konto usunięte

Temat: Upiór w operze

Witam,
był ktoś na premierze? Jakie wrażenia? Ja mam bilety dopiero na maj :(
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Upiór w operze

dopiero po świetach, 28-go, postaram sie zdac krotka relacje
pozdrawiam
Bartosz Borowiec

Bartosz Borowiec Salesforce and Java
backend/integration
developer at Inde...

Temat: Upiór w operze

Sylwia Zajdel:
dopiero po świetach, 28-go, postaram sie zdac krotka relacje
pozdrawiam

ja planuje isc miedzy 1 a 7 kwietnia;)
Aneta Ć.

Aneta Ć. B2B, B2C

Temat: Upiór w operze

ja juz byłam widziałam, jestem pod ogromnym wrazeniem scenografii i kostumów, scena z podnoszeniem żyrandola - bezcenna.
spektakl po prostu magiczny.
a kaja mianowana - obłędny głos.
natomiast idąc za głosem recenzentów - żyrandol miał spaśc na scenę - no właśnie miał:( gdzie oni ten moment widzieli - nie wiem, chociaż żyrandol wisiał mi nad głową (siedziałam w 4 rzedzie)

warto iść, polecam z całego serca i czekam na wasze wrazenia
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Upiór w operze

porażka :-(( nie porywa absolutnie nic a nic!!

może - scena Maskarady i wsjo..
potwornie obsadzone role..jesli zmieni sie obsada glownych rol (ALEKASANDER!!!!!!) to moze jeszcze kiedys pojde..na razie czuje sie zawiedziona i oszukana..
Aneta Ć.

Aneta Ć. B2B, B2C

Temat: Upiór w operze

Sylwia Zajdel:
porażka :-(( nie porywa absolutnie nic a nic!!

może - scena Maskarady i wsjo..
potwornie obsadzone role..jesli zmieni sie obsada glownych rol (ALEKASANDER!!!!!!) to moze jeszcze kiedys pojde..na razie czuje sie zawiedziona i oszukana..

hmmm, obsada sie nie zmieni z tego co wiem. a zarówno damian jak i łukasz zostali zaakceptowani przez samego mistrza, wiec nie ma czego kwestionowac jezeli chodzi o wokal. no może damian trochę drewniany aktorsko, natomiast nadrabiał głosem i dla mnie było bez zarzutu. ale przekonywac nie będę, bo gusta są różne.
mnie swego czasu potężnie rozczarowała miss sajgon, a krytycy piali z zachwytu:)

ja pozostaję przy swoim zdaniu - mi się podobało i prawdopodobnie po wakacjach wybiorę sie jeszcze raz. czekam z ciekawością na kolejne opinie, szczególnie te krytyczne:)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Upiór w operze

tak, zgadza się - ostateczna decyzja nalezala do lorda Webbera, ale przeciez on rowniez, mimo calego swojego niekwestionowanego mistrzostwa, moze sie mylic, zwlaszcza w obcojęzycznych produkacjach-wszak Paulina Janczak ma wyrazna wade wymowy, dykcja do poprawki jak u wieeelu,
niestety nagminnie mialam problem ze zrozumieniem tekstu spiewanego, a glucha nie jestem..slepa moze..ale glucha na pewno nie ;-))

konto usunięte

Temat: Upiór w operze

nareszcie nie tylko ja sie czepiam
juz miałam dosyć, że wszyscy sie tak zachwycają
efekty specjalne rzeczywiście niesamowite - u mnie zyrandol spadł ;)
ogólnie nastrojowe
a damian aleksander a fu
mnie jego głos nie odpowiada
no i tyle
koniec czepiactwa

acha i moja ulubiona scena maskarada! i to mogę słuchać i oglądać cały czas
reszte...ehm
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: Upiór w operze

Wlasnie wrocilam ze spektaklu i...
podobalo sie
scenografia rewelka
ulubiona scen to chyba zejscie po podziemii po schodach i w lodzi, ale maskarada takze i ta na cmentarzu i na dachu:)
zyrandor to kicz, oczekiwalam czegos wykonanego piekniej
i takze nie rozumialam fragmentow tekstow...
I chyba jednak Jezioro Labedzie, ktore widzialam 2 tyg temu, zrobilo na mnie wieksze wrazenie.
Artur Mazur

Artur Mazur dyrektor sprzedaży i
trade marketingu

Temat: Upiór w operze

lepiej późno niż wcale - widziałem. Spektakl już dość ograny (miałem szczęście do pierwszego składu z Pauliną Janczak) i jestem pod dużym wrażeniem. Z pewnością na plus głos i gra Pauliny - biorąc pod uwagę zdolności aktorskie artystów teatrów muzycznych - naprawdę świetna.
Scenografia - rewelacja. Duży plus za efekty specjalne. Najlepsza scena zbiorowa - maskarada - po prostu bajka (tutaj wiele teatrów wypada blado przy takiej choreografii + synchronizacji ruchów tancerzy).

Na minus - techniczne wpadki - zbyt wiele niepotrzebnych szmerów i trzasków na mikroportach, dźwięk aż nadto podregulowany, przez co dźwięk całej orkiestry był słabo słyszalny na rzecz głośniejszych - lepiej nagłośnionych instrumentów.
Na duży minus - wygoda miejsc w Romie - najwyższy czas zainwestować w infrastrukturę. Bardzo ciasno, zwłaszcza przy nadkomplecie. Przetrzymywanie widzów nawet poniżej 30 minut do rozpoczęcia spektaklu to lekkie nieporozumienie... Ale widzocznie to taka warszawska gościnność ;-))
Kto jeszcze nie był (jest ktoś taki? ;-)) to powinien rezerwować miejsca, na styczeń jeszcze sporo wolnych miejsc.Artur M. edytował(a) ten post dnia 08.12.09 o godzinie 19:49



Wyślij zaproszenie do