konto usunięte

Temat: Jak zostac copywriterem?

Katarzyna Kulik:
Widać, że to męski punkt widzenia :)
Niektóre kobiety potrafią "pokazać się" na osobistym spotkaniu z jak najlepszej strony :) Jednak zdjęcie to nie spotkanie :)

A faceci to nie potrafią się pokazać...? Też niektórzy mają fantazję ;)
Małgorzata  Kalbarczyk-Leonc zuk

Małgorzata
Kalbarczyk-Leonc
zuk
Freelance Copywriter
| Verbal Fairy

Temat: Jak zostac copywriterem?

Moim zdaniem człowieka nie ocenia się po tym jak wygląda, jakiej marki kawę pija każdego dnia, ani po tym czy ma okulary marki Ray Ban czy okularki z Vision Express, ani też po tym jakiej marki buty nosi.

Można być egoistyczną świnią, dla której najważniejszą wartością w życiu jest bycie hipsterem i ciągłe udawanie kogoś kim się nie jest albo można być istotą wartościową, świadomą własnych umiejętności, nawet w rozwalonych conversach ;)
Wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy.Małgorzata Kalbarczyk edytował(a) ten post dnia 07.03.13 o godzinie 10:54
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Jak zostac copywriterem?

Małgorzata Kalbarczyk:
Moim zdaniem człowieka nie ocenia się po tym jak wygląda, jakiej marki kawę pija każdego dnia, ani po tym czy ma okulary marki Ray Ban czy okularki z Vision Express, ani też po tym jakiej marki buty nosi.

Można być egoistyczną świnią, dla której najważniejszą wartością w życiu jest bycie hipsterem i ciągłe udawanie kogoś kim się nie jest albo można być istotą wartościową, świadomą własnych umiejętności, nawet w rozwalonych conversach ;)
Wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy.

Popieram! To nie wcale "wypucowany" wygląd, podrasowana fota czy fakt, że pracuję na komputerze za kilka czy nawet kilkanaście ładnych koła sprawia, że warto nawiązać ze mną współpracę. Wręcz przeciwnie - patrząc na swój czubek nosa- bardzo często można nie zauważyć klienta i jego potrzeb :)
A na co często jest zwracana uwaga? W moim przypadku często jest doceniana swoboda w kontakcie z potencjalnym klientem. Zero spinki, rozmowa dość swobodna i mówienie o wątpliwościach czy przeszkodach wprost. Bo z człowiekiem trzeba się dogadać, nawet jak tylko piszesz z nim maile :)

konto usunięte

Temat: Jak zostac copywriterem?

Katarzyna Kulik:
Co do umiejętności łącze je jeszcze z jasnymi zasadami współpracy i rzetelnością w tym co robię. Będę próbować.


:D No właśnie o tym piszę.
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie! :D

Tego typu retorykę zostaw dla dziewcząt z HR (całuski :*), one to uwielbiają i to przeważnie wystarczy, żeby zaspokoić ich potrzeby ekstrawaganckich doznań. Na kim musisz zrobić wrażenie, to kreatywny kierownik zakładu. On/ona już tego, za przeproszeniem, nie łyknie. Nie możesz zachowywac się jakbyś brała udział w rekrutacji na przedstawiciela Amber Gold. Tu się tworzy Sztukę przez duże "S". Tu całą sobą musisz krzyczeć "jestem człowiekiem XXI wiecznego renesansu i mam z lekka wyjebane. Patrz, to jest mój ipad. Na spotify słucham The Lumineers, ale to pewnie ich nie znasz."

Żarty żartami, ale z przymrużeniem oka tak to wygląda. W reklamie są dwa typy ludzi. Zblazowani wielcy szu, którym wydaje się, że landschaft za oknem to Madison Avenue, a nie Kozia Wólka. To poziom, na który trzeba sobie zapracować/do którego trzeba dotrwać. Reszta to ludzie specyficzni na swój sposób, w tym sensie, że klienci i pracodawcy spodziewają się po nich realizacji swoich najdzikszych wyobrażeń o tzw. kreatywnym. Follow the white rabbit.
Małgorzata  Kalbarczyk-Leonc zuk

Małgorzata
Kalbarczyk-Leonc
zuk
Freelance Copywriter
| Verbal Fairy

Temat: Jak zostac copywriterem?

Porozumienie to podstawa. Nie lubię ludzi, którzy nie mają poszanowania dla twórczej pracy i myślą, że skoro ktoś zajmuje się zawodowo słowną kreacją to dla niego nie robi problemu harowanie za niską stawkę.

