Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://gazetaolsztynska.wm.pl/grunwald/Grunwald-2010--...

Grunwald 2010. Prezydencki Apel zakończył się

Zakończył się Apel Prezydencki otwierający obchody 600-lecia bitwy pod Grunwaldem. Wzięli w nim udział prezydent-elekt Rzeczypospolitej, prezydent Litwy, Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego, prezydenci państw regionu oraz przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Bronisław Komorowski powiedział, że bitwa pod Grunwaldem była zetknięciem się dwóch koncepcji cywilizacyjnych. Prezydent-elekt dodał, że jej finał był cezurą, która zadecydowała, że Europa poszła w stronę wolności i jedności. W jego ocenie była to droga do sukcesu, która doprowadziła do utworzenia unii Polski i Litwy. Komorowski przypomniał, że było to państwo, w którym wiele kultur i nacji znalazło dla siebie miejsce.
Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego uważa, że 600 lat po bitwie grunwaldzkiej można mówić o pojednaniu. Na Polach Grunwaldzkich odbywają się oficjalne uroczystości z udziałem między innymi prezydentów Polski i Litwy oraz szefa Parlamentu Europejskiego.

Biskup Bruno Platter powiedział, że w tym stuleciu znacząco zmienia się postrzeganie bitwy pod Grunwaldem. Zanika bowiem mit grunwaldzki, bazujący - jego zdaniem - na wzajemnej niechęci. Według Wielkiego Mistrza, obecnie polityczne wykorzystywanie tego zakonu przez Niemcy i Polskę przeszło do historii.

Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego uważa, że bitwę sprzed 600 lat można z powodzeniem odnieść do dzisiejszych czasów. Jego zdaniem, dziś najważniejsze jest utrzymanie pokoju. Biskup Platter uważa, że Grunwald może być przykładem pozytywnego rozliczenia wspólnej przeszłości - pokonania antagonizmów i symbolem woli pojednania, pokoju i porozumienia między narodami. Konfrontacja na miecze i broń ustępuje miejsca dialogowi i transgranicznym spotkaniom - mówił biskup Platter.
IAR
gazetaolsztynska.pl » grunwald » Grunwald 2010. Prezydencki Apel zakończył się
Wykop to Blip Flaker Facebook Wyczaj to Pinger Sfora
2010-07-15
Grunwald 2010. Prezydencki Apel zakończył się

Zakończył się Apel Prezydencki otwierający obchody 600-lecia bitwy pod Grunwaldem. Wzięli w nim udział prezydent-elekt Rzeczypospolitej, prezydent Litwy, Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego, prezydenci państw regionu oraz przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Fot. Beata Szymańska
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Czas na Grunwald - program, zdjęcia, porady, kliknij!

Oficjalna strona 600-lecia bitwy

Bronisław Komorowski powiedział, że bitwa pod Grunwaldem była zetknięciem się dwóch koncepcji cywilizacyjnych. Prezydent-elekt dodał, że jej finał był cezurą, która zadecydowała, że Europa poszła w stronę wolności i jedności. W jego ocenie była to droga do sukcesu, która doprowadziła do utworzenia unii Polski i Litwy. Komorowski przypomniał, że było to państwo, w którym wiele kultur i nacji znalazło dla siebie miejsce.
IAR

Jedziesz na Pola Grunwaldzkie? Koniecznie weź ze sobą aparat. Zrób zdjęcie z bitwy i prześlij do nas: internet@gazetaolsztynska.pl Weźmie ono udział w konkursie. Szczegóły - KLIKNIJ!

Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego uważa, że 600 lat po bitwie grunwaldzkiej można mówić o pojednaniu. Na Polach Grunwaldzkich odbywają się oficjalne uroczystości z udziałem między innymi prezydentów Polski i Litwy oraz szefa Parlamentu Europejskiego.

Biskup Bruno Platter powiedział, że w tym stuleciu znacząco zmienia się postrzeganie bitwy pod Grunwaldem. Zanika bowiem mit grunwaldzki, bazujący - jego zdaniem - na wzajemnej niechęci. Według Wielkiego Mistrza, obecnie polityczne wykorzystywanie tego zakonu przez Niemcy i Polskę przeszło do historii.

Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego uważa, że bitwę sprzed 600 lat można z powodzeniem odnieść do dzisiejszych czasów. Jego zdaniem, dziś najważniejsze jest utrzymanie pokoju. Biskup Platter uważa, że Grunwald może być przykładem pozytywnego rozliczenia wspólnej przeszłości - pokonania antagonizmów i symbolem woli pojednania, pokoju i porozumienia między narodami. Konfrontacja na miecze i broń ustępuje miejsca dialogowi i transgranicznym spotkaniom - mówił biskup Platter.
IAR

Prezydent Litwy Daria Grybauskaite powiedziała, że wiktoria grunwaldzka przypomina nam, jak wiele potrafią narody polski i litewski oraz ich sojusznicy, gdy działają razem. Litewska przywódczyni uczestniczy w Apelu Prezydenckim zorganizowanym z okazji 600-lecia bitwy pod Grunwaldem.
Daria Grybauskaite mówiła po polsku, że Grunwald miał zawsze znaczenie symboliczne dla Litwinów. Dodała, że w słowie Żalgiris, czyli Grunwald zakodowane są wolnościowe i niepodległościowe nadzieje Litwinów. Prezydent Litwy podziękowała Polakom za organizację obchodów.
IAR
Jerzy Buzek powiedział podczas Apelu Prezydenckiego, że pod Grunwaldem ludy naszej części Europy upomniały się o cywilizację solidarności i o wolność oraz godność człowieka. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił, że bitwa sprzed 600 lat, to zwycięstwo najważniejszych praw.

Jerzy Buzek mówił, że dzięki zwycięstwu pod Grunwaldem Polacy, Litwini, Rusini zaczęli współdecydować o tym, jak będzie wyglądać Europa. Dodał, że wówczas broniliśmy prawa narodów do samostanowienia. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego powiedział też, że po 600 latach pamiętamy o poległych i o misji cywilizacyjnej, którą przez kilkadziesiąt lat prowadził Zakon Krzyżacki.
IAR

Uroczystości państwowe rozpoczęły się o godz. 14 na wzgórzu pomnikowym przy Muzeum Bitwy Grunwaldzkiej. Około godz. 15 goście złożą pod Pomnikiem Grunwaldzkim wieńce, następnie obejrzą "Grunwaldzkie Wici”, przedstawienie nawiązujące do staropolskiego sposobu zwoływania wojowników i rycerzy do bitwy. Wici to pęki łoziny lub powrozów, które król rozsyłał do wojewodów, starostów, kasztelanów, którzy informację o bitwie przekazywali swoim podwładnym przez posłańców.

Po zakończeniu uroczystości zaproszeni goście udadzą się do Malborka, który przez wiele lat był siedzibą Wielkiego Mistrza i stolicą Zakonu Krzyżackiego.
red.

Program grunwaldzki na czwartek i piątek

15 lipca (czwartek)
godz.19.00 – 21.00 - Konny Turniej Rycerski (Obóz Rycerski – Plac Turniejowy)
godz.21.00 – 23.00 – „Msza koronacyjna W.A. Mozarta w 600 rocznicę obchodów zwycięstwa
zjednoczonych wojsk polski i Litwy pod Grunwaldem” (Katedra św. Jakuba w Olsztynie)

16 lipca (piątek)
godz.10.00 – 22.00 - Średniowieczny festyn i jarmark (Obóz Rycerski – Osada Rzemieślnicza)
godz.11.00 – 16.00 - Turnieje, gry i zabawy (Obóz Rycerski – Plac Turniejowy)
godz.16.00 – 19.00 – VI Grunwaldzkie Spotkania z Folklorem (Scena apelowa)
godz.17.00 – 19.00 - Próba inscenizacji (Pole Bitwy)
godz.18.00 – 22.00 – Koncert muzyki folkowej (Obóz Rycerski – Scena u rycerzy), Koncert muzyki dawnej
godz.18.30 – 19.30 – Koncert Grunwaldzki w wykonaniu W-M Filharmonii (Zamek w Ostródzie)
godz.22.00 – 24.00 – Wspólna zabawa z zespołami na powietrzu (Scena apelowa)
godz.22.00 – 24.00 – Kino plenerowe „Krzyżacy” (Wzgórze pomnikowe – Amfiteatr przy muzeum
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: Echa Grunwaldzkie...

