GoldenLine
Zaloguj się
Anna Jaworska

Anna Jaworska starszy inspektor,
Główny Inspektorat
Weterynarii

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Witajcie. Ja nie piszę jeszcze książki, ale mam przyjaciółkę, która twierdzi że powinnam spróbować. Przyjaciółka mówi że jest oporna na słowo pisane, ale to co piszę ją wciąga. Nie potrafie powiedziec jak naprawde piszę, czy dobrze czy nie. Skoro to grupa wsparcia, proszę o wsparcie. :) Jak zacząć?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Poradzę Ci trochę jak amator amatorowi, więc wartość rady może być niska :) Niemniej:
Obecnie żaden lub niemal żaden wydawca nie zaryzykuje wydania książki debiutantowi. Recepta brzmi: opowiadania. Pisz do zbiorków, antologii, internetu, gazet, wyrabiaj nazwisko, a będziesz mogła zgłoszenie do wydawcy poprzeć stosownym portfolio. Z czasów, gdy pracowałem w wydawnictwie pamiętam, że bardzo często kwalifikowanie tekstu zaczynało się od pytania "coś wcześniej wydał?" i właściwie na tym się kończyło. I to nie z wredności wydawców, tylko braku czasu i budżetów na ryzykowne przedsięwzięcia.
Link do wypowiedziLink
Anna Jaworska

Anna Jaworska starszy inspektor,
Główny Inspektorat
Weterynarii

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Pytałam "jak zacząć" pisać książkę. Nie jak ją wydać.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Aaa. No to chyba najlepiej od wielkiej litery :)
Link do wypowiedziLink
Władysław Zdanowicz

Władysław Zdanowicz opowiadacz
literackich historii

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Anno, to jest proste.
Włącz komputer, otwórz Worda, u góry napisz swoje imię i nazwisko, poniżej tytuł książki i zaczynaj pisać.
To cała mądrość i ja tak zawsze zaczynam, a kilka skończonych i wydanych książek już mam.
Więc trzymam za ciebie kciuki. a jakbyś nadal nie wiedziała jak to zrobić to zajrzyj na Portalpisarski.pl tak jest samouczek który napisał Andrzej Pilipiuk, można się podszkolić.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

A to bardziej poważnie: ja zwykle piszę na żywioł. Wypijam kieliszeczek wódki (jeden!... tzn. na tym etapie jeden) i wyobrażam sobie najbardziej widowiskowe sceny. Twarze postaci, miejsca, rekwizyty - taki slideshow. Potem włączam pasującą muzykę i jedziemy! Efekt jest taki, że często powstają straszne gnioty które nie podobają się nikomu poza mną, ale czasem uda się wyrzeźbić coś dobrego.

Generalnie dla mnie szkoły są dwie (przykłady z głowy, pierwsze lepsze)
1. Zimno-projektowa (przykład: Sapkowski): mnóstwo czasu spędzonego na konstruowaniu fabuły, dobieraniu środków, szlifowaniu akcji jak wzoru matematycznego. Potem już tylko siadasz i pracujesz, aby ten szkielet pokryć mięśniami i tkanką.
2. Radośnie-żywiołowa (np, King): musisz, jak on to nazwał 'zasiać ziarenko' - ziarenko tajemnicy. Potem pochodź z tym trochę, daj mu wzrastać. Jeśli ziarenko jest dobre a gleba odpowiednio nawodniona (kurde, znowu myślę o wódce...), ziarenko powinno samo urosnąć. Wtedy tylko czekasz na odpowiedni moment, żeby zacząć to wzrastanie opisywać.

oczywiście, bardziej mi się podoba 2.

Takie dwa punkty bym doedytował (to tylko moje prywatne zdanie)
1. Dobra fabuła opowiada o postaciach, zła - o autorze
2. Jeśli chcesz, aby ktoś czytał to, co piszesz, pamiętaj o tym przez cały czas. Nie chodzi o pisanie pod publiczkę - po prostu pamiętaj, że piszesz dla innych. Chyba, że piszesz tylko dla siebie - ale wtedy żadne rady nie są Ci potrzebne :)Grzegorz Rudnik edytował(a) ten post dnia 19.06.09 o godzinie 16:55
Link do wypowiedziLink
Anna Jaworska

Anna Jaworska starszy inspektor,
Główny Inspektorat
Weterynarii

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Dziekuje, szczegolnie panu Zdanowiczowi.
Link do wypowiedziLink
Ewa Sabajtis (Pokrywa)

Ewa Sabajtis
(Pokrywa) PracowniaSHU.pl

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Jestem tu nowa i trafiłam całkiem przypadkiem....
Dzień dobry wszystkim.

