Temat: Objeżdżanie "Palca na ustach"
Czy tu trzeba objazdów? Bo ja bym chciała pochwalić. Jestem naprawdę zauroczona kawałkiem, który przysłała nam Marta K. Przeczytałam z zainteresowaniem, kilkakrotnie, a kiedy kończyłam, ciągle miałam poczucie nienasycenia.
Bardzo podobały mi się:
- opisy przyrody i jej ożywienie, tak jakby była ona rownież bohaterem opowiadania
- napięcie, wiadomo, że jakieś wydarzenie zakłóci ten spokój
- bajkowość i okrucieństwo w przeznaczeniu, TO musi się stać (nie piszę co, jeśli ktoś z Was jeszcze nie czytał opowiadania ;).
Tak jak napisałam w e-mailu do Marty - jestem tylko typową czytelniczką, co gorsza obarczoną swoimi upodobaniami. Lubię pewien typ literatury a innego nie znoszę i trudno mi ocenić warsztat w zakresie konkretnego gatunku. Ale tekst Marty do mnie trafia i ciekawa jestem, jakie ewentualne poprawki bylibyście skłonni nanieść.
Pozdrawiam wszystkich, zabieram się za kolejne teksty.
Alina