Zachary Z.

Zachary Z. Inwestycje
matematyczne

Temat: Zielone ludziki

Tak sobie rano popijam kawke przed swoimi zajęciami i tak sobie myślę.

Skąd wiadomo, że taka masa Ukraińców w Polsce to nie są przypadkiem lub nie - uśpione rosyjskie zielone ludziki ?

No, oczywiście nie wszyscy....Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.12.17 o godzinie 11:06
Dominik K.

Dominik K. designer & developer

Temat: Zielone ludziki

Myślę, że do prawie 40 milionowego narodu ciężko jest wpuścić 10 milionów ludzi z przysłowiowym rosyjskim paszportem, w celu by stworzyć sytuacje 20% mniejszości z rosyjskim obywatelstwem. Taką sytuację mają właśnie kraje jak Litwa, Łotwa, Estonia, Ukraina, Białoruś, Gruzja i inne kraje, które na pół wieku weszły w skład ZSRR. Ich obawy są uzasadnione zagrożeniem, scenariusza, który miał miejsce na wschodzie Ukrainy i Krymie. To metody 20 wieczne.

Teraz mamy 21 wiek i nie pisze tego by usprawiedliwić każdą głupotę i debilizm - bo tak się zwykło robić, po prostu wychodzę z założenia, że jak nas nie zabiły zabory, potopy i inne zawieruchy historyczne, totalitaryzm i komunizm też tak do końca dzieła spłaszczenia nie dokonały, to nie straszne nam "piąte kolumny". Osobiście bardziej się obawiam totalnego zniewolenia ekonomicznego, które już właściwie ma miejsce i dość skuteczne globalizm znacznie wpłynął na nasz styl życia w ciągu ostatnich 15 lat. Również jego odbicie widzę w polityce wewnętrznej naszego kraju, stopniowa utrata tożsamości w narodzie i takiej prawidłowo wycelowanej walki o dobro ogółu. Zaraźliwie rośnie w siłę dbanie tylko o własne 4 litery, obawiam się sytuacji skutecznego przemawiania do ludzi przez portfel i to obojętnie pod jaką flagą, ważne by żyło się lepiej.
Zachary Z.

Zachary Z. Inwestycje
matematyczne

Temat: Zielone ludziki

Dominik K.:
Myślę, że do prawie 40 milionowego narodu ciężko jest wpuścić 10 milionów ludzi z przysłowiowym rosyjskim paszportem, w celu by stworzyć sytuacje 20% mniejszości z rosyjskim obywatelstwem. Taką sytuację mają właśnie kraje jak Litwa, Łotwa, Estonia, Ukraina, Białoruś, Gruzja i inne kraje, które na pół wieku weszły w skład ZSRR. Ich obawy są uzasadnione zagrożeniem, scenariusza, który miał miejsce na wschodzie Ukrainy i Krymie. To metody 20 wieczne.

Teraz mamy 21 wiek i nie pisze tego by usprawiedliwić każdą głupotę i debilizm - bo tak się zwykło robić, po prostu wychodzę z założenia, że jak nas nie zabiły zabory, potopy i inne zawieruchy historyczne, totalitaryzm i komunizm też tak do końca dzieła spłaszczenia nie dokonały, to nie straszne nam "piąte kolumny". Osobiście bardziej się obawiam totalnego zniewolenia ekonomicznego, które już właściwie ma miejsce i dość skuteczne globalizm znacznie wpłynął na nasz styl życia w ciągu ostatnich 15 lat. Również jego odbicie widzę w polityce wewnętrznej naszego kraju, stopniowa utrata tożsamości w narodzie i takiej prawidłowo wycelowanej walki o dobro ogółu. Zaraźliwie rośnie w siłę dbanie tylko o własne 4 litery, obawiam się sytuacji skutecznego przemawiania do ludzi przez portfel i to obojętnie pod jaką flagą, ważne by żyło się lepiej.

