GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

No i jakie czasy wykreciliście w tym roku ? U mnie tak sobie 4:28:44 ale zabawa jak zawsze była przednia.
Link do wypowiedziLink
Jakub Osina

Jakub Osina menadżer projektów

3:42:02 - spacerowo, bo kolegę w debiucie prowadziłem, ale zabawa takoż fajna
Link do wypowiedziLink
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Ja też spacerowo - prowadziłem 3 osoby (niestety popękali po drodze).
3:56:30.
Link do wypowiedziLink
Monika Rusinek

Monika Rusinek Digital Media
Producer

Ja może nie błysnę z moim czasem, ale że był to mój pierwszy maraton i miałam 3 x chwilę zwątpienia- 5:58:52- jestem z siebie BARDZO DUMNA że udało się ukończyć :))
Link do wypowiedziLink
Sebastian Z.

Sebastian Z. Manager, Fima Polska
Sp. z o.o.

3:42:44 netto, choć były chwile zwątpienia, "ściana" i marsz
tak czy inaczej debiut uważam za udany
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Monika Rusinek:
Ja może nie błysnę z moim czasem, ale że był to mój pierwszy maraton i miałam 3 x chwilę zwątpienia- 5:58:52- jestem z siebie BARDZO DUMNA że udało się ukończyć :))
Gratulacje:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

4h44m43s (netto).
Ale czegoz sie moglem spodziewac po 4 tyg przygotowan.
W przyszlym roku solidnie sie przygotuje i bedzie zyciowka :)
Link do wypowiedziLink
Robert Zakrzewski

Robert Zakrzewski free *

Gratuluję wszystkim uczestnikom, ukończenie jest najważniejsze :) a później dopiero czas! ja w tym roku udzielałem się jako wolontariat
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

to na prawdę niesamowite uczucie dotrzeć do mety maratonu,
walczyć ze sobą, bólem, wątpliwościami, odebrać ten medal i...
następnego dnia nie móc się ruszać;-)
ale jestem szczęśliwy
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

4.57.27 netto.

Nieco za szybko. Na tablicy adidasa w sobotę wpisałem 4.58.59.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Bogusz

Grzegorz Bogusz Ratownik Medyczny,
CSR EDU- MED
(www.edu-med.pl)

3:58 netto. Plan złamania 4 h wykonany, mimo, że do 30 biegłem na 3:45 i to nawet z zapasem. Punkt da Timexa za opaski z międzyczasami - bardzo pomocne. I co najważniejsze - progresja 26 min w porównaniu z zeszłym rokiem :-D

WIELKI SZACUN DLA WSZYSTKICH WOLONTARIUSZY - bez ich pracy na punktach byśmy, kochani, leżeli i kwiczeli :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

ja też dotarłam do mety:) moja walka trwała 5:55:14 ale warto było! :) od jutra zaczynam przygotowania do startu w 33. mw:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

TOMASZ S.:
to na prawdę niesamowite uczucie dotrzeć do mety maratonu,
walczyć ze sobą, bólem, wątpliwościami, odebrać ten medal i...
następnego dnia nie móc się ruszać;-)
ale jestem szczęśliwy
Mnie rowniez cieszy to, ze jest wtorek i...sladu prawie nie ma (lekkie uczucie w miesniach nog, a reszta niedogodnosci juz sie rozeszla).
Link do wypowiedziLink
Monika Rusinek

Monika Rusinek Digital Media
Producer

Aleksandra S.:
ja też dotarłam do mety:) moja walka trwała 5:55:14 ale warto było! :) od jutra zaczynam przygotowania do startu w 33. mw:)

Chyba Cię kojarzę z trasy tak mi się wydaje :) Ja zakładam plan na półmaraton który będzie pod koniec marca w Warszawie, a czy 33.Maraton.. kwestia pobicia rekordu kusząca, ale zanim treningi muszę najpierw wyleczyć odciski :/
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Monika Rusinek:

Chyba Cię kojarzę z trasy tak mi się wydaje :) Ja zakładam plan na półmaraton który będzie pod koniec marca w Warszawie, a czy 33.Maraton.. kwestia pobicia rekordu kusząca, ale zanim treningi muszę najpierw wyleczyć odciski :/


jasne:) doskonale to rozumiem:/
na półmaratonie też się spotkamy! :)
Link do wypowiedziLink
Kamil O.

Kamil O. www.ichimoku.blox.pl

Wielkie gratulacje dla wszystkich. Ukończyliście maraton. Jesteście wielcy :)
Link do wypowiedziLink
Jacek Kulik

Jacek Kulik Starszy Specjalista
ds. Wsparcia
Sprzedaży

Biegłem w debiucie na 4 godziny, troszkę przed balonikami (straszny był tam ścisk, bardzo popularna grupa czasowa), na 34 km usłyszałem rytmiczny tupot zbliżającej się "czterogodzińców" - przyspieszyłem i na 37 km masakra ! Do mety doczłapałem się stosując wyrafinowaną technikę marszobiegu, ale plan wykonany - netto 04:00:57 - minutka i była byt rójka z przodu :). Jestem przeszczęśliwy, że dobiegłem do mety, a były chwile zwątpienia. Teraz najgorzej jest schodzić po schodach i wiązać buty :) Pozdrowienia dla wszystkich maratończyków !
Link do wypowiedziLink
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

A najgorsze w tym bieganiu maratonów jest to, że już chce mi się biec następny i następny...
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

Kamil O.:
Wielkie gratulacje dla wszystkich. Ukończyliście maraton. Jesteście wielcy :)

Gratuluję wszystkim, którzy wystartowali i dotarli do mety, po kilku godzinach zmagań, chwil zwątpienia i chęci wycofania się z trasy itd. SZACUN WIELKI DLA WAS WSZYSTKICH, a zwłaszcza dla tych co nie pierwszy raz, co poprawili życiówkę:)
Właśnie miałem zadebiutować w maratonie. Treningi z początku września pozwoliły mi kalkulować wynik na ok. 3,40. Tydzień przed maratonem powalił mnie jakiś wirus grypowo-przeziębieniowy. Niestety:(
Link do wypowiedziLink
Michał Majkowski

Michał Majkowski motocyklista;
analityk,
projektant, MS
Access, MapInfo,
G...

mój pierwszy w życiu.
przygotowywania... hm.. w sumie może ze 4 tygodnie - decyzję podjąłem 1 września.
a wynik... ponad plan.. sądziłem że będzie w okolicy 4:30...
brutto podali: 04:08:46
ściany nie było.. chociaż były kryzysy..
zakwasy znikają..
satysfakcja WIELKA.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

32. Maraton Warszawski 2010...


Wyślij zaproszenie do
Anuluj