Temat: poszukiwani redaktorzy
Profil mój na początku powstawania tego wątku był widoczny. Dopiero nie dawno chciałam przetestować wersje „tylko dla zarejestrowanych użytkowników Goldenline”.
Jak widzę jednak nie sprawiło to trudności Panu Marcinowi Kalinowskiemu. Daje niniejszym 100% zapewnienia, że właśnie o ten portal chodzi. Pod podanym adresem jest dotychczasowy wygląd portalu. Nowy jest w trakcie budowy.
Być może mają Państwo racje, że nie powinnam tak górnolotnie pisać o oferowanym zajęciu (użyję tego słowa by już nie prowokować). Jednak wiem ile pracy włożył już zespół w powstanie portalu – tym samym ile wiedzy już zdobyliśmy. Obiektywnie też zgadzam się, że nie jest to Onet.pl czy Agora.
Znam też zdanie osób pracujących ze mną… co pozwala mi jednak uznawać, że SzkocjaPL daje ciekawy bagaż doświadczeń.
JadwigaMariaJulia Marchwica napisała:
” Ja bym się wkręciła, tylko nie wiem co bym miała robić dokładnie :)”
Jadwigo widzę, że wykonywałaś już zadania które mogłabyś kontynuować w zespole Szkocjapl t.j. tłumaczenie tekstów z języka angielskiego, tworzenie artykułów.
Ponadto interesuje się Pani tańcem. Czemu więc nie połączyć tej pasji tańca irlandzkiego i szkockiego z możliwością przekazywania o nim wiedzy innym? Znajduję się zresztą Pani w mieście, w którym odbywają się corocznie kursy z najlepszymi tancerzami tańca irlandzkiego i też szkockiego. Na te kursy mamy zaproszenie (oprócz tegorocznego kursu ze względu na małe zainteresowanie). Tam też chciałabym Panią wysyłać i na podobne przedsięwzięcia. Czemu nie wykorzystać Pani wiedzy, pasji i nie pomóc rozwijać tych zdolności z pożytkiem także dla portalu?
Pani zainteresowanie muzyką również w podobny sposób bym wykorzystała.
Kasia Paluch napisała:
„ale tu chyba nie chodzi o to, żeby znajdować portal po "dziennikarskim śledztwie"?”
Nie chodzi o to. Jednak osoba chcąca zostać dziennikarzem i przede wszystkim poruszająca się po Internecie może wiedzieć jak to jedną informację uzyskać. Moim błędem był sprawdzanie ustawień Goldenlinu i zostawienie swojego profilu jako niewidocznego dla Państwa. Zawsze jednak można się o adres po prostu zapytać. „Kto pyta nie błądzi” powiedział bardzo mądry człowiek!
Temat za chwilę spróbuje zmienc, by zaznaczyć formę wolontariatu. :)