Jest takie powiedzenie, że "nawet największe mocarstwo kiedyś upada". Jeśli tak, to dotyczy to tym bardziej innych krajów, w tym Poski. Chńczycy zwykli mawiać, że "nie ma na Świecie tego, czego by nie było", co jeszcze bardziej skłania dobrze kojarzących do przemyślenia, iż od Mieszka I mamy potyczki z nacjami germańskimi, hunami, słowiańskimi mongołami średnio co 100 lat. Nasza historia na tle istnienia świata jest niczym kropka na globusie, tak więc nie można sie dziwić, że coś przestaje istnieć, a coś się rodzi. Dodajmy do tego polskie geny przesycone do połowy sprzedawczykowatością i w połowie patriotyzmem. Krzywa dzwonowa zmusza do nas do 5-10 procentowego zaakceptowania populacji, której jest wszystko jedno. A i tak, to się zgadza, że 4 litery są ważne lub najważniejsze, jednak to było znane już od czasów kamienia łupanego i początków brązu. Jeśli spojrzymy na historię starożytną i jej źródła, to Polacy pochodzą od Ukraińców, jednak bardzo ciężko jest czasem akceptować historie prawdziwe.

PS.: wystarczy przyjrzeć sie rodzicom dzieci, którzy nie szczepią ich na świnkę, odrę i ospę, bo są tak wykształceni, jak ci Amerykanie, którzy wierzą, że Polska jest tuż za Kalifornią...Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.12.17 o godzinie 11:50
Dominik K.

Dominik K. designer & developer

Temat: Zielone ludziki

Ok, rozumiem twój punkt widzenia, ale to, że my możliwe jako jednostki mamy lepsze ogólne wykształcenie (ogarniamy geografie lepiej niż Amerykanie) to jako naród nic z tego nie mamy i prawdopodobnie nie będziemy mieli. Polska nie jest liderem jakoś specjalnie wybitnej branży i nie chcę powiedzieć, że dlatego, bo mamy złych specjalistów, przeciwnie tylko... no właśnie nie jesteśmy mocarstwem. Nie jesteśmy krajem, który jakoś coś znaczy i nie wiem czy mamy tak naprawdę z czego upaść - no może jedynie z tego, że Amerykanie dojrzeją do faktu i szoku, ze nie jesteśmy legendarną krainą gdzieś za Kalifornią ;). Możemy jedynie dobierać sobie "opiekunów" czy "dużych braci", których ładnie nazwiemy "partnerami" czy "sojusznikami", nie zawsze na tym wychodziliśmy najlepiej, ale przetrwaliśmy :).

konto usunięte

Temat: Zielone ludziki

Zachary Z.:
Tak sobie rano popijam kawke przed swoimi zajęciami i tak sobie myślę.

Skąd wiadomo, że taka masa Ukraińców w Polsce to nie są przypadkiem lub nie - uśpione rosyjskie zielone ludziki ?

No, oczywiście nie wszyscy....

Nie martw sie o to.

Od tego sa odpowiednie Sluzby.

A moze probujesz odwracac uwage od siebie,
bo skąd wiadomo, że Ty nie jestes SZPIEGIEM ??
Bo, ze Twoj profil GL to fejk, to kazdy widzi. Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.12.17 o godzinie 20:35
Zachary Z.

Zachary Z. Inwestycje
matematyczne

Temat: Zielone ludziki

Zbyszek M.:
Zachary Z.:
Tak sobie rano popijam kawke przed swoimi zajęciami i tak sobie myślę.

Skąd wiadomo, że taka masa Ukraińców w Polsce to nie są przypadkiem lub nie - uśpione rosyjskie zielone ludziki ?

No, oczywiście nie wszyscy....

Nie martw sie o to.

Od tego sa odpowiednie Sluzby.

A moze probujesz odwracac uwage od siebie,
bo skąd wiadomo, że Ty nie jestes SZPIEGIEM ??
Bo, ze Twoj profil GL to fejk, to kazdy widzi.

Mam prawo być fejkiem, jeśli nim jestem (Konstytucja RP), a Ty nie martw się o jaja kozła....

PS.: Czytanie dobrze robi ....spróbuj. Jeśli jestem SZPIEGIEM, to wykalkuluj moje korzyści i swoje.

Jeśli jesteś przeciwko PIS i za PO lub przeciwko PO i za PIS to:

Podstawowe prawa osobiste:

Prawo do życia
Prawo do wolności
Prawo do rzetelnego procesu
Prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania
Zakaz tortur
Zakaz pracy niewolniczej
Prawo do ochrony czci (wewnętrznej i zewnętrznej)
Prawo do ochrony wizerunku (w tym głosu, nazwiska, pseudonimu)
Prawo do zachowania tajemnicy korespondencji i nietykalności mieszkania
Prawo do ochrony strefy prywatności
Prawo do kultu po osobie bliskiej i tradycji rodzinnych

I jak tam jaja Twojego kozła?Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.12.17 o godzinie 11:47
Zachary Z.

