Katarzyna
Kordus
Kierownik ds.
ochrony środowiska,
Saint-Gobain
Innovative...
Temat: Nowe powieści Kinga i ich jakość
Ostatnio zauważyłam, przymierzając się do nowszych powieści Kinga, że nie wciągają już jak te stare, pierwsze, a nawet jak te które napisał do końca lat '90. Nie potrafiłam przebrnąć przez większość nowszych powieści. Do "Ręki Mistrza" przymierzałam się dwukrotnie, ani razu nie dokończyłam, "Historia Lisey" też była słaba. Jakoś nie potrafię już identyfikować się z bohaterami tych powieści. Nie wciągają mnie ich losy, ani nie sięgam po książkę z oczekiwaniem co dalej będzie.Dla porównania "To", "Cmentarz dla zwierzaków", "Carie", "Podpalaczkę" itd. przeczytałam kilka razy, tak samo cały cykl "Mrocznej Wieży" (wiem kończył to niedawno, to jest wyjątek). Odnoszę wrażenie że jednak te starsze książki były dużo lepsze.
Ktoś ma podobne odczucia?