Temat: Zamach 11 września - sprawcami agenci CIA

11 września - runęły wieże WTC. Rząd ogłasza winę Bin Ladena, wojska NATO zmierzają do Afganistanu. Nagle jednak dochodzi do wycieków medialnych, grupa agentów CIA dekonspiruje spisek, mający na celu wywołanie wojny, przedstawia też liczne dowody (nagrania wideo, kopie korespondencji, plany zamachu etc.) zgodnie z którymi, za atakiem stoi wpływowe lobby generalicji służb specjalnych, poszukujących nowego wroga, by uzyskać dodatkowe fundusze i utrzymać kontrolę nad państwem. Co zrobiłyby wtedy wojska NATO, jak zareagowałaby opinia publiczna w USA, co zrobiłyby rządy Europy i świata arabskiego? Jak wyglądałaby później gospodarka USA - czy zbojkotowana na arenie międzynarodowej upadłaby, czy też uniknęłaby kryzysu?

Temat: Zamach 11 września - sprawcami agenci CIA

zbojkotować gosp. amerykańskiej się nie da. to w koncu blisko 30% światowej produkcji, fakt można nie kupować levisów tylko jeansy marki dżins, można nie słuchać lady gaga tylko dody, ale nie można nie używać MS Windows/MS Office (wiem sa linuksy i openofice, ale dla przeciętnego kowalskiego te systemy są zbyt skomplikowane), Intela/AMD (tu chyba nawet nie ma alternatywnego dostawcy), chipów od motoroli, systemu GPS i całego hi-tech przemysłu, nie mówiąc już tzw. innowacyjnych usługach finansowych (np. to co zrobiła Grecja żeby czasowo zaniżyć swój dług publiczny). Tyle w kwestii produktu, ale istnieje jeszcze problem monetarny tj. większość aktywów banków centralnych na świecie jest w USD, co oznacza że finalnie to co posiadamy jako złotówki w portfelu to de facto przyrzeczenie NBP do oddania nam określonej kwoty w USD (pomijam fakt istnienia rezerwy częściowej), zaś bank centralny US w związku ze zniesieniem parytetu złotego ma obowiązek oddać dolary za dolary :) Ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić co by się stało z gospodarką światowa jakby chiny zechciały sprzedać swoje dolary, a w wypadku bojkotu USA to też powinno nastąpić.

co do reakcji opinii społecznej to zaraz po ujawnieniu tych rewelacji byłaby tak samo anty amerykańska jak jest dzisiaj (nie byłoby przejściowego syndromu współczucia ofierze),
kraje arabskie nie zmieniły by swojego podejścia do wielkiego szatana, Turcja w 2001 roku zostałaby jeszcze przy NATO i US (jako hundingtonowski kraj na rozdrożu, cały czas mamiony rychłym przyjęciem w struktury EU, a Egipt raczej nie jest istotnym sprzymierzeńcem US więc jego reakcja nie jest ciekawa)
Europa, militarnie jest karłem i całe te mozolne budowane koalicji jest amerykanom potrzebne tylko po to aby nie działać unilateralnie, by choć udawać że coś jest działaniem "wspólnoty międzynarodowej" wiec tak jak i teraz europa pokrzywiłaby się ale dalej byłąby przyczepiona do amerykańskiego tyłka.

natomiast bez ataku na Irak i Afganistan paru spekulantów nie dorobiłoby się fortun (na niczym się tak nie zarabia jak na wojnie) a ropa nie byłaby tak droga przez co trend ekologiczny nie przybrałby tak na sile.

Temat: Zamach 11 września - sprawcami agenci CIA

Kazimierz Turaliński:
11 września - runęły wieże WTC. Rząd ogłasza winę Bin Ladena, wojska NATO zmierzają do Afganistanu. Nagle jednak dochodzi do wycieków medialnych, grupa agentów CIA dekonspiruje spisek, mający na celu wywołanie wojny, przedstawia też liczne dowody (nagrania wideo, kopie korespondencji, plany zamachu etc.) zgodnie z którymi, za atakiem stoi wpływowe lobby generalicji służb specjalnych, poszukujących nowego wroga, by uzyskać dodatkowe fundusze i utrzymać kontrolę nad państwem. Co zrobiłyby wtedy wojska NATO, jak zareagowałaby opinia publiczna w USA, co zrobiłyby rządy Europy i świata arabskiego? Jak wyglądałaby później gospodarka USA - czy zbojkotowana na arenie międzynarodowej upadłaby, czy też uniknęłaby kryzysu?

Moja babcia przedstawiła mi taką wersję wydarzeń w dniu zawalenia się WTC ;)