GoldenLine
Zaloguj się
Anna Lichnowska

Anna Lichnowska anglistka, tłumacz,
logopeda,

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Fani od Bride walczyli ponad 4 lata wiec jezeli teraz cos mowia i potem tego nie zrobia to zrobia z fanow nie powiem co i odbiora sobie publicznosc.
Link do wypowiedziLink
Sylwia K.

Sylwia K. Senior Project
Coordinator,
Marketing House

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Największe wrażenie zrobiła na mnie książka "Weronika postanwia umrzeć", później "Alchemik" i "11 minut".

Coelho budzi skrajne emocje. Albo się go uwielbia albo nienawidzi. Nie spotkałam jeszcze osób które znajdowałyby się gdzieś pośrodku. Dla mnie niesamowite w tym pisarzu jest to że pisze książki w taki sposób że się je po prostu połyka jedym tchem i jednocześnie pisze o rzeczach zarówno głębokich jak i ważnych. To nie tylko pisarz ale i filozof, może dlatego niektórzy uważają że porusza sprawy zbyt głębokie i dla niektórych nieco abstrakcyjne.
Link do wypowiedziLink
Karolina O.

Karolina O. Specjalista Analityk

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Uwielbiam czytać książki Paulo Coelho , przeczytałam już wszystkie w polskie wersji i wersji angielskiej moje ulubione książki Paulo Coelho to 11 minut , alchemik, Weronika postanowiła umrzeć , teraz czytam w wersji angielskiej THE DEVIL AND MISS PRYM . każdą ksiąskie przeczytałam przynajmniej z 3 razy bo warto. Oby więcej takich książek. Myślę że każda książka napisane przez niego będzie tak samo dobra jak pozostałe.
Link do wypowiedziLink
Aleksandra Osojca

Aleksandra Osojca who,the fuck,is
carmen electra?

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

przeczytałam wszystko co napisał.
potem zakochałam się i okazało się,że nie było warto wierzyć coelho.jego szczęśliwe zakończenia i przebiegłość bohaterów,którzy zdolni są siłą marzeń,czy dobrej woli świat zbawiać zmieniać i ratować ma się nijak do rzeczywistości.wydaje mi się,że książki coelho są dla piętnastoletnich dziewczynek,albo dla zepsutych otaczającym zepsuciem.przyjemnie się czyta,mniej przyjemnie konfrontuje z szarością codzienności.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

dla mnie książki Coelho mają pewną głębię, z każdej można wynieść przesłanie nad którym warto się zastanowić. Nie brałabym ich jednak tak zupełnie dosłownie, ponieważ Coelho nie podaje gotowej recepty na szcześćie czy mądre podejmowanie decyzji. W każdej książce, nawet jeśli jest oparta na faktach jest przecież jakaś doza kreacji rzeczywistości. Krytkiem literackim nie jestem więc nie mogę stwierdzić czy to literatura dużego formatu czy nie, ale uważam, że jeśli książka jest w stanie poruszyć duszę to warto ją przeczytać. Czasem sięgamy po książkę żeby przeczytać jedno zdanie i to nie koniecznie to wytłuszczone, podane jako przesłanie. Dopuki będę potrafiła znaleźć to zdanie w powieściach Coelho, będę po nie sięgać:)
Z pośród wszystkich jego książek, najbardziej lubię Pielgrzyma i Zahir. Alchemika czytałam dawno temu i napewno muszę do niego wrócić, bo to było tak dawno, że nie zrozumiałam jego przesłania:)
Link do wypowiedziLink
Piotr Ćwiertniewski

Piotr Ćwiertniewski Technical Support
Manager CEE, SMART
Adserver

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

aleksandra osojca:
przeczytałam wszystko co napisał.
potem zakochałam się i okazało się,że nie było warto wierzyć coelho.jego szczęśliwe zakończenia i przebiegłość bohaterów,którzy zdolni są siłą marzeń,czy dobrej woli świat zbawiać zmieniać i ratować ma się nijak do rzeczywistości.wydaje mi się,że książki coelho są dla piętnastoletnich dziewczynek,albo dla zepsutych otaczającym zepsuciem.przyjemnie się czyta,mniej przyjemnie konfrontuje z szarością codzienności.

A ja przeczytałem tylko kilka książek Coelho. I mając dzisiaj te "trzydzieści parę" latek nie stwierdziłem żadnych okoliczności, które obaliły by "pozytywną filozofię świata" prezentowaną w twórczości Paula. A wiesz dlaczego? Bo to nie Paul ją wymyślił :-)
Jego książki niemal w całości opierają się na miksturze filozofii dalekiego wschodu. Tak więc często podnoszone przez krytyków Paula twierdzenie, że to literatura dla dzieciaków jest tożsame z twierdzeniem, jakoby taoizm, konfucjanizm lub buddyzm były filozofiami dla niedojrzałych nastolatek. Trzeba być niezłym kozakiem by porywać się na liczące 2000 lat koncepcje, które wciąż się bronią, a liczba ich wyznawców wielokrotnie przekracza liczebność populacji "świata zachodniego".

