GoldenLine
Zaloguj się
Radosław Kowalski

Radosław Kowalski CEO w Agencji
Novaline

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Sprawa jest następująca:

1/ wysłałem pismo z odpowiednim wyprzedzeniem, wypowiadające umowę na jakiś tam numer w play. Dostałem potwierdzenie, wszystko fajnie.
2/ na fakturach widnieje kwota za numer odwołany. Dzwonię i co się dowiaduję:

- podobno zadzwoniłem i ODWOŁAŁEM rezygnację - co mają niby nagrane (śmiech na sali),
- po złożeniu reklamacji, okazuje się, że to ktoś zadzwonił i odwołał w moim imieniu, niby podając hasło (jeszcze większy śmiech na sali, pytanie - jaki motyw przyświecał sprawcy). Dodam, że sami mi powiedzieli, że dzwonił z zupełnie innego numeru :-D
- nie ja dzwoniłem, nie ja się logowałem, żadnego papieru o odwołaniu rezygnacji nie dostałem od Play.

Jestem wściekły, bo robi się ze mnie ewidentnie durnia. Rozmowy mi przytoczyć nie chcą, mam bazować tylko na tym, co mówi mi jakiś człowiek przez telefon. BZDURA.

Aha, poprosiłem o przedstawienie ich oficjalnego stanowiska NA PIŚMIE. Mam dostać w ciągu 2 tygodni.

Drodzy moi, mam do was pytanie: CO ROBIĆ? UOKIK, UKE czy sąd? Jaka instytucja się tym zajmuje? Sprawa jest na milion procent do wygrania, bo nic przecież nie odwoływałem. A jeśli ktoś mi po ciemku wlazł do domu i ukradł hasło, do tego zadzwonił do Play (tylko po co???) i odwołał numer, to chyba sprawa o kradzież danych osobowych i to już konkretnie sąd?

Nie mam doświadczenia w takich sprawach. Bardzo proszę o merytoryczną pomoc.

Radek
Link do wypowiedziLink
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

UOKiK i UKE - te dwie instytucje najpierw. Zacząłbym od pisma adresowanego do Play z tytułem "reklamacja" i żądaniem zwrotu nakładów za numer z którego zrezygnowałeś (dołącz kopię pisma i kopię dowodu nadania rezygnacji) z informacją, że telefonicznie udzielają Ci informacji takich a takich (m.in. że dysponują nagraniem rozmowy gdzie odwołujesz rezygnację) oraz pisemnym wyjaśnieniem zaistniałego nieporozumienia. W piśmie informujesz, że reklamacja w kopii idzie do UOKiK i UKE.
Grunt to zawrzeć info kto i kiedy podał, że odwołałeś rezygnację (nazwisko oraz co najmniej data tej rozmowy telefonicznej) oraz info, że mają nagranie rzekomego odwołania rezygnacji - to powinno wystarczyć, bo będą wiedzieć, że zarówno UOKiK jak i UKE mogą wystąpić do nich z żądaniem odtworzenia tego nagrania, a na reklamację (stąd taki tytuł pisma i żądanie zwrotu poniesionych kosztów na fakturze za nr z którego zrezygnowałeś) mają obowiązek odpowiedzieć w ustalonym w ustawie terminie (ni cholery nie pamiętam czy 14 czy 30 dni) - w przeciwnym razie reklamację uznaje się za uznaną.
Link do wypowiedziLink
Magdalena K.

Magdalena K. Lubię to co robię,
robię to co lubię...

