Temat: Sąd stanął po stronie spadkobierców Mariusza Cyrańskiego

Cyrańscy vs Cyrański

W dzisiejszym numerze „Gazety Wyborczej” ukazał się tekst pt. „Ojciec i brat chcieli wydrzeć akcje zmarłemu” dotyczący właścicieli Grupy Edukacyjnej MAC i zmian własnościowych w spółce (wówczas wydawnictwo MAC Edukacja) po śmierci, w ubiegłym roku, Mariusza Cyrańskiego.
„To mógłby być scenariusz taniej telenoweli - tragiczna śmierć na jachcie i rodzinna intryga biznesowa z wielkimi pieniędzmi w tle. Sąd nie pozwolił wczoraj, by żona i syn zmarłego tragicznie udziałowca wydawnictwa MAC Edukacja zostali odarci z majątku przez jego brata i ojca […] 27 1ipca Adam i Czesław C. poszli na pogrzeb zmarłego brata, syna i zarazem wspólnika. A już 2 sierpnia spotkali się na zwołanym przez siebie NWZA i zaczęli podejmować uchwały prowadzące do rozwodnienia kapitału akcyjnego i zwiększenia stanu posiadania własnych akcji. W sumie podjęli sześć uchwał, zawsze większością 51 proc. Co więcej, zmarłego Mariusza C. wspólnicy poinformowali jeszcze o kolejnym NWZA - we wrześniu. We wrześniowych uchwałach obaj podwyższyli kapitał spółki, płacąc za jedną akcję jeden grosz. W ten sposób, płacąc po 600 tys. zł, objęli akcje warte szacunkowo kilkadziesiąt milionów złotych. Przed śmiercią wartość 49 proc. akcji Mariusza C. szacowana była na blisko 25 mln zł. Po sierpniowych i wrześniowych walnych miał on już tylko ok. 15 proc. akcji.” – czytamy w tekście Ziemowita Nowaka i Agnieszki Drabikowskiej.
Pełna wersja tekstu dostępna jest w dziale „Gospodarka” dzisiejszego wydania gazety.
pw źródło: "Gazeta Wyborcza"