Zachary Z. Inwestycje
matematyczne

Temat: Zielone ludziki

Dominik K.:
Ok, rozumiem twój punkt widzenia, ale to, że my możliwe jako jednostki mamy lepsze ogólne wykształcenie (ogarniamy geografie lepiej niż Amerykanie) to jako naród nic z tego nie mamy i

nie miałem na myśli naszego ogarniania geografii, nie miałem na myśli ogarniania geografii przez Amarykanów, ale miałem na myśli nasze znaczenie na globusie...
prawdopodobnie nie będziemy mieli. Polska nie jest liderem jakoś specjalnie wybitnej branży i nie chcę powiedzieć, że dlatego, bo mamy złych specjalistów, przeciwnie tylko... no właśnie nie jesteśmy mocarstwem. Nie jesteśmy krajem, który jakoś coś znaczy i nie wiem czy mamy tak naprawdę z czego upaść - no może jedynie z tego, że Amerykanie dojrzeją do faktu i szoku, ze nie jesteśmy legendarną krainą gdzieś za Kalifornią ;).

Miałem na myśli, że jesteśmy butnym narodem bez świadomości, że nie znaczymy wiele w świecie bez wzgledu na to, kto wymyślił zapis i odtwarzanie blue ray, ponieważ nasze zmysłowe, genetyczne postrzeganie prowadzi zawsze do konfliktu i widać to na przykładzie nas na tle przywódców UE oraz w zwykłym bloku mieszkalnym. To samo. To są geny narodowe. Wszystko jedno, czy będzie to PIS, czy PO, czy jeszcze cos. I tak nie bedą nas szanować jako narodu, ponieważ nie mamy siły, której trzeba się bać lub surowców, które trzeba kupować. My będziemy teraz przekonywać, że powietrze jest czystsze, jak sie wydobywa węgiel i emituje CO2 do atmosfery. Jesteśmy głupim narodem. Jednostki to nie wszystko. Całość jest ważna. Wystarczy poptrzeć na Niemców. Ci trzymają sztamę.
Możemy jedynie dobierać sobie "opiekunów" czy "dużych braci", których ładnie nazwiemy "partnerami" czy "sojusznikami", nie zawsze na tym wychodziliśmy najlepiej, ale przetrwaliśmy :).

Przetrwać to ważne, ale przetrwanie oznacza już przez samo siebie, że istnieje w nas słabość. Gdy mówiliśmy, że Niemcy przetrwali II Wojnę Światową oznaczało to ich słabość, bo ją przegrali, ale teraz ? Przekucie przetrwania i słabości w siłę - to jest sztuka. Niemcy to potrafią. Francuzi poddali się od razu i wcinali ślimaki. Teraz nas uczą, co znaczy sprawiedliwość. Zapomnieli jednak, co to tolerancja i nawet demokracja. Tolerancja oznacza u nich zakaz wieszania krzyża i zakładania burki. Demokracje wprowadzili Grecy, a Francuzi i Anglicy ją zmodyfikowali, o czym nikt już nie pamieta. To Jhon Locke i potem Moteskiusz wprowadzili ideę trójpodziału władzy. To głupota, ponieważ nie można władzy wybierać, a po wyborach tworzyć trzecią władzę niezależną od wszystkich, a zwłaszcza od tych, którzy wybierają w wolnych wyborach. Tak samo jak ma się zaufanie do władzy wybieranej powinno się mieć do władzy sądowniczej wybieranej przez wybraną władzę. Inaczej to bezchołowie sędziów. To psychiatria wprowadzona w życie przez mocarstwa właśnie. Już Baltasar Gracian powiedział, że świat składa się w połowie z szaleńców i głupców, którzy nimi rządzą.....

...teraz miast skupić sie na fałszowaniu ruchów dla swojej korzyści głupi Polacy pokazują, jacy są mądrzy i mądrzejsi od innych, choć przecież nie są....a są głupcami, którymi rządzą szaleńcy...

