Maria
S.
Civis totius
mundi...
Temat: Kolejka do "Pana Tadeusza"
Pięć tysięcy osób obejrzało rękopis narodowego poematuW sobotę rękopis "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza - najcenniejszy skarb Zakładu Narodowego im. Ossolińskich - pierwszy raz zaprezentowano publicznie poza murami tej instytucji. Pokaz był główną atrakcją festiwalu "Pan Tadeusz Live" zorganizowanego przez wrocławski oddział "Gazety", Wrocławski Teatr Lalek, Ossolineum i Miejską Bibliotekę Publiczną.
Dyrektor Ossolineum Adolf Juzwenko opowiedział o losach rękopisu. O tym, jak w XIX wieku trafił on do rodziny Tarnowskich, a po wojnie, w 1945 r. - do Ossolineum. Opowiedział też, jak namawiał właścicieli, by zgodzili się rękopis sprzedać, a także o zabiegach, by miasto go kupiło. Stało się to w 1999 r. - za manuskrypt magistrat zapłacił 200 tys. dolarów.
Do rękopisu ustawiła się długa kolejka. Ekspozycji towarzyszyła wystawa najpiękniejszych wydań poematu i jego ilustratorów. A na plenerowej scenie Teatru Lalek odbył się konkurs teatrów szkolnych o "Złotego Adasia" na najlepiej zagraną scenę z "Pana Tadeusza". Wieczorem premierę miała inscenizacja poematu w reżyserii i z udziałem Joanny Szczepkowskiej. Spektakl przyjęto owacją. Natomiast w nocy w przedstawieniu tylko dla dorosłych Andrzej Grabowski przeczytał słynną "XIII księgę". Po jego występie wystawę rysunku erotycznego otworzył Henryk Sawka.
W niedzielę w parku przy teatrze Orkiestry Filharmonii Wrocławskiej wykonała suitę Wojciech Kilara z filmowej adaptacji "Pana Tadeusza" Andrzeja Wajdy. A koncert zakończył się odtańczeniem poloneza przez mieszkańców.
Festiwal zamknęły wczorajsze wieczorne plenerowe pokaz filmów Andrzeja Wajdy oraz fragmentów adaptacji poematu w reżyserii Ryszarda Ordyńskiego z 1928 r.
Źródło: Gazeta Wyborcza