Temat: Mini reportaże z kursów Vedicowych...

Zacznijmy ab ovo... Zobacz jak bawili się i “dojrzewali” uczestnicy prowadzonych przeze mnie warsztatów Vedic Art.

Miniaturowy fotoreportaż z weekendowego Kursu Vedic Art 1 stopnia w Edynburgu 20 i 21 marca oraz 2,3,4,i 5 kwietnia 2010r.





To były weekendowe, dość nietypowe warsztaty – bo rozłożone w czasie i to dość nierównomiernie – na 2 i 4 dni. W sumie – jak zawsze na Vedicu – okazało się, że było to wszystkim w jakiś sposób potrzebne...
Na tych warsztatach królowały struktury budowane z kleju, żwirków, pisaków i kamyczków. Było sporo malowania pędzlem i trochę malowania dłońmi, było też kilka obrazów drapanych widelcem . Dominował kolor pomarańczowy, wszystkie odcienie niebieskiego i fioletu, czerwień z bordowym i trochę zieleni. Jak zawsze obficie sypał się brokat, było trochę złotych konturów i pół metra sznurka. Urodziło się sporo form mandalicznych i obrazów całkowicie okrągłych – na kolistych podkładach. Większość jednak była na bazie kwadratów. Każdy zmierzył się z powodzeniem z miniaturowymi obrazami i każdy odważył się rzucić z pędzlem na duży rozmiar – niektórzy nawet rozpinali płótna na ścianach, bo gotowe podobrazia okazały sie zbyt małe... Było wiaderko łez i burze śmiechu, były olśnienia i kilka frapujących historii i oczywiście na koniec - były obrazy, które powędrowały prosto na ściany...

Temat: Mini reportaże z kursów Vedicowych...

Miniaturowy fotoreportaż z 6-dniowego Kursu Vedic Art 1 stopnia w Łodzi 30 kwietnia oraz 1,2,3,4,5 maja 2010r.





Maj nas nie rozpieścił pogodą – było dość chłodno, dość deszczowo ale Vedic poczęstował nas kolorami... Warsztaty trwały pełne 6 dni i dużo się działo.
Hitem były obrazy bardzo strukturalne – z wykorzystaniem szpachli, gipsów, kleju, siatek, tkanian, szklanych kolorowych kamyków i błyszczących, metalizowanych, karbowanych papierów. W ruch poszły okrągłe gąbeczki, widelce i szpachelki do pracy z róznymi fakturami. Urodziło się sporo ciemnych obrazów, trochę pajęczyn, smoków, wirujących spirali i trąb powietrznych. Pojawiły się mandaliczne formy podobne do tarcz strzelniczych. Wypłynął na płótno wieloryb, ławica maleńkich srebrnych rybek i ogniście energetyczny statek. Wyrosło trochę drzew, kwiatów, namnożyło się energetycznych orbsów różnej wielkości, wlazł na płot jeden kot... Znów łzy przeplatały się ze śmiechem, a refleksja goniła refleksję. Tradycyjne olśnienia na tematy osobiste i momenty przebudzenia do Nowego Życia towarzyszyły pojawiającym się coraz to nowym obrazom. I tradycyjnie – każdy na koniec cieszył się przynajmniej jednym obrazem, z którego był naprawdę zadowolony....

Temat: Mini reportaże z kursów Vedicowych...

Miniaturowy fotoreportaż z 6-dniowego Kursu Vedic Art 1 i 2 stopnia w plenerze – miejscowość: Budziczna – od 10 do 15 sierpnia 2010r.





