Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Bo z pewnością można użyć słowa "przemysł"... Jak go
postrzegacie?
Osobiście obiema łapkami podpisuję się pod
niniejszym
Marcin Niewęgłowski

Marcin Niewęgłowski trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...

Temat: Polski przemysł muzyczny

No tak - tekst Kaski - jak najbardziej prawdziwy. Zreszta w jej wiarygodnosc i profesjonalizm pod tym wzgledem nie mozna watpic. Z ta scena to jest tak, iz wiele zagranicznych osob wie o polskich producentach, o ktorych niekoniecznie sie wie w Polsce. Czesto jednak niestety w polskich mediach zapomina sie o polskich wydawnictwach pojawiajacych sie na Zachodzie. Pisalem o tym na swoim blogu kilka razy. Czy to w przypadku reedycji legendarnej plyty śp Henryka Debicha w Niemczech, czy w przypadku analizy online'owych wersji polskich dziennikow i ich 'nastawienie' na muzyke. A to ze zespolom brakuje profesjonalnego zaplecza PR-komunikacyjnego to znam to z wlasnego zawodowego doswiadczenia. Success story to podstawowy element brandu. Brandem jest zarowno wytwornia Warp, Anticon czy zespol Blur. Zreszta zauwazam, ze wlasnie przedstawiciele sceny wegierskiej sobie niezle radza i to na roznym polu: drum'n'bass, downtempo, trip hop.

Tylko kwestia jest tego, ze IMHO owy projekt - koncert, ktory byl preludium calej dyskusji pokazuje prawdziwy obraz polskiej 'alternatywy'. Jezeli zespoly tam wystepujace maja przedstawiac polska scene niszowa i maja byc w tym reprezentatywne, ale przepraszam - ja wysiadam...
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Marcin, wszystkie? Jakie zatem byś zaproponował i dlaczego?
Marcin Niewęgłowski

Marcin Niewęgłowski trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Karolina Dulnik:
Marcin, wszystkie? Jakie zatem byś zaproponował i dlaczego?

Karolina, o ktorych mozna bylo by uslyszec na Zachodzie lub maja wartosc eksportowa. I niekoniecznie zespoly, a projekty reprezentujacy swoja muzyke na zywo: 3 Channels, Digit All Love, Robotobibok, Skalpel, Jacek Sienkiewicz, Marcin Czubala, Wonter, Wszystkie Wschody Slonca, Paprika Korps, Pink Freud, Bigwigs, Sing Sing Penelope, Contemporary Noise Quintet (teraz chyba Sekstet), Stealpot, Muzykaterapia, Zgas (najlepszy beatboxer w Polsce), Krime, Niewinni Czarodzieje, Izrael, Habakuk, no i oczywiscie cala scena yassowa oczywiscie z Tymanskim na czele.

Takze maja podpowiedz co do zespolow podam Ci w recenzji pewnej dwuplytowej, brytyjskiej kompilacji, ktora prezentuje dorobek kulturalny polskiej muzyki:
http://www.winylowe.com/gatunki_recenzowanych_plyt/bre...

Jezeli potrzebowalabys bardziej detalicznego uzasadnienia moich typow, to z mila checia to zrobie. Moge tylko powiedziec, ze wiekszosc z wymienionych przeze mnie zespolow robia wieksza lub mniejsza (kwestia wzgledna - i tak nieznana w Polsce) kariere za granica. I to na Zachodzie.Marcin Niewęgłowski edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 01:03

konto usunięte

Temat: Polski przemysł muzyczny

Marcin Niewęgłowski:
Jezeli potrzebowalabys bardziej detalicznego uzasadnienia moich typow, to z mila checia to zrobie.

To może ja potrzebowałbym uzasadnienia, w czym lepszy jest Habakuk od Oszibaracka oraz dlaczego na promocję na Zachodzie zasługuje Digit All Love czy Izrael (po tej nowej płycie???), a Loco Star lub Silver Rocket już nie?
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Swoją drogą ciekawe jaki był klucz do wyboru artystów na MusicXport.

