Temat: Kanon do zmiany

Powstają apele do nowego ministra edukacji

Wszystko wskazuje na to, że nowy minister edukacji będzie musiał rozpocząć swą pracę od uchylania postanowień swojego poprzednika. W pierwszej kolejności na zmianę czeka rozporządzenie w sprawie kanonu lektur szkolnych. Pisma w tej sprawie przygotowują m.in. Polska Izba Książki, Stowarzyszenie Nauczycieli Polonistów, znawcy literatury i autorzy podręczników do języka polskiego.
Poloniści uważają, że obowiązujący od niedawna kanon jest zbyt obszerny. Ostrzegają, że uczniowie w ogóle przestaną czytać. „Nowy kanon lektur jest sprzeczny z programem nauczania i treścią podręczników. To powoduje w szkołach gigantyczny chaos” - mówi Piotr Marciszuk, prezes PIK. „Nowy minister oświaty musi wycofać pochopnie ogłoszony spis i rozpocząć publiczną debatę o tym, co powinni czytać uczniowie” - dodaje.
"Do kanonu lektur należy podejść bez politycznych i ideologicznych uprzedzeń. Przyszły minister musi go skonsultować ze środowiskiem nauczycieli" – twierdzi tymczasem Jarosław Gowin z Platformy Obywatelskiej, typowany na nowego szefa resortu.
(al), Onet.pl