Takim to chyba trzeba wyryć cyrklem na czole "Szacunek za szacunek".

Anegdotka ode mnie na dobry początek dnia.

Mnie ostatnio rozbawił tekst jednego z moich Klientów:

"Następnym razem zamiast kolejnego zamówienia poproszę o możliwość zjedzenia ze mną wspólnej kolacji" :D

Rozbroił mnie :D
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Jak zostac copywriterem?

Jakub W.:
Żarty żartami, ale z przymrużeniem oka tak to wygląda. W reklamie są dwa typy ludzi. Zblazowani wielcy szu, którym wydaje się, że landschaft za oknem to Madison Avenue, a nie Kozia Wólka. To poziom, na który trzeba sobie zapracować/do którego trzeba dotrwać. Reszta to ludzie specyficzni na swój sposób, w tym sensie, że klienci i pracodawcy spodziewają się po nich realizacji swoich najdzikszych wyobrażeń o tzw. kreatywnym. Follow the white rabbit.

Ja mimo wszystko stawiam na naturalność. Może robię źle, ale cenię sobie czuć się dobrze we własnej skórce :) Nie będę miała iPhone`a, kiedy mam sentyment do tradycyjnej klawiaturki, n której super mi się pisze wiadomości w biegu. Nie wystarczy pomalować się farbą, żeby być malarzem :)
Może ktoś pomyśli, że jestem naiwna, ale liczę na to, że wśród współpracowników znajdą się tacy, którzy docenią nie tylko wizualną prezentację samego siebie :)

konto usunięte

Temat: Jak zostac copywriterem?

Nie zrozumiałaś mnie, tu nie chodzi o wizualną stronę. Tu chodzi o sprzedanie wrażenia, które aktualnie jest na topie. I ma to sens, bo właśnie tym jest reklama. Naturalność jest spoko. Czuć się dobrze w swojej skórze, to być pewnym siebie, patrzeć w oczy i nosić podniesioną głowę. Ale to za mało i są to podstawy zupełne. Używając wielkich słów, zupełnie nieprzystających do natury tego zjawiska, trzeba być chodząca inspiracją. A przynajmniej takie sprawiać wrażenie, to wystarczy. W agencji sprawisz takie wrażenie fascynując się tematami, które są na topie.Jakub W. edytował(a) ten post dnia 07.03.13 o godzinie 11:25
Małgorzata  Kalbarczyk-Leonc zuk

Małgorzata
Kalbarczyk-Leonc
zuk
Freelance Copywriter
| Verbal Fairy

Temat: Jak zostac copywriterem?

Dziwnie jest oceniać kogoś na podstawie rzeczy, które posiada. Może nie mam iPhone'a i nie jestem taka fajna, jak większość hipsterów, ale jedno wiem na pewno, to że mam iPoda nie czyni mnie kimś nie wiadomo jak zajebistym i nie widzę powodu, żeby się z tego tytułu wywyższać czy chwalić. To NADAL tylko rzecz.

Liczy się to, co człowiek potrafi sobą zaprezentować, a nie to co posiada.
Co do prezentacji - też stawiam na naturalność. Wolę być sobą i czerpać z własnej wyobraźni niż być kopią tysiąca moich poprzedników. :) Chociaż wiadomo, że można wykorzystać różne sztuczki, dzięki którym zostaniemy zauważeni, a także obrać inną taktykę niż wszyscy ;)

Czy jak pofarbuję włosy na zielono, doczepię sobie mega wielkie sztuczne rzęsy i założę perukę zostanę zauważona? Być może.
Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest wiedza i doświadczenia i to się liczy bardziej niż cokolwiek innego. Małgorzata Kalbarczyk edytował(a) ten post dnia 07.03.13 o godzinie 11:59
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Jak zostac copywriterem?

A najważniejsze w tym wszystkim jest chyba wiedzieć czego się tak właściwie chce i dążyć do tego mimo szeregu przeszkód. Reszta się sama jakoś poukłada :)
Małgorzata  Kalbarczyk-Leonc zuk

Małgorzata
Kalbarczyk-Leonc
zuk
Freelance Copywriter
| Verbal Fairy

Temat: Jak zostac copywriterem?

Katarzyna Kulik:
A najważniejsze w tym wszystkim jest chyba wiedzieć czego się tak właściwie chce i dążyć do tego mimo szeregu przeszkód. Reszta się sama jakoś poukłada :)

Dokładnie!