Jeśli robią karierę zagranicą to może jednak miało sens zaprezentować inne?

Poza tym audytorium było raczej z nieco innych kierunków ;]
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

gustibus non disputandum... :]
Marcin Niewęgłowski

Marcin Niewęgłowski trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Jarosław Szubrycht:
Marcin Niewęgłowski:
Jezeli potrzebowalabys bardziej detalicznego uzasadnienia moich typow, to z mila checia to zrobie.

To może ja potrzebowałbym uzasadnienia, w czym lepszy jest Habakuk od Oszibaracka oraz dlaczego na promocję na Zachodzie zasługuje Digit All Love czy Izrael (po tej nowej płycie???), a Loco Star lub Silver Rocket już nie?

Jarek, mowimy wlasnie o pewnych brandach, tak? Patrzmy na to, jaka spuscizne ma polska muzyka. Izrael jest moim zdaniem takim brandem (choc sam takiej muzyki nie slucham). Oszibarak? Po ostatniej plycie? ;-) Nie ma co naprawde oceniac zespoly kategoria 'tu i teraz' tylko wyjsc z tego, co prezentuje i to osiagnela. Moim zdaniem Digit All Love w ludowo-folkowo-triphopowej formule to cos 'innego' nizeli electro pop ;) A co do Loco Star czy Silver Rocket, ale przepraszam Ciebie bardzo - mam alergie na cala ta rodzima scene 'indie-rockowa'.

Edit: Jezeli nie wymienilem wszystkich zespolow/projektow z Polski robiacych mniejsza lub wieksza kariere na Zachodzie, to przeprzaszam za moje niedopatrzenie oraz niedoskonala pamiec.

Edit 2: Jarek jeszcze chcialem Ci odpowiedziec w sprawie rocka. Jak polskie zespoly beda prezentowany taki poziom jak australijski Pivot (wiem ich ostatnia plyta to dla Ciebie potencjalna plyta roku - dla mnie rowniez), to mozna powrocic tematy do rodzimych awangardowych gitarowych aranzacji.Marcin Niewęgłowski edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 01:24

konto usunięte

Temat: Polski przemysł muzyczny

Loco Star i Silver Rocket indie rockiem? ;)

W tym roku wybił się Jacaszek i zebrał niesamowite recenzje za granicą. Catz 'n Dogz i Marcin Czubala grają sety na całym świecie. Catz grają w przyszłym roku w Stanach, połowie Europy i w Australii, którzy Polacy tego dokonali wcześniej? Chyba na palcach jednej ręki można policzyć. Uznanie zyskała też Namanga Zabrodzkiego i Piernika. W post-rockowym podziemiu kilku sympatyków zebrał Klimt. Hip-hopowi producenci The Returners wyprodukowali album El Da Sensei, fragment recenzji: "There should be more projects like this, it's great that El Da Sensei dug up these guys and went further than the NY niche, the album probably wouldn't have been half as nice if he had did it with some generic NY producers." Kariera ich czeka na 100%

To wcale nie jest mało.

Są dwa wyjścia moim zdaniem - albo robimy coś co jest na światowym poziomie (Jacaszek, Catz 'n Dogz, Czubala, Returners, Zabrodzki/Piernik) albo robimy coś co jest nasączone polskością i może być atrakcyjne dla zagranicy (Kapela ze Wsi Warszawa, Skalpel samplujący Polish Jazz). Resztę przykrywamy zmową milczenia i niech sobie brzdąka po lokalnych klubach. Nie ma co się pchać na siłę i potem mieć kompleksy, że na zachodzie lepiej. Rynek muzyczny to USA i UK i nic tego nie zmieni.