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

A może nadgorliwy handlowiec chciał dorobić do premii i na nowo aktywował Twój numer, sam...Ja miałam podobną historię w Orange, nagle do naszej FV został doliczony nowy numer, na FV mamy 4 numery, więc ktoś pomyślał, że się sie nie domyślimy...Okazało się, że handlowiec sam aktywował nowy numer (mielismy z nim kontakt wcześniej przy przedłużaniu umowy na 2 numery), podpisy zostały podrobione, nam dokoptowali nowy numer. Handlowiec uparcie twierdził, że to my podpisaliśmy nową umowę...Po pół roku pisania pism, odwołań zablokowali nam "nowy numer", oddali za abonament a całą sprawę Oragne oddało w ręce policji. Nie znam finału i losów handlowca, ale szczerze - nic mnie to juz teraz nie obchodzi :)
Link do wypowiedziLink
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Ja bym się w ogóle nie bawił w żadne UOKiK ani UKE. Skoro Ty tego nie odwołałeś to sprawę zgłoś na policję/prokuraturę. Napisz pismo informujące o tym fakcie Play i zapomnij o sprawie do czasu zgłoszenia się do Ciebie policji. Po co się stresować?Nalatasz się, będziesz próbował się tłumaczyć z czego tłumaczyć się nie musisz. W tym czasie w którym będziesz do nich dzwonił i próbował udowadniać że nie jesteś wielbłądem możesz przeznaczyć na coś przyjemnego.
Link do wypowiedziLink
Radosław Kowalski

Radosław Kowalski CEO w Agencji
Novaline

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Damian, racja, ale z drugiej strony cały czas płacę. Ja wiem że kwota zabójcza nie jest (60/m-c), ale i tak szkoda, bo potem będzie druga jazda z odzyskaniem tej sumy...
Link do wypowiedziLink
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

w sumie Damian ma rację - równocześnie oprócz reklamacji zgłosiłbym wyłudzenie - to tak po drugim przemyśleniu sprawy:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Bogusz: wyłudzenie czego? Kto od kogo wyłudził, co wyłudził i jaki to art. kk?

Radosław: nie kop się z koniem. Przenieś numer jeszcze raz. Ambicjonalnie możesz nie płacić rachunku za okres po terminie pierwszego rozwiązania umowy (którego nie było) i niech oni w razie czego wykazują, że rezygnację cofnąłeś, skoro masz dowody przeciwne.
Link do wypowiedziLink
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Lech Malinowski:
Bogusz: wyłudzenie czego? Kto od kogo wyłudził, co wyłudził i jaki to art. kk?
wyłudzenie pieniędzy za abonament. Kwota miesięczna jest niska, ale mimo wszystko jest to wyłudzenie - płacenie za usługę, którą się zakończyło zgodnie z regulaminem usługodawcy (wysyłając pisemną rezygnację).
łopatologicznie: Play wyłudza kasę od Radka.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Bogusz Kasowski:
łopatologicznie: Play wyłudza kasę od Radka.

Łopatologicznie, to jest to sprawa do załatwienia na drodze reklamacji, ewentualnie na drodze sporu cywilnego.

"Wyłudzenie" to nie jest coś zdefiniowanego w kodeksie i karalnego.

Jeśli zaś masz na myśli art. 286kk., to nie widzę tutaj znamion tego czynu.
Link do wypowiedziLink
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Radosław Kowalski:
Damian, racja, ale z drugiej strony cały czas płacę. Ja wiem że kwota zabójcza nie jest (60/m-c), ale i tak szkoda, bo potem będzie druga jazda z odzyskaniem tej sumy...

Ale na litość boską czemu płacisz? Zrezygnowałeś to nie płać. Sprawę zgłoś jak pisałem wcześniej i czekaj na kontakt w policją.
Link do wypowiedziLink
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Lech Malinowski:
Łopatologicznie, to jest to sprawa do załatwienia na drodze reklamacji, ewentualnie na drodze sporu cywilnego.

"Wyłudzenie" to nie jest coś zdefiniowanego w kodeksie i karalnego.