Adrianno :)
Bardzo Ci dziekuje za zebranie tych ciekawych watkow, artykulow w jednym miejscu.
Teraz zadna informacja nie umknie :)
Dziekuje i slowa uznania za wytrwalosc !
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

I ja dziękuję za uznanie. Nie mam pewności, ze udało mi się ogarnąć wszystko - wszelkich ech było i jest co niemiara - że jednak mają tendencje do znikania (niekiedy są kasowane przez administratorów stron)- to trzeba je utrwalać:

Np.
Zenon Kubiak
skasowane komentarze 2010-07-14 10.20

Pod tym tekstem nie zostały usunięte żadne komentarze. Prawdopodobnie chodzi Pani o poprzedni konkurs dotyczący "Krzyżaków", który po zakończeniu został usunięty, aby nie mylił się właśnie z tym. Z tego, co udało mi się ustalić, Pani w swoim komentarzu chciała wygrać bilet na seans w kinie w Koszalinie, co jest niemożliwe, bo oba konkursy dotyczyły wygrania wejściówek tylko do poznańskich Multikin.
http://www.mmpoznan.pl/12163/2010/7/6/wygraj-zaproszen...
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.zw.com.pl/artykul/1,495588.html

Grunwald na Manhatanie
jbg 16-07-2010, ostatnia aktualizacja 16-07-2010 14:59

Nowojorska Polonia uczciła 600-lecie zwycięstwa pod Grunwaldem w samym sercu Manhattanu. W czwartek wieczorem w Katedrze św. Patryka, największym XIX-wiecznym kościele katolickim w USA, odbył się uroczysty koncert.
Polacy z Manhattanu tez obchodzą rocznicę
autor: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Polacy z Manhattanu tez obchodzą rocznicę
+zobacz więcej

Wystąpili: chór Angelus, Paderewski Festival Singers, orkiestra kameralna z Connecticut i solistka Anna Kostrzyńska. Licznie przybyła publiczność wysłuchała m.in. "Bogurodzicy", "Roty" oraz utworów Wojciecha Kilara.

Pod Pomnikiem Grunwaldzkim w Parku Centralnym od rana składano kwiaty. Od 2000 roku pod pomnikiem Jagiełły Polacy z metropolii nowojorskiej spotykają się na śniadaniu wielkanocnym.

Rocznicowe uroczystości odbędą się w Parku Centralnym także w sobotę 17 lipca. Organizuje je grupa Polaków fascynująca się historią Polski.

Z Polski sprowadzono kopię obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem", która na kilka godzin zostanie ustawiona obok Pomnika Grunwaldzkiego.
PAP


Obrazek

Kuba Kamiński
Źródło: Fotorzepa

Polacy z Manhattanu tez obchodzą rocznicę
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,81048,8145705...

Szpital polowy z salą chirurgiczną na Polach Grunwaldu
PAP
2010-07-16, ostatnia aktualizacja 2010-07-16 12:55

Szpital polowy Ochotniczej Straży Pożarnej Pomoc Maltańska, wyposażony w salę chirurgiczną, funkcjonuje od piątku na Grunwaldzkich Polach. Ratownicy i lekarze już udzielili ponad 40 razy pomocy, najczęściej pacjentom, którzy doznali udarów słonecznych.
Organizatorzy spodziewają się, że Grunwald z okazji 600-lecia bitwy odwiedzi ponad 120 tysięcy ludzi.

Jak powiedział organizujący szpital ks. Waldemar Błaszczyk, na co dzień ratownik medyczny, w polowej placówce medycznej dla pacjentów przygotowano także salę internistyczną i reanimacyjną. Zespół lekarzy, pielęgniarek i ratowników będzie mieć do dyspozycji pięć respiratorów, pięć kardiomonitorów, pięć defibrylatorów, pompy infuzyjne, aparaty EKG a także aparaty do mierzenia ciśnienia i cukru. Zapewniony jest także zestaw niezbędnych leków.

Jak powiedział ks. Błaszczyk, ratownicy interweniowali do tej pory ponad 40 razy. Najpoważniejszym było otwarte złamanie nogi, ale zdarzył się także u pacjenta silny atak padaczki. Najwięcej jest udarów słonecznych, są także pacjenci, którzy doznali ukąszeń i uczuleń.

"Będziemy musieli uzupełnić już skład leków w naszej szpitalnej aptece" - powiedział ks. Błaszczyk.

Dużym wyzwaniem dla zespołu medycznego w Grunwaldzie będzie sobota, bo wówczas na inscenizację bitwy zjadą tysiące ludzi. Medycy dysponować będą ośmioma ambulansami, na miejscu będzie ośmiu lekarzy oraz ratownicy i pielęgniarki. Szczególnie narażeni na odwodnienie czy udary będą rycerze uczestniczący w inscenizacji.

Rzemieślnik z Białorusi, który zajmuje się wyrobem rycerskiego rynsztunku według średniowiecznych technik, powiedział PAP, że zbroja turniejowa waży nawet 60 kilogramów. Rycerze, którzy wyjdą w pole muszą być w pełnym rynsztunku ze względu na swoje bezpieczeństwo, ale także na zachowanie wierności realiom i strojom historycznym. W czasie bitwy białogłowy, jak co roku w momentach kiedy to możliwe, podają wodę walczącym.

Lekarze są także przygotowani na to, że będą szyć rany cięte u poszkodowanych w czasie bitwy rycerzy.

Pola Grunwaldzkie, które zajmują 50 ha, to teren odkryty, a prognozy przewidują wciąż upalne dni.

Źródło: PAP
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.tvp.pl/historia/rocznice-i-wydarzenia/grunw...

600. rocznica bitwy pod Grunwaldem w TVP HD

Wielkie wydarzenie w kanale TVP HD! Antena po raz pierwszy w swojej historii pokaże legendarny film „Krzyżacy” w jakości HIGH DEFINITION.
Film został zrealizowany w 1960 r. z okazji 550. rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem. Z powodu upływu czasu i zniszczenia materiału, został poddany cyfrowej rekonstrukcji obrazu i dźwięku, dzięki czemu uzyskał nową jakość. A to na pewno zachwyci widza ceniącego nowoczesne standardy telewizyjne.

Ekranizacja powieści Henryka Sienkiewicza nadal porywa spektakularną stroną wizualną. Tragiczna miłość Zbyszka z Bogdańca i Danusi, dramat Juranda za Spychowa, konflikt polsko-krzyżacki, z kulminacyjną bitwą pod Grunwaldem – widzowie będą na nowo mogli docenić walory wizualne i artystyczne filmu. Kolory i dynamika obrazu są znacznie lepsze, poprawiono też jakość dźwięku.

TVP HD pokaże legendarny już film Aleksandra Forda w 600. rocznicę bitwy po d Grunwaldem. To jeden z najchętniej oglądanych filmów wszech czasów, który dziś został dostosowany do wymagań nowoczesnego widza i do najnowszych technologii projekcji.

Niedziela, 18 lipca, godz. 20.15

Obrazek

Chorągiew wielkiego mistrza krzyżackiego na Wawelu, fot. PAP/J.Bednarczyk
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/spoleczenstwo/w...

Wójt i jego Grunwald
Rafał Geremek, Newsweek
16 lipca 2010 12:30, ostatnia aktualizacja 12:56

Bitwa pod Grunwaldem ma swoich stałych bohaterów. Co roku po swojej śmierci wywiadów udziela Wielki Mistrz Ulrich von Jungingen, prywatnie nauczyciel z Gniewu, no i oczywiście sam król Jagiełło, na co dzień grafik komputerowy z Warszawy. Ale jest też ktoś, bez którego nie byłoby po co przyjeżdżać.

Mało kto na polu bitwy zauważa niedużego człowieka, który przechadza się po polu w historycznym stroju wójta. To wójt gminy Grunwald, Henryk Kacprzyk, piastujący swój urząd już od dwudziestu lat. - Kiedyś walczyłem, ale już nie te lata - tłumaczy się 58-letni Kacprzyk.

Jego ojciec przyjechał tu zaraz po wojnie specjalnie zobaczyć jak wygląda miejsce słynnej bitwy. I zdziwił się, że poza kilkoma wioskami nic tu prawie nie ma. Ale zachwycił się pięknym pagórkowatym krajobrazem, drogami pełnymi drzew i został. Pracował jako agronom.

>>>Dobrze być Wielkim Mistrzem - rozmowa z Ulrichem von Jungingenem

Okolica była cicha i spokojna, do czasu obchodów 550-lecia bitwy. 15 lipca 1960 roku gmina Grunwald stanęła w centrum uwagi całego kraju. Przywieziono tu na pole bitwy 150 tys. osób, uroczystość uświetniono przemówieniem I sekretarza i salwami z dwunastu armat. Krótko przed zakończeniem prac doszło do masowej bijatyki pomiędzy przyjezdnymi robotnikami a miejscowymi zwanej "nową bitwą pod Grunwaldem". - Obyczaje były wtedy jak w średniowieczu, ludzie się wtedy lubili jakoś bić. Co sobotę dochodziło do jakiejś jatki - wspomina Henryk Kacprzyk.

