Temat: Zabójstwo

Niestety i takie "wypadki" się zdarzają.
Mam nadzieje że "czynniki ludzkie" (bo inne słowo jakoś mi nie przychodzi) dostaną na co zasłużyli.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,1013202...

konto usunięte

Temat: Zabójstwo

abbo ja mam cos nie tak albo link nie działa :)
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Zabójstwo

masz coś nie tak ;0

Temat: Zabójstwo

W czwartek rano wrocławscy policjanci zatrzymali poszukiwanego Wiktora Sz. ps. "Stopa", podejrzewanego o zabójstwo 22-letniego pracownika stacji benzynowej we Wrocławiu w nocy z 26 na 27 lipca

Został zatrzymany około godz. 9 na jednej z wrocławskich ulic w rejonie mostu Trzebnickiego - informuje Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy wrocławskiej policji. - Był kompletnie zaskoczony, nie spodziewał się policji, nie stawiał oporu.

"Stopa" ukrywał się od początku sierpnia, czyli od momentu, gdy policja zaczęła zatrzymywać pierwszych podejrzanych o udział w napadzie na wrocławską stację Orlenu przy ul. Krzywoustego. Z ustaleń specjalnej grupy policyjnej powołanej przez komendanta wojewódzkiego policji oraz prokuratury na Psim Polu wynika, że napad zorganizowało i przeprowadziło siedmiu młodych mężczyzn z Wrocławia. Pięciu z nich jest już aresztowanych, jeden ma dozór policyjny, a ostatni - czyli "Stopa" został właśnie zatrzymany.

Na pomysł napadu wpadli trzej koledzy: elektryk Krzysztof M., pracownik fizyczny Tomasz D. oraz bezrobotny, karany za posiadanie narkotyków, Daniel D. Potrzebowali pieniędzy na wakacje i inne wydatki. Doszli jednak do wniosku, że sami nie będą w stanie przeprowadzić akcji. Dlatego znaleźli wykonawców: "Stopę" i Michała M. 23-letni "Stopa" był już wcześniej karany za rozbój i skopanie człowieka. Dostał karę w zawieszeniu, bo wcześniej nie był karany. Bierze narkotyki.

Przygotowania grupy do napadu trwały około trzech tygodni. Planując akcję, opierali się na informacjach od Marcina Sz. - pracownika stacji, który powiedział im, jak są rozmieszczone kamery i jak działa system alarmowy. Zamierzali ukraść pieniądze, nie krzywdząc pracowników. Pozostali podejrzani zapewniają, że nie wiedzieli o tym, iż "Stopa" wziął ze sobą nóż. Miał sterroryzować personel stacji atrapą pistoletu.

Około drugiej w nocy z 26 na 27 lipca podjechali w czwórkę pod stację. "Stopa" i Michał M. w kominiarkach na twarzach wpadli do sklepu, w którym dyżur miało dwoje pracowników. Jednak sytuacja wymknęła im się spod kontroli - doszło do szarpaniny pomiędzy "Stopą" a 22-letnim pracownikiem stacji. "Stopa" wyjął finkę o 23-centymetrowym ostrzu. Dźgnął prosto w serce, przebił je na wylot. Wtedy napastnicy uciekli, wsiedli do auta, w którym czekali na nich Daniel D. i Krzysztof M. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu.

Policjanci już po kilku dniach zatrzymali sześciu podejrzanych, w tym studenta III roku AWF Michała G., który zdaniem prokuratury uczestniczył w organizacji napadu. Pięciu zatrzymanych usłyszało zarzut współudziału w usiłowaniu rozboju i trafiło do aresztu. Tylko pracownik stacji Marcin Sz. podejrzany o pomocnictwo (nie przyznaje się do winy) dostał dozór policyjny.

"Stopie" udało się uciec. Rozesłano za nim list gończy. Prezes Orlenu Jacek Krawiec wyznaczył 20 tys. zł nagrody za pomoc w jego złapaniu. Policja dostawała dużo sygnałów o tym, gdzie może przebywać poszukiwany. W zeszły poniedziałek policjanci zatrzymali dwie osoby, którym prokuratura zarzuciła pomoc "Stopie" w ukrywaniu się. Ale samego "Stopy" wciąż nie było.

W czwartek policjanci z komendy miejskiej dostali kolejny sygnał. Pojechali go sprawdzić i zatrzymali Wiktora Sz.

- W piątek zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut zabójstwa w związku z rozbojem - mówi prokurator Jakub Przystupa z prokuratury okręgowej we Wrocławiu.



Wyślij zaproszenie do