Temat: Srebrna wolność

Chciałbym tutaj spytać ogólnie zgromadzonych o rzecz następującą. Czy Polska faktycznie dąży w stronę ekonomicznej i prawnej demokracji, czy powrotnego zamordyzmu zależnych od zajmowanych foteli.

Pytam :

1. Czy obywatel tego kraju może chcieć budować wieżowce?
2. Czy obywatel tego kraju może rozmawiać w swojej siedzibie o czymkolwiek chce nie wyrządzając krzywdy innym?
3. Czy obywatel tego kraju musi być ekonomicznym dziadem, aby być politykiem.
4. Czy obywatel tego kraju może zapytać jakikolwiek bank, czy pożyczy mu 1 mld PLN?
5. Czy to wina banku, że pożyczy, czy obywatela, że chce pożyczyć?
6. Czy wolne media nie widząc umowy handlowej mogą ferować wyroki na temat obywatela?
7. Czy zgłaszanie do prokuratury wniosku o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia może odbywać się z powodu faktu, że ktoś sie spotkał, że ktoś coś mówił i że ktoś nie chce zapłacić pieniędzy, które nie wiadomo, czy sie należą?
8. Czy możemy tak robić na przykłąd w stosunku do swoich sąsiadów i przyjaciół, kiedy wiemy, że chcą wybudować dom i nie chcą zapłacic wykonawcy pieniędzy, który to wykonawca jeszcze nic nie zrobił, aby ten dom powstał?
9. Czy wolność gospodarcza ma polegać na tym, że nie możemy rozmawiać, budować, chcieć lub nie chcieć ze względu na pochodzenie, wykształcenie i wykonywany zawód?Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.01.19 o godzinie 11:26

Temat: Srebrna wolność

Bardzo dobre pytania :)

NIestety nie potrafię na wszystkie odpowiedzieć, ale ciekawe wydaje mi się bardzo pytanie nr. 2. To nawet pytanie dobre do głębszych rozważań w osobnym temacie.

Odp. 2.:
Może się okazać, że nie. Zawsze możesz zostać nagrany i ktoś Tobie zarzucić np. "mowę nienawiści", bo twój pogląd może zostać tak odebrany. Generalnie popularny "hejt" jest często już synonimem niewygodnej krytyki. A to ostatnio gorsza od najgorszej zbrodni 100-lecia ;)

Odp. 3.:
Pewnie nie musi, ale... czy to opłacalne?
Pewien właściciel Gdyńskiej firmy IT zapytał lokalnego polityka czemu w przetargu dotowanego głównie przez UE wygrywają często duże kwoty za projekt, często na wyrost mając na uwadze specyfikacje określone już w dokumencie. A te np. za 100 000 - realną i rozsądną kwotę giną?
Polityk odpowiedział, że gównianie wygląda w portfolio politycznym kandydata, że załatwił coś za 100 000 PLN, lepiej na papierze wygląda, że za 1 000 000.

Temat: Srebrna wolność

Zachary Z.:
Chciałbym tutaj spytać ogólnie zgromadzonych o rzecz następującą. Czy Polska faktycznie dąży w stronę ekonomicznej i prawnej demokracji, czy powrotnego zamordyzmu zależnych od zajmowanych foteli.

Pytam :

1. Czy obywatel tego kraju może chcieć budować wieżowce?

Może, ale nie parlamentarzysta jak w tym przypadku.

2. Czy obywatel tego kraju może rozmawiać w swojej siedzibie o czymkolwiek chce nie wyrządzając krzywdy innym?

Oszukał innego przedsiębiorcę.

3. Czy obywatel tego kraju musi być ekonomicznym dziadem, aby być politykiem.

Chyba nie jest tajemnicą to że PiS swój program wyborczy kieruje do obywateli mniej zaradnych życiowo.

4. Czy obywatel tego kraju może zapytać jakikolwiek bank, czy pożyczy mu 1 mld PLN?

Może, pytanie ilu takim rozpatrzy wnioski pozytywnie.

Temat: Srebrna wolność

Adam S.:

3. Czy obywatel tego kraju musi być ekonomicznym dziadem, aby być politykiem.

Chyba nie jest tajemnicą to że PiS swój program wyborczy kieruje do obywateli mniej zaradnych życiowo.

Mam takie, może mylne wrażenie, że "zaradność życiową" stawiasz na równi z "kombinatorstwem" i totalną kontrą do uczciwości. Ale może dlatego, że nie rozumiem twojej tezy...

Temat: Srebrna wolność

Adam S.:

Zachary Z.:
Chciałbym tutaj spytać ogólnie zgromadzonych o rzecz następującą. Czy Polska faktycznie dąży w stronę ekonomicznej i prawnej demokracji, czy powrotnego zamordyzmu zależnych od zajmowanych foteli.

