Maria
S.
Civis totius
mundi...
Temat: Umieram, ale dobrze się bawię
Randy Pausch, 47-letni profesor uniwersytetu Carnegie Mellon w Pittsburghu umiera na raka trzustki. Jego pożegnalny wykład najpierw stał się przebojem internetu, a później trafił na karty książki w formie biografii uczonego.- Umieram, ale nadal dobrze się bawię i zamierzam cieszyć się życiem do końca swoich dni – mówi w filmie profesor Pausch, specjalista od programów komputerowych.
I być może wiedzieliby o tym jedynie jego znajomi i studenci, gdyby nie fakt, że nagranie z pożegnalnym wykładem trafiło do serwisu you tube. Jego popularność była tak wielka, że wydawcy zdecydowali się opublikować książkę o życiu uczonego – donosi portal http://ksiazki.wp.pl. Okazało się bowiem, że prof. Pausch to wielka osobowość, człowiek, który jakby mimochodem dał nam prawdziwą lekcję życia.
Po obejrzeniu wykładu, śmiało można powiedzieć, że naukowiec zupełnie nie wygląda na chorego. Wręcz przeciwnie, tryska humorem i energią.
Spotkanie ze studentami rozpoczął od pokazania im swoich zdjęć USG z guzami raka, atakującymi jego wątrobę. Po czym zagaił ze śmiechem: - Przepraszam wszystkich tych, którzy uważają, że powinienem być bardziej zdołowany.
Pausch podkreślał, że chociaż od półtora roku walczy z nowotworem, tak naprawdę czuje się znacznie lepiej niż mogłoby się wydawać. Żeby to udowodnić co nieco zaskoczonej publiczności, skoczył na podłogę i wykonał kilka pompek (nawet z oklaskami). Sala wybuchła śmiechem i tak już było do końca wykładu.
Profesor sypał dowcipami jak z rękawa, wspominał swoją młodość, opowiadał o spełnianiu marzeń, ale radził również jak żyć: "Okazuj ludziom wdzięczność za to, co dla ciebie zrobili"; "Kiedy coś spieprzysz, przeproś"; "Nigdy nie narzekaj".
Niby proste, ale jakże prawdziwe.
"Ostatni wykład" ukazał się w Stanach nakładem oficyny Hyperion i szybko stał się bestsellerem. Książka ma się pojawić również w Polsce.