Obecny wójt postanowił pójść w ślady ojca i skończył studia rolnicze w Olsztynie. Jednak po ich ukończeniu nie mógł znaleźć żadnej pracy. - Aparat partyjny w tych okolicach był wyjątkowo betonowy - tłumaczy. - Moi koledzy po studiach od razu dostawali odpowiedzialną robotę, a mnie, synowi akowca, wszędzie odmawiali. W końcu przyjęto mnie do Centrali Nasiennictwa na posadę półfizycznego - wspomina.

Dwa lata później powstała "Solidarność" i Kacprzyk, dusza niepokorna, został szefem związku w zakładzie. Ale 8 marca 1981 roku w muzeum grunwaldzkim powstało Zjednoczenie Patriotyczne "Grunwald" - partyjna organizacja narodowych komunistów, której przewodził Bohdan Poręba, reżyser "Hubala"►. "Grunwald" skupiał moczarowców i twardogłowych aparatczyków. Głosili też skrajnie antysemickie i antyniemieckie hasła. Ówczesny szef muzeum, Bogdan Kuffel dał się wciągnąć do Zjednoczenia, podobnie jak kilku miejscowych partyjnych. Wójt Kacprzyk uważa nawet, że "narodowi komuniści" rządzili faktycznie całym powiatem.

Po ogłoszeniu stanu wojennego Kacprzyka, ojca wówczas trójki dzieci, wyrzucono z pracy i mógł zapomnieć o państwowej posadzie. Kupił gospodarstwo, zasiał młode kartofelki i miał największe zbiory tego rodzaju ziemniaka w województwie. Za zarobione pieniądze postawił dom i spłacił długi. W 1990 roku po raz pierwszy został wójtem i od razu rzucił hasło odtwarzania bitwy pod Grunwaldem.

Bitwa pod Grunwaldem ma swoich stałych bohaterów. Co roku po swojej śmierci wywiadów udziela Wielki Mistrz Ulrich von Jungingen, prywatnie nauczyciel z Gniewu, no i oczywiście sam król Jagiełło, na co dzień grafik komputerowy z Warszawy. Ale jest też ktoś, bez którego nie byłoby po co przyjeżdżać.

- To biedna gmina, w której na rolnictwie nie można zrobić kokosów, bo sporo tu terenów chronionych. Musimy postawić na historię i turystykę - mówi Kacprzyk, który rządzi już gminą od dwudziestu lat (w ostatnich wyborach otrzymał 63 procent głosów). - Zdarzały się tu i tam pomruki, że dosyć szczękania mieczami i szabelkami, że teraz jest kurs na przyjaźń z Niemcami. Nikt nam nie chciał pomagać na szczeblu wojewódzkim ani centralnym. Mówili: chcecie się w to bawić, to wasza sprawa – przypomina.

Pierwsza rekonstrukcja bitwy pod Grunwaldem odbyła się w 1992 roku. Przybyło siedemnastu rycerzy z warszawskiego Bractwa Miecza i Kuszy. Cztery lata później na polach próbowało swoich sił 400-500 rycerzy, a oglądało ich już 50 tys. ludzi. Zaczęli przyjeżdżać masowo niemieccy rycerze - co roku przybywa ich tutaj co najmniej kilkudziesięciu. - Są wyjątkowo karni i zdyscyplinowani - chwali ich Jarosław Struczyński, odkrywający rolę Wielkiego Mistrza. - To pod Grunwaldem nawiązują się autentyczne przyjaźnie, które trwają latami. Bractwa często odwiedzają się nawzajem. - dodaje.

Dwa lata wcześniej wydawało się, że impreza się już nie odbędzie, bo wycofał się główny sponsor - TP S.A. "Wójt poległ pod Grunwaldem" - pisała lokalna prasa. Ale Kacprzyk wywalczył pieniądze, a dziś do organizacji dokłada się Ministerstwo Kultury i Sztuki i marszałek sejmiku warmińsko-mazurskiego. Spośród pomysłów na "inwestycję w historię" najbardziej śmiałą zaproponował Andrzej Lepper będąc jeszcze ministrem. Na polach miałyby stanąć dwa gigantyczne miecze dwukrotnie większe od nowojorskiej Statui Wolności. Wójtowi wystarczyłoby dobre muzeum multimedialne, takie jak w Gettysburgu, które specjalnie odwiedził.

Miejscowi zarabiają na imprezie, ale żaden z tutejszych chłopaków nie należy do bractwa rycerskiego. - To oni są prawdziwymi rycerzami, bo walczą o przetrwanie - mówi wójt. - Tu młodzi nie mają czego szukać. Na miejscu, w dużej mierze dzięki polityce historycznej wójta ponad 500 osób ma pracę w agroturystyce. Miejscowość Mielno położone nad jeziorem prawie w całości żyje z letników. Jest kilku farmerów z prawdziwego zdarzenia, którzy pracują na kilkusethektarowych gospodarstwach, ale większych firm tu nie ma. W samej wsi Grunwald dawny PGR został sprywatyzowany przez dawnego dyrektora (dziś prowadzi firmę jego syn). Kiedyś dawał pracę 80-90 pracownikom, dzisiaj zaledwie dwudziestu. Bezrobocie wprawdzie nie jest tu duże (ok. 10 proc.), ale ci, co pracę mają, dojeżdżają do dużych miast.
Bitwa pod Grunwaldem ma swoich stałych bohaterów. Co roku po swojej śmierci wywiadów udziela Wielki Mistrz Ulrich von Jungingen, prywatnie nauczyciel z Gniewu, no i oczywiście sam król Jagiełło, na co dzień grafik komputerowy z Warszawy. Ale jest też ktoś, bez którego nie byłoby po co przyjeżdżać.

Inscenizacja słynnej bitwy w tutejszej tradycji stała się świętem, na które zbiera się cała rozrzucona po świecie rodzina. Do Henryka Kacprzyka przyjedzie jego córka ze Stanów z mężem specjalnie na bitwę. On sam odetchnie dopiero, gdy będzie już po wszystkim. Dogląda wszystkich szczegółów. Żeby nie było jak sześć lat temu, kiedy koń poniósł Jagiełłę, a ten wylądował w szpitalu w Ostródzie. Żeby wszyscy na polu mieli przepisowe ochraniacze i ci z Malborka, którzy organizują rekonstrukcję oblężenia twierdzy, później nie mówili, że na pola grunwaldzkie każdy może wejść. Żeby za rok znowu można było się bić.
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://wyborcza.pl/1,91446,8146680,Olsztyn__Wystawy_na...

Olsztyn. Wystawy na 600-lecie Bitwy pod Grunwaldem
PAP
2010-07-16, ostatnia aktualizacja 2010-07-16 15:30

Więcej... http://wyborcza.pl/1,91446,8146680,Olsztyn__Wystawy_na...

Skarby - w tym monety - z czasów bitwy Grunwaldzkiej, wystawy plastyczne, zdjęcia, rekonstrukcje i zabytki z epoki można oglądać w muzeach i galeriach Olsztyna i regionu.
Na olsztyńskim zamku można zobaczyć "Grunwald w sztuce i co po Matejce", czyli wystawę dzieł twórców, których zainspirowała bitwa i dzieło Jana Matejki. "Są tam prace autorstwa grupy Łódź Kaliska czy Edwarda Dwurnika, który zajął się tematem budzącej grozą rzezi, którą była tak wielka bitwa" - powiedziała PAP kierownik działu pedagogiki i promocji Muzeum Warmii Mazur, Ada Bogdanowicz.

1900 monet z czasów wojny z zakonem - z przełomu XIV i XV w. - można oglądać na wystawie "Monety z okresu bitwy grunwaldzkiej".

Są najstarsze, Kazimierza Wielkiego i królowej Jadwigi, litewskie monety króla Władysława Jagiełły i Witolda, grzywny, monety krzyżackie, m.in. cztery skarby szelągów. Do tego - monety z państw europejskich, które były w obiegu od XIII do XV wieku, np. skarb złotych florenów znaleziony w Zalewie. Jak poinformowała Ada Bogdanowicz, wystawa będzie czynna do końca września. Potem monety wystawiane będą na Litwie, w Trokach.

Do poniedziałku można oglądać wystawę "Potęga i upadek - zamki Państwa krzyżackiego", czyli zdjęcia Mirosława Garnca przedstawiające zamki, które przetrwały w dawnych Prusach wschodnich i Obwodzie Kaliningradzkim. Tam, gdzie zamki już nie istnieją, fotografie zastępują malarskie rekonstrukcje Bożeny Januszewskiej i Katarzyny Wolskiej. "Wystawa będzie czynna tylko przez najbliższe dwa dni, bo potem zaczynamy w tym skrzydle remont zabytkowej więźby dachowej" - mówi Bogdanowicz. Potem wystawę można jeszcze oglądać na zamku Ostródzie.