Pytam :

1. Czy obywatel tego kraju może chcieć budować wieżowce?

Może, ale nie parlamentarzysta jak w tym przypadku.

Jestem zdania, że wolność gospodarcza powinna pozwalać na to wszystkim. Jeśli nie, to nie ma wolności gospodarczej, tylko iluzoryczna dla jakiejkolwiek opozycji, dopóki nie będzie przy władzy.
Jeśli Prezydent Trump posiada swój majątek (np. Wieżę w Moskwie, hotel w Nowym Yorku i parę innych rzeczy), jakikolwiek senator jest multi milionerem w USA, to też i polski parlamentarzysta może sobie stawiać, co chce. O to podobno walczyliśmy. Chyba, że walka była o równość nie dla wszystkich.

2. Czy obywatel tego kraju może rozmawiać w swojej siedzibie o czymkolwiek chce nie wyrządzając krzywdy innym?

Oszukał innego przedsiębiorcę.

Nie ma na to żadnych dowodów. Wydrukuj sobie fakturę i wyślij pocztą do kogo chcesz. Może pokaż najpierw umowę lub ten, kto buduje Ci dom, którego jeszcze nie ma, niech taką umowę przedstawi, jeśli ma pretensję. W niej jest wszystko napisane. Jeśli jej nie ma, to przedsiębiorca ma problem i nie dlatego, że ktoś kogoś oszukuje lub nie, ale na wszystko powinien być dokument.. Znam takie sprawy. Jak na razie nie widziałęm w TVP i TVN takiej umowy.

3. Czy obywatel tego kraju musi być ekonomicznym dziadem, aby być politykiem.

Chyba nie jest tajemnicą to że PiS swój program wyborczy kieruje do obywateli mniej zaradnych życiowo.

Nie wszyscy muszą być zaradni życiowo, a prawo do godnego życia powinien mieć każdy. Zapytaj Szweda lub Norwega.

4. Czy obywatel tego kraju może zapytać jakikolwiek bank, czy pożyczy mu 1 mld PLN?

Może, pytanie ilu takim rozpatrzy wnioski pozytywnie.

To sprawa banku, komu przyznaje kredyt.

Lekarstwem jest racjonalne myślenie, a nie myślenie z powodu antypatii politycznej.
Acha - i w normalnym świecie, każdy może sobie wyznaczyć każdego do rozmowy z kimkolwiek, ale nie oznacza to, że ten ktoś dowodzi tym, co go wyznaczał do rozmowy - tylko odwrotnie.

Temat: Srebrna wolność

Dominik K.:

Adam S.:

3. Czy obywatel tego kraju musi być ekonomicznym dziadem, aby być politykiem.

Chyba nie jest tajemnicą to że PiS swój program wyborczy kieruje do obywateli mniej zaradnych życiowo.

Mam takie, może mylne wrażenie, że "zaradność życiową" stawiasz na równi z "kombinatorstwem" i totalną kontrą do uczciwości. Ale może dlatego, że nie rozumiem twojej tezy...

hmm... a co byś zdefiniował jako "kombinatorstwo" na konkretnych przykładach lub przypadkach?
Tylko błagam, nie wyskakuj z "uszczelnieniem VATu" bo to dużo mija się z prawdą głoszoną przez obecnych czarodziejów ekonomii.

Temat: Srebrna wolność

Adam S.:
Tylko błagam, nie wyskakuj z "uszczelnieniem VATu" bo to dużo mija się z prawdą

Absolutnie nie mam na myśli wałków ekonomicznych.

Mówię o życiu i klasycznym podejściu do niego, np. mieć proste zajęcie, być szczęśliwym, robić swoje, mieć pracę (np. 8-16, a nie karierę 24/7). W Polsce ten model staje się mało rentowny i potępiany. Ci którzy go bronią spotykają się z absurdalnymi radami jak "hackować" życie, że maja wyjść ze "strefy komfortu", szukać rozwoju a na końcu spier***ć i być biednim gdzie indziej jak narzekają, zmienić prace wziąć kredyt itd.

Nie bronię jakoś polityki PiSu, ale "spece" od ekonomii, którzy byli poprzednio, nie wpadli na pomysł by "kupić" sobie elektorat, kawałek tortu z tzw. przeważającej większości milczącej, "prosto" myślących o życiu, bo dla nich to "menelstwo", nieudacznicy życiowi, patolka. Lepiej i fajniej wspierać ludzi, którzy żyją na leasingach i na wynajmach długoterminowych, oszczędności robiąc na VATowych "wałkach" głównie - wiem jak to działa, bo sam jestem VATowcem (niekorzystającym z całości dobrodziejstw i możliwości tego procederu)

W krajach Zachodu i np. Skandynawii o czym już Zachary wspomina, model socjalu bardzo dobrze działa, podatki duże, ale wsparcie systemu też ogromne i na standard życia mało kto narzeka.