Dążyć do tego nawet wtedy, gdy ta droga jest bardzo kręta i wydaje się, że nie ma końca. Warto warto warto! :)
Ja na przykład nie mogłabym robić nic innego poza pisaniem. Nie wyobrażam sobie, to jest tak niemożliwe jak codzienne wygrywanie w lotto minimum 5 milionów. :)
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Jak zostac copywriterem?

Małgorzata Kalbarczyk:
Dokładnie!

Dążyć do tego nawet wtedy, gdy ta droga jest bardzo kręta i wydaje się, że nie ma końca. Warto warto warto! :)
Ja na przykład nie mogłabym robić nic innego poza pisaniem. Nie wyobrażam sobie, to jest tak niemożliwe jak codzienne wygrywanie w lotto minimum 5 milionów. :)

Dodam jeszcze, że chociaż może na początku nie widać konkretnych efektów i chociaż jesteśmy mocno ograniczeni czasowo dla swoich najbliższych, to kiedy oni widzą z jaką pasją robimy to o robimy i jaką mamy z tego satysfakcję, zaczynają rozumieć, że droga jaką wybrałyśmy jest właściwą i nas wspierają. Przynajmniej u mnie tak to wygląda, za co codziennie dziękuję, że trafiłam na takiego człowieka :)
Małgorzata  Kalbarczyk-Leonc zuk

Małgorzata
Kalbarczyk-Leonc
zuk
Freelance Copywriter
| Verbal Fairy

Temat: Jak zostac copywriterem?

Katarzyna Kulik:
Małgorzata Kalbarczyk:
Dokładnie!

Dążyć do tego nawet wtedy, gdy ta droga jest bardzo kręta i wydaje się, że nie ma końca. Warto warto warto! :)
Ja na przykład nie mogłabym robić nic innego poza pisaniem. Nie wyobrażam sobie, to jest tak niemożliwe jak codzienne wygrywanie w lotto minimum 5 milionów. :)

Dodam jeszcze, że chociaż może na początku nie widać konkretnych efektów i chociaż jesteśmy mocno ograniczeni czasowo dla swoich najbliższych, to kiedy oni widzą z jaką pasją robimy to o robimy i jaką mamy z tego satysfakcję, zaczynają rozumieć, że droga jaką wybrałyśmy jest właściwą i nas wspierają. Przynajmniej u mnie tak to wygląda, za co codziennie dziękuję, że trafiłam na takiego człowieka :)


U mnie też tak to wygląda i też jestem zadowolona, że mam tą osobę, z którą dzielę się tą radością :)

konto usunięte

Temat: Jak zostac copywriterem?

Małgorzata Kalbarczyk:
Dziwnie jest oceniać kogoś na podstawie rzeczy, które posiada. Może nie mam iPhone'a i nie jestem taka fajna, jak większość hipsterów, ale jedno wiem na pewno, to że mam iPoda nie czyni mnie kimś nie wiadomo jak zajebistym i nie widzę powodu, żeby się z tego tytułu wywyższać czy chwalić. To NADAL tylko rzecz.

Wszystko ładnie i pięknie, ale nie zapominajmy, że podczas procesu rekrutacji brane jest pod uwagę także to, czy kandydat potencjalnie będzie w stanie dopasować się do konkretnego zespołu. I jeśli ktoś sprawia wrażenie przysłowiowej szarej myszki, to zachodzi podejrzenie, że nie wpasuje się do klatki pełnej kocurów, bo te go zwyczajnie przytłoczą i zeżrą. Szczególnie w czasach ogromnej konkurencji, gdzie na jedno stanowisko aplikuje po kilkadziesiąt/set osób o podobnych kwalifikacjach i doświadczeniu jest tak, że jeśli nie będzie się sprawiać wrażenia "dopasowanego", to przyjmą po prostu kogoś, kto wcale nie będzie lepszy, ale będzie się lepiej wpisywać w wyobrażenie rekrutującego odnośnie idealnego członka teamu. Reasumując- jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one ;)
Małgorzata  Kalbarczyk-Leonc zuk

Małgorzata
Kalbarczyk-Leonc
zuk
Freelance Copywriter
| Verbal Fairy

Temat: Jak zostac copywriterem?

Maciej B.:
Małgorzata Kalbarczyk:
Dziwnie jest oceniać kogoś na podstawie rzeczy, które posiada. Może nie mam iPhone'a i nie jestem taka fajna, jak większość hipsterów, ale jedno wiem na pewno, to że mam iPoda nie czyni mnie kimś nie wiadomo jak zajebistym i nie widzę powodu, żeby się z tego tytułu wywyższać czy chwalić. To NADAL tylko rzecz.