W sobotę i niedzielę wystawy na olsztyńskim zamku można oglądać w godz. 10-17.

W Muzeum Grunwaldzkim na polu bitwy można zwiedzać wystawę "Wielka wojna 1409 i 1410". Są np. kopie map, którymi posługiwali się przeciwnicy, modele chorągwi. "Na wystawie zostawiamy pole wyobraźni: eksponatów zachowało się niewiele, więc zastępuje je prezentacja multimedialna" - mówi Bogdanowicz.

Z kolei w olsztyńskim Spichlerzu Miejskiego Ośrodka Kultury w piątek wernisaż wystawy "600-lecie bitwy pod grunwaldem". Można tu oglądać prace studentów Instytutu Sztuk Pięknych wydziału sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Początek o godz. 18.

Źródło: PAP

Więcej... http://wyborcza.pl/1,91446,8146680,Olsztyn__Wystawy_na...
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,8146700,Nie_t...

Nie taka słaba płeć - jak białogłowy podbiły Grunwald
Tomasz Kurs
2010-07-16, ostatnia aktualizacja 2010-07-16 15:35

Kobiety nie występują co prawda w zbrojach, ale jedna z nich dowodzi oddziałem łuczników. Większość jednak troszczy się o swoich rycerzy, pojąc ich i karmiąc. - Nie tęsknimy do równouprawnienia - zapewniają
Wśród uczestników rekonstrukcji bitwy są nie tylko zakuci w zbroje mężczyźni, ale także zaskakująco wiele kobiet. Choć nie walczą mieczami, to bez nich trudno byłoby w ogóle doprowadzić spektakl do końca.

- Wśród uczestników inscenizacji odgrywają one ważną, choć nie zawsze widoczną rolę. Pracują jako pojki. To dzięki ich wiaderkom i dzbanom z wodą rycerze są w stanie w ogóle wytrzymać w upale - mówi Krzysztof Górecki, organizator części historycznej obchodów. - Są też wypadki, że dziewczyny chcą walczyć. Występują w lekkich chorągwiach np. jako łuczniczki czy obsługa dział. Biorą też udział w turniejach sprawnościowych, choćby jeżdżąc konno.

Są nawet wśród kobiet dowódcy. Małgorzata Falkowska "Fargo" dowodzi oddziałem łuczników liczącym 60 osób. Nie ma problemu z posłuchem, a wojownicy karnie wypełniają jej polecenia i rozkazy. - Jak widać nie ma z tym problemu, choć może na początku niektórzy się dziwili, ale większość osób to akceptuje - uśmiecha się dowódczyni krzyżackich łuczników.

Na co dzień jest menedżerem w dziale personalnym firmy elektronicznej w Gdyni. - Moja fascynacja średniowieczem zaczęła się od filmu "Waleczne Serce". Okazało się, że jest nas więcej i 13 lat temu założyliśmy bractwo - opowiada "Fargo". - Uważam, że oddziały lekkie to dobre miejsce dla kobiet. I choć niektóre koleżanki może się ze mną nie zgodzą, to uważam za dobre posunięcie, że kobietom nie pozwala się wychodzić w pole jako rycerstwu.

Bo w tych kwestiach panuje w środowisku konserwatywne podejście. - Kobieta w zbroi? Nie ma takiej opcji - mówi Andrzej Kościuk "Efendi", namiestnik opolskiego bractwa rycerskiego. Jednak kobietom najwyraźniej to nie przeszkadza, bo tu, w bractwie, jest ich ok. jednej trzeciej. - Dziewczyna wybiera sobie jakieś zajęcie, funkcję. Ja uwielbiam np. pisanie gęsim piórem - mówi Ewa Wawoczy z Raciborza. - To jest mój 10. raz pod Grunwaldem. Interesuję się średniowieczem. Mam w szafie ok. 50 sukienek z dawnych epok. U tutejszych rzemieślników zaopatruję się w sprzęty, naczynia. Robię tu zakupy na cały rok.

No i kobiety są świadome swojej roli. - Dajemy pić rycerzom w polu. Zwykle jedna przypada na sześciu walczących - wyjaśnia Ewa Wawoczny.

Mężczyźni je uwielbiają. - Tylko ten jest w stanie zrozumieć, jak mocno kochamy te dziewczyny, kto tak jak my po godzinnej bitwie ledwie żywy dostanie od nich zimnej wody - mówi jeden z uczestników inscenizacji.

Jednak w życiu obozowym rola pań jest chyba jeszcze większa. Robią to, czego mężczyźni nie potrafią, bądź nie mają czasu robić. Nie tęsknią do równouprawnienia: tutaj nikt nie wyśle kobiety po drewno, nie wykonują ciężkich prac fizycznych, zajmują się natomiast obejściem: gotują, cerują, tkają. To ich zasługą jest to, że rycerstwo dysponuje tak pięknym flagami. Ktoś wszak musiał je uszyć. Są też bardzo miłe akcenty, np. podczas tegorocznego turnieju konnego walk na kopie jeden z rycerzy publicznie oświadczył się damie swojego serca, a ta przyjęła pierścionek.

Niektóre chętne pełnią straż obozową z bronią w ręku. Do tego taniec i granie na instrumentach z epoki. Bez nich życie rycerza po prostu straciłoby sens. Zdarzają się nawet pojedynki o panny, natomiast rycerz, któremu zdarzy się obrazić cześć niewieścią, zwykle wraca do domu poturbowany.

Widać też gołym okiem, że niewiasty bywają duszami towarzystwa. Do Anny Solipiwko rycerze mówią "babciu", a ona wcale się nie obraża. - Bo to wszystko są moje "wnuczęta" - wyjaśnia, wskazując na obozowiczów. - Nie wyobrażam sobie życia bez Grunwaldu. Kocham historię Polski, bo jest przepiękna. Najbardziej podoba mi się średniowiecze, choćby ówczesny szacunek dla kobiet, to że wynoszono je na piedestał.

W Grunwaldzie są całe rodziny. Niektóre kobiety tak kochają to miejsce, że trudno im się z nim rozstać. - Pięć lat temu odbierałyśmy tu poród. Jedna z uczestniczek, która była w ciąży, postanowiła, że nie będzie się stąd ruszać i dziecko urodziła w obozie - opowiada Solipiwko.

Nic dziwnego, że także w ich "pozagrunwaldzkim" życiu średniowiecze odgrywa ogromną rolę. Np. Anna Solipiwko mieszka w kamiennym zamku w Będzinie, inne słuchają muzyki dawnej bądź kolekcjonują dawne ubiory. I wszystkie zgodnie twierdzą, że życie bez Grunwaldu nie byłoby takie samo. Bo tylko tutaj spotykają się dosłownie wszystkie bractwa z Polski i nie tylko. Gdzie indziej zawsze kogoś brakuje...

Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.radio.katowice.pl/index.php?id=117&tx_ttnews[tt_news]=5469&tx_ttnews[backPid]=13&cHash=62f7b193e6

Grunwald w oknie

Tych, którzy nie mogą się jutro wybrać pod Grunwald by obejrzeć tam inscenizację bitwy sprzed 600 lat zapraszam do Galerii w Oknie Muzeum Śląskiego w Katowicach.

Wystawiona jest tam reprodukcja fotografii "Bitwa pod Grunwaldem na Karowej" będącą artystycznym przetworzeniem tematu grunwaldzkiego.

Praca grupy artystycznej "Łódź Kaliska" jest częścią większego cyklu fotografii będącego groteskową, prześmiewczą inscenizacją słynnych obrazów z historii sztuki światowej i polskiej.
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.nettg.pl/To-i-owo/Hanysy-i-Gorole,29965,1

Reprodukcja fotografii „Bitwa pod Grunwaldem na Karowej” w Muzeum Śląskim

kaj - nettg.pl

2010-07-15 16:36:01

Dla uczczenia 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem Muzeum Śląskie prezentuje w Galerii w Oknie reprodukcję fotografii „Bitwa pod Grunwaldem na Karowej” będącą artystycznym przetworzeniem tematu grunwaldzkiego. Druk na barycie ma wymiary 110 x 315 cm – informuje portal nettg.pl dział marketingu Muzeum Śląskiego.



Zakupiona do zbiorów Muzeum Śląskiego fotografia jest dziełem grupy artystycznej „Łódź Kaliska”, powstałej w 1979 roku formacji neoawangardowej, wypowiadającej się w fotografii, filmach eksperymentalnych i performance. Grupa zdobyła wielkie uznanie na rynku sztuki, jej prace znajdują się w zbiorach wielu muzeów w Polsce i w liczących się kolekcjach za granicą.