PS.: wymieniając głupców na szaleńców efekt bedzie ten sam. Głupim jest też mądry, który głupiemu się poddaje.Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.12.17 o godzinie 15:32

Temat: Zielone ludziki

Dominik K.:
Myślę, że do prawie 40 milionowego narodu ciężko jest wpuścić 10 milionów ludzi z przysłowiowym rosyjskim paszportem, w celu by stworzyć sytuacje 20% mniejszości z rosyjskim obywatelstwem.

Racjonalne podejście do tematu
ale odbiegające daleko od rzeczywistości
wystarczyło kilka tysięcy działaczy partyjnych
by podporządkować sobie 40 milionowy naród
i stworzyć iluzoryczną farsę zwaną "demokracją"
Dominik K.

Dominik K. designer & developer

Temat: Zielone ludziki

Zachary Z.:
Miałem na myśli, że jesteśmy butnym narodem bez świadomości, że nie znaczymy wiele (...) To są geny narodowe. Wszystko jedno, czy będzie to PIS, czy PO, czy jeszcze cos. I tak nie bedą nas szanować jako narodu, ponieważ nie mamy siły, której trzeba się bać lub surowców, które trzeba kupować. My będziemy teraz przekonywać, że powietrze jest czystsze, jak sie wydobywa węgiel i emituje CO2 do atmosfery. Jesteśmy głupim narodem. Jednostki to nie wszystko. Całość jest ważna.

To smutne, ale prawdziwe, tak mniej więcej jest. Fajnie to określiłeś na przykładzie z czystszym powietrzem, że wiele rzeczy będziemy sobie wmawiać, a elity polityczne lansować wygodne stanowisko. Będziemy walczyć o pierdoły, poczucie bycia krajem w gronie "pierwszej prędkości", ale to nic nie zmieni. Nasza prosperita zawsze już będzie oparta co najwyżej na kredytach frankowych i eurasach przywożonych w siatach z Lidla, jeżeli będziemy tak postępować jak to robimy teraz :).
Jacek P.:
Racjonalne podejście do tematu
ale odbiegające daleko od rzeczywistości
wystarczyło kilka tysięcy działaczy partyjnych
by podporządkować sobie 40 milionowy naród
i stworzyć iluzoryczną farsę zwaną "demokracją"

Współczesna demokracja jest oparta na systemie woli większości z tych wybierających w wolnych wyborach reprezentantów/przedstwicieli danego kraju zasiadających we władzy. Ludzie w Polsce też wybierają, demokratycznie, czysto i uczciwie, każdy może wziąć udział w wyborach również jako nie wyborca a startujący. A to, że po dokonaniu wyboru, ludzie zastanawiają się po jakimś czasie jak bardzo źli musieli być poprzednicy by wybrać tych obecnych to inna historia. Jeszcze inni powiedzą, że taktyka "mniejszego zła" ciągle działa i nie ma alternatywy.
Z punktu technicznego, demokracja u nas działa prawidłowo, co 4 lub 5 lat kadencja, na przemian 3 do 4 wyborów na dekadę. Ostatnio nawet bardziej referendum w modzie, rozwijamy się! :)
Nie wiem o jakiej Ty demokracji i farsie myślisz? ;)
Zachary Z.

Zachary Z. Inwestycje
matematyczne

Temat: Zielone ludziki

Dominik K.:
Zachary Z.:
Miałem na myśli, że jesteśmy butnym narodem bez świadomości, że nie znaczymy wiele (...) To są geny narodowe. Wszystko jedno, czy będzie to PIS, czy PO, czy jeszcze cos. I tak nie bedą nas szanować jako narodu, ponieważ nie mamy siły, której trzeba się bać lub surowców, które trzeba kupować. My będziemy teraz przekonywać, że powietrze jest czystsze, jak sie wydobywa węgiel i emituje CO2 do atmosfery. Jesteśmy głupim narodem. Jednostki to nie wszystko. Całość jest ważna.

To smutne, ale prawdziwe, tak mniej więcej jest. Fajnie to określiłeś na przykładzie z czystszym powietrzem, że wiele rzeczy będziemy sobie wmawiać, a elity polityczne lansować wygodne stanowisko. Będziemy walczyć o pierdoły, poczucie bycia krajem w gronie "pierwszej prędkości", ale to nic nie zmieni. Nasza prosperita zawsze już będzie oparta co najwyżej na kredytach frankowych i eurasach przywożonych w siatach z Lidla, jeżeli będziemy tak postępować jak to robimy teraz :).