Natomiast sama "afera" Srebrnej dla mnie to nic innego jak to stwierdził Kajdanowicz - zwykła laurka dla opozycji i próba zwykłej zemsty za "ośmiorniczki" sądząc, że w ten sposób uda się zaorać PiS w następnych wyborach.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.02.19 o godzinie 09:48

Temat: Srebrna wolność

Dominik K.:

Nie bronię jakoś polityki PiSu, ale "spece" od ekonomii, którzy byli poprzednio, nie wpadli na pomysł by "kupić" sobie elektorat, kawałek tortu z tzw. przeważającej większości milczącej,

Jest to przykre że Państwo Polskie które nie musiało wykładać kasiury na budowę i remont infrastruktury, rewitalizację miast i wsi, dopłat bezpośrednich dla rolnictwa ponieważ robiła to Unia, nie potrafiła doinwestować sektorów ważnych dla zwykłych Polaków jak opieka socjalna czy służba zdrowia. Platforma nie musiała wcale dawać kasy na żywca jak robi to teraz obecna władza, ale wystarczyło wprowadzić programy przedszkola i żłobki dla każdego dziecka, refundacja 100% leków dla dzieci i młodzieży, zabiegów stomatololigczych, itp.

W krajach Zachodu i np. Skandynawii o czym już Zachary wspomina, model socjalu bardzo dobrze działa,

Ten sam Zachary który deklaruje się jako libertarianin i jednocześnie chwali skandynawski socjalizm? A to ciekawe :-)

Natomiast sama "afera" Srebrnej dla mnie to nic innego jak to stwierdził Kajdanowicz - zwykła laurka dla opozycji i próba zwykłej zemsty za "ośmiorniczki" sądząc, że w ten sposób uda się zaorać PiS w następnych wyborach.

W nagraniach u "Sowy" nie było jednej ważnej z perspektywy etyki politycznej rzeczy, mianowicie załatwiania prywaty. Media to tak rozdmuchały jakby tam co najmniej jakiś rozbiór Polski planowano i najazd zbrojny.

Temat: Srebrna wolność

Tu nawet nie chodzi o to co na taśmach... ech to pliki są właściwie... co na nich jest tylko chodzi o pewien sposób załatwiania polityki, a co za tym idzie manipulowanie społeczeństwem.

Adam S.:

Ten sam Zachary który deklaruje się jako libertarianin i jednocześnie chwali skandynawski socjalizm? A to ciekawe :-)

Pakiet świadczeń socjalnych a socjalizm i jak domyślam się zmierzasz do wątpliwego podejścia wolności osobistej w niektórych krajach, to trochę inna sprawa.

Temat: Srebrna wolność

Matematyka ze swoją definicją najmniejszych możliwych do zanotowania zmian prowadzi jasno do zdefiniowania mowy nienawiści w jednym zdaniu. Które to jest zdanie w tym wątku ?

Temat: Srebrna wolność

Dominik K.:
Bardzo dobre pytania :)

Niestety nie potrafię na wszystkie odpowiedzieć, ale ciekawe wydaje mi się bardzo pytanie nr. 2. To nawet pytanie dobre do głębszych rozważań w osobnym temacie.

Odp. 2.:
Może się okazać, że nie. Zawsze możesz zostać nagrany i ktoś Tobie zarzucić np. "mowę nienawiści", bo twój pogląd może zostać tak odebrany. Generalnie popularny "hejt" jest często już synonimem niewygodnej krytyki. A to ostatnio gorsza od najgorszej zbrodni 100-lecia ;)

Mało kto o tym mówi, ale nagrywanie bez zgody drugiej strony podlega karze, o ile strona wystąpi na drogę sądową. Problem w tym, że mało kto z tego korzysta. Pan Leszek Czarnecki nagrał rozmowę z szefem KNF. Pytanie podstawowe dlaczego to zrobił. Logika wskazuje jasno, że w zemście za jakąś odmowę (Nagrywanie w ogóle następuje w zemście - również na Kaczyńskim). Sam też wcześniej przez telefon mógł Pan Leszek zasugerować, że słyszał o prawniku, który by się mógł mu przydać. Tej rozmowy jednak skrzętnie nie nagrał, ponieważ to miał być haczyk. Wie to pewnie prokuratura, ale to też wątpliwe, bo niby skąd. Z pewnością nie sprawdzali rozmów telefonicznych krezusa. Trochę się też dziwię specjalistom, że są oburzeni, że coś można kupić za złotówkę. Na przykład upadający bank można. Tusk mógł kupić za złotówkę Amber Gold i uratować inwestorów i depozytariuszy za pieniądze podatników. Wolał jednak zrobić większy skok na OFE, aby się w księgowości wszystko zgadzało dla UE. Obama ofiarował keynesowską pomoc dla GM i ten powstał i oddał pomoc. Jak się ma coś nie zgadzać, to na całego - nawet to, że ta wiadomość nikomu nic nie daje do myślenia :

http://wyborcza.pl/7,155287,24164550,knf-wpisal-idea-b...

li tylko i wyłącznie, że winny wszystkiemu jest Kaczyński, jak wcześniej winny był Tusk. Tumiwisizm i degrengolada połączone z kiepskim kabaretem w spalonym teatrze.