Prezentowana praca - należąca do większego cyklu fotografii będącego groteskową, prześmiewczą inscenizacją słynnych obrazów z historii sztuki światowej i polskiej - została zaaranżowana przy udziale samych artystów, ich słynnych Muz oraz przyjaciół i statystów.
Płótna z fotografiami były często wykorzystywane przez artystów podczas happeningów do działań malarskich.
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.rp.pl/artykul/55362,509257_Polska_sie_bawi_...

Polska się bawi pop-Grunwaldem
Agnieszka Niewińska , Jarosław Stróżyk , kle 15-07-2010, ostatnia aktualizacja 16-07-2010 02:50

W 600. rocznicę wielkiej bitwy z Krzyżakami można ją poznawać poprzez gry, komiksy, a nawet klocki
Grunwald w rockowej aranżacji, bitwa widziana z perspektywy mrówki i oczami Bolka i Lolka. Rynek zalały gadżety, zabawki i specjalne wydawnictwa. Obchody 600-lecia bitwy z Krzyżakami to raj dla kolekcjonerów i miłośników historii.

Całą serię grunwaldzkich gadżetów wydało Narodowe Centrum Kultury, które jest jednym z organizatorów obchodów rocznicy bitwy. Dla dzieci przygotowano m.in. opartą na faktach karcianą grę strategiczną.

Znani rysownicy stworzyli 14 komiksowych opowieści o batalii z Krzyżakami. Na polu bitewnym pojawią się też legendarni Tytus, Romek i A'Tomek, możemy też zobaczyć, jak zmagania z Krzyżakami widziały grunwaldzkie mrówki. Antologię komiksów wydano w językach polskim i litewskim.

Prof. Andrzej Chojnowski, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego, chwali te pomysły. Jego zdaniem w szkole coraz trudniej jest zainteresować dzieci historią. – Niestety, jest ona często traktowana po macoszemu. Takie tematy jak bitwa pod Grunwaldem czy powstanie warszawskie na pewno mogą zainteresować, jeśli będą podane w ciekawej formie – uważa.

– To, że wszyscy znamy datę bitwy pod Grunwaldem, nie oznacza, iż rozumiemy, jak wielkie miała znaczenie – mówi Anna Chylak z NCK. – Chodziło o to, by przy okazji 600-lecia trochę ją odkurzyć. Dawniej wykorzystywano ją do celów propagandowych. I w czasie zaborów, i 50 lat temu, kiedy RFN była naszym wrogiem.

Wśród inicjatyw NCK jest też coś dla ucha i oka. Tomasz Budzyński z zespołem Armia w związku z rocznicą napisał piosenkę "Jeszcze raz, jeszcze dziś". Utworu można posłuchać m.in. na stronie obchodów i na YouTube. Refren piosenki jest śpiewany po litewsku, bo jak mówił w wywiadzie dla "Rz" Budzyński, Grunwald nie był tylko polską wiktorią.

– Piosenka wzbudziła duży entuzjazm na Litwie. Na forach Litwini piszą, że tym razem daliśmy radę – tłumaczy Anna Chylak.

Znany rysownik i reżyser Tomasz Bagiński stworzył serię spotów promujących obchody. Zrobione z rozmachem filmy można obejrzeć w Internecie.

Najmłodsi sami mogą opracować strategię grunwaldzkiej bitwy, bo w sklepach pojawiła się specjalna kolekcja klocków. Z zestawów można stworzyć dwie armie: unii polsko -litewskiej i zakonu krzyżackiego. Można budować katapulty, bombardy, most, wieże oblężnicze czy twierdzę krzyżacką.

– Pomysł chwycił. Klocki sprzedają się bardzo dobrze. Kupowane są nie tylko dla dzieci. Poszukują ich także miłośnicy historii – mówi "Rz" Katarzyna Nawrocka z firmy Cobi, która wyprodukowała klocki.

– Na razie mamy tylko mały zestaw grunwaldzkich klocków, ale pewnie będziemy go kompletować, bo synowi bardzo się spodobały – przyznaje pan Łukasz z Poznania.

Klocki wykorzystało stołeczne Muzeum Techniki, które na 9 mkw. przygotowało makietę bitwy z elementów lego.

W Malborku można oglądać z kolei wykonaną z kloców lego kopię obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem". Przyjechała z Kanady, a jej autorem jest Marek Cyran. Pracował nad tym trzy lata, do mozaiki wykorzystał ponad milion klocków. Jego dzieło waży 650 kg.

Natomiast w Muzeum Narodowym w Warszawie od dziś można oglądać trójwymiarową rekonstrukcję "Bitwy pod Grunwaldem". Autorem koncepcji artystycznej jest Bagiński.

Dzięki tej rekonstrukcji zwiedzający mogą znaleźć się w samym środku walk z 1410 roku. – Widz został zaproszony do wnętrza obrazu – podkreślali twórcy podczas konferencji inaugurującej wystawę.

W Krakowie sceny z obrazu Jana Matejki można oglądać na muralu wykonanym na ścianach wiaduktu estakady Obrońców Lwowa. Malowidło przedstawia księcia Witolda w otoczeniu chorągwi polskich oraz atak na Ulricha von Jungingena.

– Historyk musi iść z duchem czasu – mówi Chojnowski. – Jest spora grupa osób, które zaczynały od komiksów czy gier komputerowych, a później dzięki temu wciągnęły się w poznawanie historii.
Rzeczpospolita
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://fakty.interia.pl/galerie/galeria/grunwald-600-l...

Grunwald - 600 lat później


Obrazek


Grunwald - 600 lat później - 15 lipca 2010 r., dokładnie 600 lat po zwycięskiej dla Polaków i Litwinów bitwie, na polach grunwaldzkich odbył się Apel Prezydencki - z udziałem głów państw Litwy, Rumunii i Mołdowy oraz Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Bruno Plattera. Goście obejrzeli krótki pokaz walk rycerskich przygotowany przez teatr historyczny chorągwi komturii gniewskiej. Była to zaimprowizowana konna walka wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena z polskimi rycerzami. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego, gdzie złożyli wspólny wieniec. Pod Grunwaldem trwają przygotowania do sobotniej bitwy w 600. rocznicę jednej z największych starć średniowiecznej Europy pomiędzy siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i smoleńskimi

Prezydent elekt RP Bronisław Komorowski, prezydent Republiki Litewskiej Dalia Grybauskaite i marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, fot. Adam Warżawa/PAP

15 lipca 2010 r., dokładnie 600 lat po zwycięskiej dla Polaków i Litwinów bitwie, na polach grunwaldzkich odbył się Apel Prezydencki - z udziałem głów państw Litwy, Rumunii i Mołdowy oraz Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Bruno Plattera. Goście obejrzeli krótki pokaz walk rycerskich przygotowany przez teatr historyczny chorągwi komturii gniewskiej. Była to zaimprowizowana konna walka wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena z polskimi rycerzami. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego, gdzie złożyli wspólny wieniec. Pod Grunwaldem trwają przygotowania do sobotniej bitwy w 600. rocznicę jednej z największych starć średniowiecznej Europy pomiędzy siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i smoleńskimi


Obrazek


Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego opat Bruno Platter , prezydent Rumunii Traian Basescu, prezydent RP Bronisław Komorowski i prezydent Republiki Litewskiej Dalia Grybauskaite, fot. Adam Warżawa/PAP

15 lipca 2010 r., dokładnie 600 lat po zwycięskiej dla Polaków i Litwinów bitwie, na polach grunwaldzkich odbył się Apel Prezydencki - z udziałem głów państw Litwy, Rumunii i Mołdowy oraz Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Bruno Plattera. Goście obejrzeli krótki pokaz walk rycerskich przygotowany przez teatr historyczny chorągwi komturii gniewskiej. Była to zaimprowizowana konna walka wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena z polskimi rycerzami. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego, gdzie złożyli wspólny wieniec. Pod Grunwaldem trwają przygotowania do sobotniej bitwy w 600. rocznicę jednej z największych starć średniowiecznej Europy pomiędzy siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i smoleńskimi


Obrazek


Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego opat Bruno Platter przemawia podczas uroczystości, fot. Adam Warżawa/PAP

15 lipca 2010 r., dokładnie 600 lat po zwycięskiej dla Polaków i Litwinów bitwie, na polach grunwaldzkich odbył się Apel Prezydencki - z udziałem głów państw Litwy, Rumunii i Mołdowy oraz Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Bruno Plattera. Goście obejrzeli krótki pokaz walk rycerskich przygotowany przez teatr historyczny chorągwi komturii gniewskiej. Była to zaimprowizowana konna walka wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena z polskimi rycerzami. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego, gdzie złożyli wspólny wieniec. Pod Grunwaldem trwają przygotowania do sobotniej bitwy w 600. rocznicę jednej z największych starć średniowiecznej Europy pomiędzy siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i smoleńskimi
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

fakty.interia.pl/galerie/galeria/grunwald-600-l...

