Temat: Tomasz Lis szefem „Dziennika”?

Axel Springer Polska planuje zmiany w zarządzie

Kierownictwo niemieckiego koncernu Axel Springer rozważa zmianę na stanowisku redaktora naczelnego polskiego „Dziennika”, donosi Onet.pl. Roberta Krasowskiego miałby zastąpić Tomasz Lis. Ponadto dziennikarz miałby wejść do zarządu Axel Springer Polska.
(et), Onet.pl
Grzegorz Drzycimski

Grzegorz Drzycimski Kierownik
organizacyjny,
POMORSKIE CENTRUM
SZKOLENIOWE

Temat: Tomasz Lis szefem „Dziennika”?

To pewnie wskutek wyniku wyborów parlamentarnych. "dziennik" też stanie się poprawny politycznie. To będziemy mieli w kraju dwie "Wyborcze". Gratulacje.

Temat: Tomasz Lis szefem „Dziennika”?

GRZEGORZ D.:
To pewnie wskutek wyniku wyborów parlamentarnych. "dziennik" też stanie się poprawny politycznie. To będziemy mieli w kraju dwie "Wyborcze". Gratulacje.
może nie tyle chodzi o poprawność polityczną, ale jak się ma zrobione darmowo badania marketingowe na jakiego typu produkt jest obecnie większe zapotrzebowanie to dlaczego z nich nie skorzystać :)
A co do Wyborczej - podejrzewam, że jednak Dziennik będzie się od niej różnił profilem, będzie nadal bardziej na prawo.

Temat: Tomasz Lis szefem „Dziennika”?

Warszawskie wydanie dzisiejszego "Dziennika", strona 15, dział "Świat". Pierwsze litery kolejnych wersów artykułu "Rice krytykuje Moskwę za szantaż gazowy" układają się w niezbyt elegancki, ale jednoznaczny komunikat: "wała Tomaszowi Lisowi". Przypadek? Tak twierdzi szef działu zagranicznego gazety.
Jak wynika z naszych informacji, od co najmniej kilku dni redakcja "Dziennika" była rozgrzana do czerwoności, a powodem bynajmniej nie były wybory. Bomba wybuchła 22 października, kiedy to branżowy serwis internetowy miesięcznika "Press" poinformował o możliwej zmianie na stanowisku szefa gazety. Roberta Krasowskiego miał zastąpić Tomasz Lis, który odszedł z Polsatu i, jak sam przyznawał, szuka pracy.

Według informacji "Presserwisu", centrala Axela Springera w Hamburgu miała być już po wstępnych rozmowach z Tomaszem Lisem. Kierownictwo koncernu zna go z wcześniejszych spotkań, gdy Lis był jeszcze w zarządzie Telewizji Polsat, a Springer prowadził rozmowy z szefami stacji o kupnie części udziałów w niej.

15 strona warszawskiego wydania "Dziennika"
Jak ustaliliśmy Axel Springer miał zaproponować Lisowi stanowisko wydawcy "Dziennika". W redakcji, krążyły jednak plotki, że były członek zarządu Polsatu przejmie też kierownictwo "Dziennika". Naczelny gazety Robert Krasowski przez cały wtorek prowadził gorące negocjacje z szefostwem polskiego kierownictwa Axla. Zagroził odejściem z gazety. Z nim "Dziennik" chcieli opuścić wicenaczelni. Większość zespołu nie chciała zmiany na stanowisku naczelnego. Pojawiały się jednak głosy, że przyjście byłego dziennikarza TVP, TVN i Polsatu pozytywnie wpłynie na wizerunek "Dziennika". We wtorek na korytarzach gazety mówiło się tylko o możliwej zmianie.

Krasowski zwycięzca
Wieczorem okazało się, że Krasowski obronił fotel redaktora naczelnego. Ostateczną decyzję w tej sprawie podjął szef centrali Springera Mathias Döpfner. Jak ustalił tvn24.pl Lis nie tylko nie będzie pracował w "Dzienniku", ale także w strukturach Axel Springer.

Robert Krasowski nadal będzie szefem "Dziennika" (Agencja Gazeta/Wojciech Surdziel)
Większość dziennikarzy "Dziennika" odetchnęła z ulgą, bo wielu z nich już szukało nowej pracy. Czy komunikat zamieszczony na 15 stronie wyraża radość dziennikarzy z tego, że Lis jednak nie będzie jednak ich nowym szefem? Uwagę zwraca ciekawa składnia tekstu "Rice krytykuje Moskwę za szantaż gazowy". W połowie artykułu pierwsze litery następujących po sobie wersów składają się we frazę: "WałatOmaszowiLiSowi".

Literowy przypadek
- To przypadek, o którym dowiaduje się od pani - mówi tvn24.pl Andrzej Talaga, szef działu zagranicznego "Dziennika". - Ja nie zamieściłem w gazecie żadnego komunikatu dla Tomasza Lisa - dodaje. Pytany czy to któryś z jego dziennikarzy odpowiada za ten "przypadek" odpowiedział: - Nie wiem. Nie ma mnie już w redakcji. Zapytam moich dziennikarzy jutro - stwierdził Talaga.

Z Tomaszem Lisem nie udało nam się skontaktować.

"Szansa tysiąc razy mniejsza niż wygrana w Totka"
Spytaliśmy eksperta, matematyka profesora Tadeusza Figiela z Polskiej Akademii Nauk, jak wygląda prawdopodobieństwo przypadkowego ułożenia się 19 liter w sensowne zdanie, w tekście liczącym około 1500 znaków. Po serii skomplikowanych obliczeń profesor stwierdził: - W dużym uproszczeniu taka szansa jest tysiąc razy mniejsza niż wygranie w Totolotka. A prawdopodobieństwo wygranej w Totka wynosi 1 do 13 milionów. Czasami się jednak wygrywa

Komentujecie na forum, że w waszych "Dziennikach" nie widać znalezionego przez nas tekstu. To możliwe, bo "Dziennik" ma dwa wydania. Pierwsze jest wypuszczane w świat wczesnym wieczorem, drugie przed północą. Trochę się różnią, więc co innego czytają ludzie np. w Białymstoku, co innego w Warszawie. To praktyka, którą stosują wszystkie ogólnopolskie gazety.

mat, kaw, ola
Grzegorz Drzycimski

Grzegorz Drzycimski Kierownik
organizacyjny,
POMORSKIE CENTRUM
SZKOLENIOWE

Temat: Tomasz Lis szefem „Dziennika”?

Radek J.:
GRZEGORZ D.:
To pewnie wskutek wyniku wyborów parlamentarnych. "dziennik" też stanie się poprawny politycznie. To będziemy mieli w kraju dwie "Wyborcze". Gratulacje.
może nie tyle chodzi o poprawność polityczną, ale jak się ma zrobione darmowo badania marketingowe na jakiego typu produkt jest obecnie większe zapotrzebowanie to dlaczego z nich nie skorzystać :)
A co do Wyborczej - podejrzewam, że jednak Dziennik będzie się od niej różnił profilem, będzie nadal bardziej na prawo.

To badania marketingowe wykazują potrzebę istnienia dwóch "Wyborczych", ale jednej trochę mniej "Wyborczej" ?? Fajne są teraz te badania marketingowe. Tym gorzej dla badań, bo wydaje mi się to zupełnie nielogiczne i idiotyczne.

Następna dyskusja:

Tomasz Lis w Edipresse




Wyślij zaproszenie do