Historia w osobach kilku krajów jak Niemcy, Rosja i (o zgrozo, nie do uwierzenia i nota bene) międzynarodowych organizacji żydowskich, zadbała o to, aby pozbawic Polski wiekszości arystokracji, inteligencji, nastepnie wolności (mowa o Niemcach i Rosji) oraz możliwości rozwoju w polskich koloniach jak Tobago, Gambia, Kamerun, w krymskiej Kaffie oraz Madagaskarze (mowa o możliwościach emigracji żydowskiej), Mielibyśmy swoje plantacje, surowce i tereny rozwoju gospodarczego. O dziwo Francja przez wiekszość historii była nam do tej pory przychylna . Niemcy jednak chcieli w tym samym czasie zabrać Polske dla siebie. Żydzi nie chcieli porzucić Palestyny dla Madagskaru, tylko dla Palestyny. A dzisiaj? Istnieja tacy, którzy zniszczenia Polski nie pamietają, a i obciążać tym faktem Niemców, jako ich dzidzictwa historycznego, nie chcą, aby im się podobać lub dla nich pracować, a może by ponownie nie stali się wobec nas agresywni. Taki kraj, taki obyczaj, takie konsekwencje i takie geny.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.12.17 o godzinie 10:15
Zachary Z.

Zachary Z. Inwestycje
matematyczne

Temat: Zielone ludziki

Dominik K.:
Zachary Z.:
Jacek P.:
Racjonalne podejście do tematu
ale odbiegające daleko od rzeczywistości
wystarczyło kilka tysięcy działaczy partyjnych
by podporządkować sobie 40 milionowy naród
i stworzyć iluzoryczną farsę zwaną "demokracją"

Współczesna demokracja jest oparta na systemie woli większości z tych wybierających w wolnych wyborach reprezentantów/przedstwicieli danego kraju zasiadających we władzy. Ludzie w Polsce też wybierają, demokratycznie, czysto i uczciwie, każdy może wziąć udział w wyborach również jako nie wyborca a startujący. A to, że po dokonaniu wyboru, ludzie zastanawiają się po jakimś czasie jak bardzo źli musieli być poprzednicy by wybrać tych obecnych to inna historia. Jeszcze inni powiedzą, że taktyka "mniejszego zła" ciągle działa i nie ma alternatywy.
Z punktu technicznego, demokracja u nas działa prawidłowo, co 4 lub 5 lat kadencja, na przemian 3 do 4 wyborów na dekadę. Ostatnio nawet bardziej referendum w modzie, rozwijamy się! :)
Nie wiem o jakiej Ty demokracji i farsie myślisz? ;)

Myślę, że więcej w tych zdaniach Jacka P. rozżalenia i rozczarowania, ponieważ demokracja ma to do siebie, że nie przez wszystkie narody jest szanowana, jako system i idea. Pomimo demokracji, Polacy maja pochowane w swoich szopach widły i sztachety. Polacy nie potrafia uszanowac demokratycznych wyborów, ponieważ mają takie geny, które prawdopodobnie są przeznaczone do ciągłej walki o wolność, a nie do szacunku do niej. Polacy ciągle sie rozpraszaja i patrzą w bok, zamiast razem patrzeć do przodu. To Niemcy mają swoje Mercedesy i BMW, a Polacy je kupują nie mając do zaoferowania nawet dymiącej Syrenki. Nasze bogactwo opiera się w tej chwili przede wszystkim na obcym kapitale. Jak stąd się tenże kapitał wycofa przydadzą sie widły i sztachety....a może pozostaną też zielone ludziki.....i będzie pozamiatane ponownie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.12.17 o godzinie 10:25

Temat: Zielone ludziki

Nie czuję po prostu
żeby Polska była krajem dla polaków
raczej jest rajem dla polityków.
Dominik K.

Dominik K. designer & developer

Temat: Zielone ludziki

Jacek P.:
Nie czuję po prostu
żeby Polska była krajem dla polaków
raczej jest rajem dla polityków.