Grunwald - 600 lat później


Obrazek


Prezydent RP Bronisław Komorowski przemawia podczas uroczystości, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Król Władysław Jagiełło wjeżdża na uroczystości państwowe, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Król Władysław Jagiełło na uroczystościach, fot. Adam Chełstowski/Agencja FORUM


Obrazek

Kompania reprezentacyjna Wojska Republiki Litewskiej maszeruje przed królem Władysławem Jagiełło, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Ulrich von Jungingen na tle pomnika, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek

Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Ulrich von Jungingen, fot. Adam Chełstowski/Agencja FORUM
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://fakty.interia.pl/galerie/galeria/grunwald-600-l...


Obrazek


Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Ulrich von Jungingen, fot. Adam Chełstowski/Agencja FORUM


Obrazek


Rycerz wojsk Wielkiego Mistrza przejeżdża podczas uroczystości państwowych z okazji 600. rocznicy Bitwy pod Grunwaldem, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Rycerze polski z krzyżackim walczą podczas krótkiej inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek

Rycerze polski z krzyżackim walczą podczas krótkiej inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek

Krótka inscenizacja bitwy pod Grunwaldem, fot. Adam Chełstowski/Agencja FORUM


Obrazek


Krótka inscenizacja bitwy pod Grunwaldem, fot. Adam Chełstowski/Agencja FORUM


Obrazek


Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Ulrich von Jungingen walczy podczas krótkiej inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem, fot. Adam Chełstowski/Agencja FORUM


Obrazek


Mistrz krzyżacki Ulrich von Jungingen pokonany przez polskich rycerzy podczas krótkiej inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem, fot. Adam Chełstowski/Agencja FORUM


Obrazek


Rycerze pochylają się nad ciałem zabitego Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Ulricha von Jungingena podczas inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek

Składanie kwiatów pod pomnikiem Zwycięstwa Grunwaldzkiego, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Grunwald - 600 lat później - 15 lipca 2010 r., dokładnie 600 lat po zwycięskiej dla Polaków i Litwinów bitwie, na polach grunwaldzkich odbył się Apel Prezydencki - z udziałem głów państw Litwy, Rumunii i Mołdowy oraz Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Bruno Plattera. Goście obejrzeli krótki pokaz walk rycerskich przygotowany przez teatr historyczny chorągwi komturii gniewskiej. Była to zaimprowizowana konna walka wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena z polskimi rycerzami. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego, gdzie złożyli wspólny wieniec. Pod Grunwaldem trwają przygotowania do sobotniej bitwy w 600. rocznicę jednej z największych starć średniowiecznej Europy pomiędzy siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i smoleńskimi

Prezydent RP Bronisław Komorowski, prezydent Republiki Litewskiej Dalia Grybauskaite, marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, przewodniczący PE Jerzy Buzek, Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego opat Bruno Platter i Prezydent Republiki Mołdowy Mihai Ghimpu/PAP


Obrazek


Prezydent RP Bronisław Komorowski i prezydent Republiki Litewskiej Dalia Grybauskaite składają kwiaty pod pomnikiem Zwycięstwa Grunwaldzkiego, fot. Adam Warżawa/PAP

Obrazek


Sylwia Zając z Krakowskiej Chorągwi Królewskiej pod dowództwem Przemysława Reja, szyje płaszcz królowi Władysławowi Jagielle w obozie wojsk polskich na polach Grunwaldu, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Anna Wilczek z Krakowskiej Chorągwi Królewskiej pod dowództwem Przemysława Reja, szyje sztandar królowi Władysławowi Jagielle w obozie wojsk polskich na polach Grunwaldu, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Kasztelan zamku w Gniewie Jarosław Struczyński w roli Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Ulricha von Jungingena odmawia brewiarz w obozie na polach Grunwaldu, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Kobiety na koniach ze Smoczej Kompanii w obozie wojsk polskich na polach Grunwaldu, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Rycerz Mateusz Godziemba z Ogrodzieńca w obozie wojsk polskich na polach Grunwaldu, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Chłopiec podkłada drewno do ognia w obozie wojsk polskich na polach Grunwaldu, fot. Adam Warżawa/PAP


Obrazek


Grunwald - 600 lat później - 15 lipca 2010 r., dokładnie 600 lat po zwycięskiej dla Polaków i Litwinów bitwie, na polach grunwaldzkich odbył się Apel Prezydencki - z udziałem głów państw Litwy, Rumunii i Mołdowy oraz Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Bruno Plattera. Goście obejrzeli krótki pokaz walk rycerskich przygotowany przez teatr historyczny chorągwi komturii gniewskiej. Była to zaimprowizowana konna walka wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena z polskimi rycerzami. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego, gdzie złożyli wspólny wieniec. Pod Grunwaldem trwają przygotowania do sobotniej bitwy w 600. rocznicę jednej z największych starć średniowiecznej Europy pomiędzy siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i smoleńskimi

Nocna biesiada przy ognisku w obozie wojsk polskich na polach Grunwaldu, fot. Adam Warżawa/PAP
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.pb.pl/a/2010/07/16/Terminal_LNG_bedzie_nowy...

Terminal LNG będzie nowym Grunwaldem
Anna Bytniewska
Puls Biznesu, pb.pl,16.07.2010 09:40
Czytaj komentarze (12)
Zobacz na forum ()
904c026a-d8cd-4952-b79d-df05b57e824f
Budujemy pierwszy terminal na Bałtyku. Mamy szansę rozdawać gazowe karty w regionie. Czy uda nam się wyprzedzić Niemców?

Po latach dyskusji, jak uniezależnić Polskę od dostaw gazu z Rosji, jesteśmy jak nigdy dotąd bliscy realizacji inwestycji, która zdywersyfikuje dostawy błękitnego paliwa
do naszego kraju. Wczoraj spółka Polskie LNG podpisała umowę z generalnym wykonawcą terminalu. To konsorcjum, w którego skład wchodzą włoskie firmy
Saipem, Techint Compagnia Tecnica Internazionale, francuski Saipem, kanadyjska Snamprogetti oraz polskie PBG i PBG Export. Złożyły one najtańszą ofertę — 2,9 mld zł. Finansowanie inwestycji jest zapewnione. Mamy też 20-letni kontrakt z Katarem na dostawy 1,5 mld m sześc. LNG rocznie. Budowa gazoportu ruszy we wrześniu.

— Terminal będzie gotowy 30 czerwca 2014 r. Początkowo jego zdolności przeładunkowe wyniosą 5 mld m sześc. rocznie. Jeżeli jednak zapotrzebowanie na gaz
będzie rosło, to w 2018 r możliwa jest rozbudowa terminala do 7,5 mld m sześciennych — mówi Zbigniew Rapciak, prezes Polskiego LNG.

Waga inwestycji jest ogromna dla bezpieczeństwa
energetycznego Polski. Ale nie tylko.

— Będzie to pierwszy terminal LNG w rejonie Bałtyku. To projekt ważny także dla krajów leżących w sąsiedztwie Polski. Jestem pewien, że tej inwestycji nic już nie zatrzyma — podkreśla Aleksander Grad, minister skarbu.

Polska aspiruje do roli centrum obrotu gazem w regionie środkowej i wschodniej Europie. Jeśli wszystko się powiedzie, w naszym kraju będą krzyżować się szlaki handlu gazem z różnych źródeł, a polskie firmy, w tym przede wszystkim PGNiG, staną się aktywnymi graczami na europejskim rynku gazu.

Podobną rolę centrów handlu gazem widzą dla siebie również inne państwa Europy, także Portugalia i Hiszpania. Dzięki terminalowi LNG w Sines ceny gazu w Portugalii spadły o 20 proc. od 2007 r. Plany ekspansji w kierunku wschodnim mają też niemieckie firmy gazowe. Podpisanie umowy na wykonanie polskiego terminalu oraz terminowa realizacja inwestycji mają więc też niebagatelne znaczenie w wyścigu o palmę pierwszeństwa na rynku
gazu w regionie.

— To będzie nasz kolejny Grunwald — obiecuje Zbigniew Rapciak.
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://wiadomosci.onet.pl/blogi/soplinski.blog.onet.pl...

