Lech Tkaczyk

Lech Tkaczyk www.lech-tkaczyk.pl
; www.wydaj-sie.pl ;
www.ksiazka-nosn...

Temat: Wiersz,krótkie opowiadanie świąteczne,rodzinne-zapraszam....

Zapraszam do napisania i prezentacji,wiersza,krótkiego opowiadania,przemyśleń.
Tematem, klimatem tych utworów powinny być święta,rodzina.
Najciekawsze za zgodą autora umieścimy na stronie wydawnictwa.
Nasze strony na dzisiaj mają około 1 mln odsłon miesięcznie.
Pozdrawiam świątecznie i Mikołajkowo.
Lech Tkaczyk
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Wiersz,krótkie opowiadanie świąteczne,rodzinne-zapraszam....

Na ulicach i placach
tańczą śniegowe płatki
oblepiają szyby okienne
i tak się czule przytuliły
że nic nie widać –
ciemno...

a my zamknięci
w jasno rozświetlonych
klatkach blokowiska
zasiadamy
do wieczerzy wigilijnej
tacy bliscy
w swoim mieszkaniu
zaryglowanym solidnie
przed intruzami

na stole obowiązkowo
jedno puste nakrycie
na czyjeś przybycie...

cóż za obłuda!

gdy nawet przy furtce
fotokomórka
z szyframi domofony...

... i jak tu mógłby wejść bezdomny?

nie zaprosimy Go nigdy
do stołu na Wigilię!
nie poznamy Chrystusa
gdy do nas zapuka
bo Go nie usłyszymy –

już dawno przestaliśmy słuchać!

a za oknem ciągle
śnieżna zawierucha...

/Jadwiga Zgliszewska/
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Wiersz,krótkie opowiadanie świąteczne,rodzinne-zapraszam....

WSPOMNIENIE WIGILII Z LAT MOJEGO DZIECIŃSTWA

Ze szklącym się okiem
przywołuję z niepamięci mroku
spracowaną matkę
jak odgarnia włosy
ze spoconego czoła
aby zdążyć
z zastawieniem stołu
przed powrotem ojca

i niesforną gromadkę rodzeństwa
w poszukiwaniu
ukrytych prezentów
gdy już prysła słodka wiara
w szlachetne odruchy
Świętego Mikołaja

i te coroczne łzy matki
przy łamaniu się opłatkiem
jakby przeczuwała
że ta niebiańsko rodzinna
chociaż skromna idylla
skończy się lada chwila...

póki co –
jeszcze błyski w oczach
nie wiem – z radości
czy od zimnych ogni
bo otrzymane podarki
cieszyły tak bardzo
jak dziś nic radować
nie potrafi

no i magia tego wieczoru...
kiedy ojciec spod obrusa siano
wynosił do obory
wraz z opłatkiem
bo tak było przyjęte
że z uczty wigilijnego stołu
muszą coś skosztować
i nasze zwierzęta

dzisiaj spływa łza
na zmycie wspomnień
gdy ojca dawno już nie ma
a dzieci
odfrunęły do swoich siedzib
aby tworzyć tradycje Wigilii
dla własnych familii...

więc teraz kiedy opłatkiem
dzielę się już tylko z matką –
żeby mi serce nie pękło
zaciskam wargi powieki
i w tej kamiennej masce
odgrywam obojętność...

/Jadwiga Zgliszewska/
Zofia Szydzik

Zofia Szydzik wolna jak wiatr -
emerytura

Temat: Wiersz,krótkie opowiadanie świąteczne,rodzinne-zapraszam....

hej, aniołowie
(pastorałka)

co was tak weseli - jaśni anieli,
tańczący w sukienkach w bieli
wraz z wiatrem, co po lesie hula
świerki i jodły śniegiem otula?

aniołowie, anieli, świat już w bieli,
skrzy się!...czyście zapomnieli?
rodzi się dziś oczekiwana, jedyna
w maleńkiej stajence - dziecina!

z aniołami ruszajmy pospołu,
z hulakę z lasu, z konikiem i wołu!
pierwsza gwiazda wytyczy drogę,
pójdźmy razem do stajenki ubogiej,

by pokłonić się królowi nagiemu!
nie żałujmy kożucha narodzonemu,
pośród bydlątek, prawie na dworze,
niech nie marznie nam na mrozie!

hej...i gromko wszyscy zaśpiewajmy,
z aniołami radośnie Go przywitajmy,
z miłością i dusz naszych bielą.
w tę noc, niech wszyscy się weselą!

a my, mateczce w pomoc bieżmy
i snów królewskich mocno strzeżmy!
hej, aniołowie, pochylmy się nad dzieciną
i ciemne moce - odpędzajmy jedliną!

hej...aniołowie, anieli...Zofia Szydzik edytował(a) ten post dnia 13.12.09 o godzinie 11:56
Zofia Szydzik

Zofia Szydzik wolna jak wiatr -
emerytura

Temat: Wiersz,krótkie opowiadanie świąteczne,rodzinne-zapraszam....

wigilia

wieczór magiczny, prawie skrzydlaty,
jedyny w roku z miłością w pełni.
za stołem najbliżsi i biały opłatek
przełamany, by mogło się spełnić...

za oknem mroźna biel nieskończona
okrywa puchem drogi, dachy i sady.
na niebie gwiazda, jakby pozłocona
i przejęty sierp księżyca – blady!

w pokoju choinka zachwyca strojna
po królewsku rozdając złoto bajeczne,
w aureoli światełek, refleksów – upojna,
bije z niej piękno i ciepło bezpieczne.

nad białym obrusem unoszą się marzenia
i miłość z twarzą, co nabrała świeżości,
ze łzą wzruszenia - ślą światu życzenia,
by mogli zjednoczyć się wszyscy w radości.

jak tradycja nasza mówi od wieków,
kolędę pospołu zaśpiewajmy radośnie,
a zrodzi się z Bogiem miłość w człowieku
przynosząc duszy człowieczej wiosnę!

to właśnie w ten wieczór – cichy i skromny,
zło z nienawiścią tracą łaskę goszczenia!
niech odejdą za próg - jako bezdomni,
oczekując długo naszego przebaczenia!Zofia Szydzik edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 20:41

Temat: Wiersz,krótkie opowiadanie świąteczne,rodzinne-zapraszam....

***w darze serca

wspomnieniami się otuliłam
ciepłymi pachnącymi dzieciństwem
ogrzewając swą duszę wędrowca
powracającego do domu

w ciszy się zatopiłam
i tylko zapach cynamonu
owianego cytrusową wonią
mieszającego się z goździkami
w odurzającym aromacie
namiastki lasu w domowym zaciszu
przypomina o teraźniejszej chwili

kładę niczym opłatek na stole
wszystkie świąteczne wspomnienia
najtkliwiej jak umiem pod choinką
z serca mego pragnieniem
by się ziściły wszystkie życzenia
tych którzy pogubili swe dusze
a z nimi magiczną radość chwili narodzin

/Jolanta Kozica/



Wyślij zaproszenie do