konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

...to kto? Koontz? Masterton? A może Papcio Chmiel? :) Kto wg Was mógłby śmiało konkurować z Kingiem w jakiejkolwiek kwestii: pisania, książki, bohatera, antybohatera, opisów pryzrody... :)

// Notabene... popatrzcie, jak się nam ładnie rozrosło forum i czytelników Kinga :) //
Anna Obrzut (Kotowicz)

Anna Obrzut
(Kotowicz)

Trener/Szkoleniowiec
, Pronost

Temat: Konkurencja Kinga!

Jak przeczytam wszystkie ksiazki na swiecie to bede mogla obiektywnie stwierdzic kto jest lepszy a kto gorszy ;)
Ja jeszcze lubie Jonathana Carrolla, chyba za jego opisy, tematyke (mocno zakrecona), to jak fajnie pisze o Krakowie :) mam jedna ulubiona ksiazke Kosci ksiezyca, polecam dla tych ktorzy chca odkryc na nowo dziecko w sobie :)
Ale i tak King jest lepszy :)

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

kazdy z nich pisze inaczej, może czytała innych autorów ale King ich powala :)
nie ma sobie równych :)Katarzyna P. edytował(a) ten post dnia 21.04.08 o godzinie 16:18

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Ja oprócz Kinga najbardziej lubię Grahama Mastertona, a jego książka "Duch Zagłady" z cyklu powieści o Manitou jest porównywalna z najlepszymi powieściami Kinga, chociaż w niektórych swoich ksiązkach Masterton pisze zbyt wprost, zbyt dosłownie, a King z kolei jest mistrzem w budowaniu atmosfery.
Karolina Cisowska

Karolina Cisowska Pricing Specialist

Temat: Konkurencja Kinga!

Ja równolegle zaczęłam czytać Kinga i Koontza i zawsze porównywałam ich do siebie, ale jak po dwunastej książce Koontza po pierwszych 10 stronach wiedziałam jak się skończy, musiałam odłożyć go na półkę a King? Dalej się czyta :o)
Ale jestem pełna podziwu dla trylogii Tolkiena. To jest to :o)Karolina Cisowska edytował(a) ten post dnia 11.05.08 o godzinie 10:01

Temat: Konkurencja Kinga!

Clive Barker i jego "Hellraiser" i równie milutkie książki ;) nawet King pozytywnie sie o nim wypowiada mówiąc "widzę przyszłość horroru' i tu wystepuje wyżej wspomniany

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

A może Lovecraft?

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Mariusz Feliksiak:
Ja oprócz Kinga najbardziej lubię Grahama Mastertona, a jego książka "Duch Zagłady" z cyklu powieści o Manitou jest porównywalna z najlepszymi powieściami Kinga, chociaż w niektórych swoich ksiązkach Masterton pisze zbyt wprost, zbyt dosłownie, a King z kolei jest mistrzem w budowaniu atmosfery.

Masterton nie może sie równać z Kingiem na żadnym polu :) Masterton to utarty schemat : mitologia jakiegoś kraju,jakiejś kultury, główny bohater, przyjaciele bohatera którzy giną lub są gwałceni a giną potem,koty,koty,koty,seks,koty, szaman/czarownik/egzorcysta (niepotrzebne skreślić) który pomaga i koty.
Ale co do Kinga to zgadzam się tutaj w 100% stopniowanie grozy jest najlepsze w swoim rodzaju.
Kiedyś też myślałem że Koontz ale tu też przewijają sie utarte schematy. Tak więc w klasie horroru,moim skromnym zdaniem nie ma zagrożenia dla miłościwie nam panującego Kinga.Kuba Paciorkiewicz edytował(a) ten post dnia 18.07.08 o godzinie 00:53

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Katarzyna P.:
kazdy z nich pisze inaczej, może czytała innych autorów ale King ich powala :)
nie ma sobie równych :)Katarzyna P. edytował(a) ten post dnia 21.04.08 o godzinie 16:18

Hmmm....
kiedyś sadziłam podobnie, ale im więce przeczytałam książek Kinga tym bardziej się od tego zdania oddalałam. Fakt napisał kilka na prawdę wartych polecenia pozycji, ale stworzył też sporo kiczowatych.

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Kuba Paciorkiewicz:
Mariusz Feliksiak:
Ja oprócz Kinga najbardziej lubię Grahama Mastertona, a jego książka "Duch Zagłady" z cyklu powieści o Manitou jest porównywalna z najlepszymi powieściami Kinga, chociaż w niektórych swoich ksiązkach Masterton pisze zbyt wprost, zbyt dosłownie, a King z kolei jest mistrzem w budowaniu atmosfery.

Masterton nie może sie równać z Kingiem na żadnym polu :) Masterton to utarty schemat : mitologia jakiegoś kraju,jakiejś kultury, główny bohater, przyjaciele bohatera którzy giną lub są gwałceni a giną potem,koty,koty,koty,seks,koty, szaman/czarownik/egzorcysta (niepotrzebne skreślić) który pomaga i koty.
Ale co do Kinga to zgadzam się tutaj w 100% stopniowanie grozy jest najlepsze w swoim rodzaju.
Kiedyś też myślałem że Koontz ale tu też przewijają sie utarte schematy. Tak więc w klasie horroru,moim skromnym zdaniem nie ma zagrożenia dla miłościwie nam panującego Kinga.Kuba Paciorkiewicz edytował(a) ten post dnia 18.07.08 o godzinie 00:53

No niestety u Kinga też są schematy. Obcy powodujący zagładę i zminiejący świadomość (Stukostrach, Regulatorzy, Desperacja), miejsce lub rzecz ktora zmienia zachowanie (Cmętarz dla zwierząt, Lśnienie), zwierzęta siejące postrach (Cujo), można to mnożyć na potęgę. Z każdą przeczytaną książką coraz mniej mnie zadziwia. Ja przeplatam książki Kinga z innymi autorami (bynajmniej nie konicznie z gatunku grozy) żeby nie popaść z nudę.

