konto usunięte

Temat: Rynsztokowy Mistrz...czy aby napewno???

Gdyby nie znalazl sie pod koniec swego zycia w ciemnych i waskich uliczkach Paryza, smierdzacych potem, resztkami niedopitego absyntu i uczuc splacanych portretami sprzedajnych kobiet bylby tak znany??? Czy jego obrazy, dzis wybitne dziela wystawiane w muzeach calego swiata byly by tak znaczace???
Jaki wplyw na kunsz i tematyke jego prac miala otaczajaca go rzeczywistosc, ilosci wypitego alkholu i doswiadczajace go choroby... Sadze ze gdyby nie to wszystko, nikt by o Nim dzis nie wspomnial, a jego prace lezaly by pod zatechlym siennikiem jego lozka.
Lucyna S.

Lucyna S. www.zaiprzeciw.eu

Temat: Rynsztokowy Mistrz...czy aby napewno???

Niestety to prawda.
Tak do Twojego pytania,ja ciągle zadaję pytanie
ilu artystów odchodzi w skrajnych warunkach i dlaczego?
1-nie mają marszandów
2-mają cwanych i wrednych marszandów
3-wile spraw wrednych dookoła żyjącego artysty tworzonych przez galerie,brak szerokich działań jednostek administracji państwowej dla ochrony i opieki dla twórców
och tych posrednich przyczyn jest dużo
Ile by nie pisać to zawsze wraca wszystko do jednego
Marszandów u nas (i na świecie) niewielu ,nie kształci się młodych w tym kierunku
biznes nieuświadomiony że można łączyc i zarabiać z korzyścią dla obu stron
ech,wiele tego
Paweł Z.

Paweł Z. mgr politologii,
absolwent
Podyplomowych
Studiów Bankowoś...

Temat: Rynsztokowy Mistrz...czy aby napewno???

Egzystencja kształtuje świadomość. Prawdziwa sztuka rodzi się w bólu, prawdziwe piękno to takie, na którym cierpienie odcisnęło piętno.

konto usunięte

Temat: Rynsztokowy Mistrz...czy aby napewno???

"Jaki wpływ na kunszt i tematykę jego prac miała otaczająca go rzeczywistość, ilości wypitego alkoholu i doświadczające go choroby... Sadze ze gdyby nie to wszystko, nikt by o Nim dziś nie wspomniał, a jego prace leżały by pod zatęchłym siennikiem jego łóżka."

.... gdyby tego nie było nie byłoby Toulouse Lautrec... a może właśnie byłby...tylko inna tematyka, inne życie, inne warunki...

Niewątpliwie kunszt artystyczny ten sam...

Ale właśnie dzięki chorobie, środowisku i czasach w jakim żył...
pozostawił nam coś wyjątkowego....coś swojego...
Katarzyna Żabczak

Katarzyna Żabczak mgr
sztuki/e-commerce
retourcher/illustrat
or/technik orga...

Temat: Rynsztokowy Mistrz...czy aby napewno???

lucyna S.:
Niestety to prawda.
Tak do Twojego pytania,ja ciągle zadaję pytanie
ilu artystów odchodzi w skrajnych warunkach i dlaczego?
1-nie mają marszandów
2-mają cwanych i wrednych marszandów
3-wile spraw wrednych dookoła żyjącego artysty tworzonych przez galerie,brak szerokich działań jednostek administracji państwowej dla ochrony i opieki dla twórców
och tych posrednich przyczyn jest dużo
Ile by nie pisać to zawsze wraca wszystko do jednego
Marszandów u nas (i na świecie) niewielu ,nie kształci się młodych w tym kierunku
biznes nieuświadomiony że można łączyc i zarabiać z korzyścią dla obu stron
ech,wiele tego


no własnie, przeczytałam to co Pani napisała, i mam smutne podobne wrazenie, to znaczy bede na Vroku studiow artystycznych, bardzo lubie i wciaga mnie wycinanie linorytow, grafika warsztatowa pochlania duzo czasu, ale jak wycinam nawet tego nie zauwazam :) i otoz chcialabym potem jak najwiecej pokazywac grafiki, same wystawy mialam, ale rzeczywiscie sprawa sprzedazy sztuki w Polsce.. gdybym chciala je sprzedac to nie ucza jak najlepiej w tym zakresie funkcjonowac.. moge orientacyjnie chodzic po galeriach, oglaszac sie w internecie czy cos.. ale ogolnie uwazam ze sutuacja w tej materii latwa nie jest, pewnie wiele grafik mlodych tworcow spi sobie w szufladach, troche szkoda. :)
Katarzyna Żabczak

Katarzyna Żabczak mgr
sztuki/e-commerce
retourcher/illustrat
or/technik orga...

Temat: Rynsztokowy Mistrz...czy aby napewno???

W Lautrec'ku zachwyca mnie to, ze swiadomie wybral swoje zycie tzn, uwazam ze wybral swoja droge. pochodzil z arystokratycznej rodziny, ale chcial i odwazyl sie zyc w dzielnicy, ktora zapewne kazdy z jego rodziny omijaby szerokim lukiem. Podoba mi sie jego poczucie humoru, ktore przejawia sie w fotomontażach. A litografie sa perfekcyjne (dwie widzialam w Musee d'Orsay, i jeszcze w Pradze jedno dzieło - to w pradze mialo wspniala kolorystyke). E viva l'arte! :)



Wyślij zaproszenie do