Nie jesteś odosobniony w tym przekonaniu i sądzę, że nie tylko spora cześć naszych rodaków tak myśli, nasi sąsiedzi z innych krajów podzielili by się w bólu.
Zachary Z.:
(...) demokracja ma to do siebie, że nie przez wszystkie narody jest szanowana, jako system i idea.
(...) Polacy maja pochowane w swoich szopach widły i sztachety. Polacy nie potrafia uszanowac demokratycznych wyborów, ponieważ mają takie geny, które prawdopodobnie są przeznaczone do ciągłej walki o wolność, a nie do szacunku do niej.

Coś w tym jest, Stary slogan i relikt przeszłości, kiedy trzeba było wielką rzecz zrobić "nie jesteś ze mną to jesteś przeciwko mnie" niestety nadal działa.
Zachary Z.:
Nasze bogactwo opiera się w tej chwili przede wszystkim na obcym kapitale. Jak stąd się tenże kapitał wycofa przydadzą się widły i sztachety....a może pozostaną też zielone ludziki.....i będzie pozamiatane ponownie.

To poszło pewnie za daleko, z tym wprowadzaniem kapitału zagranicznego, tylko jak myślę sobie, co jeśli tej różnorodności i wolnego rynku by nie wprowadzono tylko oparto na "narodowym" biznesie i prywatyzacji? Mielibyśmy tu drugą Ukrainę, gdzie banda kilku cwaniaków wykupiło by ponad pół tego kraju i jego gospodarki, Wtedy znalazł by się Balcerowicz, ale mówiłby nie o dwóch pokoleniach w latach '90, tylko mierząc od tej chwili o trzech i pewnie byśmy borykali się jeszcze z własnym "Majdanem". Scenariusz Ukrainy raczej w obecnej sytuacji nam nie grozi. Dlaczego? Putin kontynuuje politykę nie ZSRR tylko Rosji Carskiej, chce przyłączyć dla własnych celów jeszcze większego wzbogacenia swojego kapitału politycznego tereny gdzie mieszka ludność Rosji - przyłączyć je do macierzy. Z Białorusią ma spokój, zresztą Łukaszenko widząc co się stało z Ukrainą, "nierozsądny" byłby gdyby pragnął zbliżenia do zachodu. Ale Abchazja, wschodnia Ukraina i jej Krym?

Polska to dawno zrobiła, tzn. zbliżyła się do Zachodu i nastąpiło to dość szybko. Nie byliśmy integralną częścią ZSRR - formalnie w granicach. A nawet jeśli motyw z "zielonymi ludzikami" by nastąpił... to te widły, sztachety i kosy pochowane w szafie zrobią pewnie nadal swoje. Tu nie mam wątpliwości, że naród Polski, pomimo wrażenia, że może nas już więcej dzielić niż łączyć nie da zdeptać obcemu butowi tej ziemi. Tej ziemi, garstki w woreczku przy piersi :)

Jak napisałem wcześniej, bardziej obawiam się takiej "aksamitnej" sytuacji, kiedy pozwolimy na totalne zniewolenie ekonomiczne. Mamy swój kraj, swój język, ale praktycznie nasza gospodarka leży i kwiczy, jesteśmy uzależnieni od towarów importowanych, a żeby utrzymać standard życia i żeby w ogóle żyć, jeździć samochodem, wychowywać dzieci, normalnie i godnie pracować, to życie musimy "leasingować". Zapożyczamy się ekonomicznie, wgrywamy sobie do mózgu idee i myślenie, że tak musi być, mamy 21 wiek i "takie czasy".Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.12.17 o godzinie 15:52
Zachary Z.

Zachary Z. Inwestycje
matematyczne

Temat: Zielone ludziki

Zachary Z.:
Nasze bogactwo opiera się w tej chwili przede wszystkim na obcym kapitale. Jak stąd się tenże kapitał wycofa przydadzą się widły i sztachety....a może pozostaną też zielone ludziki.....i będzie pozamiatane ponownie.

To poszło pewnie za daleko, z tym wprowadzaniem kapitału zagranicznego, tylko jak myślę sobie, co jeśli tej różnorodności i wolnego rynku by nie wprowadzono tylko oparto na "narodowym" biznesie i prywatyzacji? Mielibyśmy tu drugą Ukrainę, gdzie banda kilku cwaniaków wykupiło by ponad pół tego kraju i jego gospodarki, Wtedy znalazł by się Balcerowicz,(...)