Tu się naprawdę DZIAŁO. Piękna pogoda, urocze miejsce – ciche, swojskie, przyjazne. Rewelacyjne wyżywienie, ognisko, masaże LOMI-LOMI, ORANUI i REFLEKSOTERAPIA i integracyjny wspólny nocleg – tak wygladało “zaplecze” tych warsztatów. Towarzyszyły nam dzieci, które doskonale bawiły się stemplując własne obrazy stopami i dłońmi. Rąk (a niektórzy i innych części ciała) do malowania używali zresztą wszyscy – jak na żadnych innych warsztatach wcześniej... Oprócz tego w ruch poszły gąbeczki, szczoteczki, widelce, tekturki .... Od początku królował kolor niebieski we wszystkich swoich odcieniach. Chyba za sprawą cudnej chabrowej szaty malarskiej Tereski. W kilku mocnych akcentach pojawił się pomarańczowy z żółtym i tradycyjnie fiolety zmieszane z różem. Pojawiło się parę obrazów mocno kolorowych – jak papuzie skrzydła i ogony. Było kilka obrazów z zielenią i sporo brokatu... Namalował się jeden ogromny wspólny obraz i jedna spontaniczna wspólna mandala – jak Vedicowa Planeta, którą dostałam w prezencie – Dziękuję! Obrazy przemalowywały się i zmieniały tak szybko, że z trudem można było zdążyć z uchwyceniem kolejnych wcieleń. Anioły, małe Kosmosy, mandale przeróżnego rodzaju, Złota Rybka, kwiaty, morska plaża, piękna Ceremonia – jak uroczysty Orszak Weselny pełen bukietów kwiatów i wędrujacych Postaci, Orbsy zbijające się w kolorowe chmury... Powstawały niesamowite struktury i bajeczne powierzchnie. Naprawdę było żal się rozjeżdżać do domów, choć na osłodę zostały każdemu obrazy...

Temat: Mini reportaże z kursów Vedicowych...

Miniaturowy fotoreportaż z weekendowego Kursu Vedic Art 1 i 2 stopnia w Łodzi – 1,2,3 oraz 8,9 i 10 października 2010r.





Było kameralnie, pogodnie i nostalgicznie momentami, za to ze sporą ilością Gości towarzyszących nam w malowaniu w wybranych dniach. Sporo chlapania na przeróżne sposoby, “strzykania” do obrazów ze strzykawek wypełnionych farbą, stemplowania, odbijania i mazania dłońmi, “wydrapywania” patyczkami różnej średnicy warstw ukrytych głębiej na obrazach... Powstawały tak strukturalne obrazy, że można się zastanawiać, czy niektóre nie zasługują na miano płaskorzeźb... Było malowanie bardzo spontaniczne – z zamkniętymi i zawiązanymi oczami, a niektórzy przeżyli tu sporą niespodziankę patrząc na efekty... Sznurki, patyczki, kolorowe wełny i kamyczki królowały na obrazach, które przemalowywały się po kilka razy zmieniając całkowicie charakter i kolorystykę. Doszukaliśmy się tak dużej ilości obrazów w obrazach, że narodził się pomysł zorganizowania wystawy obrazów połączonych z fotografią – pod roboczą nazwą “Vedic w obiektywie” – aż szkoda byłoby nie pokazać tych wszystkich ptaków, ryb, aniołów i bajkowych pejzaży jakie sie urodziły na maleńkich fragmentach płócien... Mam nadzieję, że juz wkrótce będę mogła zaprosić Was na otwarcie – w imieniu własnym i wszystkich “vedikowych” artystów. Jak zawsze było kolorowo, choć tym razem zdecydowanie wyróżniała się zieleń. Urodziły się w trakcie warsztatów między innymi niezwykły pejzaż podwodny, Zielona Brama, Para całująca się pod parasolem, Wszechświat, orbsy w różnych kolorach, złota mandala, ptak w gnieździe, łąki – zielone i z końca lata, jesienne rabaty kwiatowe, a nawet plemniki śmigające w kierunku komórki jajowej ;) i oczywiście tradycyjnie - Anioły.... Powstało kilka wielobarwnych płócien z zachwycającymi “mazajami”. Te warsztaty przyniosły dwa wspólne obrazy malowane na dużych płótnach i jedną “instalację”, która ozdobić ma naszą vedikową salę malarską zorganizowaną u Janinki. Były obiady przy wspólnym stole – wokół grilla, na którym każdy piekł sobie to na co miał ochotę – od bananów po serki pleśniowe, było przegadanych sporo historii z życia, trochę wspomnień, śmiech, łzy i dużo Dobrych Energii. A Artystom tradycyjnie żal było, że malowanie dobiegło końca. Na pocieszenie – każdy zabrał ze sobą zestaw obrazów, który cieszy oczy i Duszę.

Temat: Mini reportaże z kursów Vedicowych...

Garść zdjęć z atmosfery plenerowej Vedic Art z VIII 2011.... nad obróbką całej reszty zdjeć pracuję ile się da :)

https://www.facebook.com/#!/media/set/?set=a.2362708930...