Temat: HANIA - czarno-biala mloda slicznotka szuka DOMU
Kot zdecydowanie niewychodzacy - Hania jest wzieta z ulicy i moze po prostu uciec, poza tym latwo ja wystraszyc. Stanowczo do mieszkania.
U mnie sa jeszcze dwie kotki rezydentki - nie bardzo sie z nimi dogaduje, ale trudno mi powiedziec, czy to jej wina, czy rezydentek. W kazdym razie fucza na siebie, nie akceptuja sie i z przyjazni raczej nic nie bedzie - Hania "przemyka" obok nich i najchetniej przebywa sama. Jest tez pies - i tu o dziwo relacje sa dobre. Kicia akceptuje psa, bardzo szybko przestala sie go bac, nie prycha i nie ucieka - nawet sypiaja na jednym lozku:) Wiec domek niewychodzacy, ale moze byc z psem.
Charakter ma wymarzony - jest bardzo kontaktowa, zagaduje, patrzy w oczy, mruczy, lasi sie i barankuje jak tylko na nia spojrzec, biega za Duzym, "prowadzi" do miski, uwielbia sie przytulac, od czasu do czasu robi przemile pobudki przytulajac sie i delikatnie zaczepiajac lapka;) Jednak wciaz jeszcze trzeba postepowac z nia ostroznie i z wyczuciem - to jest kotka, ktora wychowala sie na ulicy, ma podobno ok 2 lata - czasem za duzo pieszczot, albo poglaskanie w "zlym" miejscu konczy sie pazurkami. Na szczescie coraz rzadziej.
Ale najbardziej urzekajace sa jej oczy.. Przysiegam, ze TAKICH ZIELONYCH oczu jeszcze nie widzialam u zadnego kota!
Koniec reklamy. Komu Hanie???
:)
Katarzyna M. edytował(a) ten post dnia 03.01.08 o godzinie 23:16