Temat: Festiwal im. Miłosza jednak w Krakowie?

W październiku informowaliśmy o inicjatywie organizacji w przyszłym roku premierowego Festiwalu Literatury im. Czesława Miłosza, który miałby odbyć się w Krakowie. Niestety nie doszło wówczas do porozumienia z władzami miasta.
„Występowałem do władz Krakowa o współorganizację Festiwalu Miłosza, a nie z podaniem o dofinansowanie” – odpowiada, na łamach krakowskiego wydania „Gazety Wyborczej” (23 grudnia) Grzegorz Gauden, dyrektor Instytutu Książki. Okazuje się jednak, że impreza odbędzie się w pierwotnie zaplanowanym dla niej miejscu, choć przygotowania w Warszawie były już w pewnym stopniu zaawansowane – trwały ustalenie prawdopodobnego terminu, a w miejskim budżecie zarezerwowano na ten cel ok. 500 tys. zł. „Najważniejsze wydawało mi się porozumienie co do idei, a dopiero potem rozmowa o pieniądzach. Miasto nie było tym zainteresowane i dlatego zwróciliśmy się do Warszawy. Teraz było mi naprawdę niezręcznie rezygnować z propozycji stolicy, na szczęście moje wyjaśnienia, że Miłosz to jednak Kraków, spotkały się tam ze zrozumieniem. Przeprosiłem osoby, które okazały taką życzliwość i entuzjazm naszej inicjatywie” – dodaje dyrektor Gauden.
Z takiego obrotu sprawy cieszy się także Jerzy Illg, główny pomysłodawca festiwalu: „Miłosz sam wybrał Kraków. Był dumny, że może być patronem i gospodarzem tutejszych międzynarodowych spotkań poetów, którzy podkreślali, że takiej publiczności, takich wnętrz, takiej atmosfery nie ma nigdzie indziej. Uświadomiłem sobie, że organizowanie Festiwalu Miłosza w Warszawie byłoby naruszeniem jego woli. Poza tym Kraków i jego mieszkańcy nie zasługują, aby z niezrozumiałych i nigdy niewyjaśnionych publicznie powodów być pozbawionymi takiego święta” - mówi. Z kolei Grzegorz Gauden zapowiada, że impreza nie będzie stała w opozycji do organizowanego przez miasto literackiego festiwalu, którego patronem ma być Józef Conrad, a który planowany jest na listopad przyszłego roku. Zadeklarował nawet chęć współpracy. Festiwal Miłosza zostanie sfinansowany z budżetu Instytutu Ksiązki przy wsparciu resortu kultury.


pw źródło: „Gazeta Wyborcza” (Kraków)