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Schematy można mnożyć na potęgę? No... nie bardzo. Zawsze jest jakiś element wspólny, zawsze można wyszukać coś, co się łączy, ale większość ksiażek moim zdaniem jest zupełnie od siebie różna:
Christine,
Carrie
Wwielki marsz,
To!,
Gra Geralta,
Uciekinier,
Talizman,
Bezenność,
Rose Madder,
Langoliery,
Sklepik z Marzeniami
itp.

Sądzisz, że one mają taką samą fabułę?

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Zupełnie to może nie do końca one się od siebie różnią. Owszem jak już wspominałam jest kilka ciekwych i wciągających książek kinga, ale jest też sporo kiczowatych. Np Stukostrachy, przbrnełam przez nie w większej części do końca jenak nie udało mi się dotrwać. Mało żę książka miała oklepany schemat rozwoju akcji to jeszcze dodatkowo była (bynajmniej dla mnie) bardzo sztuczna i jakiby wymuszona. W trakcie tej lektury odniosłam wrażenie że King pisze, bo ma "termin". Takie były moje wrażenia również przy innych jego pozycjach.
podkreślę jednak ponownie fakt iż jest kilka naprawdę pasjnujących jego książek, które czyta się z zapartym tchem.

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Kinga bym raczej o to nie posądzał ;) Powiedziałbym bardziej, że King może sobie pozwolić na stworzenie książki sprawdzając, jak nowa koncepcja spodoba się czytelnikom - np. Regulatorzy (tragiczna, moim zdaniem). Jak zarabiasz na książkach miliony, możesz wydać coś innego, co niekoniecznie musi się czytelnikom spodobać. Tak domniemywowywuję :)

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Nikt ;)

(przyznaje się do grzechu : zdarzało mi się czytywać Masterton'a :P )

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Łukasz Pawlicki:
Clive Barker i jego "Hellraiser" i równie milutkie książki ;) nawet King pozytywnie sie o nim wypowiada mówiąc "widzę przyszłość horroru' i tu wystepuje wyżej wspomniany

Barker miał przebłyski geniuszu - jego Księgi Krwi to mistrzostwo świata i taki poziom grozy i chorej wyobraźni, jakiej King nigdy nie sięgnął; mają zresztą obaj podobny schemat w karierze - najpierw horror, potem coraz więcej dark fantasy
(jako na przykład: Mroczna Wieża i Imagica)

tylko, że Barker po pewnym czasie zaczął dołować, a to co napisał ostatnio w Historii pana B. to... nie wiem, jak to określić, ale nie ma tam niczego, co przykułoby uwagę czytelnika poza pomysłem i jednym zdaniem: Spal tę książkę

za to King ma się dobrze i pisze na swoim poziomie

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Mateusz Miernikowski:
Schematy można mnożyć na potęgę? No... nie bardzo. Zawsze jest jakiś element wspólny, zawsze można wyszukać coś, co się łączy, ale większość ksiażek moim zdaniem jest zupełnie od siebie różna:

a gdyby wziąść pod uwagę takie parę jak

Ręka mistrza i Worek kości

Podobieństwo jest co nieco widoczne jednak książki różnią się od siebie chociaż podobieństw można się doszukiwaćMarcin Pater edytował(a) ten post dnia 19.12.08 o godzinie 19:29

Temat: Konkurencja Kinga!

Mastertona znam z czasów starych wydań w Amberze i językowo to była tragedia. Może to kwestia tłumacza? W każdym razie gdy po jakimś czasie wróciłem do Manitou to uderzyło mnie jak płytka jest ta książka. Były też inne książki, ogólnie to dobre dla nastolatków.
Koontza czytałem tylko "Odd Thomas" i była fajna ale po jednej książce trudno oceniać formę pisarza.
Lovecraft to klasyka (schematyczna ale klasyka:), a Barkera również ogromnie poważam za Księgi krwi i Cabala. Dobre i z zupełnie innej bajki niż King. Potem przeczytałem jedną z jego "grubych" książek i mimo że pomysł był dobry (jakaś tam zmyślona mitologia jak często u Barkera), całość była niezbyt interesująca.
Inne nazwiska nie przychodzą mi do głowy. Zamierzam poszukać czegoś Petera Strauba i wyrobić sobie zdanie na jego temat.

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Skądś kojarzę Strauba - przypomniało mi się, jak wszedłem na Wikipedię - pisał z Kingiem Talizman :) Ale ta książka, choć ciekawie zakręcona, nie przypadła mi jakoś specjalnie do gustu... Koontz się "spaczył", nie wydaje już moim zdaniem dobrych książek. A parę w swojej karierze miał całkiem dobrych

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Eeee...ja myslę, że tylko Richard Bachman może się tu równać z mistrzem nie wiem nawet, czy nie jest nieco lepszy :))))))))))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Konkurencja Kinga!

Agata Roman:
Eeee...ja myslę, że tylko Richard Bachman może się tu równać z mistrzem nie wiem nawet, czy nie jest nieco lepszy :))))))))))))))))))))))


jestem za, a nawet przeciw :P

Następna dyskusja:

Muzyka do Kinga




Wyślij zaproszenie do