Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: 15 listopada 1916 roku...

H.Sienkiewicz zmarł 15 XI 1916 w Vevey. W 1924 miało miejsce uroczyste sprowadzenie prochów pisarza do Polski, a 27 X 1924 nastąpił ponowny pogrzeb Sienkiewicza w katedrze św. Jana w Warszawie.

Testament Sienkiewicza:
http://dziedzictwo.polska.pl/katalog/slide,Testament_H...

Pogrzeb Sienkiewicza:


Obrazek

http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd...

"Czym było moje życie? Cierpieniem, nie zaspokojoną żądzą i zadawaniem sobie ciągłych pytań bez odpowiedzi..."

ale tez:

"Żyłem jak chciałem i umrę jak mi się podoba."

Henryk SienkiewiczDiana Pogodna edytował(a) ten post dnia 15.11.10 o godzinie 20:57
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: 15 listopada 1916 roku...

W tym dniu przypominam sobie gawędę Igo Mosia w holu poznańskiego muzeum Henryka Sienkiewicza. Honorowy kustosz tego muzeum i założyciel zwykł zatrzymywać wycieczki młodzieży w salce i snuć swoje wspomnienia. Była to żywa lekcja polskiego! Podczas gawędy przywoływał scenę śmierci autora "Quo vadis?" - taka, jaka została zachowana w pamięci jego rodziny. I mimo że sam Igo Moś nie był świadkiem tej śmierci, to jednak jego opowieść miała moc wiarygodności takiej, że sie wierzyło, iż był przy niej osobiście...
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: 15 listopada 1916 roku...

Wspomnienia pośmiertne powracają przy okazji wspomnień przyjaciół Sienkiewicza:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,81048,8630401...

gnacy Jan Paderewski
PAP
2010-11-08, ostatnia aktualizacja 2010-11-08 13:15

Urodził się 6 listopada 1860 r. w Kuryłówce na Podolu w zaborze rosyjskim, w rodzinie administratora majątków ziemskich.
Uzdolniony muzycznie, początkowo pobierał naukę gry na fortepianie pod kierunkiem nauczycieli domowych. W 1872 r. rozpoczął studia w Instytucie Muzycznym w Warszawie. Po uzyskaniu dyplomu w 1878 r. pozostał w Instytucie jako nauczyciel.

Od 1881 r. kontynuował studia muzyczne w Berlinie. Następnie swój kunszt pianistyczny doskonalił w Wiedniu, m.in. pod okiem słynnego profesora Teodora Leszetyckiego. W tym czasie również komponował. Napisał m.in.: miniatury fortepianowe, Sonatę na skrzypce i fortepian a-moll (1880) oraz "Fantazję polską" na fortepian i orkiestrę op. 19 (1883). W 1888 r. zagrał serię koncertów w paryskiej Salle Erard, które zapoczątkowały jego wielką karierę pianisty.

Pioneer Pekao TFI
Zainwestuj zamiast lokować! Poznaj ofertę Pioneer Pekao TFI!
pioneer.com.pl/poda
Orange Freedom do 20 Mb/s
Nielimitowany Stacjonarny Internet Orange Freedom. Zobacz ofertę!
http://orange.pl
Kredyt dla Firm w Pekao
z indywidualnie ustalanym limitem zadłużenia. Wygodny sposób spłaty.
http://pekao.com.pl
Gazeta Biznes
Pierwsze amerykańskie tournee Paderewskiego odbyło się w 1891 r., przynosząc mu kolejny sukces. Występował odtąd prawie we wszystkich krajach Europy i obu Ameryk, a także w Afryce (1912) i Australii (1904). Nadal zajmował się kompozycją. Napisał m.in.: Koncert a-moll na fortepian i orkiestrę op. 17 (1888), operę "Manru" (1900), Sonatę fortepianową es-moll op. 21 (1903) i Symfonię h-moll "Polonię" (1907), która powstała jako "hołd patriotyczny dla ojczyzny".