A za promowanie takich miernot jak Dick4Dick czy Oszibarack to powinni karać. Ok, pierwsze jeszcze niby jest dla jaj, ale Oszi? Brrrr...Łukasz Warna-Wiesławski edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 01:53
Marcin Niewęgłowski

Marcin Niewęgłowski trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Łukasz Warna-Wiesławski:
Loco Star i Silver Rocket indie rockiem? ;)

Wiesz jakos nie moge ogarnac tej muzyki, mimo dobrych checi. Wszystko brzmi tak samo, jak w indie rocku ;). Takie moje skrzywienie ;). Czubala nie gra tylko DJskich setow, ale takze live pa, co widzialem nieraz na wlasnej oczy ;). Co do reszty to zgoda ;). Catz 'n Dogz aka 3 Channels - w gwoli scislosci ;).


W tym roku wybił się Jacaszek i zebrał niesamowite recenzje za granicą. Catz 'n Dogz i Marcin Czubala grają sety na całym świecie. Catz grają w przyszłym roku w Stanach, połowie Europy i w Australii, którzy Polacy tego dokonali wcześniej? Chyba na palcach jednej ręki można policzyć. Uznanie zyskała też Namanga Zabrodzkiego i Piernika. W post-rockowym podziemiu kilku sympatyków zebrał Klimt. Hip-hopowi producenci The Returners wyprodukowali album El Da Sensei, fragment recenzji: "There should be more projects like this, it's great that El Da Sensei dug up these guys and went further than the NY niche, the album probably wouldn't have been half as nice if he had did it with some generic NY producers." Kariera ich czeka na 100%

To wcale nie jest mało.

Są dwa wyjścia moim zdaniem - albo robimy coś co jest na światowym poziomie (Jacaszek, Catz 'n Dogz, Czubala, Returners, Zabrodzki/Piernik) albo robimy coś co jest nasączone polskością i może być atrakcyjne dla zagranicy (Kapela ze Wsi Warszawa, Skalpel samplujący Polish Jazz). Resztę przykrywamy zmową milczenia i niech sobie brzdąka po lokalnych klubach. Nie ma co się pchać na siłę i potem mieć kompleksy, że na zachodzie lepiej. Rynek muzyczny to USA i UK i nic tego nie zmieni.

A za promowanie takich miernot jak Dick4Dick czy Oszibarack to powinni karać. Ok, pierwsze jeszcze niby jest dla jaj, ale Oszi? Brrrr...Łukasz Warna-Wiesławski edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 01:53

konto usunięte

Temat: Polski przemysł muzyczny

Ale panowie, ja nie przeczę, że wymienieni przez Was wykonawcy - bo odnoszę się również do późniejszego postu Łukasza - są wartościowi, godni polecenia, promowania itp. Nie sposób też nie zgodzić się z tezą, że albo robimy coś na światowym poziomie (Marcin, jeśli w PL pojawi się zespół formatu Pivot, to zasuwam na kolana do Częstochowy, co tam do Częstochowy - do Lichenia, bo mam dalej - w podzięce), albo robimy coś bardzo osobnego, odmiennego (i też na światowym poziomie, kryterium jakości jest bezwzględne), albo kisimy się po rodzimych klubach i narzekamy, że świat jest głupi, bo nas nie rozumie ;-)

Zareagowałem na post Marcina z innego powodu - otóż nie można arbitralnie ustalić, kto jest super, a kto nie, bo to muzyka. Działa na emocje. Jej odbiór jest więc w znaczniej części subiektywny. No i organizator imprezy subiektywnie wybrał zespoły jego zdaniem zasługujące na wsparcie, a Ty Marcin możesz podobną akcję robić z kapelami, które Ty uznasz za warte promocji - zamiast krytykować, trzeba popierać takie akcje, działać, budować, organizować. Romantyczna szarżna na Samosierrę Billboardu czy Monte Cassino didżejów BBC - nie. Pozytywistyczna praca u podstaw - tak :-)

Na potwierdzenie mych słów (siłacz walnie pięścią w stół, to wiadomo), chciałbym nadmienić, że rozmawiałem z niektórymi z gości MusicXport po imprezie. Niemiec był zachwycony Czesławem, Fin i inny Niemiec zakochali się w Mitch & Mitch - i fajnie. Okazuje się, że w PL jest dużo dobrych wykonawców dla ludzi o różnych gustach.