Osobiście jestem wyznawcą wolności w każdej dziedzinie, tak więc nie ma innej drogi według mnie tylko pozwalać na wszystko, póki nie dzieje sie komus krzywda. Jestem równiez zdania, że to historia i geografia narodu zawsze nosi swoje brzemię i procentuje w przyszłości. Jesteśmy młodą, niedoświadczoną demokracją. Jesteśmy na terenie, dopiero co uwolnionego kraju. Kiedy chcemy zaprowadzić taki porządek prawny, jaki jest w Danii, Niemczech, Hiszpanii i Holandii, to o naszym kraju mówi się, że chcemy wprowadzać kraj pozbawiony praworządności, podczas gdy w innych krajach taki porządek już został zatwierdzony. Płacimy za brak siły i srowców. Nikt się nas nie przestraszy, tylko bedzie oczekiwał potulności. Taki kraj w takim miejsc świata, z taka historią i takim narodem, którego połowa walczy z drugą połową.
ale mówiłby nie o dwóch pokoleniach w latach '90, tylko mierząc od tej chwili o trzech i pewnie byśmy borykali się jeszcze z własnym "Majdanem". Scenariusz Ukrainy raczej w obecnej sytuacji nam nie grozi. Dlaczego? Putin kontynuuje politykę nie ZSRR tylko Rosji Carskiej, chce przyłączyć dla własnych celów jeszcze większego wzbogacenia swojego kapitału politycznego tereny gdzie mieszka ludność Rosji - przyłączyć je do macierzy. Z Białorusią ma spokój, zresztą Łukaszenko widząc co się stało z Ukrainą, "nierozsądny" byłby gdyby pragnął zbliżenia do zachodu. Ale Abchazja, wschodnia Ukraina i jej Krym?

Mysle, że na podstawie tego, co właśnie napisałeś możemy być juz pewni, że zielone ludziki są u nas od dawna i czekają na rozkaz.


Polska to dawno zrobiła, tzn. zbliżyła się do Zachodu i nastąpiło to dość szybko. Nie byliśmy integralną częścią ZSRR - formalnie w granicach. A nawet jeśli motyw z "zielonymi ludzikami" by nastąpił... to te widły, sztachety i kosy pochowane w szafie zrobią pewnie nadal swoje. Tu nie mam wątpliwości, że naród Polski, pomimo wrażenia, że może nas już więcej dzielić niż łączyć nie da zdeptać obcemu butowi tej ziemi. Tej ziemi, garstki w woreczku przy piersi :)

Niestety, moim zdaniem, taki czas obcego buta już nadszedł i to za prośbą konfederatów.
Nie słyszałem, żeby mówiono o gwałcie na demokracji, kiedy policja stała kordonem w Katalonii. Przecież istotą demokracji jest wolność osądu, nie tylko sądu, który wolny nie jest w Hiszpanii.

Jak napisałem wcześniej, bardziej obawiam się takiej "aksamitnej" sytuacji, kiedy pozwolimy na totalne zniewolenie ekonomiczne. Mamy swój kraj, swój język, ale praktycznie nasza gospodarka leży i kwiczy, jesteśmy uzależnieni od towarów importowanych, a żeby utrzymać standard życia i żeby w ogóle żyć, jeździć samochodem, wychowywać dzieci, normalnie i godnie pracować, to życie musimy "leasingować". Zapożyczamy się ekonomicznie, wgrywamy sobie do mózgu idee i myślenie, że tak musi być, mamy 21 wiek i "takie czasy".

Przyznaję Ci 7 gwiazdek przy maksymalnej mozliwości 5-ciu, ale wolność polega na tym, że kapitał i ludzie mają prawo przemieszczać się tam, gdzie żywnie im się podoba.To prawo nadane przy rodzeniu człowieka. Obcy kapitał przemieścił się do nas. Problem w tym, że młody Polak nie ma świadomości, że istnieje coś takiego, że dobrze byłoby mieć wyścigową Syrenkę, ponieważ to nie ma sensu ekonomicznego skoro jest już Porsche. Wracam tutaj do niemożności odrobienia czegoś, co już jest niedoścignięte w czasie. Trochę tegoż czasu minie i młody Polak będzie się dziwił, że Niemcy napadli Polskę w 1939 i właściwie to "juz nie ma problemu". Ludzkość ma swoje prawa - trwa, ponieważ geny przekazuja coraz to nową historię....z dnia na dzień.



Wyślij zaproszenie do