Malgorzata
Matczak
Communication
Manager
Temat: Spekatkle w Waszym miescie
W Polonii ostatnio bylam na "Darkroom" w rez. Wojcieszeka.Jest zabawnie.Wspolczesna,spoleczno-obyczajowa warszafka w wydaniu codziennym: mlode malzenstwo w swoim 30-metrowym M, przyjaciel-gej oraz dziadek-agitator radia maryja. Wszyscy pewnego razu zamieszkuja razem. Dorzucmy troche rozwiazlosci,karaoke,zubrowki,2 calujacych sie mezczyzn oraz chwytliwe haslo reklamowe: "zycie jest jak darkroom:nigdy nie wiesz kto Cie wydyma"... podano do stolu.
Jest kontrast.Rafal Mohr gra rasowo.Jaskrawo.Milo sie oglada.Po euforycznym rechocie widowni,warto jednak wyczekiwac sceny z Karolem Wróblewskim,gdzie swoim monologiem zbudowal napiecie i wprowadzil przynajmniej na chwile w zadume.
Podsumowujac: jesli zakladamy, ze sztuka ma bawic-jak najbardziej-juz w pierwszych minutach niecierpliwie wygladamy kto,kogo,w jakiej pozycji pod oczojebnym,teczowym kocykiem w glebi sceny.
Jest sukces.I to tyle.Bo to chyba nie sezon na zglebianie tematu.
Polecam:)