A co do relacji Kasi - i ja tam byłem, miód i wino piłem, w dyskusji aktywnie uczestniczyłem, ale zapamiętałem ją nieco inaczej. I już na pewno nikt nie wylewał kubłów z zimną wodą (czy innymi substancjami) na polskich artystów (których zresztą tam - a szkoda, mogliby się czegoś nauczyć - nie było). Krytyczne uwagi gości z zagranicy dotyczyły raczej niefortunnego wprowadzenia do dyskusji, czyli "dlaczego jest tak źle?". Przekonywali nas po prostu, że wcale nie jest źle i potencjał Polski, zarówno artystyczny, jak i promocyjny (to również o akcjach typu MusicXport) jest bardzo duży, więc czas przestać gadać i wziąć się do roboty. Nie sposób się z tym nie zgodzić.Jarosław Szubrycht edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 11:09
Marcin Niewęgłowski

Marcin Niewęgłowski trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Jarosław Szubrycht:
Ale panowie, ja nie przeczę, że wymienieni przez Was wykonawcy - bo odnoszę się również do późniejszego postu Łukasza - są wartościowi, godni polecenia, promowania itp. Nie sposób też nie zgodzić się z tezą, że albo robimy coś na światowym poziomie (Marcin, jeśli w PL pojawi się zespół formatu Pivot, to zasuwam na kolana do Częstochowy, co tam do Częstochowy - do Lichenia, bo mam dalej - w podzięce), albo robimy coś bardzo osobnego, odmiennego (i też na światowym poziomie, kryterium jakości jest bezwzględne), albo kisimy się po rodzimych klubach i narzekamy, że świat jest głupi, bo nas nie rozumie ;-)

Zareagowałem na post Marcina z innego powodu - otóż nie można arbitralnie ustalić, kto jest super, a kto nie, bo to muzyka. Działa na emocje. Jej odbiór jest więc w znaczniej części subiektywny. No i organizator imprezy subiektywnie wybrał zespoły jego zdaniem zasługujące na wsparcie, a Ty Marcin możesz podobną akcję robić z kapelami, które Ty uznasz za warte promocji - zamiast krytykować, trzeba popierać takie akcje, działać, budować, organizować. Romantyczna szarżna na Samosierrę Billboardu czy Monte Cassino didżejów BBC - nie. Pozytywistyczna praca u podstaw - tak :-)

Na potwierdzenie mych słów (siłacz walnie pięścią w stół, to wiadomo), chciałbym nadmienić, że rozmawiałem z niektórymi z gości MusicXport po imprezie. Niemiec był zachwycony Czesławem, Fin i inny Niemiec zakochali się w Mitch & Mitch - i fajnie. Okazuje się, że w PL jest dużo dobrych wykonawców dla ludzi o różnych gustach.

A co do relacji Kasi - i ja tam byłem, miód i wino piłem, w dyskusji aktywnie uczestniczyłem, ale zapamiętałem ją nieco inaczej. I już na pewno nikt nie wylewał kubłów z zimną wodą (czy innymi substancjami) na polskich artystów (których zresztą tam - a szkoda, mogliby się czegoś nauczyć - nie było). Krytyczne uwagi gości z zagranicy dotyczyły raczej niefortunnego wprowadzenia do dyskusji, czyli "dlaczego jest tak źle?". Przekonywali nas po prostu, że wcale nie jest źle i potencjał Polski, zarówno artystyczny, jak i promocyjny (to również o akcjach typu MusicXport) jest bardzo duży, więc czas przestać gadać i wziąć się do roboty. Nie sposób się z tym nie zgodzić.Jarosław Szubrycht edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 11:09

