanzinów (też od nich zaczynałem), nie o to chyba ZZ chodziło...Reasumując, gazeta to czy serwis, IMO nie obejdzie się bez:
1. Jasnej wizji / linii programowej wytyczonej przez osoby prowadzące serwis (im mniej takich decyzyjnych tym lepiej, demokracja w mediach, jak w Afryce, nie sprawdza się) - ale to oczywiście nie znaczy, że nie można się zajmować każdym lub prawie każdym gatunkiem muzyki (vide Q czy Rolling Stone)
2. Ostrej (acz życzliwej) selekscji autorów i tekstów. Czyli po prostu zwyczajnej pracy redakcyjnej. Serwisy internetowe służą po prostu jako funkcjonalne szufladki w które upycha się wszystkie śmieci. Może dlatego fani szybko się nudzą?
3. Pieniędzy. Bo autorom trzeba płacić, gazetę na czymś wydrukować, a i serwis jakoś postawić i utrzymywać trzeba.
Nie pytajcie mnie tylko jak to wszystko wcielić w życie, bo jakbym wiedział na pewno, już bym to robił ;-)
Marcin
Niewęgłowski
trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Update informacji na temat Independent.pl - podaje to jako wzor:84 306 UU miesiecznie & 344 100 odslon, czyli niecale 3 tys. unikalnych adresow ip na dobre.
Nie sa to dane wyssane z palca. Sa ogolno dostepne na stronie domu mediowego Ad.Net: http://www.adnet.pl/pl/pages/view/72
konto usunięte
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
Liczba uu nie jest taka najgorsza, ale mało odsłon robią. Czas pewnie też będzie mały. Wnioski są proste - sprawdzają datę koncertu i znikają. Nie czytają tego, co tam im się do czytania podsuwa...
Stanisław
T.
producent,
dziennikarz,
konsultant, prezes
zarządu STX Re...
Temat: WYMARZONY PERIODYK MUZYCZNY
A co Ty Jarku sądzisz o "Machinie"? W kontekście tematu tego dyskursu? Mam na myśli jak jest robiona i jakie wykręca wyniki... :)Podobne tematy
Następna dyskusja: