Maria S.

Maria S. Civis totius
mundi...

Temat: Merta: język polski to nie tylko umiejętności...

...Projekt podstawy programowej z języka polskiego kładzie zbyt duży nacisk na umiejętności interpretacyjne kosztem znajomości literatury - ocenia podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Tomasz Merta.
- Budzi mój niepokój wybranie takiej filozofii, w której zakłada się, że nauka języka polskiego służy przede wszystkim rozwojowi umiejętności interpretacyjnych i komunikacyjnych - powiedział Merta.

Wiceminister uznaje, że nie należy się dziwić temu, że zachodzą zmiany w kanonie lektur, bo z natury musi on być wciąż dyskutowany.
- Jednak lekcje literatury w polskich szkołach powinny być przyswojeniem pewnego kanonu, który tworzy przestrzeń wspólnego kodu komunikacyjnego - ocenił wiceminister kultury.

Jego zdaniem argumentacja za zmniejszeniem ilości tekstów w kanonie jest słuszna, bo nie jest możliwe omówienie na lekcjach wszystkich pozycji. Nie należy jednak według Merty rezygnować z ważnych dla polskiej kultury utworów tylko dlatego, że są trudne.

- Literatura jest sama w sobie ważna i poznawanie jej dzieł także jest ważne dla naszego wspólnego porozumienia się; nie powinna być ona tylko ilustracją czy materiałem, na których uczymy się pewnych umiejętności; uważam, że między tymi dwoma zasadami trzeba zachować równowagę i zadaję sobie pytanie czy ta równowaga została w nowej propozycji zachowana - powiedział wiceminister kultury.źródło: PAP