Proponuję więc nie czytać wszystkich książek Paula ale za to dobrze przestudiować jedną - Podręcznik Wojownika Światła :-)
Jest ona cenna dlatego, że jest to swoista kwintesencja postawy życiowej promowanej przez Coelho, która pomaga właśnie w tych trudnych chwilach.
A przynajmniej ja lubię po nią sięgać gdy wiatr wieje w oczy :-)

To Ty kształtujesz swoją rzeczywistość a nie rzeczywistość Ciebie.

Wiem, to zdanie brzmi zaskakująco ale to właśnie jest ten magiczny klucz do szczęścia :-)
W chwili gdy piszę te słowa do Afryki wyrusza ekipa ludzi z fundacji "Mimo wszystko" by wejść na Kilimandżaro. Niektórzy z nich są na wózkach inwalidzkich, inni są niewidomi, z zanikiem mięśni - można by powiedzieć, że to ich rzeczywistość. Nie. To oni kształtują swoją rzeczywistość. Choć czasem potrzebują małej pomocy Wojowników Światła - np. takiego Marka Kamińskiego, który zaprowadzi Cię na biegun, lub Anny Dymnej która zaprowadzi na Kilimandżaro :-)

Przynajmniej tak ja to widzę :-)

Pozdrawiam,
Piotr.
Link do wypowiedziLink
Barbara Krawczyk

Barbara Krawczyk Blogerka

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Ja nie mogę się pochwalić, że przeczytałam wszystkie książki Coelho, bo jeszcze tego nie zrobiłam, ale mam taki zamiar.

Natomiast te, które już przeczytałam, wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie i tak jak większość osób już napisała, w każdej znalazłam coś dla siebie, coś co odpowiadało mojemu życiu.
Jego książki zmuszają do zastanowienia i do odnalezienia tego co ukryte zostało między wierszami. Mają w sobie przesłanie i jeśli nie weźmie się dosłownie tego co jest w nich zapisane, mogą w znaczący sposób wpłynąć na nasze życie. Dają świadomość, że nasze życie leży przede wszystkim w naszych rękach...
Link do wypowiedziLink
Joanna Sypniowska

Joanna Sypniowska Właściciel odd.

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Parę lat tamu przeczytałam fragment "Weroniki" w miesięczniku Elle i natychmiast podbiegłam po książkę. I tak kupowałam większość :)
Jednak nie wiem czym to jest spowodowane ale im dłużej czytam Coelho tym mniej mi się podoba a może po prostu obraca się wokół podobnych kwestii i nie jest to już dla mnie taką niesamowitą nowością która zmienia poglądy na świat. Czytając "Czarownica z Portobello" postanowiłam przerwać w połowie. Już "11 minut" czytałam z niewielkim zaangażowaniem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Przygodę z Coelho zaczęłam od "Alchemika" i do dziś najchętniej do niej powracam. Najmniej podobał mi się "Zahir" oraz "Demon i Panna Prym", prawdopodobnie nie dorosłam do tych książek. za jakiś czas do nich powrócę. na pewno muszę przeczytać najważniejszą "Podręcznik Wojownika Światła".
Magia Coelho polega na tym, żeby umieć przełożyć metafory na swoją własną rzeczywistość.a to nie jest proste.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Generalnie lubię powracać do książki "Alchemik", za każdym razem czytając ją od nowa odkrywam coś nowego...
Rowneż przygodę z Coelho zaczęłam od Alchemika. Jednocześnie powracam jeszcze do książki Życie- myśli zebrane.
Link do wypowiedziLink
Ryszard G.

Ryszard G. IT Project Manager

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Witam Wszystkich
Zafascynował mnie ostatnio kalendarz na 2009 Rok z wersetami z różnych książek Paulo - gorąco polecam.
pozdrawiam serdecznie
Link do wypowiedziLink
Michał Lester

Michał Lester Front-end Software
Developer

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Joanna Gorzelany:
Parę lat tamu przeczytałam fragment "Weroniki" w miesięczniku Elle i natychmiast podbiegłam po książkę. I tak kupowałam większość :)
Jednak nie wiem czym to jest spowodowane ale im dłużej czytam Coelho tym mniej mi się podoba a może po prostu obraca się wokół podobnych kwestii i nie jest to już dla mnie taką niesamowitą nowością która zmienia poglądy na świat. Czytając "Czarownica z Portobello" postanowiłam przerwać w połowie. Już "11 minut" czytałam z niewielkim zaangażowaniem.

mam bardzo podobne odczucia do Twoich, tylko ze w moim wypadku jakos wpadla mi w reke na samym poczatku "11 minut", bedac pod duzym wrazeniem przeczytalem alchemika, ktory rowniez dal mi sporo do myslenia, ale juz pielgrzyma i 5 gore czytalo mi sie ze znacznie mniejsza ekscytacja. czarownice podobnie przerwlem w polowie ksiazki.

moim zdaniem pozycji coelho nie powinno sie czytac jedna za druga, lecz tak jak wielu z Was stwierdzilo, w odpowiednim momencie swojego zycia.

niemniej na pewno powroce do lektury coelho gdy poczuje tylko, ze to jest wlasnie TEN czas.
Link do wypowiedziLink
Sylwia B.