Temat: Srebrna wolność

Zachary Z.:
Mało kto o tym mówi, ale nagrywanie bez zgody drugiej strony podlega karze, o ile strona wystąpi na drogę sądową. Problem w tym, że mało kto z tego korzysta. Pan Leszek Czarnecki nagrał rozmowę z szefem KNF. Pytanie podstawowe dlaczego to zrobił. Logika wskazuje jasno, że w zemście za jakąś odmowę (Nagrywanie w ogóle następuje w zemście - również na Kaczyńskim) (...)

No tak, pełna zgoda, tego typu nagrywanie to czysty "dupochron" i próba zabezpieczenia się dowodem do ew. szantażowania dalej lub pozyskanie indywidualnych korzyści kosztem osoby nagranej.
Jednak jak to wygląda w kwestii kiedy dzwoni do mnie telefon "Dzień dobry panie Dominiku, mamy dla pana wspaniałą ofertę, specjalnie dla Pana, zajmę chwilkę (...) na wstępie informuję Pana, że rozmowa dla Państwa bezpieczeństwa jest nagrywana..." - ja wiele razy by pozbyć się takiego "oferenta" mówiłem, że nie zgadzam się by ta rozmowa była nagrywana i do widzenia.
Trochę może poza tematem głównym, ale widzę, że masz wiedzę większą, jak tu wygląda w kwestiach prawnych?
Oni nigdy nie pytają o zgodę tylko... "informują".Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.02.19 o godzinie 09:44

Temat: Srebrna wolność

Dominik K.:

Zachary Z.:
Mało kto o tym mówi, ale nagrywanie bez zgody drugiej strony podlega karze, o ile strona wystąpi na drogę sądową. Problem w tym, że mało kto z tego korzysta. Pan Leszek Czarnecki nagrał rozmowę z szefem KNF. Pytanie podstawowe dlaczego to zrobił. Logika wskazuje jasno, że w zemście za jakąś odmowę (Nagrywanie w ogóle następuje w zemście - również na Kaczyńskim) (...)

No tak, pełna zgoda, tego typu nagrywanie to czysty "dupochron" i próba zabezpieczenia się dowodem do ew. szantażowania dalej lub pozyskanie indywidualnych korzyści kosztem osoby nagranej.
Jednak jak to wygląda w kwestii kiedy dzwoni do mnie telefon "Dzień dobry panie Dominiku, mamy dla pana wspaniałą ofertę, specjalnie dla Pana, zajmę chwilkę (...) na wstępie informuję Pana, że rozmowa dla Państwa bezpieczeństwa jest nagrywana..." - ja wiele razy by pozbyć się takiego "oferenta" mówiłem, że nie zgadzam się by ta rozmowa była nagrywana i do widzenia.
Trochę może poza tematem głównym, ale widzę, że masz wiedzę większą, jak tu wygląda w kwestiach prawnych?
Oni nigdy nie pytają o zgodę tylko... "informują".

Zgadza się. Jeśli informują, to oznacza, że możesz odmówić podczas początku rozmowy. Wtedy Panna z banku mówi, że nie będzie mogła przedstawić oferty a nagranie jest do wglądu. Na co ja zazwyczaj - to proszę nie przedstawiać. Dziękuję. Mówimy też o casusie, kiedy ktoś nie informuje, że nagrywa i wtedy powinien mieć poważne kłopoty. Tak więc sprawy mają dwa końce do bicia. Pan Leszek nie poinformował i jakoś nikt się tym nie martwi.

Temat: Srebrna wolność

Fizycznie, nie istnieje takie pojęcie jak wolność. Istnieją natomiast stopnie swobody. Widzicie już różnicę w synonimach słowa?

Temat: Srebrna wolność

Pojęcie wolności to może istnieje. To stan nieskończonych stopni swobody. Każdy do tego dąży głosując na tych, co to obiecują, a kiedy wygrywają zapominają tylko w nawale pracy.

Temat: Srebrna wolność

W skali mikro tak to może wyglądać jednak w skali makro, myśl nie ulega mumifikacji. Porównania przestają być w tym wypadku wiarygodnym odniesieniem na którym możemy oprzeć własne osiągnięcia. Wszystko co robimy ma jakiś subiektywny cel. Prawda?