konto usunięte

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Co sądzicie o teatrach amatorskich,fascynują czy wieje nudą?Czy niewyuczone propozycje przemawiają do Was,waszych dzieci,znajomych,sąsiadów...?Jakie macie spostrzezenia?
Anna K.

Anna K. Instruktorka
teatralna, Trener,
Reżyser, Autorka
tekstów,...

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Sa rozne teatry. Jedne szybko sie rozwijaja, maja ciekawe pomysly i wchodza na wysoki poziom. Inne sie staraja, ale im nie wychodzi. Jeszcze inne zupelnie nie dbaja o poziom, albo Nie zdaja sobie sprawy, ze nie tworza sztuki... dla siebie jednak maja prawo tworzyc - widz ma prawo nie ogladac. Wierze, ze sie da robic swietny teatr bez skonczonego aktorstwa,
tak jak da sie swietnie pisac bez polonistyki. Ciezka praca, teoche talentu, uporu i ciezka praca... i ktos kto tym wszystkim pokieruje.

konto usunięte

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Anna K.:
[...]
Wierze, ze sie da robic swietny teatr bez skonczonego aktorstwa,
tak jak da sie swietnie pisac bez polonistyki. [...]

Ja również. Dlatego nie mam nic przeciwko teatrom amatorskim.
Jeśli przekonam się, że to co proponują mi nie odpowiada, po prostu więcej nie pójdę. Ale gusta są różne i może ktoś inny znajdzie w nich coś dla siebie.
Niech więc będą.Anna J. edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 20:51
Joanna Wojtko

Joanna Wojtko pedagog,
korespondent, bajarz

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

wielokrotnie świeży powiew...
powiem więcej- zdecydowanie należy więcej uwagi poświęcić nurtowi amatorów i awangardzie. Czasem takie perły się trafia, że aż miło.
Przy okazji polecam Teatr 112, często gęsto na festiwalach oceniani przez profesjonalistów jako teatr bliski Twórcom dużego formatu.
Marcin Turek

Marcin Turek Listonosz, Poczta
Polska

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Gram w teatrze amatorskim i i uważam, że jest to niezwykła forma wyrazu. Inna niż teatr zawodowy, często na niższym poziomie technicznym, ale za to pełna zapału, tworzona przez ludzi, którzy kochają to co robią. Oprócz tej właśnie miłości do teatru, nic nam nie karze spędzać godzin na próbach. Nie ma takich pieniędzy, które były by wstanie wynagrodzić mi każda chwilę spędzona na deskach. Mamy bardzo liczną widownię, na początku to były rodziny, teraz na nasze spektakle przychodzi po kilkaset osób i każde dobre słowo jest nagrodą za nasz trud. Nie tracimy widzów, wręcz przeciwnie. A to chyba znaczy, że im się podoba. :)) pozdrawiam wszystkich amatorów - w sensie miłośników, teatru.

konto usunięte

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

...I o to właśnie chodzi - teatr mały,ale jakże wielki duchem...powinno się wspierać takie inicjatywy,a często tak nie jest,zwłaszcza w mniejszych miejscowościach.
Regina Misztela

Regina Misztela Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Myślę, że nie należy generalizować, ani poddawać jednoznacznej ocenie. Jak dla mnie to uważam, że warto dawać początkowo szansę na rozwój, później zależy od tego jak dany teatr ją wykorzysta.
Dobrze, że w ogóle ludzie mają inicjatywę i w taki sposób mogą się wykazać.
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Marcin Turek:
Gram w teatrze amatorskim i i uważam, że jest to niezwykła forma wyrazu. Inna niż teatr zawodowy, często na niższym poziomie technicznym, ale za to pełna zapału, tworzona przez ludzi, którzy kochają to co robią. Oprócz tej właśnie miłości do teatru, nic nam nie karze spędzać godzin na próbach. Nie ma takich pieniędzy, które były by wstanie wynagrodzić mi każda chwilę spędzona na deskach. Mamy bardzo liczną widownię, na początku to były rodziny, teraz na nasze spektakle przychodzi po kilkaset osób i każde dobre słowo jest nagrodą za nasz trud. Nie tracimy widzów, wręcz przeciwnie. A to chyba znaczy, że im się podoba. :)) pozdrawiam wszystkich amatorów - w sensie miłośników, teatru.


dokladnie!!! bylam ostatnio na studenckim festiwalu teatralnym "Kontestacje" w Lublinie i to co zobaczylam, to co uslyszalam, to co przeżylam i ile siebie w tym wszystkim odnalazlam - niepowtarzalne wręcz! katharsis zupelnie nieoczekiwane, bo myślalam ze to bedą ot takie sobie przykrótkie wariacje mlodych ludzi, amatorów (naprawde mlodych, 18-19 lat, czasami starsi) a tu masz ci los! rewelacja! jestem spokojna o aktorską przyszlosc naszego narodu ;-))

musze wymienić i zareklamować:

teatr.pieprz - Bydgoszcz
teatr Brama-Goleniów
teatr Ecce Homo - Kielce

pozdrawiam
Anna K.