Wszystko ładnie i pięknie, ale nie zapominajmy, że podczas procesu rekrutacji brane jest pod uwagę także to, czy kandydat potencjalnie będzie w stanie dopasować się do konkretnego zespołu. I jeśli ktoś sprawia wrażenie przysłowiowej szarej myszki, to zachodzi podejrzenie, że nie wpasuje się do klatki pełnej kocurów, bo te go zwyczajnie przytłoczą i zeżrą. Szczególnie w czasach ogromnej konkurencji, gdzie na jedno stanowisko aplikuje po kilkadziesiąt/set osób o podobnych kwalifikacjach i doświadczeniu jest tak, że jeśli nie będzie się sprawiać wrażenia "dopasowanego", to przyjmą po prostu kogoś, kto wcale nie będzie lepszy, ale będzie się lepiej wpisywać w wyobrażenie rekrutującego odnośnie idealnego członka teamu. Reasumując- jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one ;)

Rozumiem co masz na myśli, ale uważam, że można być elastycznym i "wpasować się" w dane środowisko. Idzie to w parze z komunikatywnością. Ja akurat nie mam z tym problemu, ale mam swoje zdanie w każdej dziedzinie życia i nie lubię być taka jak wszyscy.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Jak zostac copywriterem?

Maciej B.:
Wszystko ładnie i pięknie, ale nie zapominajmy, że podczas procesu rekrutacji brane jest pod uwagę także to, czy kandydat potencjalnie będzie w stanie dopasować się do konkretnego zespołu. I jeśli ktoś sprawia wrażenie przysłowiowej szarej myszki, to zachodzi podejrzenie, że nie wpasuje się do klatki pełnej kocurów, bo te go zwyczajnie przytłoczą i zeżrą. Szczególnie w czasach ogromnej konkurencji, gdzie na jedno stanowisko aplikuje po kilkadziesiąt/set osób o podobnych kwalifikacjach i doświadczeniu jest tak, że jeśli nie będzie się sprawiać wrażenia "dopasowanego", to przyjmą po prostu kogoś, kto wcale nie będzie lepszy, ale będzie się lepiej wpisywać w wyobrażenie rekrutującego odnośnie idealnego członka teamu. Reasumując- jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one ;)

Szare myszki, o których piszesz, moim zdaniem nie mają prawa istnienia w takiej branży. To o czym gadamy to od jakiegoś czasu to najzwyklejsza promocja samego siebie. Każdy powinien umieć się w jakiś sposób "sprzedać" zleceniodawcy. Jeśli tego nie potrafimy, to jak mamy sprzedać jego produkt czy usługę?

konto usunięte

Temat: Jak zostac copywriterem?

Małgorzata Kalbarczyk:
Rozumiem co masz na myśli, ale uważam, że można być elastycznym i "wpasować się" w dane środowisko. Idzie to w parze z komunikatywnością. Ja akurat nie mam z tym problemu, ale mam swoje zdanie w każdej dziedzinie życia i nie lubię być taka jak wszyscy.

Of kors- nie można też przesadzać z tym "dopasowaniem". Trochę nonkonformizmu nie zaszkodzi, ale na to można sobie spokojnie pozwolić wtedy, kiedy się już dostanie robotę ;)

konto usunięte

Temat: Jak zostac copywriterem?

Katarzyna Kulik:
Szare myszki, o których piszesz, moim zdaniem nie mają prawa istnienia w takiej branży. To o czym gadamy to od jakiegoś czasu to najzwyklejsza promocja samego siebie. Każdy powinien umieć się w jakiś sposób "sprzedać" zleceniodawcy. Jeśli tego nie potrafimy, to jak mamy sprzedać jego produkt czy usługę?

Teoretycznie tak, ale nie każdy potrafi się sprzedać face-to-face. Czym innym jest przecież napisać dobry tekst, a czym innym sprzedać się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Szare myszki nieraz tworzą lepsze rzeczy, ale nie mają siły przebicia, bo przyjdzie wygadany hipster i zafascynuje rekrutera swoją osobowością.
Małgorzata  Kalbarczyk-Leonc zuk

Małgorzata
Kalbarczyk-Leonc
zuk
Freelance Copywriter
| Verbal Fairy

Temat: Jak zostac copywriterem?