Jeśli zaś masz na myśli art. 286kk., to nie widzę tutaj znamion tego czynu.
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W tej sytuacji uważam, że doszło do doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzania własnym mieniem za pomocą wprowadzenia Radosława w błąd. Płacenie za usługę, z której się zrezygnowało na podstawie rzekomej rozmowy telefonicznej, która cofnęła rezygnację pisemną (swoją drogą ciekawy musi być regulamin w Play pozwalający na taki manewr) jest niestety wyłudzeniem (synonim: oszustwo, jedna z prawnych definicji oszustwa zawiera się we wspomnianym przez Ciebie artykule, który przytoczyłem w całości).
Damian M.:
Ale na litość boską czemu płacisz? Zrezygnowałeś to nie płać. Sprawę zgłoś jak pisałem wcześniej i czekaj na kontakt w policją.
Dlatego, że niektórzy cenią sobie brak swojego nazwiska w KRD i innych miejscach, gdzie trafiają niepłacący, a które są sprawdzane przez banki przy staraniu się o jakikolwiek kredyt... Też bym płacił starając się później odzyskać tą kasę.Bogusz Kasowski edytował(a) ten post dnia 26.06.12 o godzinie 06:34
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

@Bogusz: sęk w tym, że ja tu nie widzę tego "wprowadzenia w błąd".

Abonenci składają tysiące reklamacji, wszystkie one wynikają z tego, że operator coś - wg abonenta - przeoczył, źle naliczył itp., ale nie są to przecież sprawy karne.

Tutaj abonent uważa, że rezygnacji nie wycofał, Play twierdzi że wycofał (i z punktu widzenia Playa i wg Twojego rozumowania, to abonent jest oszustem-wyłudzaczem, skoro "wprowadza w błąd" operatora) - i co, obydwie strony mają na siebie donieść do prokuratury? Bezsens. Prokuratura sprawę umorzy, bo nie zajmuje się takimi pierdołami, ale nawet rozważając hipotetycznie, musiałaby zrobić to samo, co strony powinny zrobić w ramach swojego sporu, choćby na drodze cywilnej - wyjaśnić, kto ma rację.

Kto wie, może tutaj i Play i abonent jest poszkodowanym, a sprawcą tego zamieszania jest jakaś osoba trzecia, która się za abonenta podszyła. Jeśli byłby to jakiś pracownik, który dzięki temu osiągnął korzyść, to wówczas dopiero można by było mówić o oszustwie na gruncie kk.
Link do wypowiedziLink
Sławomir Wnętrzak

Sławomir Wnętrzak Nowe wyzwania
poszukiwane

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Ja bym się nie bawił w żadne reklamacje bo i z jakiej strony? Umowa rozwiązana więc mnie żadne debilne procedury reklamacyjne nie dotyczą.
Natomiast wysłałbym pisemko iż umowę rozwiązałem, żądam usunięcia moich danych osobowych z ich bazy danych oraz poinformował iż dalsze próby kontaktu zostaną potraktowane przeze mnie jako uporczywe nękanie. W przypadku gdy się z tym nie zgadzają to niech sobie do sądu idą i tyle. Nie pójdą bo wiedzą iż nie mają żadnego dowodu na wycofanie rezygnacji.
Sorry ale jak mają burdel i pracowników oszustów to niech sobie burdel posprzątają ale niech to robią sami a nie kosztem byłych klientów.
Link do wypowiedziLink
Dominik N.

Dominik N. Człowiek od zadań
niewykonalnych.

Temat: Rezygnacja (niby) odwołana - SKANDAL, co robić?

Radosław Kowalski:
Damian, racja, ale z drugiej strony cały czas płacę. Ja wiem że kwota zabójcza nie jest (60/m-c), ale i tak szkoda, bo potem będzie druga jazda z odzyskaniem tej sumy...

60 zł / mc to 720 zł w skali roku. Mi by było szkoda oddawać 720 złotych. Ale jak Ci nie szkoda to możesz przelewać co miesiąc podobną kwotę na moje konto. Z chęcią przyjmę ;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Uzasadnienie wyroku sprzecz...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj