Maria Zofia Tomaszewska www.edumuz.pl
Temat: Czy lubicie w książkach sceny erotyczne?
Dziś, jako, że nie ma świeżych newsów- "wrzucam" temat luźny:
Wczoraj skończyłam ksiażkę Fhilipa Rotha nasyconą sexem.Aż ociekała pożądaniem, erekcją, wiecznym niespełnieniem autora, który chyba wiele wątków czerpał z własnego doświadczenia.
Książkę czytało się jednym tchem (chudziutka).
Ale czaem sceny miłosne są w ksiażkach żenujące lub absolutnie wydumane (np.kochanie się w basenie).
Opisywanie zbliżenia jest z pewnościa bardzo trudne. Polski język jest bardzo ubogi w epitety określające "te sprawy".
Co sądzicie na ten temat?