Od "Grunwaldu" do IV RP
Aleksander Sopliński - soplinski.blog.onet.pl - 2010-07-16 13:42:00

Pamięć o legendarnej bitwie sprzed 600 lat żyje w Polsce swoim życiem. Co roku w lipcu organizowane są inscenizacje bitwy. Nazwę Grunwald nosi dzielnica Poznania, wiele drużyn harcerskich, znane kluby sportowe m.in. w Rudzie Śląskiej i Poznaniu czy Hotel Grunwald w Ełku, w którym kiedyś nocowałem. Kryptonim Grunwald przyjmowały organizacje konspiracyjne, a władze aż do roku 1992 odznaczały zasłużonych żołnierzy Orderem Krzyża Grunwaldu.

Istniała jednak w PRL organizacja prawie już zapomniana, a mianowicie Zjednoczenie Patriotyczne „Grunwald”, która jednak mogła mieć wpływ na najnowsze wydarzenia polityczne. Utworzyli ją w 1980 roku działacze „betonu” PZPR z Albinem Siwakiem na czele. „Grunwald” był swoistym samozaprzeczeniem ideowym, jako że łączył internacjonalistyczny przecież komunizm z hasłami narodowymi, a nawet antysemickimi. I w tym sensie pasuje do niego określenie „endekoesbecja”, stosowane przez krytykowanego przeze mnie publicystę Sławomira Cenckiewicza, któremu jak się okazuje, czasami uda się coś sensownego wymyślić. Członkowie organizacji wyrażali w większości zdecydowanie antyniemieckie poglądy i wyraźnie zdradzali sympatie prorosyjskie (wielu członków Towarzystwa Przyjaźni Polsko Radzieckiej). Roiło się w niej od wojskowych i byłych milicjantów w stanie spoczynku, co nie odstraszało różnej maści narodowców. „Grunwald” potępiał zbrodnie Urzędu Bezpieczeństwa z czasów stalinizmu, ale wszedł do PRON i poparł stan wojenny. Ze stowarzyszeniem związane były takie „asy” jak Stanisław Kociołek, nazywany w „Balladzie o Janku Wiśniewskim” Katem Trójmiasta, Stefan Olszowski, odpowiedzialny za czystki wśród dziennikarzy zwolennik twardej linii wobec opozycji, Walery Namiotkiewicz, który Gierka krytykował za „czołobitność wobec kapitalistycznego Zachodu”, czy Tadeusz Walichnowski, głoszący istnienie tajnego sojuszu żydowsko-nienieckiego. Towarzystwo to uzupełniali Napoleon Siemaszko i Władysław Wójcik, działacze przedwojennej Młodzieży Wszechpolskiej i Stronnictwa Narodowego, czy reżyser Bohdan Poręba, a w wydawnictwach stowarzyszenia publikował swoje teksty Jędrzej Giertych.

Co się stało z „Grunwaldem”? Taki tygiel ideologicznych sprzeczności, skrajnie różnych osobowości - komunistów, współpracowników SB, nacjonalistów i innych indywiduów (jeden z działaczy był nawet oskarżany o współpracę z gestapo) - które łączył jedynie antysemityzm, niechęć do Niemców lub nastawienie prorosyjskie, nie mógł być tworem trwałym. Stowarzyszenie istniało wprawdzie oficjalnie do 1995 roku, jednak po upadku komunizmu jego działacze odnajdowali się w ugrupowaniach narodowych (Bohdan Poręba, Edward Prus, Bogusław Rybicki), flirtowali ze Stanem Tymińskim (Józef Kosseski był nawet szefem Partii X), Andrzejem Lepperem (Tadeusz Bednarczyk, Zdzisław Ciesiołkiewicz, Poręba, Stanisław Skalski, Władysław Wójcik), często oskarżanym o antysemityzm byłym posłem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa Leszkiem Bublem, a niektórzy współpracowali ze środowiskami „Radia Maryja” lub „Naszego Dziennika” (Edward Prus, Tadeusz Bednarczyk).

Wiele osób do dziś zachodzi w głowę, jak w 2005 roku mogło dojść do zawiązania egzotycznej koalicji PiS-Samoobrona-LPR i dwuletniego trwania IV RP. Może po przybliżeniu historii Zjednoczenia Patriotycznego „Grunwald” i dalszych karier jego działaczy w Partii X, Samoobronie i środowiskach zbliżonych do „Radia Maryja”, koalicja Kaczyńskiego, Leppera i Giertycha nie będzie się już Państwu wydawała tak egzotyczna…



Jan Kukułka nie żyje.

Składam najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim mojego kolegi ś.p. Jana Kukułki, działacza ludowego, pracownika Ministerstwa Ochrony Środowiska, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, Wiceprezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – wspaniałego człowieka, serdecznego, otwartego, pełnego ciepła i poczucia humoru. Niech spoczywa w pokoju.
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.bochnia.pl/pl/aktualnosc/2709_Uczcilismy-Gr...

Uczciliśmy Grunwald

16 lipca 2010
Otwarciem wystawy w Muzeum i plenerową projekcją filmu „Krzyżacy” Aleksandra Forda daliśmy świadectwo pamięci o Bitwie pod Grunwaldem w jej 600. rocznicę. To spektakularne zwycięstwo wprowadziło Polaków do grona najważniejszych, najbardziej wpływowych nacji Europy.

*
*
*
*
*
*
*
*

Autor wystawy, Jan Flasza, zestawił trzy ważne w dziejach Polski daty: Grunwald 1410 – Bitwa Warszawska 1920 – Sierpień 80, dając im główny tytuł „Trzy polskie wiktorie”. Podczas wczorajszego wernisażu szczególny nacisk położono na sekwencję poświęconą Bitwie pod Grunwaldem.

Po wernisażu, na bocheńskim Rynku, na którym stanął specjalny dmuchany ekran, wyświetlono film Aleksandra Forda z 1961 r. pt.: „Krzyżacy”.

Dlaczego powinniśmy pielęgnować pamięć o Grunwaldzie?
Takie pytanie zadał w swoim przemówieniu profesor Henryk Samsonowicz na uroczystej inauguracji państwowych obchodów 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem.
„… Po raz pierwszy w skali całego kraju i całego społeczeństwa – nie tylko w obrębie samej elity władzy, ale również angażując prostych ludzi, szeregowych członków naszej nacji – pojawiliśmy się na arenie międzynarodowej. I pojawiliśmy się od razu na tak wysokim szczeblu, na który nigdy wcześniej nie udało nam się wznieść, i w tak fenomenalnym stylu, w jakim rzadko kiedy później dane nam było zaistnieć” – mówił prof. Samsonowicz, starając się odpowiedzieć na postawione przez siebie pytanie. I dalej – „To Grunwald sprawił, że kraje dotychczas drugorzędne, peryferyjne, leżące na ziemiach tzw. „Młodszej Europy” – pozbawione tradycji rzymskiej i nieposiadające wielkich miast – znalazły się w centrum światowej uwagi. To Grunwald w zasadniczym stopniu przyczynił się do zaangażowania owych państw w budowę nowej Europy: w walkę z naporem tureckim, w reformę i zjednoczenie Kościoła, w rewolucję husycką, w sprawę sukcesji na tronie Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Ich udziałem stały się także sprawy bardziej lokalne, takie jak zjednoczenie ziem Rusi czy walka z międzynarodowym rycerstwem, które zasilało zakon krzyżacki
(…) Nieco inaczej przedstawia się znaczenie zwycięstwa grunwaldzkiego w stuleciach upadku państwa polskiego. Znakomicie utrwala ten obraz powieść Henryka Sienkiewicza „Krzyżacy”. Tradycja Grunwaldu, w ciągu 123 lat zaborczej niewoli, służyła pokrzepieniu serc. Wraz z odsieczą wiedeńską, wraz z nieco bardziej mitycznymi już wówczas wspomnieniami średniowiecznymi, pomagał uwierzyć, że stać nas na wiele w chwili największego niebezpieczeństwa. Jeszcze później Grunwald stał się symbolem walki z germanizacją.
(…) Stał się więc Grunwald także pewnego rodzaju odwołaniem do hasła, które dzisiaj jest nam szczególnie bliskie – do hasła zjednoczenia. W 1410 roku chodziło rzecz jasna o zjednoczenie ludów całej Europy. Dziś owo grunwaldzkie zjednoczenie odpowiada potrzebom, z których zrodziła się Unia Europejska. Powstała w XVI wieku Rzeczpospolita Obojga Narodów to bodaj najlepsze znane w dziejach powiązanie dzisiejszej Unii Europejskiej z przeszłością, to twór odwołujący się do potrzeb ludów zamieszkałych na naszym kontynencie. To właśnie w Rzeczpospolitej Obojga Narodów – w czasach wojen religijnych i nietolerancji – kształtowały się tolerancja i demokracja. Demokracja, do której drogę otworzyło właśnie zwycięstwo pod Grunwaldem, bo dzięki niemu powstała możliwość pełnej suwerenności naszego kraju. Dlatego warto pamiętać o Grunwaldzie”.
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: Echa Grunwaldzkie...

