Iza Smolarek

Iza Smolarek dziennikarka,
redaktorka, poetka,
prozaik

Temat: Manifestacje Poetyckie w Warszawie

Trwają przygotowania do trzeciej edycji naszego festiwalu - Manifestacje Poetyckie 2007. Tym razem odbędzie się on nie na Mariensztacie, lecz przy Instytucie Teatralnym, (obok Zamku Ujazdowskiego) w dniach 24-26 sierpnia 2007. W planie jak zwykle koncerty, otwarta scena dla poetów i panele, rozstrzygnięcie II edycji Konkursu Poetyckiego im. T. J. Pajbosia, mini-targi tomików poetyckich oraz - dla odmiany - seria kameralnych spotkań autorskich.

PLANOWANE SPOTKANIA AUTORSKIE

* Marek Krystian Emanuel Baczewski
* Robert Król i Maciej Sawa
* Bartosz Konstrat i Piotr Kuśmirek
* Julia Szychowiak i Iza Smolarek
* Radosław Kobierski i Roman Honet
* Marta Grundwald i Tomasz Pułka
* Joanna Mueller
* Adam Wiedemann
* Bartłomiej Majzel i Tomasz Różycki
* Tomasz Fijałkowski, Kamil Zając, Tomasz Ważny
* Jacek Dehnel
* Piotr Macierzyński

Temat: Manifestacje Poetyckie w Warszawie

Wystartował Festiwal Manifestacje Poetyckie 2007

III edycja warszawskiego Festiwalu Manifestacje Poetyckie została zainaugurowana w piątek w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego. Festiwal potrwa do niedzieli. Zaplanowano m.in. koncerty, kameralne spotkania autorskie, minitargi tomików poetyckich oraz finał II edycji Konkursu Poetyckiego im. Tadeusza Juliana Pajbosia.

Festiwal odbywa się w tym roku nie na Mariensztacie, jak to było w dwóch poprzednich edycjach, lecz w Instytucie Teatralnym (Al. Ujazdowskie 6).

Podczas festiwalu, w targowych namiotach i na scenie plenerowej spotkać będzie można około 130 artystów - głównie młodych poetów, ale także muzyków, wydawców i redaktorów pism literackich, takich jak m.in. "Topos", "Odra", "Lampa", "Ha!art", "Fa-art".

Publiczność będzie mogła m.in. wysłuchać koncertów Przyzwoitości i Patyczaka, obejrzeć film "Sonda Poetycka" (reż. Krzysztof Żwirblis) i spektakl "Solą" w wykonaniu Zbigniewa Kowalskiego.

Przed Instytutem Teatralnym zostaną rozmieszczone stoiska, na których będzie kupić tomiki poetyckie, m.in. Adama Wiedemanna, Roberta Króla, Macieja Sawy, Julii Szychowiak i Izy Smolarek. Autorzy ci wezmą udział w spotkaniach z czytelnikami.

W sobotę rozstrzygnięta zostanie II edycja Konkursu Poetyckiego im. Tadeusza Juliana Pajbosia. Warunkiem uczestnictwa w konkursie było nadesłanie zestawu pięciu wierszy o dowolnej tematyce. Utwory nie mogły być wcześniej publikowane ani nagradzane w innych konkursach. Laureat pierwszego miejsca otrzyma 1500 zł, drugiego - 1000 zł, a trzeciego - 700 zł.

Oprawę muzyczną festiwalu stanowić będą utwory współczesnego amerykańskiego kompozytora i pianisty Johna Cage'a. Utwory Cage'a wykonywać będą m.in. Dominik Strycharski, Bolesław Błaszczyk, Julia Kubica i Tomasz Świtalski.

Głównym zamiarem Manifestacji Poetyckich jest - jak podkreślają organizatorzy - popularyzowanie mało znanej twórczości poetyckiej. Organizatorem festiwalu jest Staromiejski Dom Kultury.Maria Tomaszewska edytował(a) ten post dnia 25.08.07 o godzinie 15:43

Temat: Manifestacje Poetyckie w Warszawie

Manifestacje poetyckie
Magdalena Dubrowska
2007-08-26, ostatnia aktualizacja 2007-08-26 18:43

Masy łakną poezji. Do wyciągnięcia tego optymistycznego wniosku uprawnia tegoroczna impreza z cyklu "Manifestacje poetyckie", na którą w weekend (25 i 26 sierpnia) ściągnęły autentyczne tłumy.