Katarzyna Kulik:
Maciej B.:
Wszystko ładnie i pięknie, ale nie zapominajmy, że podczas procesu rekrutacji brane jest pod uwagę także to, czy kandydat potencjalnie będzie w stanie dopasować się do konkretnego zespołu. I jeśli ktoś sprawia wrażenie przysłowiowej szarej myszki, to zachodzi podejrzenie, że nie wpasuje się do klatki pełnej kocurów, bo te go zwyczajnie przytłoczą i zeżrą. Szczególnie w czasach ogromnej konkurencji, gdzie na jedno stanowisko aplikuje po kilkadziesiąt/set osób o podobnych kwalifikacjach i doświadczeniu jest tak, że jeśli nie będzie się sprawiać wrażenia "dopasowanego", to przyjmą po prostu kogoś, kto wcale nie będzie lepszy, ale będzie się lepiej wpisywać w wyobrażenie rekrutującego odnośnie idealnego członka teamu. Reasumując- jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one ;)

Szare myszki, o których piszesz, moim zdaniem nie mają prawa istnienia w takiej branży. To o czym gadamy to od jakiegoś czasu to najzwyklejsza promocja samego siebie. Każdy powinien umieć się w jakiś sposób "sprzedać" zleceniodawcy. Jeśli tego nie potrafimy, to jak mamy sprzedać jego produkt czy usługę?

Tak jak rozmawialiśmy - porozumienia to podstawa i klucz do sukcesu. Każdy z nas musi jakoś do siebie przekonać, wykazać dlaczego właśnie u niego warto coś kupić.
Ale też dziwnie pisać do Klienta przykładowo: "Moje teksty są najlepsze, zapraszam!" - Nie ba on bowiem żadnej gwarancji, że rzeczywiście takie są dopóki go nie przekonamy, aby skorzystał z naszych usług.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Jak zostac copywriterem?

Maciej B.:
Teoretycznie tak, ale nie każdy potrafi się sprzedać face-to-face. Czym innym jest przecież napisać dobry tekst, a czym innym sprzedać się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Szare myszki nieraz tworzą lepsze rzeczy, ale nie mają siły przebicia, bo przyjdzie wygadany hipster i zafascynuje rekrutera swoją osobowością.

Maćku, czasem zdobywasz zlecenia face-to-face, a czasem jedynie za pośrednictwem maila/telefonu. Wydaje mi się, że jeśli ktoś jest pewny siebie, to osiągnie to co chce. Bez względu na to czy będzie miał na sobie mini i szpilki czy jeansy (to oczywiście odnośnie kobiet). W niektórych przypadkach Ci wygadani też mogą zostać negatywnie odebrani. Nie wszyscy pracodawcy będą skłonni nawiązać współpracę z wypaplanym gostkiem i sięgną po tego spokojnego :) Sam doskonale wiesz, że różnie to bywa i nie ma reguły :)
Małgorzata  Kalbarczyk-Leonc zuk

Małgorzata
Kalbarczyk-Leonc
zuk
Freelance Copywriter
| Verbal Fairy

Temat: Jak zostac copywriterem?

Maciej B.:
Katarzyna Kulik:
Szare myszki, o których piszesz, moim zdaniem nie mają prawa istnienia w takiej branży. To o czym gadamy to od jakiegoś czasu to najzwyklejsza promocja samego siebie. Każdy powinien umieć się w jakiś sposób "sprzedać" zleceniodawcy. Jeśli tego nie potrafimy, to jak mamy sprzedać jego produkt czy usługę?

Teoretycznie tak, ale nie każdy potrafi się sprzedać face-to-face. Czym innym jest przecież napisać dobry tekst, a czym innym sprzedać się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Szare myszki nieraz tworzą lepsze rzeczy, ale nie mają siły przebicia, bo przyjdzie wygadany hipster i zafascynuje rekrutera swoją osobowością.

Równie dobrze może być on znudzony takim hipsterem i wysłać go za drzwi :D Niektórzy w takich sytuacjach "zakładają" maski. Dopiero w praktyce wychodzi ile taka osoba potrafi. A potem albo wóz albo przewóz.
Też nie można polegać na znajomościach.
Mój dalszy znajomy, lat 27 wyznaje zasadę: "Jak mi ktoś pracy nie załatwi, to nie będę pracował" - Ale co to za życie? Priorytetem dla niego jest zabawa.
Dla mnie życie złożone z samej zabawy jest puste, bezwartościowe i nudne.

Następna dyskusja:

Jak zaczac?




Wyślij zaproszenie do