Ukończenie Symfonii i pierwsze jej wykonania - w latach 1909-1910 - zbiegły się z 500-leciem bitwy pod Grunwaldem i odsłonięciem w Krakowie Pomnika Grunwaldzkiego, którego Paderewski był fundatorem. Działalność kompozytorską Paderewski porzucił około 1910 r. Był wówczas u szczytu kariery pianistycznej.

Po wybuchu I wojny światowej zaangażował się w działalność społeczno-polityczną. Pomagał m.in. w prowadzeniu Generalnego Komitetu Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, który został założony przez Henryka Sienkiewicza w styczniu 1915 r. w Vevey w Szwajcarii. W lutym 1915 r. Paderewski wyjechał ze Szwajcarii i poprzez Francję, a następnie Wielką Brytanię dotarł do Stanów Zjednoczonych.

W USA aktywnie wspierał różnorodne inicjatywy na rzecz niepodległej Polski. Zorganizował ponad 300 spotkań połączonych z koncertami, na których przemawiał i zachęcał do udzielania pomocy walczącym o wolność Polakom. To m.in. w wyniku jego działań do Armii Polskiej we Francji zgłosiło się prawie 30 tys. ochotników z USA.

Dzięki osobistym wpływom Paderewski dotarł do prezydenta Thomasa Woodrowa Wilsona, przekonując go do wsparcia sprawy polskiej. W styczniu 1917 r. przedstawił mu memoriał dotyczący konieczności odbudowy niepodległego państwa polskiego.

28 sierpnia 1917 r. Paderewski wszedł w skład Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu, zostając jego przedstawicielem w USA. W dużej mierze przyczynił się do tego, że w ogłoszonym 8 stycznia 1918 r. orędziu prezydenta T. W. Wilsona do Kongresu Stanów Zjednoczonych znalazł się punkt dotyczący odbudowy niepodległej Polski.

Istotną rolę odegrał także w przyjęciu 3 czerwca 1918 r. deklaracji, w której Wielka Brytania, Francja i Włochy uznawały powstanie zjednoczonej i wolnej Polski za warunek sprawiedliwego i trwałego pokoju w Europie. 25 grudnia 1918 r. na pokładzie brytyjskiego krążownika "Concord" Paderewski przybył do Gdańska. Następnego dnia przyjechał do Poznania.

Jego wizyta wywołała w mieście wielką patriotyczną manifestację, przyczyniając się do wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Równie entuzjastycznie na początku stycznia 1919 r. przyjęto go w Warszawie, gdzie pod hotelem "Bristol" witany był przez kilkadziesiąt tysięcy osób.

16 stycznia 1919 r. Naczelnik Państwa Józef Piłsudski powołał Paderewskiego na stanowisko prezesa Rady Ministrów oraz jednocześnie ministra spraw zagranicznych i delegata polskiego na konferencję pokojową w Paryżu. W imieniu Polski 28 czerwca 1919 r. Paderewski złożył podpis pod Traktatem Wersalskim.

Z funkcji premiera ustąpił 9 grudnia 1919 r. W styczniu 1920 r. wyjechał do Szwajcarii. Za granicą nadal reprezentował Polskę, będąc m.in. delegatem przy Radzie Ambasadorów i delegatem do Ligi Narodów.

W 1921 r. opuścił Europę i udał się do USA. Wciąż jednak utrzymywał kontakt z krajem, wspierając finansowo założoną z jego funduszy w 1920 r. "Rzeczpospolitą", którą redagował Stanisław Stroński. W 1924 r. sprzedał wspomniany dziennik i na pewien czas wycofał się z aktywnej działalności politycznej.

W latach trzydziestych zaangażował się w proces jednoczenia sił opozycyjnych wobec rządów sanacji. W swojej willi w szwajcarskim Morges spotykał się z Wincentym Witosem, gen. Władysławem Sikorskim i gen. Józefem Hallerem, stając się jednym z inicjatorów powstania tzw. Frontu Morges.

W 1937 r. poparł ideę zjednoczenia Narodowej Partii Robotniczej, Chrześcijańskiej Demokracji i Związku Hallerczyków w ramach Stronnictwa Pracy.

