konto usunięte
Temat: krytyka artystyczna
na jakiej pozycji wobec sztuki współczesnej stoi krytyk i odbiorca?wydając negatywną krytykę, można być posądzonym o niezrozumienie, niewrażliwość, wydając pozytywną - o stronniczość i kumpelstwo, jak to się zdarza w towarzystwach wzajemnej adoracji
oczywiście można się z "byciem osądzanym" nie liczyć, nie zmienia to jednak faktu, że krytyk i odbiorca stoi dziś na śliskim gruncie i nie ma dziś już chyba krytyk pisanych z zachwytu, sławienia geniuszu epoki... (zaczytałam się w krytykach Rilkego i Huysmansa, może stąd ta tęsknota)
post ten nie jest narzekaniem na "dzisiejsze czasy", tylko moją osobistą obserwacją widza obserwującego siebie i widzów
Jak reagujecie na wystawach, po wyjściu z nich? Czy jest to zgodnie równe zadumanie nad każdym obiektem, ciągle ta sama postawa kontemplacyjna oglądacza i bywacza, czy może macie czasami ochotę dosadnie skomentować?
czy krytyka artystyczna jest dzisiaj potrzebna, czy jest możliwa?