Jarek, wszystko sie zgadza co powiedziales. I nikogo nie mialem krytykowac bez zasady. Chodzilo mi tylko o jedna rzecz. I nie chodzi mi tutaj o gusta. Tylko o zespoly/ projekty ktore wybily sie poza granice Polski. Na ktorych doswiadczeniu mozna budowac to, jak powinno sie podchodzic do tego, zeby coraz wiecej polskich zespolow bylo 'towarami' eksportowymi. I powtarzam - nie krytykuje idei, samego pomyslu. Poddalem tylko w watpliwosc zaprezentowania szerokiego spektrum polskiej niezaleznej sceny, ktory byl w moim odczuciu bardzo, ale to bardzo ograniczony. A co do pozytywnych slow to spoko - ja to biore jako dobra monete, ale takze jako czysta kurtuazje. Wiesz wole jednak zachowac umiar. Wole zostac pozytywnie zaskoczony anizeli pozniej uswiadomic sobie, ze to byla jedna z wielu opinii, ktora wartosci dodanej nie wnosi. A polska scene niezalezna wspieram wlasnymi silami na swoim blogu. I to czesto tych, o ktorych w Polsce malo kto ma tak naprawde pojecia.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Chłopaki, ale ten artykuł był o (braku) promocji i inicjatywy promotorów, nie o jakości / ilości / zespołach, które są (nie)fajne. O braku menedżerów muzycznych albo ich małej skuteczności czy kreatywności.
Wytwórnie wydają, ale już nie bardzo promują. Menedżerowie muszą przebijać mury. Zespoły zarabiać nie na graniu. I generalnie jest kicha ;/ ;)

konto usunięte

Temat: Polski przemysł muzyczny

Ale nasz "spór" nie dotyczył artykułu, tylko programu imprezy...
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Właśnie o tym mówię...
Ewa K.

Ewa K. redaktor/fotograf

Temat: Polski przemysł muzyczny

Karolina Dulnik:
Swoją drogą ciekawe jaki był klucz do wyboru artystów na MusicXport.

Jeśli robią karierę zagranicą to może jednak miało sens zaprezentować inne?

Poza tym audytorium było raczej z nieco innych kierunków ;]

No właśnie chyba nie bardzo robią... Dick4Dick są znani i rozumiani w Anglii np, ale to nie znaczy zaraz że robi tam karierę, a Oszibarack kilka dni temu zdementował u nas plotkę jakoby robili jakąkolwiek karierę http://apop.pl/strona/index.php?option=com_content&tas... Tak więc na mój gust impreza miała służyć pokazaniu dopiero tych zespołów zagraniczniakom, tak mi sie wydaje, ale mogę sie mylić. Byc moze była tylko pretekstem dla uroczystego rautu, który odbył się po koncertach:-) Wiem tylko, że jeden z zespołow został zaproszony a później go odproszono, czemu tak sie stało nie znaju i znac nie chce.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Ewa, robią ci wymienieni przez Marcina, nie obecni na MusicXport :)
Ewa K.

Ewa K. redaktor/fotograf

Temat: Polski przemysł muzyczny

Karolina Dulnik:
Ewa, robią ci wymienieni przez Marcina, nie obecni na MusicXport :)
Eh, no to czemu ich na MusicXport nie wzieli:-)? ale Kaśka ma rację, tylko żeby mentalnośc Polaka zmienić to trzeba 100000000000000000 takich Kasiek:-) które będą promowały muzykę i cos dla niej robiły. Musi byc działanie kolektywne dla dobra jednej sprawy a nie jeszcze jakies podziały i rozłamy wewnątrz

konto usunięte

Temat: Polski przemysł muzyczny

Ewa Kuba:
Eh, no to czemu ich na MusicXport nie wzieli:-)?

Bo są na tyle dobrzy i obrotni, że się sami wyeksportowali ;)

konto usunięte

Temat: Polski przemysł muzyczny

To co sobie kolektywnie wyeksportujemy? Tylu nas tutaj i pewnie tyle kontaktów mamy, że moglibyśmy zrobić jakiś mocny hype. Ja proponuję Chłopomanię. Może i Lutek to nie Alice Glass, ale ludowy rave się może sprawdzić póki electro w modzie.

Następna dyskusja:

muzyczny orgazm




Wyślij zaproszenie do