http://www.portel.pl/artykul.php3?i=44157

Jak bezpiecznie dojechać na Grunwald


Obrazek


Podinsp. Małgorzata Słowik, ekspert Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego KWP w Olsztynie

17 lipca (sobota) na Pola Grunwaldu wyjdzie rycerstwo, by po 600 latach odegrać jedną z najważniejszych bitew średniowiecza. Na imprezę ściągną tłumnie turyści, będą więc utrudnienia w ruchu. Jak bezpiecznie dojechać i spędzić czas na miejscu inscenizacji radzi podinsp. Małgorzata Słowik, ekspert Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego KWP w Olsztynie
R e k l a m a
W związku z inscenizacją Bitwy pod Grunwaldem należy spodziewać się bardzo dużego natężenia ruchu, zarówno samochodów, jak i pieszych.
Wszyscy powinni pamiętać, że na czas imprezy, na drogach dojazdowych do pól grunwaldzkich, wprowadzona zostanie zmiana organizacji w ruchu drogowym, dlatego nie poruszajmy się na pamięć.
Przebieg imprezy będą zabezpieczały służby porządkowe organizatora, w tym uprawnione do kontroli ruchu drogowego. Policjanci obecni w Grunwaldzie będą czuwali nad płynnością ruchu. Będą wskazywać drogę kierowcom i pieszym na skrzyżowaniach i drogach dojazdowych do miejsca imprezy.
Warto pamiętać, że i kierowcy, i piesi obowiązani są bezwzględnie stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem, do sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych w szczególności wskazujących kierunek jazdy, zakazujących ruchu oraz zatrzymywania.
W pobliżu Pól Grunwaldzkich, prawdopodobnie nie będzie wydzielonych odrębnych pasów ruchu dla pieszych i pojazdów, a tym samym wszyscy będą poruszać się po jezdni, dlatego należy pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności.
Piesi idący po jezdni lub poboczu powinni poruszać się jak najbliżej lewej krawędzi natomiast kierujący powinni jechać zdecydowanie wolniej i ostrożniej, zachowując bezpieczny odstęp od wymijanych lub wyprzedzanych pieszych.
Szczególną uwagę należy zwracać na dzieci - pamiętajmy, że najmłodsi w wieku do 7 lat mogą poruszać się po drodze tylko pod opieką starszych.

Kierowco:
1. Zanim ruszysz samochodem w podróż na miejsce inscenizacji bitwy sprawdź czy:
- masz przy sobie wszystkie wymagane przepisami dokumenty, czy twój samochód jest technicznie sprawny ( ogumienie, oświetlenie) i odpowiednio wyposażony.
2. Zawsze zapinaj pasy i dopilnuj, aby pasażerowie też je zapięli.
3. Zadbaj o bezpieczeństwo dzieci w pojeździe. Pamiętaj, że dziecko w wieku do lat 12 nie przekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewozu dzieci (siedzisko, podwyższenie), odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka.
Po dotarciu do miejsca imprezy:
1. Samochód pozostaw na wyznaczonych parkingach, pamiętaj o takim ustawieniu pojazdu, aby nie utrudniał on wjazdu i wyjazdu innym kierującym oraz dostępu do zaparkowanych pojazdów.
Pozostawienie samochodu na drodze, w miejscach gdzie jest to zabronione znakami drogowymi i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu, spowoduje usunięcie auta przez służby porządkowe
2. Opuszczając samochód, nawet na chwilę, nie zostawiaj w nim dzieci lub zwierząt.
3. Zadbaj o własne rzeczy i aby uniknąć kradzieży, przed opuszczeniem auta:
• Sprawdź, czy wszystkie okna są domknięte, a pokrywa bagażnika zatrzaśnięta,
• włącz alarm oraz inne posiadane zabezpieczenia,
• zabierz z auta dokumenty (prawo jazdy, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie itd.),
• bagaże tj. torby, plecaki, nesesery i inne rzeczy umieść w schowkach lub bagażniku, pozostawienie ich w widocznym miejscu będzie zachętą dla złodziei,
• jeżeli w samochodzie zainstalowany jest radioodtwarzacz z panelem, to zabierz go ze sobą, nie chowaj do schowka, czy pod fotel,
• po zamknięciu samochodu kluczyki schowaj do wewnętrznej kieszeni ubrania.

Organizacja ruchu
Na obchodach uroczystości rocznicowych 600 – lecia „Bitwy pod Grunwaldem” i inscenizacji rekonstrukcji bitwy, 17 lipca 2010r. (sobota) spodziewany jest udział kilkudziesięciu tysięcy osób. Z uwagi na słabo rozwiniętą komunikację publiczną w tym rejonie, głównym środkiem transportu będzie indywidualna komunikacja samochodowa, w związku z tym spodziewany jest przyjazd kilkudziesięciu tysięcy pojazdów, z czym wiążą się spore utrudnienia ruchu na drogach dojazdowych.
Wyodrębnione trasy dojazdu w pobliże Pól Grunwaldzkich:
1) trasą dla gości zmierzających z kierunku Warszawy oraz Olsztyna
- dojazd do miejscowości Stębark drogą wojewódzką 537 od miejscowości Pawłowo i drogi krajowej 7 Gdańsk - Warszawa, tą trasą zmierzają goście od strony Warszawy oraz Olsztyna,
2) trasa dla gości zmierzających z kierunku Gdańska i Ostródy
- dojazd do miejscowości Frygnowo drogą wojewódzką 542 od miejscowości Rychnowo i drogi krajowej 7, dalej drogą powiatową 1261N do miejscowości Grunwald,
3) trasa dla gości z kierunku Lubawy i Iławy,
- w miejscowości Frygnowo szlak wiodący drogą wojewódzką 537 dołącza do drogi wojewódzkiej 542 w kierunku miejscowości Grunwald
4) trasa dla gości z kierunku Działdowa
- dojazd do miejscowości Samin drogą wojewódzką 542,dalej drogą powiatową 1266N w okolice miejscowości Grunwald
17 lipca (sobota) od godz. 6.00 będzie obowiązywała zmiana organizacji ruchu. Ruch w bezpośrednim sąsiedztwie imprezy obsługiwać będą odcinki dróg powiatowych okalających obszar Pól Grunwaldzkich. Wzorem ubiegłych lat założono dwupasowy ruch jednokierunkowy po trasie Grunwald - Łodwigowo - Stębark - Grunwald. Taka organizacja ruchu jest najbardziej optymalna wobec ograniczonej szerokości dróg powiatowych. Przy tej trasie zlokalizowana jest większość parkingów - głównie w okolicy miejscowości Stębark.
Na rysunku planu orientacyjnego, drogi stanowiące podstawowy układ komunikacyjny z obowiązującym kierunku ruchu wskazano kolorem niebieskim. System parkingów zlokalizowanych w obrębie Pól ma pojemność około 15.600 samochodów osobowych i około 100 autokarów. Oznakowanie parkingów należy do obowiązku ich organizatorów.
W otoczeniu Pól Grunwaldzkich wprowadzono strefę ograniczonego postoju, a postój pojazdów przewidziano tylko w wyznaczonych miejscach (oznaczonych parkingach). Komunikacja publiczna funkcjonować będzie na dotychczasowych zasadach, a lokalizacja przystanków nie ulega zmianie. Należy zwrócić także uwagę na zmiany pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach dróg powiatowych okalających Pola Grunwaldzkie.
Organizacja ruchu wspierana będzie przez liczne patrole policjantów ruchu drogowego zlokalizowanych na skrzyżowaniach. Zadaniem funkcjonariuszy będzie przede wszystkim pomoc zmotoryzowanym gościom. Policjanci będą kierować i upłynniać wzmożony ruch. Będą kontrolować kierowców i reagować na w przypadku popełniania przestępstw i wykroczeń.
Dodatkowo służby porządkowe organizatora będą kierować auta na wyznaczone parkingi.
Wobec wzmożonego ruchu na drogach dojazdowych i przewidywanego wystąpienia utrudnień wyznaczono awaryjną drogę dojazdową przeznaczoną wyłącznie dla służb ratowniczych i porządkowych. Taką rolę spełniała będzie droga powiatowa 1261 N Łodwigowo - Osiekowo, która w połączeniu z drogą powiatową 1264 N Leszcz - Jankowice - Rączki -Moczysko, będzie stanowić alternatywny wyjazd w kierunku Działdowa lub Nidzicy.
Zamknięty zostanie także odcinek drogi 1261 N Łodwigowo - Łogdowo z dopuszczeniem ruchu wyłącznie dla służb ratunkowych i porządkowych, komunikacji publicznej, obsługi przyległych posesji.
KWP w Olsztynie



Wyślij zaproszenie do