Maria Zofia Tomaszewska www.edumuz.pl
Temat: Jak to jest mieszkać w hotelu-bibliotece
Jedyny na świecie hotel-biblioteka mieści się w Nowy Jorku, na rogu Madison Avenue i 41 Ulicy, w samym sercu Manhattanu. Założył go w 2000 roku czeski emigrant Henry Kallan, który zgodnie z amerykańską dewizą zaczynał dwadzieścia lat temu jako goniec, by z czasem stać się właścicielem własnej grupy hoteli. Wśród nich króluje "Library Hotel".W starym pofabrycznym 12-piętrowym gmachu powstał kompleks 60 pokoi-bibliotek. Każde z 12 pięter reprezentuje odrębną dziedzinę wiedzy (języki, nauki ścisłe, sztukę, literaturę, historię), a poszczególne pokoje - szczegółową tematykę.
Numeracja 60 hotelowych pokoi oparta jest sciśle na klasyfikacji dziesiętnej Deweya stosowanej w bibliotekach publicznych i naukowych.
Polega on na wyróżnieniu dziesięciu ogólnych działów wiedzy oznaczanych numerami od 000 do 900, z których każdy może być następnie podzielony na bardziej szczególowe podddziały.
Tak więc pokój "Biografie", opatrzony numerem 900.004, będzie podzbiorem sekcji 900 - Historia.
Każdy kto zamówi nocleg w tym nietypowym hotelu, a trzeba wspomnieć, że pomysł przypadł jego gościom do gustu, także teraz trzeba zamawiać go tu z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, może bawić się w "przeglądanie" dzieł klasyków w pokoju 800.002, a np. wielbiciele matematyki mogą głowić się nad równaniami w pok. 500.001.
Zobacz pełny artykuł na stronach tygodnika Forum nr.26/2007r.
Opr. glk