Ile ja już pierwszych rozdziałów napisałam? Za dużo. Zaczęło się jak byłam nastolatką. a potem tak co kilka lat mi się zbiera. Wszystkie trafiały do kosza...

Zacząć jest bardzo prosto. Trudniej skończyć.Ewa Pokrywa edytował(a) ten post dnia 07.07.09 o godzinie 10:16
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Ewa Pokrywa:
Jestem tu nowa i trafiłam całkiem przypadkiem....
Dzień dobry wszystkim.

Ile ja już pierwszych rozdziałów napisałam? Za dużo. Zaczęło się jak byłam nastolatką. a potem tak co kilka lat mi się zbiera. Wszystkie trafiały do kosza...

Zacząć jest bardzo prosto. Trudniej skończyć.


Również znalazłam się tu przypadkiem, więc witam wszystkich.

Mam ten sam problem - dosyć łatwo zacząć, a trudno skończyć.
W trakcie najczęściej okazuje się, że pomysł wcale nie jest dobry i tekst trafia do kosza...Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 17:06
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Ja już nic nie poradzę, bo znów mnie ktoś ochrzani :)
Tymczasem dla dwóch Pań powyżej pewna propozycja:

http://www.goldenline.pl/forum/warsztaty-literackie/73...
Link do wypowiedziLink
Katarzyna F.

Katarzyna F. Uściśnij człowieka,
nie dłoń.

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Grzegorz Rudnik:
Poradzę Ci trochę jak amator amatorowi, więc wartość rady może być niska :) Niemniej:
Obecnie żaden lub niemal żaden wydawca nie zaryzykuje wydania książki debiutantowi. Recepta brzmi: opowiadania. Pisz do zbiorków, antologii, internetu, gazet, wyrabiaj nazwisko, a będziesz mogła zgłoszenie do wydawcy poprzeć stosownym portfolio. Z czasów, gdy pracowałem w wydawnictwie pamiętam, że bardzo często kwalifikowanie tekstu zaczynało się od pytania "coś wcześniej wydał?" i właściwie na tym się kończyło. I to nie z wredności wydawców, tylko braku czasu i budżetów na ryzykowne przedsięwzięcia.

słyszałam od znajomych filolożek, że są wydawnictwa np. Pruszyński, które maja jakiś swój dział (czy jak to nazwać) właśnie dla debiutantów. Może nie jest tak trudno, zwłaszcza jeśli bardzo sie czegoś pragnie:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Różnie bywa. Trochę w tej branży pobyłem, i powiem Ci że kryteria, wedle których ocenia się prace debiutantów są dość proste. Przede wszystkim chodzi tu o pieniądze - wydanie musi się przynajmniej zwrócić, a powinno na siebie zarabiać. To, że komuś w wydawnictwie tekst się spodoba, jeszcze nie gwarantuje sukcesu sprzedażowego. Ale to truizmy. Fakt, że każde wydawnictwo to inna polityka, więc próbować zawsze warto (sam właśnie to robię ;)
Link do wypowiedziLink
Paulina Grzybowska

Paulina Grzybowska Copywriter,
korektor, bloger

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

No to i ja się po cichu dopiszę... Jeśli można? Mam za sobą nieco wierszy, ponad 80 krótkich, maksymalnie dwustronicowych opowiadań - obrazki z nieciekawych wydarzeń, jakich byłam świadkiem (wszystko idealnie wpędza w nastrój depresyjny). Mam masę zapału, chęci pisania, ale... no właśnie, gubi mi się temat. I złapać drania za ogon wszelkimi sposobami mi się nie udaję... Także może jakieś obrzędy literackie, przyganianie weny? :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna F.

Katarzyna F. Uściśnij człowieka,
nie dłoń.

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

>Fakt, że >każde wydawnictwo to inna polityka, więc próbować zawsze warto
(sam właśnie to robię ;)


Daj znać, jak Ci idzie. Też mam kilka szuflad, które z chęcią wysłałabym w świat:)
Link do wypowiedziLink
Andrzej Warenczuk

Andrzej Warenczuk zmiany nadeszły,
zagarniam co się da

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Katarzyna Fijołek:

Daj znać, jak Ci idzie. Też mam kilka szuflad, które z chęcią wysłałabym w świat:)

O to zajmujesz się produkcją szuflad? :-P
Link do wypowiedziLink
Katarzyna F.

Katarzyna F. Uściśnij człowieka,
nie dłoń.