Po wybuchu II wojny światowej, mimo gnębiących go dolegliwości i podeszłego wieku, objął przewodnictwo powstałej w grudniu 1939 r. we Francji Rady Narodowej RP. W tym czasie jego szwajcarska siedziba stała się ważnym ośrodkiem działalności polskiej emigracji politycznej. W sierpniu 1940 r. Paderewski podjął decyzję o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych, aby ponownie szukać pomocy dla Polski.

W radiowym przemówieniu, wygłoszonym tuż przed opuszczeniem Szwajcarii, mówił: "Poświęciłem życie dla swojej Ojczyzny. Służyłem jej z całego serca i ze wszystkich sił moich, a wiecie, jak bardzo jest ona teraz nieszczęśliwa i jak cierpi. To ona wezwała mnie +do służby+. W takich okolicznościach nie liczy się ani wiek, ani stan zdrowia, ani ryzyko ciężkiej i długiej podróży".

Ignacy Paderewski zmarł 29 czerwca 1941 r. w Nowym Jorku. Pochowano go na cmentarzu wojskowym Arlington w Waszyngtonie.

W 1992 r. jego prochy zostały sprowadzone do Polski i złożone w archikatedrze św. Jana w Warszawie. Ignacy Paderewski odznaczony był m.in. Wielką Wstęgą Orderu Orła Białego, Wielką Wstęgą Orderu Polonia Restituta i pośmiertnie Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Źródło: PAP
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: 15 listopada 1916 roku...

Do okoliczności śmierci w kolejną rocznicę nawiązuje artykuł w "Niedzieli":

Trzech wieszczów spadkobierca

Maria Żmigrodzka

Dla uczczenia 50-lecia eksportacji prochów wielkiego pisarza Henryka Sienkiewicza ze szwajcarskiego Vevey do Polski i złożenia ich w dniu 27 października 1924 r. w katedrze Świętojańskiej w Warszawie Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński sprawował w tej świątyni żałobną Eucharystię 30 listopada 1974 r. W swoim kazaniu zasługi Laureata Literackiej Nagrody Nobla (1905) przedstawił, mówiąc z ogromnym podziwem: „Wielkiego Mistrza Słowa Polskiego ożywiało głębokie umiłowanie ziemi ojczystej. Nawet wtedy, gdy stał u szczytu swej sławy, wygłaszając przemówienie na własnym jubileuszu twórczości literackiej, przyznawał: «Zyskałem miłość swoich, uznanie obcych, brakło mi tylko jednego: ziemi naszej; tej ziemi, na której wyrośliśmy wszyscy, która jest i będzie niewzruszoną podstawą życia i nieśmiertelną matką pokoleń. Aż oto wzywa mnie tu mój kraj i ofiaruje mi szmat tej ziemi naszej, dla której pracowałem. Dar to wielki, dar serca i duszy zarazem»”. Wiemy wszyscy, że jako wyraz hołdu i wdzięczności Sienkiewicz otrzymał w 1900 r. od narodu polskiego posiadłość w Oblęgorku na Kielecczyźnie.
„A dobry Bóg po latach – kontynuował kard. Wyszyński – miłośnikowi ziemi rodzinnej, stęsknionemu duchem do Polski, dał zaszczytne miejsce w podziemiach katedry Świętojańskiej. Pytanie: dlaczego Henryk Sienkiewicz spoczął w katedrze Świętojańskiej? Pragniemy sięgnąć do jego wspomnień. Był uczniem szkoły, I klasy, gdy mieszkał na stancji na Starym Mieście. Już wtedy rozkochał się w «farze». Kochał się w jej żebrowaniach, w ołtarzach, pomnikach, portretach, w posągach rycerzy zbrojnych. Stąd może czerpał natchnienie do swoich zrywów w «Krzyżakach», gdy wspominał ostatnich książąt mazowieckich. Kochał się w Cudownym Krucyfiksie”.
Ksiądz Prymas uwydatnił też niezwykły patriotyzm Pisarza, który odbierając Nagrodę Nobla, mówił nie o sobie, lecz o będącej jeszcze wtedy pod zaborami naszej Ojczyźnie: „Głoszono Ją umarłą, a oto jeden z tysięcznych dowodów, że Polska żyje. Głoszono Ją niezdatną do myślenia i pracy, a oto dowód, że działa. Głoszono Ją pobitą, a oto dowód, że umie zwyciężać”.
Gdy formowały się Legiony Piłsudskiego, Sienkiewicz powiedział do córki: „Oddałbym w jednej chwili cały mój talent, aby móc choć przez jeden dzień nosić mundur polskiego żołnierza”. Ostatnim jego chwilom towarzyszyły słowa: „Ja już niepodległej Polski nie zobaczę”.

Cały artykuł można przeczytać w „Niedzieli” nr 46/2011
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: 15 listopada 1916 roku...

Czas zwykł mijać niespostrzeżenie, co przynosi rozmaite konsekwencje - należy do nich między innymi rozwój drzewek dyskusyjnych na tym forum, jak również na wielu innych stronach internetowych.

Przyrasta ilość wypowiedzi o Henryku Sienkiewiczu...

O ile stron internetowych, dotyczących Henryka Sienkiewicza było już wiele w momencie, kiedy Internet raczkował, o tyle dziś - w 95. rocznicę śmierci pisarza - pojawia się w wyszukiwarce aż
około 4,870,000 wyników. Przejrzenie wszystkich stron jest tak samo czasochłonne, jak zgłębienie obszernej literatury, jaką obrosły życie i twórczość pisarza.

Refleksji z nim związanych. jak można mniemać będzie coraz więcej...
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: 15 listopada 1916 roku...

O zdarzeniu rocznicowym przypomina zwyczajowe kalendarium -
http://bialystok.naszemiasto.pl/artykul/1161271,dzis-j...

Dziś wtorek, trzysta dziewiętnasty dzień roku. Wschód słońca o godz. 6.56, zachód o 15.45. Imieniny obchodzą: Albert, Artur, Dymitr, Leopold i Maria.
116 lat temu w Warszawie urodził się Antoni Słonimski, poeta, satyryk, felietonista, krytyk literacki.

95 lat temu w Vevey w Szwajcarii zmarł Henryk Sienkiewicz, pisarz.

55 lat temu rozpoczęła się wizyta I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki w Moskwie, w czasie której ustalono m.in. status wojsk radzieckich stacjonujących w Polsce oraz zasady repatriacji Polaków z ZSRR.
Kamila Zaborowska

Kamila Zaborowska Kto nie ma odwagi do
marzeń, nie będzie
miał siły do walk...

Temat: 15 listopada 1916 roku...

Rocznica to okazja do wspomnień.

Ciekawe, czy jeszcze żyje współcześnie ktoś, kto znał osobiście Henryka Sienkiewicza.Kamila Zaborowska edytował(a) ten post dnia 15.11.11 o godzinie 21:34
Katarzyna Barańska

Katarzyna Barańska Tylko człowiek
posiada dar mowy.

Temat: 15 listopada 1916 roku...

Ciekawe, to prawda.
Na zdrowy rozsądek jest to już niemożliwe.
Katarzyna Barańska

Katarzyna Barańska Tylko człowiek
posiada dar mowy.

Temat: 15 listopada 1916 roku...

Adrianna Adamek:
Do okoliczności śmierci w kolejną rocznicę nawiązuje artykuł w "Niedzieli".

Jest też coś oprócz "Niedzieli"?
Adrianna Adamek

Adrianna Adamek "Prawdziwym
powołaniem człowieka
jest to tylko, do
czego ...

Temat: 15 listopada 1916 roku...

Odnalezione w sieci zdjęcie z pogrzebu Sienkiewicza w Vevey - 18.11.1916 r.

http://cyfrowe.mnw.art.pl/dmuseion/docmetadata?id=3778

Temat: 15 listopada 1916 roku...

Gazeta Wyborcza / Kultura / Kultura
100 lat temu umarł Bolesław Prus. Kogo to obchodzi?

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75475,13129160,100_lat_temu_umarl...



Wyślij zaproszenie do