Anna K. Instruktorka
teatralna, Trener,
Reżyser, Autorka
tekstów,...

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Mi też się udało stworzyć teatr. Usiadłam pewnego dnia jesiennego i stwierdziłam, że czas realizować marzenia. Zgromadziłam skład migiem i zaczęłam trenować aktorów. Obecnie tworzę mój pierwszy autorski spektakl, w którym jestem przede wszystkim reżyserem. Nasz debiut zobaczycie 14 marca w Domu kultury Stokłosy. Już teraz zapraszam!!!
Mateusz Latopolski

Mateusz Latopolski Strategic
Planner/New Business
Manager

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Witam serdecznie

Ja także chciałbym podzielić się z wami swoimi refleksjami na temat grupy AA (Aktorów Amatorów), do której sam się zaliczam.

Jak daleko sięgam pamięcią zawsze mnie ciągnęło na deski (choć oczywiście występowaliśmy na bardzo rozmaitych powierzchniach).
Pomijając okres wczesno szkolny moja prawdziwa przygoda z teatrem zaczęła się na pierwszym roku studiów, kiedy to przyłączyłem się do Teatru Słowa działającego pod płaszczykiem DK Śródmieście. Wspaniały reżyser (Tomasz Daszczuk) oraz garstka miłośników sztuki. Wspaniałe czasy, których nie da się porównać z niczym. Taka miłość pozostaje w człowieku na zawsze.
Odnosząc się do postawionego pytania uważam, że teatry amatorskie są kuźnią talentów i mekką niezwykłych osobowości (w większości przypadków). Stworzenie ciekawego przedstawienia przy minimalnych zasobach materialnych i sprzętowych jest ogromnym wyzwaniem i daje ogromną satysfakcję.

Już prawie 9 lat udzielam się w rozmaitych projektach teatralnych i wciąż uważam, że to dopiero początek podróży, która mam nadzieję nigdy się nie skończy.

A tak przy okazji zapraszam w styczniu na przedstawienia Teatry Wolandejskiego działąjącego w DK Stokłosy. http://www.wolandejski.pl/ (stronka teatru)

Pozdrawiam wszystkich AA i widzów:)
Marcin Turek

Marcin Turek Listonosz, Poczta
Polska

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

No proszę, świat jest malutki. Grałem z Tomkiem Daszczykiem w Czerwonych Nosach klika lat temu w DKŚ, a teraz pracuję z Grzegorzem Reszka ( przeorganizował Słowa w Dwa Słowa) w Białołęckim Ośrodku Kultury. Gramy nowy spektakl w lutym, też zapraszam.
Na Stokłosy się wybiorę, zobaczę co w trawie piszczy :) wezmę też ludków z mojego teatru Mamro.
Anna K.

Anna K. Instruktorka
teatralna, Trener,
Reżyser, Autorka
tekstów,...

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

A którego lutego?
Marcin Turek

Marcin Turek Listonosz, Poczta
Polska

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Anna K.:
A którego lutego?

Mamy zapisane 21 i 22 luty. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to tak będzie :)
Marcin Turek

Marcin Turek Listonosz, Poczta
Polska

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Byliśmy, KT Mamro, na XXX Biesiadzie Teatralnej w Horyńcu. Atmosfera cudowna, a poziom grających zespołów bardzo duży. Takie festiwale zawsze nastrajają mnie do bardzo pozytywnego myślenia na temat ruchu amatorskiego. Zresztą nie tylko mnie :)

JAN NOWICKI O HORYŃCU

Polska "The Times", piątek 13 lutego 2009

"Nie wszystko stracone"