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Andrzej Warenczuk:
Katarzyna Fijołek:

Daj znać, jak Ci idzie. Też mam kilka szuflad, które z chęcią wysłałabym w świat:)

O to zajmujesz się produkcją szuflad? :-P
Tak, całe w zbędnych słowach:)Katarzyna Fijołek edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 14:50
Link do wypowiedziLink
Paweł Kopijer

Paweł Kopijer Zapraszam do
współpracy
freelancerów
trenerów, coachów,
k...

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

witam

jesli mozna jeszcze to chetnie bym dolaczyl do grupy wsparcia, bo ostatnio jestem wlasnie w temacie:) przy okazji, jakby ktos szukal inspiracji do "bycia pisarzem" to polecam ksiazke Feliksa W.Kresa pt "Galeria zlamanych piór". Wprawdzie to pisarz konkretnego jednego gatunku, ale naprawde fajnie sobie poczytac jego sposob "wspierania" mlodszych w pisaniu jako starego wygi. Ma facet jezyk ciety oj ma, ale jego rcenzje nadsylanych utworow sa rzetelne.
Mnie zostal jeden rozdzial no i moze pol muswze wymienic, czyli co? na ukonczeniu? ooo nie, nie, nic bardziej myslnego...
teraz to sie dopiero zacznie pisanie przez duze P
Plan na najblizszy miesiac:
1. Przejrzec calosc na okolicznosc zbednych zainkow i powykreslac
2. przejrzec wszystkie urywki opisujace wszystkich bohaterow i dodac koloru
3. wylapac wszystkie "nadkwieciste" figury retoryczne i posalc je... w kosmos
3. Rozdzielic stylizacje jezyka w narracji od tej w dialogach

rany boskie, ale tej roboty

pozdrowienia dla idealistow
Link do wypowiedziLink
Adam Tarkowski

Adam Tarkowski Działaj!

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Witam!

Jestem tutaj nowy i póki co nie piszę żadnej książki. Na razie...

Opowiadania owszem... Było ich trochę, jednakże z "pewnych względów" wszystkie poleciały do kosza. Złe były... Niestety.

Kilka miesięcy temu rozpocząłem wszystko na nowo. Trenuję ostro! Poprawiam wcześniejsze błędy, i cały czas rodzą się we mnie nowe pomysły.

Poza tym blooguję. Trochę blooguję.

Mam nadzieję, że będę mógł liczyć na wsparcie bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów.

A może i ja się komuś przydam?Adam Tarkowski edytował(a) ten post dnia 21.08.09 o godzinie 19:51
Link do wypowiedziLink
Marta K.

Marta K. Sprzedaż - rynek
nowoczesny

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Witam wszystkich.

Zaczełam pisać. Miała to być moja prywatna "książka" nierozerwalnie związana z przeżyciami w mojej egzystencji. Mój partner przeczytał kilkastron i powiedział, że czyta się lekko i mogłabym pomyślec o tym by pisać "więcej". Nie jestem pewna siebie i nie wiem czy moje teksty nadają sie do czekokolwiek. Czy ktoś byłby chętny by przeczytać kilka stron i ocenić? Dać radę? Liczę na obiektywne oceny.

Z góry dziękuje.
Marta
Link do wypowiedziLink
Zofia Szydzik

Zofia Szydzik wolna jak wiatr -
emerytura

Temat: Grupa wsparcia dla debiutantów

Zaciekawił mnie ten wątek, przeczytałam wszystkie wypowiedzi, są mniej lub bardziej optymistyczne, lecz prawie we wszystkich przewija się zwątpienie w stosunku do własnych umiejętności, a przede wszystkim, można je zwieńczyć jednym pytaniem - czy mnie się uda, czy nie zostanę wyśmiana, lub wyśmiany! Otóż trzeba brnąć dalej jeżeli mamy taką potrzebę! Szukać nowych tematów, form wyrazu. nic tak bardziej nie kręci, jak pierwszy sukces! można spróbować siebie sprawdzić na forach pisarskich i poetyckich, chociaż na tych forach jest więcej uszczypliwości niż obiektywizmu, trzeba być bardzo odpornym na wszelkiego rodzaju krytyki by wyłowić dla siebie coś pozytywnego.Ja ściskałam swoją twórczość latami w szufladzie bojąc się komukolwiek pokazać. Zdecydowałam się na szukanie wydawcy i o dziwo od pierwszego kroku wydawców znalazło się trzech chętnych, miałam ten luksus, że mogłam wybierać. Życzę wszystkim piszącym wytrwałości w pracy, wiary w siebie i odwagi - to są trzy kluczowe sprawy by spełnić swoje marzenia, pozdrawiam autorów wątku!
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj