Temat: O cieńsze i lżejsze podręczniki

Nowatorski pomysł warszawskich nauczycieli

- Warszawscy nauczyciele wiedzą, jak sprawić, by tornistry były lżejsze. Idea jest genialnie prosta: trzeba tylko namówić wydawców podręczników, by drukowali książki w formie skoroszytów, zamiast w tradycyjnej – czytamy w dzisiejszym wydaniu „Życia Warszawy”. - Każdy podręcznik, który uczeń przynosi do szkoły, ma średnio 200 stron. Ale przeważnie na lekcji korzysta się jedynie z trzech czy czterech kartek. Gdyby książki miały formę skoroszytu, to uczniowie przynosiliby na dane zajęcia tylko część wymaganą przez nauczyciela. Każdy może sobie wyobrazić, jak bardzo obniżyłoby to ciężar plecaków naszych dzieci - mówi Danuta Kozakiewicz, dyrektor jednej z warszawskich szkół podstawowych, której nauczyciel jest pomysłodawca tego projektu. Dyrektorzy innych stołecznych placówek na znak poparcia wystosowali odpowiednie petycje do władz miasta. - To dobry pomysł! - mówi Jolanta Lipszyc, dyrektorka stołecznego biura edukacji. - Mam nadzieję, że wydawnictwa też się z nim zgodzą i uda się wprowadzić lżejsze książki w Warszawie.
(pw) "Życie Warszawy