W deszczu ze śniegiem opuszczam miejsce zawracających ptaków - Horyniec-Zdrój. Nocna podróż do Rzeszowa, krótki sen w gościnnym pokoju Teatru im. Siemaszkowej, rankiem samolot do Warszawy. W głowie zachwycona pamięć o ludziach, których w Horyńcu spotkałem. O drewnianej cerkwi w Radrużu, cudownym źródełku z wodą, od której można przejrzeć na oczy. Ale nade wszystko wspomnienie imprezy słusznie kiedyś nazwanej „Biesiadą Teatralną". Tego roku (niepojęte!) trzydziestej.
Ów cud miał miejsce na scenie rodzinnego teatru książąt Ponińskich, powstałego w roku 1843- Scena o szerokości 9,5 m, głębokości 7 m i wysokości 6,5 m, otwarta dla zespołów teatrów dramatycznych, kabaretów, teatrów wizji i ruchu, poezji, monodramów. Na widowni tłumy przyjezdnych, mieszkańcy miasteczka. W tym roku w „Biesiadzie" wzięło udział 18 zespołów z całej Polski. Ocenianych przez jury, któremu z racji wieku przewodniczyłem.
Do rzeczy. Nie będzie nazwisk, bo nie o nazwiska chodzi. Nie będzie organizatorów, firm, sponsorów. Nie będzie nawet o indywidualnych dokonaniach. O tym się nie zapomina. Bez nich nie da się. Chciałbym o czystym zachwycie trzech dni, przeżytych w Horyńcu. O zdroju, z którego wypiłem niejeden kielich satysfakcji, wynikającej ze spotkania tych, co udowadniają, że nie wszystko stracone.
Przychylny czytelnik zauważył być może, jak zdarzało mi się z goryczą mówić o braku intelektualnych zainteresowań dzisiejszej młodzieży. O tym, że przestała czytać książki, pisać listy, po polsku rozmawiać, bawić gromadnym śpiewem. Teraz to wszystko wypada mi odszczekać.
Młodzi ludzie potrafią być wspaniali. To, czym się zajmują na amatorskiej scenie, dyskusje w czasie warsztatów twórczych, poziom i temperatura sporów - zastanawiają. Muszę przyznać, że słuchając ich - całkiem jak zwierzę
- najpierw zbaraniałem,
a potem wpadłem w cielęcy zachwyt. Usłyszałem i zobaczyłem Polskę, którą chciałbym oddychać. To właśnie oni powinni ją tworzyć, o niej stanowić.
Widzę, jak czytają prawdziwą literaturę. Myślą o dziś i o jutrze z dorosłą odpowiedzialnością. Ci młodzi, czasem bardzo młodzi. Obserwowałem ich z trudnym do wyrażenia zachwytem. Bałem się spłoszyć nadmierną pochwałą.
I zaraz refleksja. Połowę zawodowych scen w Polsce należałoby - chyba bez szkody - spokojnie zlikwidować. A odzyskane z tego środki przekazać na ruch amatorski. Dla studentów i uczniów. Dla ludzi każdego wieku i każdego zawodu. Sądzę, że kultury nabywa się więcej przy tworzeniu teatru niż przy jego bezmyślnym konsumowaniu. Budując rodzinny teatr, wiedział o tym kiedyś mądry książę Poniński. Dziś wystarczy go naśladować.
A potem jeszcze pomyślałem, jak bardzo mało ludzi o tych cudownych entuzjastach wie. Przecież tylko niektórzy z nich trafią do zawodów artystycznych. Znakomita większość zajmie się w przyszłości czymś innym. Wnosząc do swojego życia wziętą z teatru skłonność do głębszej refleksji, poczucie humoru, koleżeństwo, dążenie ku lepszemu. Życie powinno być teatrem. Najchętniej
- nie zawodowym.
Jeszcze chwila, tłuści panowie, którzy decydujecie w procederze ogłupiania młodego Polaka, a może się okazać, że nadchodzi czas, aby wreszcie odstąpić od intratnego zalewania nas głupotą. Niech szybko nastąpi. Czas, w tym przypadku, to o wiele więcej niż - pieniądz.

konto usunięte

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

"Do teatru mogą wejść wszyscy. I cuda te mogą dotyczyć każdego, kto chce w nich uczestniczyć....
O cudach mówią, piszą, chcą widzieć i wiedzieć niedowiarkowie, jak też ludzie czekający na przemianę.W teatrze zawsze dzieją się cuda i to, co niemożliwe staje się możliwe. W teatrze dokonać może się cud i człowiek słaby staje się silnym. Silnym i pięknym. Innym. Te cuda w teatrze dotyczą zarówno widza jak i aktora. Dzieją się po obydwu stronach: sceny i widowni, działają w obydwu kierunkach. Wszyscy wychodzą z teatru odświętni i odrodzeni. Teatr działa tak, że tajemnica przestaje być tajemnicą, a człowiek uczestniczący w jej odkrywaniu i poznawaniu przekracza granice samego siebie i staje się kimś, kogo sam nie poznaje."
Widziałam spektakle w wykonaniu aktorów amatorów,Ich poziom niejednokrotnie przewyższał niejednego zawodowca.
Mateusz Latopolski

Mateusz Latopolski Strategic
Planner/New Business
Manager

Temat: Współczesne teatry amatorskie - chałtura,czy świeży...

Witam Witam
Ja tutaj pokrótce, ale z serdecznością zapraszam w najbliższy weekend na dwa przedstawienia Teatru Wolandejskiego:

"SEN NOCY LETNIEJ"
25 kwietnia
godz. 19.00

"SĘDZIOWIE"
26 kwietnia
godz. 20.00

rezerwacje@wolandejski.pl

Przedstawienia odbywają się w Domu Kultury Stokłosy, mieszczącym się niedaleko stacji metra...Stokłosy:)
Więcej informacji na temat naszej aktywności na stronce internetowej.

Pozdrawiam
Mateusz

Następna dyskusja:

Co nowego w stolicy?




Wyślij zaproszenie do