Fot. Albert Zawada / AG
Kuba Przybyłowski, młody poeta znany głównie z warszawskiej sceny slamowej odegrał w dolnej sali Blues Baru spektakl własnego autorstwa pod skromnym tytułem "Kuba Przybyłowski i koleżanki"
Trzecia edycja zlotu poetów i miłośników poezji trwała od rana do wieczora. Odczyty, spotkania autorskie, panele dyskusyjne, slam i poetyckie jam session odbywały się na scenie przed Centrum Sztuki Współczesnej, w Instytucie Teatralnym i Blues Barze na Agrykoli.

Tarzan, jabłka, bakterie

Wśród publiczności spoczywającej na rozstawionych pod sceną plażowych leżakach koneser poezji współczesnej rozpoznać mógł jej reprezentantów w pełnym przekroju pokoleniowym: Zdzisława Tadeusza Łączkowskiego (rocznik 1927), Tadeusza Pióro (rocznik 1960), Adama Wiedemanna (rocznik 1967) i Andrzeja Szpindlera (rocznik 1984). Nie brakowało uduchowionych gimnazjalistów i przypadkowych spacerowiczów w wieku emerytalnym. Starsza pani w słomkowym kapeluszu chichotała głośno, kiedy młody poeta Adam Kaczanowski deklamował ze sceny: "Jestem walczącą bakterią, idę do serca główną arterią". Lecz gdy rozebrał się do pasa, udając Tarzana, odwróciła z niesmakiem wzrok.

Wkoło na trawie leżały kosze pełne jabłek, a w pobliskich namiotach wydawnictwa i czasopisma literackie sprzedawały najnowsze publikacje. Rozstawione gdzieniegdzie kolumny i tablice oklejono utworami poetyckimi różnej maści.

- Czy będę mogła zerwać sobie parę wierszy po imprezie? - spytała licealistka w okularach i długiej spódnicy. - Oczywiście - zgodziła się wspaniałomyślnie Sylwia Omiotek, polonistka, która wybrała utwory i cytaty na jedną z tablic. - To ściana tematyczna poświęcona chaosowi w sztuce - wyjaśniła.

Poeci w szalikach

Chaos to dobre słowo na określenie organizacji poetyckiego zlotu. Różne imprezy rozgrywały się w kilku miejscach jednocześnie, i to z dużym opóźnieniem. Rekord pobił Jakub Winiarski prowadzący jedno ze spotkań autorskich, który obwieścił: - Musimy opuścić salę, bo spotkanie, które miało się rozpocząć po naszym, powinno się właśnie zakończyć!

Główny organizator "Manifestacji...", znany saksofonista Tomasz Świtalski, grał w bule tuż przed sceną, na której Julia Kubica i Raphael Rogiński wykonywali utwór Johna Cage'a "Variations II". W górnej sali Blues Baru anonimowy młody twórca ryczał przez kwadrans: "Zaraz to powiem!!!", w dolnej zaś poetka hipertekstualna Aneta Kamińska dyszała w mikrofon: "Jeszszszcze nieee... jeszszszcze nieee...". Z rozmowy z poetą Romanem Honetem publiczność dowiedziała się, że "Roman czyta barokowo", zaś z panelu dyskusyjnego pt. "Awangarda i paseizm w poezji roczników 70. i 80.", że Konradowi Kęderowi, naczelnemu pisma "FA-art", słowo "awangarda" z niczym się nie kojarzy. W liryczny entourage idealnie wpasowali się rośli kibice Legii, którzy świętowali w Blues Barze sobotnie zwycięstwo ukochanej drużyny nad Sosnowcem (5:0).

- Legia, Legiunia! - pokrzykiwali donośnie raz po raz i usiłowali bratać się ze spłoszonymi poetami.

- Tu się spotykają różne grupy kulturowe - stwierdził z zadowoleniem jeden z kibiców (w szaliku), a drugi (też w szaliku) wykazał zdolności liryczne, odczytując na głos etykietkę whisky Tullamore Dew stojącej na barze: - Tul... czy amor?

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

Następna dyskusja:

Literackie Manifestacje Poe...




Wyślij zaproszenie do