Maria S.

Maria S. Civis totius
mundi...

Temat: Poeta dwóch kontynentów

Nagroda im. Czesława Miłosza. Otrzyma ją w środę Adam Zagajewski za budowanie porozumienia między Amerykanami i Polakami

– Ameryka jest częścią mojego życia – mówi "Rz" Adam Zagajewski, jeden z najwybitniejszych polskich poetów, i eseista. Pierwszy raz odwiedził USA w 1981 roku. Potem, przebywając na emigracji w Paryżu, wielokrotnie był zapraszany na poetyckie wieczory i seminaria, spotykał się z Czesławem Miłoszem i wybitnymi poetami amerykańskimi.


Mistrz sztuki pisania

Od wiosny 1988 r. przez 19 lat spędzał co roku cztery miesiące w University of Houston, prowadząc zajęcia z creative writing (sztuka pisania). – Spotkałem tam mnóstwo młodych ludzi zainteresowanych literaturą. Wielu jest już teraz profesorami na różnych uniwersytetach, ale nie zapominają o polskiej poezji, którą czytaliśmy i omawialiśmy na zajęciach – opowiada Zagajewski. Niektórzy nauczyli się naszego języka, a nawet tłumaczą polską poezję. Np. Alissa Valles wydała obszerny wybór wierszy Zbigniewa Herberta.

Od roku Zagajewski jest profesorem prestiżowego University of Chicago, gdzie przyjeżdża na jeden semestr, by prowadzić seminaria z literatury. W USA należy do najbardziej znanych polskich poetów, ale ceniony jest także za niezależność sądów, obronę podstawowych wartości ludzkich w czasach walki z komunizmem i obecnie. Przyjaźni się z czołówką amerykańskich pisarzy i intelektualistów. Wielkim echem odbił się jego wiersz "Spróbuj opiewać okaleczony świat", który tygodnik "The New Yorker" wydrukował po zamachu 11 września 2001. Nowojorczycy kolportowali go wśród przyjaciół, nalepiali na samochody. – W napisanym półtora roku wcześniej wierszu polskiego poety Amerykanie odnaleźli stan swego ducha po wielkiej tragedii – przypomina konsul ds. prasy i kultury w Krakowie Susan Parker-Burns. Może dlatego, że "rzadko kiedy muza poezji przemawia z taką jasnością i zaangażowaniem jak w jego przypadku" – jak o Zagajewskim pisał Josif Brodski. Tytuł tego wiersza posłużył za hasło wieczoru współczesnej poezji polskiej, zorganizowanego w Nowym Jorku w marcu 2002. Spotkanie stało się głośnym wydarzeniem artystycznym. W obecności ponad tysiąca osób wiersze Herberta, Miłosza, Różewicza, Szymborskiej i Zagajewskiego czytali wybitni amerykańscy pisarze i tłumacze, a także sam Zagajewski.

Wyrazem uznania dla polskiego poety była wręczona mu w 2004 roku międzynarodowa nagroda literacka Neustadt Prize, firmowana przez University of Oklahoma i kwartalnik "World Literature Today". To prestiżowe wyróżnienie zwane małym Noblem wcześniej dostał tylko jeden Polak: Czesław Miłosz. Podczas ceremonii wręczenia nagrody podkreślano, że Adam Zagajewski jest "prawdziwym poetą XXI wieku, realistą, którego intencją jest zawsze przetwarzanie bólu współczesnego życia w piękno".


Prezent dla noblisty

Gdy w 2002 roku Zagajewski po prawie 20 latach emigracji zdecydował się powrócić do Krakowa, wykorzystał amerykańskie kontakty, organizując seminaria poetyckie "Amerykanie w Krakowie" finansowane przez Uniwersytet w Houston. – To był prezent dla Czesława Miłosza, który uwielbiał intelektualne rozmowy z amerykańskimi poetami, a ze względu na stan zdrowia już do USA nie mógł jeździć – podkreśla poeta. O swym pomyśle wspomniał nobliście pod koniec 2001 roku, mówiąc, że planuje pierwsze spotkanie w 2003 roku. – Miłosz był zachwycony, ale spojrzał na mnie i powiedział: panie Adamie, ja jestem stary, niech pan to zrobi w przyszłym roku... I tak się stało – opowiada Zagajewski.

Cztery edycje krakowskich seminariów okazały się niebywałym sukcesem. Chętnie przyjeżdżali na nie najwięksi poeci amerykańscy (m.in. C. K. Williams, Edward Hirsch, Robert Hass, Philip Levine, W. S. Merwin, Robert Pinsky), a także zainteresowani poezją studenci z USA. Na wspólnych dyskusjach oraz wieczorach poetyckich w kościołach i synagogach spotykali się także z poetami polskimi.

– Seminaria poszerzyły nasze horyzonty o nowe zjawiska w amerykańskiej poezji, a Amerykanów zafascynowały polską kulturą i historią – ocenia redaktor naczelny wydawnictwa Znak Jerzy Illg, który współorganizował seminaria.

Zostały po nich m.in. almanachy z sylwetkami uczestników spotkań i ich wierszami, a także tomiki amerykańskich poetów, które z okazji ich przyjazdu ukazywały się w Polsce. Zagajewski patronuje też spotkaniom poetyckim z amerykańskimi poetami zapraszanymi do Polski przez konsulat USA w Krakowie.

– W przyszłym roku wraz z władzami Krakowa chcemy zorganizować pierwszą edycję festiwalu literackiego im. Czesława Miłosza – zapowiada Jerzy Illg i ma nadzieję, że Adam Zagajewski będzie pełnił honory gospodarza tego festiwalu.


Wyróżnienie za dialog

Nagrodę im. Czesława Miłosza – laureata literackiej Nagrody Nobla, wiele lat mieszkającego w Stanach Zjednoczonych – ustanowiła Ambasada USA w Polsce. To honorowe wyróżnienie przyznawane jest osobie, która działa na rzecz dialogu, zacieśniania współpracy i większego zrozumienia między Amerykanami i Polakami w sferze kultury. Jako pierwszy otrzymał je w ubiegłym roku wybitny polski reżyser Andrzej Wajda. Ceremonia wręczenia nagrody Adamowi Zagajewskiemu odbędzie się w środę w rezydencji ambasadora USA w Warszawie.

Źródło : Rzeczpospolita