Temat: Moderator
Magdalena Z.:
Wobec tego, napisz proszę, co Twoim zdaniem, zdaniem
Piotra Doparta jest sztuką, kto jest artystą, bo kto amatorem, to już wiemy :)
Już napisałem, w tym konkretnie temacie. :}
>Tak naprawdę najbezpieczniej jest założyć, że w jakimś stopniu każdy jest >artystą, albo też, że nikt nim nie jest.
>
>Druga opcja jakoś bardziej do mnie przemawia.
Tyle. Wcześniej jeszcze napisałem, że nie wierzę w sztukę, ale system cytowania jest tu tak niewygodny, że odpuszczam sobie skakanie po stronach.
Wszyscy tu możemy robić tylko jedno - mówić co do nas przemawia, a co nie. Artystą nie możemy nazwać nikogo, bo określenie to jest pozbawione obiektywizmu i ma zupełnie rozmyte granice. A kryterium "o kim jest głośno" jest wyjątkowo słabe (co również już napisałem). Starałem się zilustrować to przykładami, ale to co dla mnie jest dowodem jednego stwierdzenia, dla Ciebie dowodzi coś dokładnie przeciwnego.
I wyjaśnijmy sobie jedno - Horowitz nie zawsze pociskał generowane komputerowo pierdoły, że sparafrazuję Twoje określenie. Kiedyś robił zdjęcia, i były to zdjęcia dobre technicznie, z pomysłem. Teraz już ich nie robi, a ja nie uważam jego najnowszych prac za nic odkrywczego, bo rozstał się praktycznie z medium, w którym sobie dobrze radził i miał cokolwiek do powiedzenia. W efekcie całkowicie niezasłużenie "jeździ" na nazwisku. Czy teraz wszystko jest jasne?