Sylwia B. ❦ with positive
thinking great
things happen ❦

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Witam wszystkich,

moja pierwsza ksiazka Paulo byl Alchemik, straaaaaaaaaaaasznie dawno temu. Co ciekawe, za pierwszym razem, jak ja zaczelam czytac, nie zmoglam. Odlozylam po paru pierwszych stronach, bo wydala mi sie tragicznie nudna. Po paru latach natknelam sie na nia ponownie, grzecznie stojaca na polce i czekajaca na wlasciwy moment. Zaczelam czytac i....nie poszlam spac dopoki nie skonczylam, nie przerwalam czytac az nie przeczytalam calej. Wtedy Alchemik wywar na mnie ogromne wrazenie. Teraz wiem, ze za pierwszym razem to nie byl jeszcze moj czas, wtedy bym nie zrozumiala tej ksiazki, musiala poczekac.
Natomiast calkiem niedawno przeczytalam "Na brzegu rzeki Piedry usiadlam i plakalam" i znowu prawie bez przerywania przeczytalam, tym razem w dwie noce. :) Cudowna ksiazka. Na koncu poplynely mi lzy, ale ja tak mam, latwo sie wzruszam. :)
Uwielbiam ksiazki Paulo Coehlo, niasa ze soba niesamowita madrosc zyciowa. Najlepsze podreczniki zycia.
Teraz czytam "Weronika postanawia umrzec".
Wiem ze jestem moze do tylu z tworczoscia Paulo Coehlo :), ale na wszystko jest czas i miejsce.

pozdrawiam
s.
Link do wypowiedziLink
Izabella W.

Izabella W. opiekun klienta,
Bank DnB NORD

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Czytałam wszystkie, były naprawdę wartościowe, choć trzeba do nich wracać, ale jeśli ktoś czytał Walkirie czy nie ma wrażenia niedosytu?, ja mam ogromne....
Link do wypowiedziLink
Beata Nowak

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

"Alchemik" jest absolutnie NR 1. Ale bardzo lubię czytać "Podręcznik wojownika światła" i podobała mi się "Czarownica z Portobello".
Link do wypowiedziLink
Rafał Żurmanowicz

Rafał Żurmanowicz Właściciel,
NaszaNowaZelandia.pl

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

Ja mam jedną refleksję a może nawet obsesję bo kiedy myślę Coelho widzę Alchemik kiedy myślę Alchemik widzę wydmy na pustyni o zachodzie Słonca i wiem, że muszę trafić na taką pustynię kwestia tylko kiedy bo zawsze jak wyjeżdżam w okolice pustyń to jakoś mnie to omija :(

Poza tym uważam że Alchemik to świetna książka podróżnicza z kilku względów ale m.in. dlatego że i jedno i drugie kształci/kształtuje :)


Obrazek
Link do wypowiedziLink
Beata Nowak

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

czy ktoś już ma/ czytał najnowszą pozycję "Alef" i może się podzielić wrażeniami?
Link do wypowiedziLink
Anna Magdalena Wolska

Anna Magdalena Wolska trener biznesowy

Temat: Wasze refleksje na temat ksiązek

właśnie kończę czytać Alef... Ta książka pojawiła się dla mnie w najlepszym czasie... Myślę, że to znak;) Odbieram ją jako kolejny etap podroży Coelho zwanej życiem;) To jakby przełożenie Alchemika na teraźniejszość... Każdy rozdział tej książki mogę odnieść do swoich doświadczeń na ścieżce rozwoju duchowego... Wzloty i upadki, ot co... Za każdym upadkiem jednak dostrzegam u siebie coraz większą sprawność do powstawania... i o to pewnie chodzi... doskonalenie umiejętności przynosi efekty, jak we wszystkim:) Podkreśliłam kilka cytatów, które dla mnie mają szczególną wartość. Oto one:
"Czy można zboczyć z drogi, którą wytyczył nam Bóg? Można, ale to zawsze błąd. Czy można uciec przed cierpieniem? Można, ale to niczego nas nie nauczy. Czy można poznać coś nie dotykając? Można, ale nie stanie się nigdy częścią Ciebie."
"Mądrość i rozwój duchowy nie zawsze idą w parze"
"...wydaje nam się, iż słowami jesteśmy w stanie przekazać swoje myśli i zrozumieć innych. Kiedy jednak stajemy twarzą w twarz z przeznaczeniem, okazuje się, że słowa to za mało"
To tyle na dzisiaj... Ciekawa jestem jaki są refleksje innych osób... napiszcie coś:) Pozdrowienia:)
Ania
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj