Temat: Targów coraz więcej, czytelników mniej

"Życie Warszawy" o wpływie targów na poziom czytelnictwa

„Ruszają kolejne targi książki, a czytelnictwo ciągle spada. Dlaczego?” – zastanawia się „Życie Warszawy”. Gazeta podaje przykład Niemiec, gdzie odbywają się tylko dwie liczące się książkowe imprezy targowe. Reszta to spotkania promocyjne organizowane przez księgarnie lub wydawnictwa. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii, gdzie wydawcy stawiają na luźne spotkania literackie, na których poruszane są też bieżące tematy społeczne. „Targi są tylko jednym z wielu działań promocyjnych wydawnictw, ale na pewno nie najważniejszym. Docierają do wąskiej grupy odbiorów - tych, którzy i tak czytają i kupują książki” – powiedział gazecie Łukasz Gołębiewski. Choć coraz mniej Polaków czyta książki, obroty wydawców rosną. Tysiące książek podąża za naszymi rodakami m.in. do Wielkiej Brytanii. 10 proc. zamówień sklepu internetowego Merlin.pl dociera z zagranicy. „Tym klientom targi organizowane w Polsce nie są potrzebne” – czytamy w „Życiu Warszawy”.
(al), "Życie Warszawy"